Skocz do zawartości

[Kross 2022] Uszczuplony katalog


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Zacząłem przeglądać z ciekawości katalog Krossa i zauważyłem, że od 2021 ani na 2022 nie ma żadnych rowerów Trail/Enduro. Nawet Earth zniknęły ze strony. Czy ktoś ma pojęcie co się stało? Czy mają na stałe zamiar wycofać się z tego rynku?

Napisano

Earth jest w kategori MTB XC https://kross.eu/pl/rowery/gorskie/mtb-xc

Odnośnie reszty....a zacytuję tutaj kolegę @Classified ;)

Cytat

Patrzę na cenę vs osprzet i myślę sobie: O, to może być atrakcyjne. A że mam w nosie obowiązkowość trendu 29 czy 27,5, nie bolał mnie rozmiar kół. A potem zacząłem czytać. I się rozwinęło: Problemy z damperami/amorami, pękające śruby, wykręcające się śruby, badziewne łozyska, rozchwierutane Reverby...full serwis. I jakoś zmiękłem. Teraz jeszcze ten temat o pękajacych ramach. Niby wersja 2015 nie ma problemów z pękaniem śrub, ale nadal się potrafią wykręcać, ludzie miewali problemy z Monarchami i Pike'ami, teraz jeszcze ta dyskusja o ramach. Zacząłem pytac kolegów: Nikt nie wybrał Krossa. Kumpel wolał dołożyć drugie tyle w 2015 i wybrać dobrego Treka niż pałować się ze śrubami w Moonie. 

 

  • Mod Team
Napisano

Myślisz, że to nadal aktualne ?  Ja zgaduję, że jednak nie - w przeciwnym razie byłoby chyba kiepsko z marką...  Skoro się jednak sprzedaje, to może nie jest tak źle, a wpadki zdarzają się u wielu producentów... Poza tym info sprzed kilku lat ;)

Napisano

Gdzieś w internecie doszukałem się plotek, że sumaryczna sprzedaż tych modeli (moon / soil) oscylowała około 300 sztuk rocznie, co nie dawało podstaw ekonomicznych dla utrzymania modelu  w katalogu. Nie mam na to pokrycia w dokumentach źródłowych, jednak faktem jest wycofanie się Kross`a z nie-elektrycznych rowerów grawitacyjnych.
Widocznie nie mają zasobów by pokryć cały rynek z zachowaniem jakości, więc na dziś dzień ograniczyli się do segmentów, które przynoszą im konkretny pieniądz.

Napisano

Z tymi pękającymi linkami to na pewno nie dotyczyło to Soili. Nie znalazłem żadnego przypadku w necie pękniętego linku. Sam miałem Soila EX przez ponad 3 lata. Link w soilu był zdecydowanie masywniejszy od samego początku (2016) niż ten z Moona w miejscu gdzie pękał. 

Ale tak właściwie brakuje wszystkiego, np. dziury między modelami jakby Kross totalnie odpuścił sobie rowery warte więcej niż 4-5 tysięcy. Chociaż się tez nie dziwię, że mało kto je kupuje patrząc na ich kontrolę jakości i serwis. Sam przeklinam to, że poleciałem na Moona 3.0 2019 za 10k (cena czyni cuda rabat z 15k katalogowo) po moich przejściach z ich serwisem.
 

OMG XD Właśnie teraz dojrzałem, że ich topowy Level TE ma kasetę, korbę i hamulce XT dawniej wszystko było klasy XTR. W zamian za wyższą cenę dają gorsze komponenty. Jeszcze poza tym kisnę z tego, że ktoś zrobił zdjęcie roweru za 25000 z pedałami za 30zł XD

image.png.9defbb901d4fd3056a58b29434eb411e.png

Napisano
Cytat

W zamian za wyższą cenę dają gorsze komponenty.

Wszyscy producenci tak robią. Ceny poszły w górę i tyle. Jak chcieli zachować niższą cenę modelu, to wstawili gorszy osprzęt.

