Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, tym RWS to już tak dociągnąłem że mało soki nie poszły z ramy i rączki RWS, przy odkręcaniu teraz muszę porządnie się zapierać więc nie w tym rzecz.

 

Można jeszcze pobawić się dociąganiem na konusach, ale to półśrodki bo jeśli piasta faktycznie złapała luz na ośce to już tak będzie co chwila.

Dlaczego ma być tak co chwila? Jesli zrobił sie luz, rozbierasz, sprawdzasz czy kulki sa nadal kulkami a konusy sa bez wzerow, skręcasz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wprawdzie Gianta, ale wydaje mi się, że przy poziomach rabatów, które oferuje Marcin można zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na naprawdę porządne koła i wymianę kilku 'duperelek' i nawet dobijając w ten sposób z powrotem do ceny rynkowej można mieć rower, który w tej klasie cenowej będzie ciężko przebić (biorąc pod uwagę zamontowane już lepsze koła). Rozumiem, że można się oburzać kupując go za cenę rynkową. Natomiast chyba nikt z wypowiadających się tutaj za takową cenę swojego roweru nie kupił. Oczywiście można powiedzieć, że to żaden interes dostać rabat i za chwilę tą kasę wyłożyć na nowe koła. Z drugiej strony jest to spory margines pozostawiony na skorygowanie ewentualnych F**k up'ów producenta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wprawdzie Gianta, ale wydaje mi się, że przy poziomach rabatów, które oferuje Marcin można zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na naprawdę porządne koła i wymianę kilku 'duperelek' i nawet dobijając w ten sposób z powrotem do ceny rynkowej można mieć rower, który w tej klasie cenowej będzie ciężko przebić (biorąc pod uwagę zamontowane już lepsze koła). Rozumiem, że można się oburzać kupując go za cenę rynkową. Natomiast chyba nikt z wypowiadających się tutaj za takową cenę swojego roweru nie kupił. Oczywiście można powiedzieć, że to żaden interes dostać rabat i za chwilę tą kasę wyłożyć na nowe koła. Z drugiej strony jest to spory margines pozostawiony na skorygowanie ewentualnych f**k up'ów producenta.

 

Rabat, który ja dostałem nie pokryje niestety porządnych kół i kilku dupereli.

 

Dajmy już spokój tym kołom, jak powiedziałem Panowie, uznajmy że są super a Giant nie leci w kulki w ten sposób  klientami. Z mojej opinii zrobiła się jadna wielka przepychanka, większość uważa za normalne wkładanie głównych części roweru badziewnej jakości a ja uważam to za naciąganie klienta przez producenta. Badziewia mógłbym się spodziewać w rowerze marketowym za 1000 zł, ale nie w markowym sprzęcie za dużą kasę. Ty się Marcin nie obrażaj, bo nie mam pretensji do Ciebie tylko wyraziłem swoje zdanie na temat kół zamontowanych w Trance. Wszystko jest fajnie i zamknijmy już temat tych nieszczęsnych kół. Życzę wszystkim miłej niedzieli  :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wprawdzie Gianta, ale wydaje mi się, że przy poziomach rabatów, które oferuje Marcin można zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na naprawdę porządne koła i wymianę kilku 'duperelek' i nawet dobijając w ten sposób z powrotem do ceny rynkowej można mieć rower, który w tej klasie cenowej będzie ciężko przebić (biorąc pod uwagę zamontowane już lepsze koła). Rozumiem, że można się oburzać kupując go za cenę rynkową. Natomiast chyba nikt z wypowiadających się tutaj za takową cenę swojego roweru nie kupił. Oczywiście można powiedzieć, że to żaden interes dostać rabat i za chwilę tą kasę wyłożyć na nowe koła. Z drugiej strony jest to spory margines pozostawiony na skorygowanie ewentualnych f**k up'ów producenta.

 

 

Zgadzam się z przedmówcą, producenci rowerów, często oszczedzają właśnie na kołach i innych podzespołach nie rzucających się w oczy.

Wstawią tylną przerzutkę xt i potencjalny kupiec pieje z zachwytu.

Świadomych kupujących jest niewielu, którzy wiedzą czego oczekują.

Swoją drogą to połowa rowerów premium, nie jest warta swoich cen, wysokie rabaty o tym świadczą i nie mówię tutaj tylko o Giancie.

