Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Chyba tak jak mówisz- wyrzucę te koronkę. Nie chcę się bawić w toczenie pająka. Jakąś podkładkę tam trzeba wrzucić na bęben po wyrzuceniu jednej koronki?
  3. Do obu można stworzyć sobie własne mamy, lub pobrać już stworzone: https://www.pepper.pl/dyskusji/igpsport-bsc300-informacje-o-mapach-1046955 IG630S, potrafi zaplanować trasę (niezbyt długą) do wcześniej zapisanego punktu bez udziału telefonu + dla tego urządzenia jest WIFI, minus to aplikacja i mapy których chyba nie da sie samodzielnie zmodyfikować/zaktualizować
  4. Mam auto z manualną skrzynią, bo nie starczyło pieniędzy na automat i nie będę do tego dorabiał ideologii 👍
  5. Jeśli będziesz to kiedyś rozbierał to spójrz czy czasami nie masz uszczelki również na korpusie bębenka (tak jak w kitach do przeróbki 370tek na star ratchet).
  6. Co po gwarancji w elitewheels, skoro jej praktyczna realizacja trwa tygodniami? Tymczasem w Gdyni stacjonarnie kupisz komplet Roval Control alloy 350 6B za 1473zł brutto ważące 1685g licząc z taśmami i wentylami. Ja rozważyłem i kupiłem.
  7. Chyba zamówię. Jeśli coś będzie nie tak, to obręcze zostają, piasty wlecą inne i szprychy. W sumie i tak trzeba liczyć po parę dobrych stów za same obręcze, więc piasty niejako wychodzą w chińczyku "gratis".
  8. Dokładnie @Maciorra, trzeba iść z postępem czasu. Jakbyśmy wszyscy myśleli jak @marvelo to byśmy jeszcze z jaskiń nie wyszli... albo nawet z drzewa nie zleźli Jak porównam moje ostatnie dwa czy trzy samochody, mocne i w automacie, z Laguną, którą kiedyś miałem (manual, wolnossąca 1,8 benzyna, 94 KM z czego połowa pewnie dawno zdechła) albo nawet z Corollą, którą ma mój teść i którą często jeżdżę (manual, wolnossąca 1,6 benzyna, chyba 130 czy 132 KM) to podziękuję za tą kwintesencję przyjemności z jazdy . Chcesz to się męcz, ja tam wolę dobrodziejstwa płynące z technologii i czerpać przyjemność z jazdy w takim samochodzie
  9. Dzisiaj
  10. A ja jestem team @Greg1. Od lat automat i mam nadzieję, że nie będę się musiał przesiadać na manual. A już zwłaszcza w korkach - hybryda z bezstopniowym automatem to złoto. W ogóle dawać już te autonomiczne samochody. Zamiast marnować czas na prowadzenie samochodu będę mógł sobie czytać w spokoju książkę, albo uprawiać seks z żoną, albo spać, albo sklejać model PZL-37 Łoś itd, itp...
  11. Rower ma pewnie stery Acrosa. Przypuszczam, że w Acrosie można kupić inną pokrywkę sterów lub adapter/przejściówkę , który pozwoli na zastosowanie okrągłych podkładek i standardowego mostka. Do tego "oryginalny" mostek jest bardzo ciężki więc dodatkowo będzie okazja do odelżenia roweru. Miałem podobną sytuację w swoim rowerze (inna marka) również ze sterami Acrosa i tak to rozwiązałem.
  12. Tak piszą tylko osoby, które nigdy nie jeździły automatem. Oj nie! @Greg1, nie! 😋 Miałem, jeżdżę od czasu do czasu w firmie, również ciężarówkami i stanowczo wolę manuala... Ojciec też ma automata i doceniłem go jedynie jak miałem niesprawną dłoń. W każdym innym przypadku tylko manual... EDIT. O to to właśnie! Tutaj 👊.
