Skocz do zawartości

Ranking

  1. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      37

    • Liczba zawartości

      2 485


  2. elkaziorro

    elkaziorro

    Użytkownik


    • Punkty

      31

    • Liczba zawartości

      2 052


  3. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      28

    • Liczba zawartości

      7 676


  4. Sansei6

    Sansei6

    Użytkownik


    • Punkty

      23

    • Liczba zawartości

      4 782


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 21.05.2023 w Odpowiedzi

  1. Tu była droga, ale truskawkowcy przejęli ten teren. Ten i wiele innych. Strzeżcie się. Truskawkowcy to nowi iluminaci.
    19 punktów
  2. Bo pomiędzy Łysą Górą a Czernicą
    19 punktów
  3. Bo niebiesko zielone przestrzenie 🤩
    17 punktów
  4. 15 punktów
  5. Bo w tym miejscu fota obowiązkowa.
    14 punktów
  6. 13 punktów
  7. Bo zabrakło pary w nogach i podczepił się do lokomotywy.
    13 punktów
  8. 12 punktów
  9. 12 punktów
  10. 12 punktów
  11. Bo w maju minęło 8 lat... ...jazdy na ramie której od samego początku nie lubię. Dam mu jeszcze trochę czasu, może się dotrzemy .
    12 punktów
  12. W końcu udało się zrobić fote roweru na tle rzepaku.
    12 punktów
  13. Koza pod palmami z truskawkami w tle.
    12 punktów
  14. 11 punktów
  15. 11 punktów
  16. Bo wszystkiego dużo, zielonego, niebieskiego i żółtego i rower w malinowym chruśniaku.
    11 punktów
  17. Bo coś mi się dzisiaj podjazd ślimaczył... @up, widzę że kolega już zgona zaliczył
    11 punktów
  18. 10 punktów
  19. Niedziela matki kolarskiej dziesięcioprocentowej Kupię blat 46 do ultegry
    10 punktów
  20. Bo zachód nad jeziorem Pozdrow'er 😘
    10 punktów
  21. 9 punktów
  22. Bo pogoda taka, że z kumplami skoczyliśmy nad wodę
    8 punktów
  23. 6 punktów
  24. Bo serce rezerwatu tętni życiem. Pod tym zwalonym drzewem mrówki usypały sobie chatę.
    5 punktów
  25. Dobrze, że nie było tam jakichś klombów, bo mogłoby to źle wyglądać
    5 punktów
  26. Bo wieża obserwacyjna "Trzcielińskie bagno"
    5 punktów
  27. U mnie dzie wpadło 175 km i cieszę się jak dzieciak 😂😁
    4 punkty
  28. Odkrycie wczorajszego dnia. Używam rękawiczek bez wkładek żelowych. Miałem takie ulubione od Bontragera. Jednak już się skończyły. Oglądałem różne inne i nie potrafiłem nic wybrać. Wczoraj trafiłem na rękawiczki Specialized Grail. Poduszka żelowa jest jedna i umieszczono ją w miejscu, które nie wydaje się oczywiste. Kupiłem i po pierwszych 50 km mogę powiedzieć, że rękawiczki są genialne!
    3 punkty
  29. Żaden przepis nie ma zastosowania jeżeli jedziemy rowerem i grozi nam kolizja z samochodem. Jeżeli samochód się zatrzymuje i nas przepuszcza (i jesteśmy tego na 100% pewni) to jedziemy. W przeciwnym wypadku grzecznie czekamy. Podobnie zresztą jak idziemy na piechotę. Nie włazimy na jezdnię jak coś jedzie. Nawet jak ktoś coś na niej namalował farbkami, jakieś paski albo coś w tym stylu, lub pali się jakieś światełko - kolor nieistotny. Poniżej film instruktażowy jak się zachować w tego typu sytuacjach:
    3 punkty
