Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 30.06.2025 w Odpowiedzi
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
To że coś nie jest wygodne dla ciebie nie znaczy że wszyscy inni są ofiarami szutrowej konspiracji i marketingu...2 punkty
-
Grupa Tobie odchodzi bo....jesteś słaby. To nie rower jest ograniczeniem, a Ty sam. I żeby nie było, ja też już jestem słaby i mimo generowanych wysokich watów w sprincie jak puszcze koło to niekiedy nie dogonię. Póki co to Ty jesteś największym ograniczeniem. Posłuchaj sobie trochę kanału road-racing.pl...koleś tam wiele tłumaczy o aero, ramach aero. Największy opór stawiasz Ty, później jest opona, koła, a rama na końcu. Popracuj nad formą to po pierwsze, tu masz najwięcej do zrobienia. Popracuj nad pozycją na rowerze (75% oporu aero to Ty, sama rama to parę procent i to pow. 45kmh...przy tej średniej prędkości rama da Tobie 1-2 min. przewagi na 100km....sam to oceń).Większą różnicę odczujesz w sztywności bo każde wyjście z zakrętu to taki mini sprint dlatego taki giant tcr/propel na zawody zawsze jest lepszym wyborem niż taki defy. Ze sprzętu...zapomnij o kierowniach aero, ramach aero jak nie bijesz się o top10. Ale masz pare rzeczy do zmiany: -opony...vittroai corsa net 32mm to fajna opona na Strade Bianche albo Piekło Pólnocy, Rewalskie Piekło Północy itp. Nie jest szybka przy tym. Idź w 25 lub 28c Conti GP500 S TR, Pirelli P Zero Race. Coś szybkiego. Tutaj odczujesz różnicę. (wg specyfikacji masz tam 28c) -koła- nie wiem jakie masz, na płaskim stożek 50mm daję radę, na podjazdy lepszy 35-38. Zestaw ma być sztywny...może być nawet chińczyk Elitwheels, CsC, ale Twoje koła nie są złe. Zostaw te co są. -napęd- zostaw to 105, ultegra nie da Tobie szybkości w żaden sposób. Masz za to miękkie przełożenia, ideale na góry, ale przy 50-34 nie dziwię się, że nie możesz dojść na zjazdach czy po płaskim. Ścigałem się kiedyś na takim zestawie, ale 52/36 jest dużo bardziej uniwersalne i szybsze. Blaty 53, 54 też są spoko, ale musi być silnik do tego... Poza małymi zmianami jak opony i blat reszta do inwestycja w siebie i własną formę, pozycję (bikefitting). Żadne zmiany sprzętowe na Twoim poziomie nie dadzą Tobie 3-4kmh do średniej.2 punkty
-
2 punkty
-
Bo taka sytuacja Dlaczego się cieszę? Bo wcześniej trafiłem na historię @siemalysy z wątku zakupowego i nie muszę/nie chcę jej "przebijać".2 punkty
-
Wpadł mi kamyk w przerzutkę, więc musiałem poczynić zakupy: - przerzutka Shimano XT M8100 - łańcuch Shimano SLX M7100 - kilka szprych do tylnego koła Kamyczek poniżej A jak do tego doszło, nie wiem A tak na serio, to wiem. Możecie zerknąć do poniższego linku. https://youtu.be/LB2vNVkUjj42 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Systemy zawieszenia cz. 2: który jest najlepszy? To gdzie jest damper nie ma znaczenia dla kinematyki. Troche ma znaczenie jaki dostepna jast blokada, ale to szczegol.1 punkt
-
Tak, możesz szukać czegoś z kategorii: trail, XC czy tam obecne downcountry. Przykładowe modele: Giant Trance, Radon Skeen Trail, Specialized Chisel FS, YT Izzo, Ibis Ripley, Rose Ground Control, Trek Fuel Ex itp. Charakteryzują się stosunkowo małym skokiem i wypośrodkowaną geometrią. Mocowanie dampera nie ma żadnego znaczenia. Jak się upierasz na fulla.1 punkt
-