Napisano

To jest inny przypadek IMHO. Zazwyczaj to jest tak, że wyższa średnia półka komponentów idzie w dół np. z XT na SLX czy GX na NX, gdzie przerziutka może w detalu 100-150zł mniej kosztować. Tutaj mamy zejście z XTR na XT (np. korba detal XTR 1400 > XT 500zł)

Nie zapominajmy o tym, że to topowy model i teoretycznie ma byc bez kompromisów.

Napisano

Pomijając kwestię kupowania roweru za 40k.

Kupiłbyś Krossa za 40k, czy też mając taką kasę poszedłbyś w jakieś butikowe marki, lub przynajmniej światowe?

Poza tym, Kross zabił swoją markę gravity problemami z Moonem. Dartmór oraz NS sprzedają enduro/frirajdo/slołpstylo fulle na pniu i jeździ tego od wuja pana wszędzie pełno.

Napisano

Pomijając fakt problemów jakościowych, Moon po prostu był słabo jeżdżącym rowerem. Testowałem go jak wchodził, testowałem w ubiegłym roku... i naprawdę, nie wiem dlaczego ktoś miałby sobie robić krzywdę kupując tak nędzny rower.

Napisano
Godzinę temu, Chleje24na7 napisał:

Z tymi pękającymi linkami to na pewno nie dotyczyło to Soili. Nie znalazłem żadnego przypadku w necie pękniętego linku. Sam miałem Soila EX przez ponad 3 lata. Link w soilu był zdecydowanie masywniejszy od samego początku (2016) niż ten z Moona w miejscu gdzie pękał. 

Ale tak właściwie brakuje wszystkiego, np. dziury między modelami jakby Kross totalnie odpuścił sobie rowery warte więcej niż 4-5 tysięcy. Chociaż się tez nie dziwię, że mało kto je kupuje patrząc na ich kontrolę jakości i serwis. Sam przeklinam to, że poleciałem na Moona 3.0 2019 za 10k (cena czyni cuda rabat z 15k katalogowo) po moich przejściach z ich serwisem.
 

OMG XD Właśnie teraz dojrzałem, że ich topowy Level TE ma kasetę, korbę i hamulce XT dawniej wszystko było klasy XTR. W zamian za wyższą cenę dają gorsze komponenty. Jeszcze poza tym kisnę z tego, że ktoś zrobił zdjęcie roweru za 25000 z pedałami za 30zł XD

image.png.9defbb901d4fd3056a58b29434eb411e.png

Budżetu na sesję zabrakło 😆 

Czy nowe modele też mają takie problemy?

Napisano

@uzurpator - własnie niepojęte jest to dla mnie jak Kross mógł wypaść z rynku Enduro/Trail - ale lata zaniedbań klientów i modeli zrobiły swoje. Przecież w Polsce mamy boom na bikeparki i jazdę grawitacyjną, nie zapominając o tym, że wreszcie dużo ludzi stac na fulla.

 

@shovel - Moon 29er jest całkiem fajny, gdzie 650b był taki sobie. 

 

@Krzysiek744 - nie słyszałem, żeby nowsze pękały. Nowe 29 mają przebudowany i wzmocniony link. Dlatego montowali dampery odwrotnie bo inaczej by się nie zmieścił.

Napisano
14 minut temu, shovel napisał:

Pomijając fakt problemów jakościowych, Moon po prostu był słabo jeżdżącym rowerem. Testowałem go jak wchodził, testowałem w ubiegłym roku... i naprawdę, nie wiem dlaczego ktoś miałby sobie robić krzywdę kupując tak nędzny rower.

Fascynujące w tym jest to, że był TAAAAKI wątek na śp ET czego oczekują enduro boje od tego roweru i ostatecznie Kross zrobił po swojemu.

Napisano
W dniu 10.05.2022 o 09:55, shovel napisał:

Pomijając fakt problemów jakościowych, Moon po prostu był słabo jeżdżącym rowerem. Testowałem go jak wchodził, testowałem w ubiegłym roku... i naprawdę, nie wiem dlaczego ktoś miałby sobie robić krzywdę kupując tak nędzny rower.