  13. Jest jeszcze jedna możliwość: chińskie obręcze, piasty DT i złożyć samemu 🫡
  14. Problem rozwiązała podkładka, średnicy takiej jak tulejka o grubości ok 0,8 mm. Winna była chyba uszczelka, która widocznie jakoś się podwijała i przy dokręconym kole powodowała "sprzęganie" bębenka razem z piastą. Podkładkę zrobił mi znajomy na tokarce, ale chwile jeździłem także na plastikowej zrobionej na drukarce 3d.
  15. Szukam mojego ideału, czyli: luźny krój i elastyczny materiał... wiatroszczelne, przynajmniej z przodu wodoodporne, wystarczy w małym stopniu ocieplane, wystarczy w małym stopniu Zna ktoś coś takiego? Ktoś nakieruje? Nie interesują mnie żadne półśrodki, bo takie już mam 🙂.
  16. Robię leniwy rekonesans pod kątem kół, aluminiowe DT około 2000-2500pln, składane DT - podobnie, carbony 5-6k. Autentycznie i bez nabijania się - rozważam Elitewheelsy SLR-MTB 2.0 czyli chińskie carbony z aliexpress. Takie z szerokością wewnętrzną 30mm kosztują dziś poniżej 2k, gwarancji mają trzy lata, są na ratchecie kompatybilnym z DT Swiss, bębenki są zamienne. Wg producenta ważą 1551g. I teraz najlepsze. Mam dwóch znajomych, którzy kręcą na takich kołach. Jeden to kompletny wariat bo wszystko z ali ciągnie, drugi tylko koła. Obaj arcyzadowoleni, nic się nie dzieje.
  17. Ale tu nie ma co porównywać jakiś randomowych szos w karbonie do gravela alu Są ramy karbonowe i karbonowe, jedne mają oczywiste przeznaczenie i pracują tak jakie były założenia producenta ( sztywność, tłumienie drgań tam gdzie mają tłumić), a inne są miękkie po całości ( budżetowe gravele i mtb) wykonane tylko z jednego typu tkaniny Stopy alu też są różne. Druga sprawa , konstrukcje karbon szosowe tłumią przy odpowiednich warunkach i przy wyższej prędkości( już od 35/40 kmh), dlatego wielu odnosi wrażenie, że to nie działa jadąc te 30 km/h Karbon szosowy, a gravelowy to są zupełnie inne tematy, bo jeździ to w zupełnie innych środowiskach. Niemniej nie zmienia to faktu, że do typowej turystyki wystarczy aluminiak z karbonowym widelcem.
  18. 1. Bliitz - 23075 km (szosa, gravel, trenażer) 2. Zigfir - 20786 km (mtb, szosa + trenażer) [13887 km outdoor] 3. bashey_pl - 12460 km (cross 3.3kkm, gravel 6.3kkm trenażer 2.6kkm) 4. provayder - 10459 km (szosa, MTB) 5. michalr - 10120 km (terenówka, mieszczuch) 6. przecietny - 8000 km (mtb,grv) 7. SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) 8. Jacekddd - 6752 km (velomobil - rower poziomy) 9. dfq - 6418 km (MTB, gravel, trenażer) 10. szamysz83 6067,2 km (MTB, trochę chomik) 11. bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) 12. smw44199 - 6004km (cross) 13. ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 5388 km 14. Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) 15. Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) 16. Lextalionis - 4212 (gravel) 17. wojtbike - 4059 km (cross) 18. spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) 19. CoolBreezeOne - 3296 km (MTB) 20. Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) 21. Revolta - 3186 km (MTB) 22. Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) 23. Sansei6 - 2909 km (MTB) 24. JWO - 2870 km (MTB) 25. D!ckSteele 2779 szosa, 2364 trenażer 26. thorcik - 2659 (mtb) 27. Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) 28. NerfMe - 1712 km (MTB) 29. szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) 30. Electronite - 696km (szosa) 31. TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) 32. Eathan - 64 km (gravel) 33. l2cz3k - 46 km (MTB)1. Bliitz - 23075 km (szosa, gravel, trenażer)
  19. u mnie opona schwalbe uślizgnęła się na zakręcie (kostka brukowa, smart sam, rocznik opony 2021 albo 2022 - więc nie stara), przewrotka na rowerze, urwana noga od biodra - bardzo ciężkie złamanie. Może przypadek, ale po tym zaufania do tych opon nie mam i 2.25 bym nie kupił. Inna kwestia, że 2.4 oem jest na allegro z 250 zł na 90 zł
  20. Zdecydowanie igs630s, chociażby dla przeliczania trasy po zjechaniu z kursu (czego nie potrafi np. podstawowy igs630) Zdaje się że BSC300T też nie ma automatycznego przeliczania.