Bryton S810 w wersji E czyli bez czujnikow jest za 1034zl na bikeinn/tradeinn. cena MSRP to 299$ u nas w EU 299€ a pewnie w polskiej dystrybucji o ile do niej wejdzie bedzie za 1500-1700zl Oferuje zdecydowanie wiecej niz Edge Explore 2 i funkcjonalnoscia jest praktycznie jak edge 8xx a ekran jak w 1xxx Jakosc wykonania bardzo fajna z etui i wysylka wychodzi ok 1100zl ja sie zdecydowalem bo nie jestem zwiazany w ogole z ekosystemem garmina a dotad uzywalem apki trimm cycling na iOS, mialem na oku trimm two ale zostala wykupiona z minusow: nie ma nawigacji glosowej, nie mozna sparowac sluchawek poki co kwestia lacznosci tylko po BT wiec parowanie z telefonem jest po BT co moze wydac sie wolniejsze ale edge explore 2 tez nie ma wifi. ma insert Brytona nowego typu stare conversion kity nie dzialaja trzeba sciagac z wloch conversion kit v2 zeby montowac na garminie (lordgun albo jakis pokrewny sklep) mapy laduje sie na desktopie przez aplikacje i kabel usb-c aktualizacje teraz dodali w nowym patchu ze aplikacja wysyla notyfikacje ze jest nowy firmware upgrade i jest opcja aktualizacji przez apke wczesniej tylko przez kompa i kabel usbc wyszukiwanie glosowe przy sparowaniu telefonu pokazuje bardzo duzo punktow ale niestety nie ma adresu czy odleglosci do nich wiec mozna sie pomylic czy wybrac nie ten co sie chce np Starbucks akcesoria i uchwyty czy folie etui itd jesli chodzi o folie to spotkalem tylko scamera z niemiec na allegro a tak aliexpress nic nie oferuje wiec wszystko trzeba sciagac z zagranicy, bo jak napisalem polski dystrybutor chyba nie wprowadzi tego urzadzenia do obiegu - wyszlo w marcu jest prawie lipiec i cisza… z plusow: nie ma blokady regionalnej i mozna wgrac mapy jakie sie chce na tyle ile 16gb pamieci pozwala (Mapy sa aktualizowane a nie jak igpsport ze od 2-3 lat nie ma aktualizacji polski i trzeba kombinowac) Sync pod komoota(Uzywam), Strave(nie uzywam) czy ridewithgps(tez nie uzywam) mozna wgrywac nowa trase podczas tej samej aktywnosci mozna zmieniac data fieldy przytrzymaniem dluzej podczas rozpoczetej aktywnosci Pelny pan i zoom mapy (nieograniczony) palcami climb pro w wersji s810 jest super ze wzgledu na wiecej miejsca mamy wiecej data fieldow climbpro w wersji free ride tez mozna sobie ustawic tolerancje kiedy ma wyskoczyc powiadomienie bardzo duzo data fieldow jako graphy ogolnie nie mam czego sie doczepic bateria trzyma 50h a i czujnik swiatla automatycznie rozjasnia i przyciemnia ekran do wartosci jaka sobie zdefiniujemy. rerouting offline bez telefonu dziala sprawnie i tez proponuje sciezki po OSM wiec fajnie a nie ogranicza sie do glownych drog… nawigacja adresowa i glosowa (przy sparowaniu telefonu) po kliknieciu punktu tyczy do niego trase Przy dodaniu sobie POI na mapie mozna wykorzystac powrot do punktu/domu i wytyczy po profilu jaki chcemy a nie jak np magene czy igpsport po autostradach… pelny turn by turn z nazwami ulic powiadomienia wyskakuja jak sie ustawi i sa na kazdym ekranie a nie tylko na nawigacji no i super ekran i wymienialny insert Posiada glosnik i alerty glosowe sa customowalne Po tym jak spedzilem ponad miesiac na przegladaniu calego segmentu nawigacji do 1050zl musze przyznac ze jestem zadowolony, mimo ze wczesniej chcialem 630S ale ten layout mnie denerwowal i kwestia czarnej strzalki na mapie w pelnym sloncu Ja nie zaluje, bo sprzet spoko ale niestety gdyby Bryton byl domyslnie na insercie Garmina pewnie bylby popularniejszy, a tak jest to niszowy sprzet chyba ze dokupi sie conversion kit - inaczej w europie akcesoria pod Brytona sa ciezko dostepne jak uchwyt typu dual mount… ale ogolnie z poziomu urzadzenia mozna zrobic wiele a nie tylko z poziomu aplikacji co odroznia go od Magene to na pewno, apka sie nie zacina jest spoko nie wiem jak dzialala wczesniej ale teraz jest rozbudowana i jestem zadowolony jesli cos mi sie przypomni to dopisze1 punkt
-