Edytowane przez vpablov
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą, producenci rowerów, często oszczedzają właśnie na kołach i innych podzespołach nie rzucających się w oczy.

Wstawią tylną przerzutkę xt i potencjalny kupiec pieje z zachwytu.

Świadomych kupujących jest niewielu, którzy wiedzą czego oczekują.

Swoją drogą to połowa rowerów premium, nie jest warta swoich cen, wysokie rabaty o tym świadczą i nie mówię tutaj tylko o Giancie.

 

Daj spokój, bo się znowu zacznie  :laugh: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czemu to co powinno być omówione w lubińskim sklepie rowerowym roztrząsacie na forum publicznym?

 

Przytłaczająca większość rowerów sprzedawana jest na kiepskich kołach. To żadna nowość. Kolega kupił Treka Superfly FS z przedziału cenowego ok 9 tysięcy i na kilkudniowym wypadzie w górach nasłuchiwał dziwnych dźwięków z piasty tylnej. Potem rozebrał w domu i już rozgląda się za jakimiś kołami z prawdziwego zdarzenia. Tylko on wiedział, że dobre koła trzeba kupić osobno i nie lamentuje z tego powodu.

 

W moim Trance dzwonienia tylnej tarczy doczekałem się razem z luzem piasty po przebiegu ok 2300km. Zrobiłem błąd, że ją rozkręciłem. Powinienem tylko skasować luz dokręcając konusy. Coś mnie skusiło zajrzeć do środka i wyczyścić. Uszczelnienie pod bębenkiem to jakiś żart. Po wyczyszczeniu i rzuceniu świeżego smaru mam jakieś dziwne dźwięki przy kręceniu w tył. Jeszcze nie jeżdżone. W starym rowerze mam koło na DT 370. Nie serwisowane od 2011 r. i ok. 16.000km działa nienagannie... Jest pokusa, żeby przeszczepić ją do Trance :D

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie roztrząsamy tylko staramy sie pewne kwestie wyjasnic ktore po prostu sie pojawiły.

 

Daleko mi do obrażania bo z efektu skali czego również żałuję mamy jednego niezadowolego klienta w postaci Rafała. Szkoda tylko, że tak naprawdę nie daľ nam szans zareagować.

 

Rafał chcesz to ściągniemy koła i dostaniesz je po kosztach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale czemu to co powinno być omówione w lubińskim sklepie rowerowym roztrząsacie na forum publicznym?

 

To jest właśnie pytanie. Napisałem co myślę o kołach Gianta zamontowanych w Trance, nie pisałem gdzie rower został kupiony i nie miałem pretensji do sprzedawcy, nic o sprzedawcy nie wspominałem. Jednak zaraz się na mnie wszyscy rzucili a sprzedawca sam się odezwał, a przeceiż niczego mu nie zarzucałem, i sama moja opinia tez nie była o sprzedawcy tylko o kołach w rowerze.


 

 

Daleko mi do obrażania bo z efektu skali czego również żałuję mamy jednego niezadowolego klienta w postaci Rafała. Szkoda tylko, że tak naprawdę nie daľ nam szans zareagować.

 

Marcin, no sorry, ale już z wypowiedzi powyżej widać że ludzie mają problemy z kołami w Giantach, tylko o tym nie powiedzieli, a ja napisałem swoją opinię o tych kołach. Jestem Tobie wdzięczny za propozycję ściągnięcia kół po kosztach, to będzie moja pozytywna opinia o Tobie jako sprzedawcy, zresztą zawsze o Tobie taką miałem i dlatego przy wyrażeniu opinii na temat kół nic nie wspominałem o sprzedawcy. Jednak moja opinia o kołach Gianta zamontowanych w Trance jest jaka jest i ona się nie zmieni, o Tobie jako sprzedawcy opinię mam pozytywną i nigdzie nie napisałem, że sytuacja jest winą sprzedawcy.


 

 

Szkoda tylko, że tak naprawdę nie daľ nam szans zareagować.

 

Marcin, dajmy spokój  tutaj z takimi tematami  :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie roztrząsamy tylko staramy sie pewne kwestie wyjasnic ktore po prostu sie pojawiły.

 

Daleko mi do obrażania bo z efektu skali czego również żałuję mamy jednego niezadowolego klienta w postaci Rafała. Szkoda tylko, że tak naprawdę nie daľ nam szans zareagować.

