Skocz do zawartości

[napęd 1x10] Test napędu 1x10 opartego na zębatkach HCC Components


rambolbambol

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Także masz prawo mieć takie wrażenie, ale warto jednak zachować otwartość na nietypowe potrzeby innych

Potrzeby podjazdów to jedno i z tym się w pełni zgadzam, a co z potrzebą zjazdu czy nawet jazdy po płaskim na 30:11/13? Jazda rowerem to przecież nie ciągły uphill, taka aktywność to dla większości z nas jedynie ułamek % naszych tras. Nie ma się potem co dziwić, że koronka 11z zajechana w 2kkm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitoł

Wybór składacza, co dla niego ważniejsze: zjazd czy podjazd ;)

Ja mam obecnie 32 na środkowym blacie (ogólnie 3 blaty) i kasetę 9rz 11/34.

Traktowałem to trochę jako poligon testowy do napędu 1xN i wiem, że przy tej kasecie blat 32 jest za twardy na moje tereny (Beskid Wyspowy i okolice) a mniejsza zębatka już za bardzo by upośledziła przejazdy po płaskim.

Gdyby zmieniał na napęd 1xN to zdecydowanie "większą" kasetę musiałbym zamontować.

Na zmianę jednak nie zanosi się ;) młynek mi się przydaje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo zależy od terenów po jakich się śmiga. Jak ktoś mieszka w okolicy płaskiej jak stół to 32t może się wydawać młynkiem. Jednak jeżeli ktoś mieszka w miejscu gdzie jest dużo podjazdów albo w okolicy gór to 32t może być za dużo. Siła i łyda tutaj ma małe znaczenie a pisanie że ktoś nie ma szacunku dla siebie bo jeździ na takiej a nie innej zębatce i kasecie jest bardzo nie na miejscu i bardzo bez klasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jednak jeżeli ktoś mieszka w miejscu gdzie jest dużo podjazdów albo w okolicy gór to 32t może być za dużo.

A wziąłeś pod uwagę, że po podjeździe najczęściej następują zjazdy? A to już wymusza jazdę na najmniejszych koronkach (11 i 13z), a więc ich szybsze zużycie (łańcuch opiera się na znacznie mniejszej ilości zębów niż przy koronce 36 czy 42 tym samym szybciej je docinając). Nie wspomnę, że koronki w 10 i 11s są jednak cieńsze niż w 9s o 0,2mm, to nie wpływa korzystnie na ich wytrzymałość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widać na maratonach tych którzy montują za duże blaty z przodu . Ciśnie na maxa na prostej lub z górki gdzie tego terenu w wyścigu raczej jest mniej niż terenu trudnego i co się okazuje wjeżdza w las ze dwie górki i bikera nie ma bo sie zajechał a dlaczego a dlatego ,że na za twardym przełożeniu jechał.

Ja osobiście jak pisałem wcześniej chciałe zamontować na przodzie 32 ale ,że trafiła mi się w dobrej cenie 34 więc kupiłem i co się okazuje .Wspomnę jeszcze ,że wcześniej jeździłem na środkowym blacie 32 i po całej kasecie i jezdziło mi się bardzo dobrze na prostej czy na zjazdach nadrabiałem wyższą kadencją i maszyna szła jak burza. I teraz po zamontowaniu 34 okazuje się ,że muszę się na nowo" uczyć" jezdzić. Jest ciężej ale i inaczej to wszystko gra. Dla mnie zrobiło się po prostu za ciężko. Jak dla mnie 34 jest dobre pod warunkiem ,że kaseta będzie miała większy zakres przełożeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie widać na maratonach tych którzy montują za duże blaty z przodu . Ciśnie na maxa na prostej lub z górki gdzie tego terenu w wyścigu raczej jest mniej niż terenu trudnego i co się okazuje wjeżdza w las ze dwie górki i bikera nie ma bo sie zajechał a dlaczego a dlatego ,że na za twardym przełożeniu jechał. Ja osobiście jak pisałem wcześniej chciałe zamontować na przodzie 32 ale ,że trafiła mi się w dobrej cenie 34 więc kupiłem i co się okazuje .Wspomnę jeszcze ,że wcześniej jeździłem na środkowym blacie 32 i po całej kasecie i jezdziło mi się bardzo dobrze na prostej czy na zjazdach nadrabiałem wyższą kadencją i maszyna szła jak burza. I teraz po zamontowaniu 34 okazuje się ,że muszę się na nowo" uczyć" jezdzić. Jest ciężej ale i inaczej to wszystko gra. Dla mnie zrobiło się po prostu za ciężko. Jak dla mnie 34 jest dobre pod warunkiem ,że kaseta będzie miała większy zakres przełożeń.

