Skocz do zawartości

[zlot] Zlot Nietypowych 2016 czyli Stalowa Sowa 21.10-23.10


anarchy

Rekomendowane odpowiedzi

Nie znam, ale mogę zobaczyć co to. http://www.trojmiasto.pl/Stanica-Harcerska-o3973.html

Podobno jest miejsce na ognicho, są pokoje 2,3,4 lub wieloosobowe (pewnie taniocha jakaś).

Można atakować TPK w stronę Wejherowa lub Gdańska. Do ścigania ulica Świętojańska lub bulwar nadmorski.

 

Żeby zacząć planować musisz wiedzieć ile osób i koło się zamyka  :whistling: W październiku pewnie tam wielkiego ruchu nie ma, ale imprezy mogą mieć cały rok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

..wróciłem z bliskich zaświatów (czyli strefy bez telefonu i netu) i... ręce opadają. Komentować nawet nie będę.
Dajcie Chłopaki odespać, pomyśleć, poukładać plan. Pytanie najważniejsze (szczególnie do zagramanicznych i tych z zaklepanymi na sztywno urlopami) - czy jest jakakolwiek szansa (w razie co) na zmianę terminu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie taki bajer, ze koniec wrzesnia by nie dal rady, natomiast jesli zrobi sie to koncem pazdziocha, to szansa na przyjazd jest spora. Najlepsiej w ten weekend, kiedy przesuwamy wskazowki. Godzina snu wiecej w niedzielny poranek - priceless.

Ave stal!
koval

P.S. Pozwole sobiem zarzucic ponizej cos w temacie pokrewnym, w celu rozluznienia atmosfery.
P.S.2. Aplauz nie jest konieczny, ale jezeli juz, to na stojaco ;)

 

post-154439-0-21355500-1472680986_thumb.jpg

post-154439-0-66068600-1472681007_thumb.jpg

post-154439-0-56101700-1472681046_thumb.jpg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no - organizacyjnie i/lub orientacyjnie któraś z dwóch wspomnianych miejscówek wchodzi w grę, bo albo coś zostało poczynione w 3City albo Prezes odświeży imprezę "u siebie".

 

I miło byłoby poznać jakieś konkrety w sprawie terminu bo u mnie się robi taki sajgon w pracy że niedługo skończą się wszystkie wolne jesienne weekendy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Dobrze Koledzy, czas się określić bo nikt nie będzie czekał w nieskończoność. Długo się wstrzymywałem szukając jeszcze jakiegoś rozwiązania, cudu w terminach, urlopach, dziury w zwykłym czasie.
Chyba wiadomo już do czego to zmierza. Stallovego jako takiego, takiego jak niektórzy mieli już przyjemność (lub nie) poznać nie będzie tej jesieni. I uwierzcie, jest mi cholernie z tym ciężko.

Cała idea przerzucenia stallovego w inne kąty wynikała nie tylko z potrzeby nowych terenów, podsunięcia imprezy pod nos tym, dla których Paprykarzowo było za daleko. Chciałem po części oddać imprezę w inne ręce, dać nowej krwi, z nowymi pomysłami, siłami ale bazując na tym co do tej pory udało nam się stworzyć, chciałem odpocząć od narzekactwa z jakim ciągle się spotykam (narzekactwo a krytyka to dwie różne rzeczy), wierzyłem ,że z nowym miejscem uda się bardziej.  Nie wyszło, trudno, życia nie przeskoczymy. 

I można by to jeszcze na upartego zrobić w klasycznej formule, standardowym miejscu ale jest za późno. Z jednej - będąc zwolnionym z obowiązków wziąłem na siebie inne z których nie moge się wycofać, a dwa - w pierwszej połowie piździernika znikamy z Prezesową (miało być zaraz po Stallowym) na krótki wypad - są ustalone terminy, urlopy (pal licho nasze, ale teścilli z drugiego końca Polski do dzieci). Nad Szmaragdowym też już usłyszałem, że to trochę za późno na rezerwację miejsca, o schronisko przy Błoniach z którego co roku korzystamy już nawet nie pytałem. Na domiar złego - z początkiem lata ekipy leśne wpierd...liły się (bo nie znam innego słowa) w najlepsze, najciekawsze fragmenty Bukowej ryjąc trasy tak doszczętnie, że nawet z rowerem źle się tam idzie. 

Źle się podziało i mocne rysy pojawiły na stallovym ale mam nadzieję, że w przyszłym roku wrócimy z nowymi siłami, trasami. Jeżeli się nie uda - impreza upadnie. Ja mogę tylko przeprosić za całe to zamieszanie.

Ale żeby nie było tak koszmarnie wiem z cichych pogaduszek i dopytywań, że chęć tak czy tak na spotkanie jesienią jest. Może nie stallovy ale np "odszczepieńcy" gdzie wpadną stalówki, monstery, przełaje, single, ALUMINIOWE faty, a nawet Wigry III jak się ktoś odważy. W bardzo prostej formule - jazda, ognisko, piwo, polewka. Najlepiej z końcem piździernika, w weekend zmiany czasu. Ale to już kwestia waszych chęci dogadania i ustalenia, moje pitolenie tu się kończy :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli szybka - kilkudniowa - demokratyczna ankieta czy ostatni czy przedostatni weekend października czy zdanie Prezesa ma wyższą wagę? :) 

Odszczepieńcy 2016 czyli nietypowa impreza rowerowa brzmi dobrze. 

 

 

 

W bardzo prostej formule - jazda, ognisko, piwo, polewka.
 

A jakieś propozycje miejsca padły w tych rozmowach w kuluarach? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...