Zamiast gdybać spróbuj pośmigać z takim wynalazkiem dobrze skonfigurowanym. Po pierwsze świadomość sytuacyjna oraz możliwość "przygotowania się" , bezpieczeństwo !!!!!!!! bo nawet nie patrząc na drogę kątem oka zauważysz , że jedzie przed Tobą gość z Varią i to z bardzo daleka. Każdy , dosłownie każdy kto był sceptycznie do tego nastawiony a pośmigał z Varią nie wyobraża sobie teraz jazdy bez tego " świecidełka". Zanim usłyszysz i poczujesz pęd powietrza zdmuchujący Ciebie na pobocze (TIR) to już od dawna wiesz jak szybko , jak daleko i ile będzie blachosmrodów mykających z lewej . Zamiast chlać wtedy wodę z bidona będziesz mocniej dzierżył kierownika.😁1 punkt
-
@Rybus85 U mnie tak samo, tyle że mi wystarczy szybkie odwrócenie. W zatłoczonych miastach radar tak naprawdę jest zbędny i większość go w ogóle wyłącza. Ja widzę jedynie jego sens na mało uczęszczanych przez ruch samochodowy trasach, gdzie właśnie jedziemy sobie środkiem, a jak coś szybkiego pojawia się za nami, to zjeżdżamy na prawą stronę, albo właśnie w grupie jeden obok drugiego jak wspomniał chrismel1 punkt
-
Bez diety albo ograniczenia jedzenia to wagi raczej nie zrzucisz. Ja sporo jeżdżę i waga stoi w miejscu. To co spalę na rowerze to uzupełnię w domu1 punkt
-
@cervandes w pewnym momencie zrobisz tak jak ja........ rzucisz nimi za wróblami i kupisz innej firmy ciżemki. 😁1 punkt
-
1 punkt
-
Jako użytkownik Magene L508 od prawie 2,5 roku mogę powiedzieć, że: - bardzo dobra konfigurowalność trybów pracy oświetlenia - możesz zmieniać natężenie, długości pulsów, itp., możesz wyłączyć dany tryb, możesz zmienić czas po jakim radar/lampka się wyłączy jak się zatrzymasz, możesz wyłączyć w danym trybie radar - bateria po ok. roku straciła pojemność. Wcześniej zimą trzymała ok. 6 godzin latem 10 godzin w trybie dwa słabe błyski jeden mocny. Teraz praktycznie po 6 godzinach niezależnie od pory roku jest alarm o słabej baterii - zdążyło mi się 2 razy, że radar nie wykrył samochodu ale oba przypadki to była jazda w grupie i być może jakoś niefortunnie kolega za mną skutecznie zasłonił radar - natomiast dość często zdarza się, że radar wykrywa auto, którego nie ma. Jest to raczej coś związane z terenem, bo mam takie odczyty za każdym razem kiedy przez takie miejsce jadę. - USB jest typu C1 punkt
-
Lemondka sprawdza się głównie podczas jazdy po asfalcie lub szutrze premium. Kluczowe jest właściwe dopasowanie roweru. Sam nieustannie dążę do ideału — drobna zmiana ustawień potrafi diametralnie poprawić komfort. Post napisałem 22 września. W połowie października kupiłem gravela i od tamtej pory eksperymentuję z ustawieniami: zmiana siodełka, dwukrotna wymiana mostka (oryginalnie 100 mm, ±6°, teraz 50 mm, nie pamiętam, ale chyba +7°), regulacja wysokości i pochylenia siodełka (już 0,5–1° robi ogromną różnicę w odczuciach czterech liter), oczywiście lemondka. Efekt? Trasa Elbląg–Hel–Elbląg (400 km) bez drętwienia rąk, bólu barków czy pleców — jedynie lekkie dolegliwości tyłka w okolicach 350 km. Przygotowując się do UDP 500 km, wymieniłem sztycę na karbonową, z amortyzacją, aby jeszcze bardziej zwiększyć wygodę, ale… zapomniałem sprawdzić ustawienia siodełka przed montażem nowej sztycy (wcześniej ustawiane z poziomicą i miarką ale nigdzie nie zapisane). Pierwsza jazda skończyła się otarciami i bólem tyłka, jednak po ponownym dopasowaniu udało mi się ukończyć UDP w przyzwoitym komforcie i jak dla mnie czasie, 24:30 godz. w siodle lągiem, 27:00 godz. brutto. Reasumując. Trzeba dobrze poustawiać rower pod siebie. Nie jest to może proste, jeśli robi się to samemu, bez profesjonalnego bikefittingu, ale można, kluczem jest słuchanie własnego ciała, wprowadzanie drobnych korekt i sprawdzanie podczas jazd, czy cos one zmieniły.1 punkt
-
Jest w Garminie stop. Jak dasz po heblu to daje po oczach. Zresztą Garmina można skonfigurować w zasadzie dowolnie w przeciwieństwie do konkurencji. Wjedziesz w tunel to się odpala tryb nocny , jest światło hamowania , może tylko błyskać po detekcji ruchu z tyłu itd.1 punkt
