Skocz do zawartości

[pozycja na rowerze] wymiana niewygodnej szosy


TheJW

Rekomendowane odpowiedzi

tylko że różnica scalu-u w kącie podsiodłowym jest na tyle mała (0.6 st) ,  że różnica w siodle  powinna być do 3mm plus jeszcze różnica w długości ramienia korby. Przy tych samych butach i pedałach.  Tylko czy scale dobrze ustawiony?

Edytowane przez luker7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, TheJW napisał:

Wg. zdjęcia notatek na telefonie - w HT 78,5cm w fullu 77,7cm. Na tym HT jeżdżę prawie 5 lat bez żadnych problemów natury fizjologicznej. Fulla kupiłem w tym roku i muszę popracować nad ustawieniem kokpitu, bo mam drobny problem z pozycją nadgarstków. Wydaje mi się, że wymiana mostka na 90mm i wrzucenie grubszych chwytów rozwiąże problem.
Tylko nie jestem pewien, na ile dokładne były te pomiary, bo na zdjęciu tabelka wygląda na robioną w pośpiechu. :)
Zastanawiam się też teraz, czy nie mam jakichś złych nawyków dotyczących pozycji na rowerze i jego ustawień wyciągniętych z MTB, któremu od początku kolarskiej przygody poświęcam najwięcej czasu i uwagi. Coś na zasadzie - skoro na HT jest mi przy tych ustawieniach dobrze, to powinienem te odległości przenieść na szosę. 🤔

CZy jest dobrze czy jest za wysoko, to od razu powie ktos kto bedzie jechał z tyłu i patrzył na biodra, jak kolyszesz na boki przy kazdym obrocie korby, to jest zdecydowanie  wysoko. 

A jeśli jeździsz tak od dawna, to zwyczajnie mogłeś sie do tego przyzwyczaić. JA serio mowie, idz do Fittera , w 15min Ci powie co jest zlę i czemu ...a w półtorej cie dostroi do tego roweru, bo rozmiar jego wydaje sie być dobry

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@TheJW Mam 86,5cm przekroku i siodło na wysokości 74,5 cm mierząc od osi suportu. Według fittera jest to pozycja neutralna dla kolan, ale może to być uzależnione od długości piszczeli.. Strzelam, że w dolnym położeniu korby bardzo mocno zadzierasz piętę do góry i dlatego tolerujesz tak wysoko ustawione siodełko. Ja robiłem tak samo, ale w dużo mniejszej skali.

Ciekawe jest też to, że krótszy mostek Ci nie podszedł, a sam piszesz, że ręce trzymasz na gięciu kierownicy, czyli w miejscu gdzie byłyby klamki przy krótszym mostku. Może kierownica jest za szeroka? Nie jest to nic nadzwyczajnego, że osoby o Twoim wzroście potrzebują 40cm.

Kolejna sprawa to pochylenie siodełka. Na zdjęciu z obecnej konfiguracji, wygląda jakby było pochylone bardziej niż potrzeba, pewnie z powodu złej wysokości. Jeżeli kąt jest za duży, to ciężar ciała przenosi się do przodu, przez co ciężej ustabilizować tułów i szuka się dodatkowego oparcia na kierownicy. Być może z tego wynika niechęć do trzymania rąk na klamkach.

Co do odparzeń, to nie wykluczone że spowodowane są właśnie zjeżdżaniem na czubek siodełka, jeżeli to z kątem jest problem. Siodełko nie wygląda na twarde, więc może jest za szerokie?

Odpowiedzi na wszystkie powyższe pytania dostarczy Ci bikefitting i według mnie, nie masz innego wyjścia. Przyzwyczaiłeś się już do złych nawyków i nawet prawidłowa pozycja będzie Ci się wydawać dziwna, więc samemu tego nie ogarniesz. Na zdrowiu nie warto oszczędzać, tym bardziej że płacisz raz, a potem masz już punkt odniesienia.

Edytowane przez SpinOff
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zgodnie z sugestiami, wprowadziłem znaczące zmiany w ustawieniach. Powiedziałbym wręcz, że radykalne względem wyjściowych. 