 

Rafał chcesz to ściągniemy koła i dostaniesz je po kosztach.

Zdziwiłbym się gdyby sprzedawca czegokolwiek przyznał że ma rzeszę albo chociaż garstkę niezadowolonych klientów. Jest to raczej strategia której nikt przy zdrowych zmysłach rozmawiający ze sprzedawcą nie oczekuje. 

Natomiast ja zakładam że ilość nabywców towaru X która nie udziela się w internecie jest o niebo większa niż ta która się udziela i której tu jako tego "więcej niż jednego niezadowolonego" w żaden sposób zweryfikować nie można. 

Spotkałem się w całym moim życiu dziesiątki razy z sytuacją gdy ktoś mnie zapewniał że jestem "jedyny, wyjątkowy" jeśli chodzi o moje problemy przy zakupie czegoś a potem jednak okazywało się że takich jak ja to jak mrówków. Kwestia tylko kiedy i w jaki sposób to wychodzi, dziś łatwiej i szybciej dla tych którzy korzystają z internetu. Taki jedyny i wyjątkowy byłem też jeśli chodzi o zakup Gianta, a mój problem wg sprzedawcy był jednostkowy na skalę co najmniej ogólnoeuropejską. Ostatecznie okazało się że był zmorą na skalę ogólnoświatową, a jedyni i wyjątkowi byli wszyscy którzy dzieło Gianta kupili i używali, zamiast umieścić w gablocie w domu jako przedmiot uwielbienia.

Wychodzę więc z założenia na podstawie takich doświadczeń że jako sprzedawca w pewnych dyskusjach lepiej wcale nie zabierać głosu albo zmilczeć pewne kwestie bo sytuacja robi się zabawna. I wiarygodność zaczyna kuleć, aż do jej możliwej utraty włącznie.

Nie mam wprawdzie Gianta, ale wydaje mi się, że przy poziomach rabatów, które oferuje Marcin można zaoszczędzoną kasę przeznaczyć na naprawdę porządne koła i wymianę kilku 'duperelek' i nawet dobijając w ten sposób z powrotem do ceny rynkowej można mieć rower, który w tej klasie cenowej będzie ciężko przebić (biorąc pod uwagę zamontowane już lepsze koła). Rozumiem, że można się oburzać kupując go za cenę rynkową. Natomiast chyba nikt z wypowiadających się tutaj za takową cenę swojego roweru nie kupił. Oczywiście można powiedzieć, że to żaden interes dostać rabat i za chwilę tą kasę wyłożyć na nowe koła. Z drugiej strony jest to spory margines pozostawiony na skorygowanie ewentualnych f**k up'ów producenta.

Ale jednak większość nie po to chce oszczędzić żeby wydać?...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszmy o kolekcji 2016. Jak waga Trance 2 choć nie tak ważna dla mnie? Jak to podjeżdża? I czy Giant będzie robił jak inne firmy testy po Polsce weekendowe? Do Scotta i Canyona dołączyła własnie Merida.  

 

Ze swojej strony powiem tak, według katalogu waga Trance 2 jest nie wiele wyższa od Talona 0 2015, miałem tego Talona i porównując jednego i drugiego mam wrażenie że Trance jest jednak sporo cięższy niż to wynika z danych katalogowych. Nie ważyłem, dlatego mówię o wrażeniu z podnoszenia. Co do podjeżdżania to jest całkiem spoko jak na tą geometrię, nie gorzej niż w Talonie. Tylko jak chcesz sobie z przyjemnością jeździć to przygotuj się na wymianę kół na starcie na jakiejś w miarę sensowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna śmieszna sprawa... ale to już nie dotyczy tylko Gianta, ale tarcz Shi(t)mano, na zlocie Krzysiek wygiął tarcze bez gleby, po prostu hamując(rower Trance 2015), ja mam w Anthem'ie też obie tarcze krzywe od samego hamowania, Rafał pojechał do Świeradowa nowym Trance i też od razu tarcza krzywa...

 

Tak naprawdę trochę z dupy, jak w rowerach które kosztują katalogowo po 8-9k zł się tarcze wyginają zaraz po trochę mocniejszym hamowaniu. :D

 

Śruby też my przekręcamy, nawet ich nie ruszając, ale śruby czy tarcze to rzeczy "groszowe" ale koła to już nie do końca.