Piszesz o zębatce z przodu. Na jakiej kasecie jeździłeś? Mam podobne doświadczenia z jazdą po całej kasecie ze środkową zębatką z przodu 32T, Dlatego kupiłem właśnie taką. Zaczynam myśleć, że dla mnie lepiej będzie dołożyć "normalną" kasetę 36-11, czyli to co mam obecnie. Tym bardziej, że panowie w poprzednich postach narzekają na kasety sunrace'a. (poprawiłem nazwę kasety)

Edytowane przez no1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba jeszcze brać pod uwagę:

1) Długość podjazdów - jak ktoś lubi wyrypy typu 100 km po górach, to "szacunek do samego siebie" schodzi na dalszy plan.

2) Rozmiar koła - zdecydowanie inaczej wyglądają przełożenia przy 29", facie czy 29+.

 

Także masz prawo mieć takie wrażenie, ale warto jednak zachować otwartość na nietypowe potrzeby innych ;)

Calkowicie zgadzam sie z Wujkiem.

Ze swojej perspektywy.

-rower 29"

-przelozenie 22-36

-w nogach znacznie slabiej niz 20 lat temu

-waga 100kg, do tego plecack z 4-6kg w zaleznosci gdzie jade i  sumujcie jak pisal kolega wczesniej

-po wyjsciu z domu w jaka strone nie rusze to na pierwszych 5-6km robie z 300-400m w pionie, do tego temperatura i wychodzi, ze musze czasem zejsc z roweru, zwlaszcza, ze prowadze praktycznie tak szybko jak podjezdzam.

Czy mam brak szacunku dla siebie? Nie, patrze w szerszej perspektywie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no1 Jeździłem 32 kaseta 11-28 więc kaseta bardzo o zawężonym polu działaniu ale jezdziło mi się komfortowo nawet spore górki cisnołem acz kolwiek wczesniej pokonywałem wzniesienia na bardziej miekkim przełożeniu ale zacząłem inaczej trenować i trochę twardziej lepiej mi jest pokonywać górki.Moim zdaniem opcja Nw 32 plus kaseta 11-34 lub 36 ewentualnie Nw34 plus kaseta 11-36lub 40. Jak dla mnie to jest maximum na tą chwilę. Myślę ,że dokupię sobie jeszcze 32 i wezmę kasetę 11-36ii to będzie dla mnie złoty środek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kidot, to nie wiem jaki poziom prezentujesz skoro co 32:11 wystarcza. Proste porównanie na podstawie mojego ostatniego maratonu gdzie na szybkim zjeździe ok. 1,5km i ok. -3-5% ja jechałem ponad 47 bo wolno jadę. Wiele osób przekraczało tam 50km/h, a najlepsi jechali ponad 56. To są dane porównawcze ze Strawy.

Na tym zjeździe miałem 36:12 bo taką miałem kasetę i mi brakło. Rozkręcałem młynek i nic nie szło do przodu, wyprzedzali mnie, a jest to przypomnę cięższe przełożenie niż 32:11.