Offset sztycy zmieniłem z -5 na 15mm. Siodło zamontowałem w pozycji środkowej na wysokości 76,5cm (tak wynikało z dwóch różnych kalkulatorów). Mostek opuściłem na maksimum (wcześniej było pod nim 38mm podkładek). W takim ustawieniu jeździłem godzinę na trenażerze. Pierwsze co poczułem po kilku minutach jazdy, to dyskomfort w prawym kolanie (mam uszkodzoną łąkotkę), który jednak w miarę rozgrzewania się i po zrobieniu konkretnego sprintu zelżał. Może to kwestia tego, że od prawie 3 tygodni nie jeździłem i kolana się zastały. ;) Niestety mam teraz duży problem z dosięgnięciem do łap. O ile przy mocniejszej jeździe jest to jeszcze w miarę do zniesienia, to już przy luźnej niestety jest niewygodnie i trzymam ręce na "topach". 

Kolejny krok - podniesienie mostka o 15-18mm i powrotna zmiana offsetu sztycy na -5mm. Kusi mnie jeszcze, żeby podnieść klamkomanetki nieco wyżej. No i zastanawiam się też, czy nie powinienem spróbować węższej kierownicy. Ale to może dopiero jak dojdę do jako-takich ustawień na tym co mam. 

Edytowane przez TheJW
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzasz zbyt radykalne zmiany....obnizenie mostka o 4cm.. przesuniecie siodla o 2cm...czyli z jednej skrajnosci w druga.

Do tego nikt nie wie czy jestes w miarę gibki /elastyczny czy drewniany, zdjecia z pierwszej strony sugeruja raczej to drugie.

Cudów nie ma, kolarstwo nie jest sportem prostym. Trzeba troche nad soba czasem popracowac, i czasem trzeba dostac jakies sensowne uwagi, gdzie szukac. Wydaje mi sie ze sam do tego nie dojdziesz...mozesz sie bawic w wymiany rurek, czy nawet rowerow...jesli jednak na koncu wyjdzie że masz takie ograniczenia w mobilnosci miednicy, ze musisz siedziec prawie prosto...to co zrobisz? Kupisz rower w S ktory bedzie mial kiere jszcze blizej? To tez nie zadziala, bo bedzie ona przy tym niżej.

Jak pisałem, sugeruje udac sie do fittera, wydasz raz i przynajmniej sie dowiesz, gdzie sa ograniczenia 

Bo może to wcale nie rower....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz kierę 420mm, to powinno być OK.

Co do fittingu, tak jak napisał kolega @player123. Zdecydowanie warto.  Dobry fitter sprawdzi jakie masz zakresy i pewnie zdiagnozuje problem. A tak będziesz wymieniał sztyce, odwracał mostki i kombinował z wysokością siodła w nieskończoność.

Na załączonych zdjęciach twoja pozycja nie wygląda na specjalnie wysiloną. Widać, że masz tendencję do przesuwania się do przodu, co mocno upośledza relację suport - siodło.

Gdyby mnie kto pytał, to przesunąłbym siodło do pozycji środkowej i zredukował długość mostka o 20mm. Pamiętaj też, że im mostek jest niżej, tym do kierownicy jest dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja jeszcze powtórzę, to co pisałem w jednym z ostatnich wątków - mi pomogły 2 miesiące regularnej jogi. Można się śmiać, że to wynalazki dla bab ale powiem wam - na elastyczność stawów i rozciągliwość działają świetnie. U siebie miałem problem ze sztywnieniem po 3h na rowerze stawu biodrowego. Od czasu gdy zacząłem się rozciągać - problem ustał.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - chciałem wszystkim razem i każdemu z osobna podziękować! :)
Dzięki Waszym radom udało mi się znaleźć "jako-taką" pozycję, która pozwala wierzyć w sens wydawania kasy na fitting i daje nadzieję na sukces w dopasowaniu tego roweru.
Dzisiaj spędziłem na trenażerze ok. 1 godziny 40 minut i mogę powiedzieć, że była to najbardziej komfortowa jazda na trenażerze odkąd używam go w połączeniu z tą szosą. Nie chcę zapeszać, ale ta jazda była nawet przyjemna! Jeśli trenażer można nazwać przyjemnością... ;)

Zmieniłem dwa ustawienia:
- pod mostek dałem połowę podkładek podnosząc go o 22mm (+podkładka maskująca,  co w sumie daje ok. 25mm)
- jarzmo sztycy przełożyłem na offset -5mm; samo siodło zostało na tej samej wysokości i w neutralnym położeniu, delikatnie podniosłem czubek do góry

Pogoda i leśnicy nie zachęcają do jazdy po lesie na MTB, więc w najbliższych dniach prawdopodobnie ciąg dalszy testów stacjonarnych szosy.