-
W końcu pierwsza setka, w zasadzie 107. O dziwo bez bólu tyłka i tym podobnych. Na dwóch bidonach i jednym batoniku. 😁1 punkt
-
Może coś w rodzaju Speca Chisel? Wygląda na dość przyjemnego pomykacza - łatwe trasy powinien połknąć z godnością, a w górach też sobie poradzi.1 punkt
-
To raczej szukaj roweru trailowego, w świetokrzyskim jest gdzie pojeździć na fullu. Jeśli chodzi o Hel i Krynicę (chyba że Zdrój;)) to jedynie w TPK są tereny na fulla. Generalnie to jak nie jeździsz w wymagającym terenie to zakup fulla mija się z celem.1 punkt
-
Łyżka dziegciu dla potomnych. Piasty fade nie lubią być moczone, myte. Zrobiłem eksperyment i dwa pierwsze mycia po zimowym serwisie zrobiłem na sucho, tj myjąc rower zdjąłem koła z niego, obręcze, opony normalnie umyłem wodą ale kasetę szczotkowałem na sucho. Zajrzałem do bębenka i tam było wszystko cacy, smar miał prawie normalny kolor. Kolejne dwa mycia to już bez zdejmowania kółek - akra na kasetę, łańcuch, pędzelkowanie + woda do spłukania. W bębenku bagno, bębenek głośny, bębenkowi zdarzyło się pod obciążeniem trzeszczeć. Czyszczenie to robota prosta łatwa i przyjemna, ściąga się endcap po odkręceniu kasety i można wszystko ładnie wyczyścić. No ale poziom szczelności do jakiego przyzwyczaiły mnie piasty DT Swiss to to zdecydowanie nie jest. Kręcą się koła obłędnie, nie mam z nimi żadnego problemu nadal, ale do cięższej rąbanki i gorszego traktowania to się zwyczajnie nie nadają. A jak ktoś używa karchera do mycia to już całkiem poroniona pomysła.1 punkt
-
Moja żona powiedziałaby tak ...." to wygląda na celowe działania podjęte w celu uzasadnienia zakupu nowego szpeju " 🤣1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Pierwsza jazda za mną. 65 km po leśnych szutrach i asfaltach. Było wygodnie, bardzo wygodnie. Na tyle, że na trasie, po której jeżdżę regularnie udało się zrobić 15 PR i poprawić wyniki na 30, 40 i 50 km. Zdecydowanie to zasługa czerwonego koloru1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Największy ( albo najciaśniejszy) problem jest w widelcu na wysokość opony bo tam, na górze wchodzi szczelinomierz 3mm Na tylnym trójkącie najwężej jest na dole po lewej, też 3mm ale nie umiem zrobić zdjęcia żeby było to widać. Za to mam teraz zagwozdkę bo wybrałem się na 100km przejażdżkę szutrową i zonk. Na dojazdach asfaltowych czuje, że jest wolniej ale.....nie jest, cyferki pokazują, że jest +- tak jak na TUFO Thundero 48 a może nawet trochę lepiej. Za to na szutrze i leśnych drogach z korzeniami (i innych wszelkiej maści uj...ch) jest różnica i w odczuciach i cyferkach. Hmm czas szukać widelca ale już widzę, że będzie ciężko bo wszystko co znajduję jest 15x100 / 15x110.1 punkt
-
Race Kingi 29x2.2 mieszczą się w ramie carbonda 696 ale nie za dużo miejsca zostaje wiec postanowiłem je ogolić Gdyby się ktoś kiedyś zastanawiał, z dwóch opon 1066 włosków, 21g.1 punkt
-
Wspomagacz włączony Można dziubać opony, 3.5 zrobione, 2.5 to go1 punkt
-
1 punkt
-
Odkąd kupiłem fulla, coś mi na zjazdach po korzeniach i kamieniach stukało. Wkur...zało mnie to niemiłosiernie! Myślałem, że w podsiodłówce coś się telepie, więc sprawdziłem bez - to samo. Myślałem, że damper, że coś blokadą, ale to też nie to. Parę razy sprawdzałem dokręcenie śrub i inne pierdoły. Bez zmian. Pozostało mi się więc z tym pogodzić i to zaakceptować. Aż tu nagle po rozebraniu roweru, podczas mycia ramy, słyszę w jej wnętrzu stuk. Potrząsam - no coś tam kurde lata! Macham i macham próbując zlokalizować co to i gdzie to. I nagle - jest! Pozostałość po produkcji ramy...🫠 Pewnie na QC nie wyszło, bo się przykleiło lub zaklinowało, a jak dostało wibracji, to zaczęło telepać w ramie.1 punkt