 

Spodnie które się przetrą w kroku po roku czasu można spokojnie reklamować za niezgodność towaru z umową, za 2 pary już mi kasę zwrócili, to samo jakby się uparł o te tarcze, ma to działać 2 lata, a nie po 1-szym mocniejszym hamowaniu się wyginać. No chyba że używając hamulca, używam je niezgodnie z przeznaczeniem.  :starwars:

Edytowane przez phoe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem może ja jestem jakiś dziwny ale jak usłyszałem ile "zaoszczędzę" na rabacie to już na starcie było co za to zmodyfikuje. Do tego byłem zadowolony, że jest taka opcja bez straty gwarancji. Jak słusznie wspomniał @marcinusz w sporej większości jak się kupuje rower za podobne pieniądze to dostaje się lipne koła i trzeba to naprawić samemu. Miałem styczność z Cube w którym piasta XT poszła na gwarancję po niecałych 100km po szosie. Więc naprawdę dajmy sobie na wstrzymanie czy ktoś chce zaraz po kupnie wydawać czy nie. To jego sprawa i jego wybór. Świadomość potencjalnych problemów to podstawa. Znajomemu w Spectalu nawaliły łożyska w piaście i kupa bo są jakieś nie typowe. Ściągał z Harfy ale z tego co wiem nie było to na już ani nawet za miesiąc. 

 

Na wszystkim robią nas w tyłek. Nie dalej jak kilka dni temu miałem w ręce klocki Accenta. Te starsze na miedzianej blaszce a te nowe zamiast miedzi miały lakier by tak wyglądało. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam trance 2 tegorocznego i nie mam żadnych problemów z kołami, podobnie mój kolega ważący ponad 100 kg.

Tarcze i hample zmieniłem odrazu na xt i nic nie dzwoni.

Jak szukałeś roweru bez słabych punktów to trzeba było sobie samemu złożyć :)

W tej kasie trance nie ma konkurencji.

Co to dzwoniących pancerzy w ramie - zaciśnij mocno opaski zaciskowe przy suporcie a potem naciągnij pancerze przy kierownicy i zaciśnij opaske przy wejściu do ramy od strony kierownicy - nic nie dzwoni :)

Edytowane przez wiater
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak szukałeś roweru bez słabych punktów to trzeba było sobie samemu złożyć

 

Nie chce mi się już w kółko tego samego pisać. Poczytaj a zobaczysz, że pisałem o tym iż brałem pod uwagę, że przy QR i tarczach 180mm będzie na ostrych zakrętach przydzwaniał. Sorry, ale każdy jest mądry jak wszystko działa, ciesz że Tobie nie dzwoni. Sorry, ale już mam dość. 


Generalnie to mam wrażenie, że chwilami wypowiadają się pracownicy Gianta, albo ludzie opłacani przez niego  :laugh: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet w rowerach za kilkanaście klocków potrafią wkładać jakieś gówniane komponenty także nie ma co się nadmiernie ekscytować. Producenci są zdolni zakładać nawet prawie suche widelce byleby rower w katalogu miał 13,9kg, a nie 14,x. Ostatnio otworzyłem nowego Pike prosto z pudełka i z dolnych lag wyleciało oleju tyle co kot napłakał. Przy budżetowych komponentach bym zrozumiał ale nie przy takich za gruby hajs!

 

Wyjścia są dwa. Składać rower od podstaw lub kupić gotowy. 

 

W pierwszym przypadku jak ma się czas na szukanie okazji to w takich samych pieniądzach można złożyć unikalną maszynę z dobranymi i pewnymi komponentami.

 

Jak się nie ma czasu lub cierpliwości to w grę wchodzi zakup nowego ale trzeba mieć z tyłu głowy, że jest duże prawdopodobieństwo, że w pierwszych dwóch sezonach i tak wyjdą wszystkie kwiatki i właśnie takie gówniane komponenty będą do wymiany. Całościowo wyjdzie i tak drożej. Dodatkowo trzeba sobie doliczyć czas zmarnowany na ewentualne naprawy gwarancyjne + rozczarowanie z zakupu i niepotrzebne nerwy.

 

Także polecam każdemu kto ma odrobinę zacięcia technicznego spróbować kiedyś złożyć coś samodzielnie.

