Skocz do zawartości

Ranking

  1. Sumo

    Sumo

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      21


  2. marcesco

    marcesco

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      1 103


  3. abdesign

    abdesign

    Użytkownik


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      4 037


  4. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      3

    • Liczba zawartości

      11 086


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 27.12.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Mam coś, ale nie powiem wam co, ani tego nie pokaże, ile mogę za to dostać?
    1 punkt
  2. @rambolbambol e tam 3 cale Choć takim to jeszcze nie jechałem
    1 punkt
  3. Każdy producent w stylu Martombike, Verge, Danielo wykona ci spodenki w dowolnej kolorystyce. Czy to pomoże na kolarskie oparzenia ? Nie lepiej krem z filtrem ?
    1 punkt
  4. @ChuChu zdjęcie specjalnie dla Ciebie... nie będę testował lizarda - konserwatywnie dalej wolę supacaz'a
    1 punkt
  5. Ja jestem fanboyem Northwave. Ze względu na ich wygląd, ale przede wszystkim sztywność. DMT ostatnio wszędzie pełno widzę. Bardzo klasyczny wygląd mają też Giro i Fizik.
    1 punkt
  6. Rower naprawiony jutro do przejechania 160 kilometrów za dwa dni będę na wyspie Kho Samui
    1 punkt
  7. Dzień 3 Przejechałem 165 kilometrów z Bang Saphan do Chumphon Pierwsze 5 kilometrów jakoś tak bez chęci do dalszej jazdy ale spotkałem rowerzystę z Tajlandii który przejechał że mną kolejne 20 kilometrów nie mówił po angielsku to sobie nie porozmawialiśmy ale wróciły mi chęci do dalszej jazdy No i po tych 25 kilometrach zaczą się muj problem wywrucił mi się rower pod sklepem i zepsuły się przerzutki tylko na jednej nie przeskakuje łańcuch przejechałem tak 140 kilometrów i nie wiem czy uda się dokończyć zaplanowaną trasę Tego dnia trasa była bardzo przyjemna mały ruch duża część trasy wzdłuż wybrzeża i nie miałem już takiego dużego problemu z przegżaniem jakoś nawet nie czułem dużego zmęczenia może dlatego że martwię się czy dam radę naprawić rower I dokończyć zaplanowaną trasę Tyłek mnie już zaczą boleć od tej codziennej jazdy i zaczęły mnie trochę boleć plecy ale to przez to że nie mogę zbić przerzutki na podjazdach na razie pchałem rower tylko przez ostatnie 400m do hotelu stromy podjazd i nie dałem rady podjechać na tej przerzutce 167 kilometrów 6h 30 min + 3h 5min odpoczynki 831m podjazdu Dzień 4 Pauza dzisiaj odpoczynek plan był nic nie robić przez cały dzień i się zregenerować przed kolejnymi dniami jazdy ale muszę spróbować naprawić rower Do najbliższego serwisu mam 50 kilometrów otwierają o 13:00 teraz jest 8:30 mam nadzieję że pomogą jak nie to plan jest spróbować jechać dalej na tej jednej przerzutce
    1 punkt