-
1 punkt
-
Ten widelec kupiłem kiedyś na allegro w komplecie z ramą jako nowy frameset Bianchi (jeśli dobrze pamiętam 120 zł za całość). Rama może nie jest jakaś szczególnie wyrafinowana (choć moim zdaniem to jednak produkt Bianchi, co zdradza owalizowana przy suporcie rura dolna), ale widelec miał logo Columbus na rurze sterowej i taką ładną grawerkę na koronie, a waga to było coś koło 660 g:1 punkt
-
Wygląda na to, że tam u góry praktycznie nie było lutu, albo właśnie powierzchnie były słabo przygotowane i ten lut nie trzymał. Rura sterowa jest wyraźnie wysunięta z jednej strony (z tej, z której jest pęknięcie). Po prostu to nie przenosiło obciążeń na całym obwodzie i całej powierzchni od góry do dołu (całej powierzchni kontaktu rury sterowej z koroną) - część się trzymała na lucie, a część tylko niewielką siłą tarcia, co powodowało właśnie pracę pewnych rejonów rury poza granicą sprężystości. Tak mogło być? Pęknięcie jest na około 3/4 obwodu rury, więc już niewiele brakowało do tragedii. Jedno mocniejsze hamowanie, jakaś większa dziura... No ale skończyło się szczęśliwie. A jakiś widelec na podmianę już znalazłem na allegro za niewielkie pieniądze (leżak magazynowy, jakieś niemieckie napisy na naklejce). Ten, który pękł założyłem w 2002 roku (prowadziłem taki zeszycik serwisowy dla tego roweru i tam znalazłem ten wpis) i sam przejechałem około 3000 km. Potem rower stał kilkanaście lat, wymieniłem kierownicę na jaskółkę (i dałem manetki indeksowane na kierownicy) i kupił go ode mnie ten kolega na dojazdy do pracy, ze trzy lata temu. Nie wiem ile on przejechał, ale do pracy ma 8 km w jedną stronę, choć nie zawsze jeździł tym rowerem. Kolega waży z 70-75 kg, nie więcej. W każdym razie przebieg nie był jakiś wielki i z pewnością poprawnie zaprojektowany i wykonany nie powinien pęknąć nawet po 100 000 km. Ten widelec to wcale nie musiał być produkcji Rometa, może jakiś rzemieślniczy albo już chiński? Dolne lagi wyglądają tak (zagniecione rurki, a nie wlutowane czy zaprasowane oddzielne haki), a rozstaw haków koła już pod 100 mm (musiałem dać dodatkowe podkładki na oś piasty):1 punkt
-
Wtrącę trzy grosze, ale tylko po to żeby wyprostować pewne stwierdzenia i zapobiec powielaniu nieprawdy na temat stali i lutowania mosiądzem, nie odbieraj tego jako "mądrzenie się" ani tym bardziej wytykanie czegokolwiek Tobie. Otóż zgadzam się z wyciągniętym wnioskiem, czyli że ruch przód-tył w niepożądanym miejscu na skutek powstałej tam szpary spowodował pracę poza granicą sprężystości rurki, która poddała się i pękła. Natomiast powody które do tego doprowadziły są mało trafne. Otóż, stal się nie męczy pod warunkiem oczywiście, że właśnie pracuje w granicach swoich parametrów. A te mogły być pogorszone na przykład rdzą, albo po prostu materiał i grubość ścianki była źle dobrana w fabryce - co w PRLowskich ZZRach i Rometach zdarzało się niestety często, panowie po prostu robili rowery z tego co było dostępne, a było niewiele. Druga sprawa, to stwierdzenie "puścił nieco lut" - otóż mosiądz w zasadzie nie koroduje, zwłaszcza jeśli nie jest bezpośrednio wystawiony na powietrze. Raczej obstawiałbym kiepską jakość położenia spoiny (patrz wyżej, Romet był jaki był, ale był). Prawidłowe połączenie stali lutem mosiężnym jest przeważnie bardziej wytrzymałe niż sama stal, zwłaszcza w przypadku cienkościennych rurek. Rurka mogła zostać też przegrzana, lub spoina niedogrzana/źle oczyszczona itp. To tyle Poszukaj podobnego widła na olx, ładuj na maszynę i niech służy kolejne kilometry! edit: zapomnialem zbędnej fotografii, już się poprawiam, ale nadal w temacie!1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00