Edytowane przez ishi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie się nie zgadzam z tym składaniem bo rozmowa dotyczy fulla. Miałem taką opcję ale jak policzyłem koszt ramy, dampera, amora, myka myka to wyszło tyle ile dałem za rower. Gdzie koła, gdzie reszta osprzętu?? Było mnie stać ale sory nie dam praktycznie 1/3 kwoty więcej tylko dlatego by coś mieć niepowtarzalnego bo tylko w tym rzecz. Ani to objechać a część gratów i tak może nawalić. Nie da mi nikt gwarancji, że wideł, sztyca czy nawet sama rama nie nawali. Składanie obecnie fulla jest zupełnie pozbawione jakiegokolwiek sensu. Tym bardziej, że obecnie wszystko co jest na topie z AM/enduro a jest w przedziale cenowym między 8-15K miażdzy wszystko co było odpicowane z lat ubiegłych nawet za 20K. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie się nie zgadzam z tym składaniem bo rozmowa dotyczy fulla. Miałem taką opcję ale jak policzyłem koszt ramy, dampera, amora, myka myka to wyszło tyle ile dałem za rower. Gdzie koła, gdzie reszta osprzętu?? Było mnie stać ale sory nie dam praktycznie 1/3 kwoty więcej tylko dlatego by coś mieć niepowtarzalnego bo tylko w tym rzecz. Ani to objechać a część gratów i tak może nawalić. Nie da mi nikt gwarancji, że wideł, sztyca czy nawet sama rama nie nawali. Składanie obecnie fulla jest zupełnie pozbawione jakiegokolwiek sensu. Tym bardziej, że obecnie wszystko co jest na topie z AM/enduro a jest w przedziale cenowym między 8-15K miażdzy wszystko co było odpicowane z lat ubiegłych nawet za 20K.

 

Zgadzam się z przedmówcą.

Jeszcze jakiś czas temu rozważałem składanie roweru ale typowo HT ze skokiem 140 mm na ramie Dartmoor Primal 27,5- miesiąc siedzenia na forum, pytania, odpowiedzi i dobranie szczegółowo poszczególnych komponentów. Budżet zamknął się w granicach 8000-8500 zł.tyś

A obecnie w tym przedziale cenowym śmigam na Trance 27,5 2 , o którym rozgorzała ta dyskusja ( a w szczególności o jego kołach) i nie wyobrażam sobie składania czegoś podobnego, bo budżet sięgnął by kosmicznej ceny.

Osobiście jestem  purystyczny w stosunku do rzeczy , które posiadam - także jeżeli chodzi o Giant-a , to w pierwszych dniach niczym innym się nie zajmowałem jak analizowaniem i uświadamianiem sobie słusznego wyboru jeżeli chodzi o ścieżkowca 140/140.

A to skrzypiąca sztyca, a to  ocierający łańcuch o prowadnicę przedniej przerzutki albo lekki odprysk lakieru przy zawiasie tylnego zawieszenia - lekkie dzwonienie tarczy też się pojawia przy skręcaniu, ale jest do przyjęcia, aż tak nie hałasuje (nie wiem jak głośno jest u założyciela tematu).

Nie mam zamiaru rzucić się w poszukiwaniu poszczególnych części,aby je wymienić.Pośmigam nim dwa, trzy sezony i jeżeli już coś faktycznie będzie nadawało się do wyrzucenia to to wyrzucę.

Nie wpadam w panikę - rower jeździ i tego typu problemy nie dyskwalifikują go w moich oczach nawet za tą cenę.Bardziej byłbym zdesperowany i załamany gdyby takie kwiatki przytrafiły się w rowerze za 15-18 tyś.

Edytowane przez rapman242
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą.

Jeszcze jakiś czas temu rozważałem składanie roweru ale typowo HT ze skokiem 140 mm na ramie Dartmoor Primal 27,5- miesiąc siedzenia na forum, pytania, odpowiedzi i dobranie szczegółowo poszczególnych komponentów. Budżet zamknął się w granicach 8000-8500 zł.tyś

A obecnie w tym przedziale cenowym śmigam na Trance 27,5 2 , o którym rozgorzała ta dyskusja ( a w szczególności o jego kołach) i nie wyobrażam sobie składania czegoś podobnego, bo budżet sięgnął by kosmicznej ceny.