I samo porównanie, przy kadencji 100 na 36:11 uzyskamy z koła 29" 45,7 km/h gdzie z przełożenia 32:11 trzeba by rozkręcić wiatrak do nie małych 113 obrotów. Także mowa, że 32 na korbie jest dobre do ścigania tyczy chyba tych z końca stawki (bez obrazy oczywiście)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisałem wcześniej a może napiszę inaczej aby osiągnąć dobry rezultat na maratonie musi chcąc nie chcąc wyjść odpowiednia średia składają się na nią i podjazdy i zjazdy ale w wiekszości jest to teren umiarkowany. Jeśli chcesz zobaczyć moje wyniki to mogę Ci podać jestem raczej z przodu stawki. Ty się uparłeś na te zjazdy z jaką to prędkością ktoś nie zjeżdza ale teren weryfikuje wszystko i tam dopiero pokazuje się co człowiek potrafi. Przykład z wczoraj jadę sobie ścieżką rowerową ciśnie gość wyprzedził mnie jadę za nim ciśnie cały czas 33-35 udo grube silna noga blat 44 i tak mknie. Dojechaliśmy do pierwszego delikatnego wzniesienia do drugiego i chłopa nie ma.

 

edit 113 to dla Ciebie jest wiatrak chłopie ja z taką kadencją to normalnie jeżdzę na prostych odcinkach to już wiem w czym masz problem. Wiatrak to jest 130 

Edytowane przez kidot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic się nie uparłem, pokazuję że mając na korbie tylko 32 bardzo często będziemy korzystać z dwuch najmniejszych koronek kasety, a tym samy wpływając na ich szybsze zużycie. Ty upierasz się że wystarcza, a ja twierdzę że to mało. 113 dla ciebie może i normalne, dla mnie nie, nie pozwala mi uzyskać maksymalnej mocy jaką mógłbym uzyskać. No i chciał bym poznać innych, czy dla wszystkich 113 to normalna kadencja, raczej byś się zdziwił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymienilem w swoim marinie firmowa 32 na ovala 34. W polaczeniu z kaseta 36 wszystko w TPK podjade. Ale już jak.mam przyczepiony fotelik z dzieckiem co daje ok 16 kg dodatkowego ciezaru to juz kaseta 42 jest wybawieniem. Więc jak widać kazdy ma rozne potrzeby.

 

Ps. 32 NW z Marina do oddania za 50 zł. Przebieg 200 km wiec zdjeta tylko lekko anoda.

 

 

Wysłane z mojego KIW-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu dokręcanie na zjazdach? ;)

Może czas na jakieś górskie maratony, gdzie okaże się że zjazd rzadko bywa prosty jak stół i o łagodnym nachyleniu i skończy się mielenie nogami i puszczanie hebli ;)

Kiedyś zasłyszałem bardzo IMHO trafną opinię na temat brandzlowania się średnią bądź chwilową prędkością w maratonach - jak jest wysoka średnia, to nie zawodnicy byli mocni, tylko trasa wujowa.

Choć oczywiście jeśli ktoś nie przewiduje wyjścia poza w miarę płaski teren, to może śmiało utwardzic napęd. 32x11 to wtedy rzeczywiście może być mało jak noga nadal podaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Modrzew, tu nie chodzi o trasy itd. tylko przyczynę szybszego zużycia koronki 11z, a wynika to z dwóch powodów, częstotliwości jazdy na niej z braku innej alternaty (brak twardszych i sąsiednich, ciasno stopniowanych) oraz małej ilości zębów. Jedno i drugie musi dać taki skutek, proste. I nie jest to wina fatalnej jakości kasety, tylko błędnego doboru napędu oraz konstrukcji preferującej tylko pidjazdy i zjazdy.

Prosta matematyka, przy korbie 32 na podjazdy mamy do dyspozycji aż 8 koronek kasety od 17 do 42, na płaskie i zjazdy pozostają nam raptem 3 koronki i to w dodatku te najmniejsze. Jeśli ktoś trasy kończy tylko na podjeździe to ok, ale większość z tych górek wraca w dół więc musi skorzystaç tylko z tych 3 koronek.