Słabo jeżdżącym czyli co konkretnie? Pytam z ciekawości bo akurat ten parametr większość chwaliła. Pomijam drobny fakt, że rower jaki by nie był to tylko narzędzie a resztą robi użytkownik. 

Sprawa jest dość prosta. By coś było i miało sens trzeba to rozwijać a jakoś nie widać było chęci do rozwijania poprawiania RVS. I sprawa najważniejsza to ich podejście do reklamacji. Nie ma problemów kupić rower nawet jak by Moon kosztował 30 tys bo to dla wielu jak splunąć. Gorzej jak coś walnie i tego nie ma i jest problem bo nie ma jak tego nawet puścić do żyda. Oni mieli nawet kłopot z dostępnością haków do ramy. Zamrażania gotówki nie lubi za bardzo nikt. Darty czy NS'y to jest podobne byle co jak już mamy iść w tą stronę  ale różnica jest własnie w tym co wymieniłem. Nawet jak coś było nie tak a były w NS'e poskładane a raczej pomieszane 29er z 27,5 (kwestia linków zawieszenia) to było to rozwiązywane. Nawet długi kontakt to jednak nadzieja a nie info, że odrzucamy, nie mamy i idz się bujaj.  

Napisano

Pozostając w temacie polskiej grawitacji, astanawia mnie postawa firmy Romet.
Wyłożyli dużo hajsu na rozwój platformy enduro (Dagger).

Wygląda całkiem zgrabnie (po za mocowaniem dampera do górnej rury...) i ma niespotykane nigdzie na świecie rozwiązanie z elastycznymi rurkami z aluminium. (odpowiednik z specialized, stumpjumper w wersji carbon na elastyczne widełki, a w aluminium zawias horsta).

Wypuścili na rynek i... cisza.

W katalogu podają rzeczywisty kąt rury podsiodłowej zamiast efektywnego, ale to da się wyestymować z długości górnej rury i reach`u.

Tylko o zawieszeniu nic konkretnego. Dostępne materiały prasowe to lanie wody. Nie wiadomo jaki anti squat, jakie przełożenie w funkcji ugięcia, no po prostu zero.

Zdumiewa mnie to 😄
 

Napisano
1 godzinę temu, Tyfon79 napisał:

 

Sprawa jest dość prosta. By coś było i miało sens trzeba to rozwijać a jakoś nie widać było chęci do rozwijania poprawiania RVS. I sprawa najważniejsza to ich podejście do reklamacji. 

Plułem sobię w gębę, że poleciałem na taniego moona 3.0 od nich z oficjalnej strony za 10000zł zamiast katalogowych 15000 na ich stronie jak musiałem się bujać z ich żałosnym serwisem. 

Napisano
1 godzinę temu, KSikorski napisał:

Pozostając w temacie polskiej grawitacji, astanawia mnie postawa firmy Romet.
Wyłożyli dużo hajsu na rozwój platformy enduro (Dagger).

Wygląda całkiem zgrabnie (po za mocowaniem dampera do górnej rury...) i ma niespotykane nigdzie na świecie rozwiązanie z elastycznymi rurkami z aluminium. (odpowiednik z specialized, stumpjumper w wersji carbon na elastyczne widełki, a w aluminium zawias horsta).

Wypuścili na rynek i... cisza.

W katalogu podają rzeczywisty kąt rury podsiodłowej zamiast efektywnego, ale to da się wyestymować z długości górnej rury i reach`u.

Tylko o zawieszeniu nic konkretnego. Dostępne materiały prasowe to lanie wody. Nie wiadomo jaki anti squat, jakie przełożenie w funkcji ugięcia, no po prostu zero.

Zdumiewa mnie to 😄
 

Może mają dobry dział R&D i bardzo zły dział marketingu/sprzedaży

Napisano
W dniu 11.05.2022 o 10:27, Tyfon79 napisał:

Słabo jeżdżącym czyli co konkretnie? Pytam z ciekawości bo akurat ten parametr większość chwaliła. Pomijam drobny fakt, że rower jaki by nie był to tylko narzędzie a resztą robi użytkownik. 