Osobiście jestem  purystyczny w stosunku do rzeczy , które posiadam - także jeżeli chodzi o Giant-a , to w pierwszych dniach niczym innym się nie zajmowałem jak analizowaniem i uświadamianiem sobie słusznego wyboru jeżeli chodzi o ścieżkowca 140/140.

A to skrzypiąca sztyca, a to  ocierający łańcuch o prowadnicę przedniej przerzutki albo lekki odprysk lakieru przy zawiasie tylnego zawieszenia - lekkie dzwonienie tarczy też się pojawia przy skręcaniu, ale jest do przyjęcia, aż tak nie hałasuje (nie wiem jak głośno jest u założyciela tematu).

Nie mam zamiaru rzucić się w poszukiwaniu poszczególnych części,aby je wymienić.Pośmigam nim dwa, trzy sezony i jeżeli już coś faktycznie będzie nadawało się do wyrzucenia to to wyrzucę.

Nie wpadam w panikę - rower jeździ i tego typu problemy nie dyskwalifikują go w moich oczach nawet za tą cenę.Bardziej byłbym zdesperowany i załamany gdyby takie kwiatki przytrafiły się w rowerze za 15-18 tyś.

Witam

Kolega jeździ Giantem Trancem 2016 1.5 LTD

objechaliśmy już  razem Smreka kilka razy 

zadowolony super ,

trochę słychać linki stukające w ramie

( ale optycznie wygląda to  super) sztyca czasem zatrzeszczy ale reszta extra

tarcza ( XT) nie dzwoni , z obręczami nic się nie dzieje a waga kolegi  100kg więc rower lekko nie ma  ;-)

sam jeżdzę Canyonem Spectralem 8.0 i rowery są podobne oba moim zdaniem bardzo ok 

pozdrawiam

Mario

a tak 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

przygotuj się na wymianę kół na starcie na jakiejś w miarę sensowne.

HAHAHAHAHA dziś wygrałem eliminacje do teamu na szybkiej trasie XC na uwaga 14kg stalowym 29erze! Sztywności małoooo, rama kowadło, koła wytrzymałe szerokie, ale ciężkie. Łydka wytopiona. Ostatnie najważniejsze. Dlatego pytam jak się podjeżdża a nie ile to waży. 

Ten rower można dostać za 7k nie odczekujmy cudów Panowie. Cuda w Treku, Scottcie, Cannondaleu, Specu. Ale tam 10k grubo w wzwyż!

Ponownie nawołuje o dyskusji nt kolekcji, załóżcie sobie temat o kołach w Giantach...i tam sobie narzekajcie typowo jak na Polaka przystało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Dlatego pytam jak się podjeżdża

 

Rower na podjazdach nie sprawia jakiegokolwiek problemu  jeżeli chodzi o stronę techniczną - czasami przy mocnym depnięciu na pedała lekko podnosiło mi przednie koło ale to kwestia techniki i przesunięcia ciała lekko do przodu i wszystko jest ok. Teren gdzie testowałem podjazdy to dla wtajemniczonych z Wrocławia - Górka Skarbowców.

No i wiadomo rower sam nie wjedzie więc liczy się łyda :laugh: :laugh: :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

HAHAHAHAHA dziś wygrałem eliminacje do teamu na szybkiej trasie XC na uwaga 14kg stalowym 29erze! Sztywności małoooo, rama kowadło, koła wytrzymałe szerokie, ale ciężkie. Łydka wytopiona. Ostatnie najważniejsze. Dlatego pytam jak się podjeżdża a nie ile to waży. 

Ten rower można dostać za 7k nie odczekujmy cudów Panowie. Cuda w Treku, Scottcie, Cannondaleu, Specu. Ale tam 10k grubo w wzwyż!

Ponownie nawołuje o dyskusji nt kolekcji, załóżcie sobie temat o kołach w Giantach...i tam sobie narzekajcie typowo jak na Polaka przystało.

Hahahha. Haha. Ha.

Za siedem klocków można oczekiwać sensownie zbudowanych kołek. Tak uważam. Skoro ktoś potrafi za nieduże pieniądze zrobić sensowne koła to uważam ze ktoś inny rownież, uważając sie za potentata na rynku. To nie sa cuda.

Skoro niektóre firmy nie sila sie na oryginalnosc i montują dobre produkty wyspecjalizowanych producentów to czemu taki Giant nie moze?

Podobno testuje sie produkt, czy nie testuje? Sie ma doświadczenie, czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...