  8. Dzień 2 Przejechałem 180 kilometrów z Hua Hin do Bang Saphan Trasa dużo ciekawsza na początku trasa rowerowa wzdłuż bardzo ruchliwej drogi puźniej zaczęła się trasa pośród pięknych skalistych gur no i wkońcu jazda też wzdłóż wybrzeża niestety ostatnie 40 kilometrów znowu jazda bardzo ruchliwą drogą Ten dzień był bardzo ciężki dużo razy musiałem się zatrzymywać i polewać głowę zimną wodą strasznie gorąco i po 75 kilometrach z bardzo słabą średnią prędkością myślałem że nie dam rady dokończyć zaplanowanej trasy ale zatrzymałem się na 1h w restauracji zjadłem pierogi fileta z kurczaka i sałatkę dzięki temu wróciły mi siły żeby dokończyć zaplanowaną trasę ale nadal musiałem się zatrzymać żeby co jakiś czas oblać głowę zimną wodą 180 kilometrów 7h jazdy + 3h odpoczynki 569 m podjazdu
    1 punkt
  9. Dzień 0 Przejechałem 40 kilometrów ze sklepu rowerowego do hotelu tak żeby łatwiej mi było wyjechać dnia kolejnego z Bangkoku Miałem opóźniony lot pez to musiałem przez ponad godzinę jechać w nocy przez miasto ciekawe przeżycie duży ruch korki do okoła pełno skuterków trzeba bardzo uważać na skrzyżowaniach bo często jeżdżą na czerwonym świetle 41 kilometrów 2h 15min Dzień 1 Przejechałem 190 kilometrów z Bangkoku do Hua Hin Trasa nie ciekawa na początku jazda drogą dwu pasmową z bardzo dużym ruchem i kilka razy nie wiedziałem którędy jechać a dwa razy wolałem skręcić w lewo i zawrócić bo bałem się przejechać na odpowiedni pas do skrętu Później zaczęła się długa jazda gdzie dookoła były tylko farmy soli mały ruch trochę wiało Momentami było bardzo ciężko głównie z powodu upału jak już dojechałem do hotelu to ledwo doszedłem do restauracji żeby coś zjeść strasznie się zmęczyłem i przegżałem 191 kilometrów 7h jazdy +2h 12min odpoczynki 402m podjazdu
    1 punkt
  10. Klamka Tiagra 4720 jest do końcówki przewodu hydraulicznego BH-90 a zacisk MT-200 jest do końcówki BH-59. Sam przewód i oliwki są takie same w obu ale nie wiem czy nie trzeba używać odpowiedniego insertu do klamki i do zacisku. Ja mam połączenie MT-200 z super wygodnymi klamkami z wodogłowiem RS-505 ale oba komponenty są pod BH-59.
    1 punkt
  11. Bo drogi były przejezdne i można było gnać
    1 punkt
  12. Załóżmy że zakłada się, że do roweru e dobiera się łańcuchy, które znoszą obciążenia generowane przez drajwera i silnik. Średnio kumam cały ten wywód, to jakby wskazywać, że łańcuch rowerowy założony do motocykla zniekształca się na skutek przekroczenia punktu wytrzymałości. To chyba oczywiste.
    1 punkt
  13. Zadzwonił do mnie p. Bronisław (współautor przymiaru). Sam nie ma konta na forum i prosił, by w jego mieniu wrzucić poniższe informacje. Łańcucha 8/9 rzędów siła zrywająca to ok. 1000 Nm, czyli ok. 1 tony. Drug kwestia to bardziej do tego co napisał @mentos Koła używane 6 lat (ponad 52 000 h jazdy), szprychy 1,6 mm (2 mm kwadrat), naciąg 105 kg co dalej 52,5 kg na mm2. Łańcuch - płytka ma ~4,6 mm2. Mamy 2 płytki, czyli 9,2 mm2. Jeździec ma 75 kg, korba 175 mm, zębatka 36 zębów ma promień 70 mm. Jeżeli zawodnik ciśnie na maksa to mamy 188 kg/siły na łańcuchu. 188 kg siły podzielić / 9,2 mm = 24,5 kg na mm2 Czyli wychodzi na to, że koło działają 2x większe siły. Nie przewiduje to faktu, że koła obrywają jeszcze dynamicznie (dziury, kamole). I teraz jeżeli po 50h pracy łańcuch daje takie wyciągnięcia to dlaczego po 52 000h koło nadal jeździ i ma się dobrze...
    1 punkt