  30. Bardzo głębokie. Zlecę wyrycie w marmurze, w mojej świątyni dumania. Pisałem o tym wcześniej, że występuję w każdej z ról uczestnika ruchu drogowego (może za wyjątkiem hulajnogi). Staram się nie utrudniać nikomu życia, rozglądam się i staram się przewidywać zachowanie innych. I tego samego wymagałbym od innych ale niestety - niektórzy nie mają refleksji. I to mnie fascynuje - naiwna wiara, że pierwszeństwo czyni kogoś nieśmiertelnym. Nie włażę jak baran na przejście dla pieszych nie rozejrzawszy się uprzednio, często staram się nawiązać kontakt wzrokowy, żeby upewnić się, że jestem widziany. Jak widzę pancię na damce ze słuchawkami na uszach jadącą po chodniku, to spodziewam się, że za moment zjedzie na przejście dla pieszych, wprost pod moje auto... i jeszcze nigdy się nie zawiodłem, zawsze zjeżdżają, czasami nawet się obejrzą... Jak powiedział porucznik Borewicz: "życie to nie kodeks". Idę na rower, bo szkoda dnia na bicie piany.
    2 punkty
  31. 2 punkty
  32. Bo zaraz trzeba było uciekać przed deszczem
    2 punkty
  33. Bo było tak fajnie, że gdyby nie uszy, to miałbym uśmiech dookoła głowy 🚴‍♂️
    2 punkty
  34. Bo wyjątkowo przyjemne popołudnie 🙂
    2 punkty
  35. Niby kawałek blaszki ze wstążką, a cieszy. No i uścisk dłoni kolarskiego "Zorro" na podium. No przecież, że nie w Open, a tylko w kategorii "młodszych dziadków", czyli FM5, ale zawsze coś. Widocznie moi mocni konkurenci akurat dzisiaj pojechali na inne imprezy. No i uznanie w oczach pewnego Anglika z podium (pozdrawiam) widzącego mój dziecinny, stalowy rowerek bez amortyzatorów: "On a rigid bike?"
    1 punkt
  36. Na obecną chwilę Climb Pro w trybie JAZDY a nie tylko NAWIGACJI jest dostępny na serii xx40 w ramach beta testów. Może już jest jest lub będzie ogólnie dostępny. Explore 2 też to dostanie. Działa to w ten sposób ,że po zaznaczeniu takiej opcji w menu będziemy mieć dostępny podgląd na mapie wszystkich hipotetycznych podjazdów na trasie naszej jazdy. Wtedy możemy je np. omijać . Oczywiście najbliższy podjazd będzie wyświetlał czas do startu i parametry "wysokościowe" i długość. Tak szybko i w skrócie o nowej funkcji. Do działania potrzebuje map z danymi DEM. Działa z każdymi mapami co mają zaszyte takie dane. Co do Explore 2 i jego "starości " jest to klon 1030 plus okrojony z elektroniki (pamięć i akumulator)i funkcji. Czyli inaczej mówiąc jest to prawie jak 1040 bo pomiędzy 1030 plus a 1040 nie ma praktycznie żadnej różnicy - ten sam chip GPS ten sam procek ,ten sam ekran, lepszy akumulator . W zwykłej 1040 jest to tylko optymalizacja softu a w 1040 solar dołożone 32Gb więcej pamięci i panel słoneczny. Takie są różnice. Druga funkcja " liczenie czasu w powietrzu" to jest dynamika jazdy MTB. To nie jest żadna nowość bo istnieje od czasu startu serii xx30 .Jeżeli jej nie masz w Explore 2 to jej nie będziesz miał ( chyba ,że w Garminie ktoś się zmiłuje)😉 Nawiasem mówiąc to taki "bzdet" z gatunku nieprzydatnych. Dane mocno naciągane, raczej tak z przymrużeniem oka. Wracając do tej kwestii bo obiecałem ,że się nad nią "pochylę". Po pierwsze musisz załapać ,że filozofia działania Garmina nie musi być zbieżna z twoimi oczekiwaniami. Po jakimś czasie załapiesz o co chodzi i zaakceptujesz ten stan rzeczy. Garmin żeby sprawnie "hulał" wymaga odpowiedniego poustawiania wszystkich parametrów. Wtedy