  21. Akurat te 3 cylindry w twoim Seacie to super motor inżynierów Skody. Bezawaryjny i z dobrą dynamiką👍 Do tego mało pali
  22. Goldix robi blaty NW ze zintegrowaną osłoną lańcucha. https://a.aliexpress.com/_EwnLcNO
  23. Ciężko powiedzieć - ale z tego co widać na zdjęciach to "zwykły" mostek - więc dowolny z wewnętrznym prowadzeniem da radę. Inna sprawa, że na twoim miejscu zrobiłbym jeszcze te kilkaset kilometrów - i w ostateczności pobawił się samą pozycją baranka/klamek. Tak możesz jeździć z podkładkami nad mostkiem - niczemu to nie przeszkadza oprócz "estetyki".
  24. @Electronite dzięki. Wiem że powinno być jak na zdjęciu, natomiast nie ja to lutowałem Tak wyszło z fabryki.
  25. O motoryzacji decydują (na razie, póki jeszcze jest co niszczyć) euromatoły z Brukseli. Ma być "ekologicznie" i "bezpiecznie". Dlatego w mojej Ibizie (2020) zanim ruszę to muszę: - przeczytać komunikat o ochronie danych osobowych, zanim włączy się radio, - wyłączyć "start-stop", żeby nie zarżnąć akumulatora, - wyłączyć czujnik "zderzeniowy" bo lubi sobie popiszczeć albo pohamować dla draki, - dowiedzieć się o utracie powietrza w jednym z kół (czasami to są fake newsy) - posłuchać piszczenia i przeczytać komunikat, że silnik pracuje jak wysiądę, żeby otworzyć bramę, - pamiętać, żeby zabrać telefon. A wszystko to w aucie z 3 cylindrami i blachą grubości papieru, bo gdzieś trzeba zejść z ceną i masą, żeby to w ogóle chciało jechać. Całe szczęście, że LPG jest generalnie poza obszarem zainteresowań eurokołchozu (poza ogólną dyrektywą, że jako paliwo kopalne jest do likwidacji z innymi), bo gdyby były dotacje unijne (z naszych podatków) to instalka LPG kosztowałaby nie 4000 zł a 14 000 zł a gaz nie 2,45 zł a 12,45 zł Jak wsiadam do Kangura (2015) to mam spokój i ciszę. Instalacja elektryczna jest pod najbogatszą wersję, wszędzie są kable wtyki pod wyposażenie opcjonalne - dodatkowe gniazdo zapalniczki w podłokietniku to 30 minut roboty - demontaż podłokietnika i montaż wejścia z A... za 40 zł w miejsce zaślepki.... Złota era europejskiej cywilizacji. Jedyny minus to ogólne zużycie auta ale Ibiza nie dożyje 15 lat na chodzie, to raczej pewne. PS. Oglądałem na YT film, w którym gość montował znajomemu hak do nowego Hyundaia (modelu nie pamiętam) - producenci znów zaczęli oszczędzać na ocynku. No bo przecież ekologiczne auta (i urządzenia) to te elektryczne albo te, które się nienaprawialnie psują po gwarancji
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...