Coś się nie zgadza?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arni220 co Ty tak z tą matematyką cały czas wyjeżdżasz. Usiłujemy Ci powiedzieć ,że każdy jezdzi inaczej dla jednego to będzie z przodu koronka 38 a dla innego 30

i będzie osiągał dobre wyniki. Twoje porównania są takie jakbym ja napisał ,że na rowerze z kołami 26 nie da się wygrać maratonu bo musi być 29 ( mam takich kilku co tak myślą ale zawsze kończą wyścig za 26). I coś Ty się tak uparł na tą koronkę 11? Ile razy jej użyjesz ? myślę ,że w terenie raczej w większości są używane środkowe koronki . Ja osobiście przy zjazdach walę bardzo wysoką kadencję a nie przerzucam na twarde przełożenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja uzywam z przodu blatu 38 z przodu. a z kasety kozystam w 90potcentach z 5 najnizszych koronek , jezdze po pomorzu. obecnie mam 1x10 i juz teraz wiem ze byl to błąd po zajechaniu tego napedu wchodze na 1x8 najlepiej z jakac szosoawą mocna kasetą. roznie sie jeździ , ale jak slysze ze ktos kreci na 32 to sie zastanawiam czy on caly czas pod gore jeżdzi ?

jeszvccze sie zapytam tygodniowo robie okolo 500kilometrow czy mam co tydzien zmieniac łańcuch ? i kwestia kaset 8 rządowych ,czy są bardziej wytrzymalsze od 9tek? i jak z łańcuchem mocnejszy jest do 9 czy 8? czy grubosc ta sama?

 

Edytowane przez popio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8s odchodzi już do lamusa i dostępność kaset z różnorodnością stopniowania jest coraz bardziej ograniczona , jak już to lepiej 9s (wytrzymałość nie jest mocno niższa niż 8s a i łańcuch od 8s będzie działa poprawnie na 9s). Skoro nie wykorzystujesz całej rozpiętości kasety to zmień na taką której stopniowanie będzie bardziej dopasowane do twojego stylu jazdy , np. coś z kaset szosowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

a i łańcuch od 8s będzie działa poprawnie na 9s

Jesteś tego pewny? Koronki owszem, są tej samej szerokości (różnica 0,02mm), ale już dystanse pomiędzy koronkami są inne, większe w 8s. To może powodować problemy z idealnym wyregulowaniem tylnej przerzutki, a niewielkie przekosy ocieranie łańcucha o sąsiednie koronki, co przyjemne dla ucha nie będzie.

 

 

 

Arni220 co Ty tak z tą matematyką cały czas wyjeżdżasz. Usiłujemy Ci powiedzieć ,że każdy jezdzi inaczej dla jednego to będzie z przodu koronka 38 a dla innego 30 i będzie osiągał dobre wyniki.

A ja usiłuję przekazać, że twierdzenie:

 

 

jest dość słabo bo po ok. 2tys km na koronce 11t już łańcuch przeskakuje a jeżdżę na 2 łańcuchy. 

czyli zrzucenie winy na fatalnej jakości najmniejsze koronki jest błędem, bo wynika najprawdopodobniej ze złego doboru przełożeń do ujeżdżanych tras.

 

 

 

myślę ,że w terenie raczej w większości są używane środkowe koronki .

Z powyższego cytatu wynika, że jednak nie i fatalnie dobrany napęd zmusza do jazdy na najmniejszych, a przez to mamy taki efekt. Gdyby najczęściej używane były koronki środkowe, to one by uległy najszybszemu zużyciu, a nie maluteńka 11z. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Gdyby najczęściej używane były koronki środkowe, to one by uległy najszybszemu zużyciu, a nie maluteńka 11z.

 

Chopie ale to nie jest reguła! U mnie zarówno w fullu jak i facie 11t wygląda jak nowa bo przy jeździe TERENOWEJ może używam jej w <1% czasu. Mówię tu o prawdziwej jeździe singlami/fr, a nie dokręcaniu na drogach ppoż.

 

Skończcie już tę durną dyskusję bo każdy ma inne potrzeby co do napędu. Dalsze wpisy jaki to napęd jest jedyny i słuszny nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...