Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 01.08.2023 w Odpowiedzi
- 
	11 punktów
- 
	8 punktów
- 
	7 punktów
- 
	7 punktów
- 
	6 punktów
- 
	6 punktów
- 
	Gdyby ktoś z Szanownych się zaślinił na widok Singulara na lokalnym rynku wtórnym, do tego w bardzo atrakcyjnej cenie, to spieszę donieść, że ten konkretny egzemplarz jest po dzwonie i rama ma kilka uszkodzeń, które niekoniecznie widać na zdjęciach https://www.olx.pl/d/oferta/rower-wyprawowy-singular-kola-29-r-m-CID767-IDWFEud.html Jeden kupujący już ją z tego tytułu zwrócił do źrodła6 punktów
- 
	6 punktów
- 
	5 punktów
- 
	4 punkty
- 
	3 punkty
- 
	2 punkty
- 
	2 punkty
- 
	2 punkty
- 
	2 punkty
- 
	Teoretycznie olivki mozna uzyc tylko raz. Ale to teoria, ja uzywalem tej samej . Insert nie zawsze da sie latwo wyciagnac. Wiec dobrze miec komplet przed przystapieniem do modyfikacji1 punkt
- 
	Owszem w klamce ale wewnątrz śruby, która ją zaciska na przewodzie, także po odkręceniu śruby nie będziesz musiał nic dłubać. Śrubę musisz i tak odkręcić aby dociąć przewód. Oczywiście zapasową oliwkę i insert warto nabyć na przyszłość. Jaki zestaw zamawiasz i w jakiej cenie? Tak z ciekawości pytam.1 punkt
- 
	Oliwk i pin są jednakowe. Kupując zestaw klamek z zaciskami dostaniesz przewody i wszystkie drobiazgi w kompecie.1 punkt
- 
	No wybacz ale jak ktoś chce się wybrać pierwszy raz w góry i do tego na nie swoim rowerze, to nie można go zabrać tam gdzie zwyczajnie może sobie krzywdę zrobić. Albo innym przy okazji też. A nie ma nic gorszego niż konieczność sprowadzania roweru w dół, bo teren zrobił się dla kogoś za ciężki. I to jeszcze, pisząc stereotypowo, jadąc z babami to jest proszenie się o kłopoty.1 punkt
- 
	Zrób to co radzi @ArtGD czyli spuść całe powietrze i zobacz jak się ugnie, amortyzator wychodząc ze sklepu powinien być napompowany i nie pozwalać na "dobicie".1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	Nie, nie. Jeździłem na komplecie składającym się z nowej kasety i czterech łańcuchów (wszystko XT). Rotowałem co 500, łącznie zrobiłem naście tysięcy km. I po tym wszystkim mam kasetę, która zaczęła przeskakiwać na trzech najczęściej używanych biegach oraz cztery łańcuchy wyciągnięte do 0,3% około. Czyli był to zdecydowany overkill, na jedną kasetę miałem zbyt wiele łańcuchów i korzyści finansowej w tym nie było żadnej. No bo do tego to przecież wszystko się sprowadza, aby jechać jak najdłużej przy pełnej sprawności napędu. Jestem zwyczajnie bardzo ciekaw - jak się zachowa jeden łańcuch HG701 na nowej kasecie, skoro cztery się ledwie zaczęły wyciągać. W sumie w ramach uzupełnienia powinienem był dopisać, że NOWE łańcuchy prosto z pudełka pokazują owym miernikiem 0,2%. Póki co nakulałem półtora kafla i przymiar nadal wskazuje mi owe 0,2%1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	@gof Mam porównanie do Gieni Longitude, Vagabungi oraz Verenti Substance. Generalnie jest ok, siedzę na nim mocno trekkingowo, mimo to rama fajnie przenosi parę z łydy - w tylnym widelcu jest wspawany płaskownik miast rurki - to dodaje sztywności w mufie suportu. Komfort jest wyczuwalny, rama pracuje na wybojach, co mnie satysfakcjonuje, gdyż się turlam na oponkach 1,6" Trochę wideł się wychyla podczas hamowania w główce, ale ja mam jeszcze wersję ze zwykła rurą, nietaperowaną.1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	Niestety ale nie przekonasz nikogo wierzącego w cudowne działanie rotowania łańcucha że to jest ściema która jest powtarzana nawet przez największego GURU forum rowerowego. Jeden taki kiedyś mi odpowiedział że rotowanie to czysta fizyka, z czego się nieźle uśmiałem. Jak zapytałem o te cudowne długie przebiegi napędu po rotowaniu łańcucha to nikt się nie odezwał. Tak że na moim przykładzie w pełni potwierdzam twoje obserwacje co do rotowania, szejkowania, głaskania łańcucha tak aby ciągle błyszczał się jak psu jajca.1 punkt
- 
	Coś w tym jest. Też zawsze jak wspomniałem zajeżdżałem napęd do końca i jak zaczynał przeskakiwać zmieniałem. Nawet wyciągnięty ponad miarę łańcuch bardzo dobrze współpracuje ze swą kasetą do samego końca aż zacznie przeskakiwać. Teraz kombinuję z tymi 3ma i właśnie dlatego co piszesz potrzebuję przymiar bo 0,5 to za dużo do zmiany. Oczywiście że można zmieniać zawsze na najdłuższy powieszony na gwoździu i tak dokładnie robię ale warto kontrolować dokłądnie przymiarem ile ten właśnie używany "odjechał" od tego najmniej wyciągniętego, i po to mi dokładny przymiar potrzebny. Fakt faktem że jazda na tych 3 łańcuchch w 4 rowerach jest i upierdliwa i nie wiem czy będą jakieś oszczędności, może na tych 3 gdzie mam napędy 1x12. Oststnio w górskim ścieżkowym fullu zmieniłem łańcuch RZYGAM'a na nowy jeszcze zanim CC4 zaczął mi się coś tam wciskać. Niby na czas nowy łąńcuch wsadzony a pod obciążeniem na miękkich przełożeniach z kasetą GX chrobotał wyjątkowo wkurzająco. Niby działał ok, zmieniał ok, ale dźwięk jakbym miał piach w trybach. Chyba osobopostać TuskoPutina nie wywiązała się z obietnic z tym piachem w trybach ;-). Dopiero po poniższym objeździe się trochę uspokoiło ale nie że do końca 😉1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	1 punkt
- 
	Gratulacje @Mentoswłaśnie dokonałeś samozaorania Kocham to forum.:D1 punkt
		Ten Ranking jest ustawiony na  Warszawa/GMT+01:00
	
	
 
	 
	 
	 
	 
	 
                     
	 
                     
	 
                     
	 
                     
                     
                     
                     
                     
                     
                     
	 
                     
	 
	 
                     
	 
                     
	 
	.thumb.jpg.f18b7152ed7b16a50c12dba64fc17b53.jpg) 
	 
                     
                    