Jeszcze raz - dzięki! :)

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Mały update:

Ok. 350km na zewnątrz za mną. Jest dobrze, nawet bardzo. Zmiana ustawień wpłynęła nie tylko na pozycję i komfort jazdy, ale przenosi się również na osiągi - tak szybko solo jeszcze nigdy nie jeździłem. ;) Naprawdę Wam dziękuję za naprowadzenie mnie we właściwym kierunku!
Dla lepszej ergonomii mam jeszcze chęć pokombinować z klamkami i wymienić siodło, ale to już kosmetyka w porównaniu do tego, co było wcześniej. :)

Jeszcze najświeższe zdjęcie roweru dla wizualizacji (i porównania z wcześniejszymi):
ggfbfgb.thumb.jpg.06b220803e9821e818da2104965761d6.jpg

DZIĘKUJĘ! :thanks:

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4786-takem-czul---gabo--1.jpg.0a2a3635251b77f1c8f2d767c3524087.jpg

Dla usprawiedliwienia - chodziło wyłącznie o kwestie wizualne. Wolałem założyć czarne, aluminiowe nakrętki, niż zostawić srebrno-złotawe zaworki na wierzchu. 😜 I dla większego usprawiedliwienia - to mój pierwszy i jedyny rower z kapturkami na wentylach! Przysięgam.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obciąłbym ten komin na rurze sterowej  ;)

Nakrętki ;)

Fajnie pięknie dopóty nie urwie się zabezpieczenia z baryłką , bo się syfu dostało lub theeszcczu.

 

 

Rozumiem , że zostałem wyklęty, bo skiety nie biały i pedały nie pro :D  :D :D

gravelszos.jpg

ls-y szos 2.jpg

Edytowane przez kaido2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówisz o nietykaniu kapturków na wentylach? To nie u mnie, u mnie kontrola i korekta ciśnienia przed każdą jazdą, więc nie ma mowy o żadnym zastaniu. :P

Komin będzie obcięty w najbliższym czasie, może jutro, pojutrze. Musiałem się upewnić co do ustawień i pozycji na rowerze przed chlaśnięciem. Uciąć sterówkę łatwo, przedłużyć już niekoniecznie. :)

 

DOBRA!!! ZDEJMĘ TE KAPTURKI!!!

Ale pedałów nie wymienię!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, TheJW napisał:

Mówisz o nietykaniu kapturków na wentylach? To nie u mnie, u mnie kontrola i korekta ciśnienia przed każdą jazdą, więc nie ma mowy o żadnym zastaniu. :P

Komin będzie obcięty w najbliższym czasie, może jutro, pojutrze. Musiałem się upewnić co do ustawień i pozycji na rowerze przed chlaśnięciem. Uciąć sterówkę łatwo, przedłużyć już niekoniecznie. :)

 

DOBRA!!! ZDEJMĘ TE KAPTURKI!!!

Ale pedałów nie wymienię!

No OK, zatem zwracam honor z tym przyciskiem na sterówce. Po prostu wielu ludzi tak jeździ ( wychodząc po angielsku,- " bo jakbym chciał później sprzedać") :)

Co do baryłek presty... Dziś jedziesz w deszczu, rower po wszystkim w ciepełku odpoczywa , a na drugi dzień niespodzianka. Po co? Dla 2-ch gram? :D

Edytowane przez kaido2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, TheJW napisał:

Komin będzie obcięty w najbliższym czasie, może jutro, pojutrze. Musiałem się upewnić co do ustawień i pozycji na rowerze przed chlaśnięciem

Mialem ten sam pomysl. Do tej pory jezdze z komiami :D. Nie chce mi sie rozbierac roweru tylko do uciecia sterowki 🤣. Przy jakisms remoncie obetne 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...