  14. Tępy upór działa w dwie strony, jak się chce postawić tezę, to trzeba ją obronić, nie tylko upierać się przy niej. A żeby obronić to trzeba jakiekolwiek zdroworozsądkowe i metodologiczne podejście pokazać, nawet w warunkach garażowo domowych.
    1 punkt
  15. I po co te nerwy. Suwmiarka przy założeniu, że jest 100% sprawna ma tolerancję 0,05 mm, a Ty wyłapałeś w wymiarze 0,02 "dając dowód" ( jak Twój kolega Macierewicz ), że łańcuch o tyle ma różny wymiar ;). Czego nie pojmujesz? Jestem ze starej szkoły, gdzie suwmiarkę w szkole miała jedna osoba, a na warsztacie jedynie majster. Zawsze przechowywana w szmatce i drewnianym pudełku. Nigdy nie dotykana palcami po powierzchni, gdzie jest robiony pomiar. Sorry, ale śmieszy mnie to czym zmierzyłeś i to nie tylko z powody pomiarów i tolerancji suwmiarki. Także to, że to tak dokładnych pomiarów używa się takiego gniota i na nim się polega coś udowadniając.
    1 punkt
  16. Bo nawet jak by mu pokazało 0,01 czy 0,2 to nie zaprzecza to tezie o braku rozciągnięcia. Jesteś w stanie ograrnąć że te suwmiarki nie mają takiej dokładności żeby to zmierzyć ? A nawet siła docisku zmieni pomiar ? Do pomiarów z taką dokładnością świat wynalazł mikromerty/mikromierze. Czego tu nie rozumiesz ?
    1 punkt
  17. Gratulacje @Mentoswłaśnie dokonałeś samozaorania Kocham to forum.:D
    1 punkt
  18. Ten jakie teorie wymyśla 😲 Ogniwa się nie pokrywają, bo wyciera się pin i przetłoczenie w wewnętrznych ogniwach. Rolka nie ma żadnego znaczenia dla wydłużenia łańcucha a płytki sie nie rozciągają. Prosty test, masz nowy łańcuch, odkuwasz kilka ogniw. Nie wyrzucaj ich, zajedź łańcuch i porównaj długość płytek. Potem wróć i przeproś.
    1 punkt
  19. Jak jeździsz na 3 łańcuchy zajeżdżając napęd do końca to nie potrzebujesz żadnego przymiaru.
    1 punkt
  20. Móģłby ale wyłącznie dla jednego konkretnego modelu łańcucha, który byłby produkowany zawsze na podstaiwe tej samej, niezmiennej receptury a praca łańcucha i jego pomiar odbywałby się w warunkach lab. Niestety zużycie rolek w jednych łańcuhach następuje szybciej, w innych wolniej (korelacja z wyciągnięciem jest w jednych większa a w innych mniejsza) a do tego dużo bardziej na zużucie rolek wpływa syf w łańcuchu (pod rolki włazi tego najwiecej) i zastosowane smarowidło. Zatem dwupunktówka zawwze będzie mierzyła coś innego niż nas interesuje. Biorąc pod uwagę stopień komplikacji produkcji przymiaru trójpunktowego (cc4 parktoola, cc plus 2 od pedrosa itp.) wzgledem tych zwykłych to raczej cena tych pierwszych jest nieracjonalna. Z drugiej strony przemysł rowerowy tylko na tym korzysta - 99,999% przymiarów na rynku to te "tanie" wiec prawie wszystkie łańcuchy wymieniane są za wcześnie. No i naklepszym (bo najtańszym i najdokładniejszym) przymiarem jest gwóżdź w ścianie. Zaznacza się gdzie się kończy nowy łańcuh a potem mierzy się czymkolwiek wydłużenie całkowote. Metoda dobra dla rorujących i niepraktyczna dla jeżdzących na jednym.
    1 punkt
  21. Ale właśnie luz na rolkach to jest wyciągnięcie łańcucha. Blaszki się przecież fizycznie nie rozciągają, łańcuch wydłuża się przez ścieranie rolek i sworzni łączących ogniwa.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...