Oczywiście że wkładka między kierownicą i siodełkiem jest ważna, ale Moona macałem w 2019 roku kiedy zachciało mi się przesiąść ze Spicy na coś nowszego. Moon wydał się logicznym wyborem jako tani sprzęt, niestety w porównaniu do Spicy z rocznika 2014/15 wypadł... nijako, a oczekiwałem przeskoku jakościowego jak po przesiadce na sprzęt o 5 lat młodszy. Ostatecznie skończyło się na Reignie, który wydał mi się (w momencie zakupu) lepszym sprzętem od Spicy, choć jak się okazało w wysokich górach nie do końca dopasowanym do moich potrzeb :)

  • 4 miesiące temu...
Napisano

I co w tym jest dziwnego? Widzisz co się dzieje w Polsce? Kross działając głównie na krajowym rynku musi się liczyć ze srogim zjazdem. Im mniejsze koszty stałe i większy udział środków własnych w finansowaniu działalności tym łatwiej będzie przetrwać to co rząd na spółkę z ruskimi nam zgotowali.

Dzisiaj sobie nawet z porównałem miesięczną sprzedaż rok do roku u siebie w robocie, nie ma szans na powtórzenie wyników z 2021 a będzie tylko gorzej. Zresztą po działaniach części konkurencji już od kilku miesięcy widać próby ściągania gotówki z rynku

Plus dla tych, którzy mają kasę, że w Q2 sporo będzie fajnych biznesów do kupienia.

Napisano
Godzinę temu, clavdivs napisał:

To sarkazm czy uznanie? 

I jedno i drugie choć to pierwsze bardziej. Strasznie podskakują z tym jak są przygotowani ale ja widzę kilka ale. Ponoć najbardziej ma oberwać tańsze barachło a akurat robią tego większość. Dlatego miedzy innymi podskoczył im udział w rynku. Gdzieś widziałem ich nowy spot reklamowy a tam same elektryki. Mi się to nie spina po prostu co ten koleś gada. A może się mylę i na gravelach i szosach bo MTB to bida z nędzą pociągną solidnie kolejne lata. Więcej nie ma co pisać bo nachodzimy na politykę i zaraz wpadnie ORMO to wiadomo jak będzie. Jedno sprostowanie kibel jest nie tylko u nas i nie tyko u nas drukarki piniędzy chodziły/ą pełną parą. A uznanie... no mają skurczybyki rozmach z tymi zwolnieniami i zatrudnianiem nie ma co:laugh: 

Napisano

Poprzednie roboty obecnego prezesa Krossa -  NBP (bank), PKOBP (bank), PKP PLK (linie kolejowe), Black Red White (meble), Protektor SA (obuwie).

Nie wygląda na człowieka który pójdzie w piękne historie przedstawione przez technicznych, to gość od Excela 😁 O żywot bym się nie martwił, gorzej że na horyzoncie nie widać w tej marce nic ciekawego dla pół-amatorskich czy nawet turystycznych kolarzy z kasą w kieszeni. Produkty wiszą w ofercie do śmierci przez zapomnienie, bez geo, bez detali, jeszcze czasem podnoszą ich cenę :D

Napisano
Cytat

nie widać w tej marce nic ciekawego dla pół-amatorskich czy nawet turystycznych kolarzy z kasą w kieszeni

A ilu tych kolarzy "z kasą w kieszeni" zapytało kiedykolwiek na forum o earth'a, soila czy nawet jakieś TE, czy to level czy vento? Sprzętowo spoko, cenowo bardzo spoko ale napis się nie zgadza, tyle, nie do przeskoczenia bez kosmicznej kasy na marketing i sponsoring. Wypuścili niedawno limitowanego gravela za 20k to jakie były reakcje w internetach? Eeeee, tyle kasy za krossa? I nikogo nie obchodzi, że same koła warte są 7 a grupa kolejne 6

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...