odwdzięczy się swoją pracą. Wracając do tematu. Garmin aby rozpoczął rejestrację aktywności (jazdy) musi zostać uruchomiony. Można to zrobić w trybie automatycznym , czyli po ruszeniu i przekroczeniu progu w tym wypadku 10km/h uruchamia się zapis śladu. Nie musisz nic naciskać - full automat. Parametr prędkości kiedy moment uruchomienia rejestracji następuje możesz sobie zmieniać . Nie jest to sztywne 10km/h. Możesz sobie ustawić próg na 5 lub 6 albo jaki chcesz. Tutaj musisz mieć też świadomość , że zbyt małe wartości już przy byle ruszeniu koła aktywują rejestrację śladu. Dla tego na tym etapie znajomości z Garminem zostaw te 10 km/h. Inna opcja to to "RĘCZNIE" . Wtedy rejestracja następuje po naciśnięciu "zaczarowanego " guziczka na obudowie( osobiście preferowana przez mnie opcja- bo nie zawsze chcę rejestrować aktywność jak np. jadę do sklepu po bułki) . Kolejna opcja to połączenie dwóch pierwszych opcji czyli "MONIT" . Po zaprogramowaniu progu prędkości (domyślnie znowu 10km/h) następują lawina zdarzeń😁. Ruszamy ,przekraczamy próg ," pika"sygnał dźwiękowy i wyskakuje na ekranie tekst czy chcesz uruchomić rejestrację aktywności. Jeżeli ze znanych tylko sobie powodów 😉dojdziesz do wniosku ,że TAK to w zależności od modelu Edga możesz kliknąć w ekran lub nacisnąć znowu ten nieszczęsny guziczek. Myślę ,że w miarę przystępnie i jasno opisałem nurtujące Ciebie tematy. Jak coś to pisz będę się starał pomóc jak tylko będę umiał.😄
    1 punkt
  37. @uzurpator Popełniłeś bardzo merytoryczny elaborat, szanuję. Niemniej jednak obawiam się że nie odniesie on zamierzonego skutku dydaktycznego... Dlaczego ? A dlatego, że większość myślących jednostek traktuje przytoczone prawdy jako oczywiste, a na resztę szkoda czasu., bo "beton" i tak nie zrozumie... Poza tym niektórzy użytkownicy ---> @DiMoonn chyba nie zauważyli, że piszemy na forum ROWEROWYM, gdzie powinniśmy się popierać i wspierać, a nie pluć na siebie żółcią wylewając kompleksy.
    1 punkt
  38. Kolejna edycja LPR tuż tuż, tym razem dla zmylenia przeciwnika w czerwcu, w borze ciao A skoro wyjazd się zbliża, to i zbrojenia trwają! 1. Przemodelowałem nieco swój bagażnik/stelaż podsiodłowy - pierwsza wersja miała w złym miejscu pionowe tyczki, przez co wystawało całkiem sporo platformy bez podparcia i w efekcie jazdy terenowej było to podatne na gięcie się samoczynne. Poniżej wersja 1.1, 100% recyklingu tyczki przelutowane w inne miejsce i pod innym kątem, końcówka skrócona i zaślepiona, a z tego co odciąłem dorobione wzmocnienia wsporników. Już w łapach czuć, że całość jest sporo sztywniejsza, także wróżę sukces. 2. Maćkowy bagol cierpiał na tą samą przypadłość, tu jednak remedium było znacznie łatwiejsze do zaaplikowania - dwa proste zastrzały wzmacniające i włala 3. Braciszek mój dorobił się natomiast modnej podpórki pod torbę na kierownicę, jak widać bezczelnie zerżnięta od Stefana Wooda. Na swoją obronę powiem tylko, że nie czerpię z tej sztuki żadnych korzyści majątkowych, a większej ilość robić nie zamierzam, także może jakoś uchronię się przed pozwem sądowym. 4. Nie samą stalą człowiek, zatem upust artystycznej duszy (czy raczej westchnienia) też dać czasem trzeba w innych formach, toteż formę fizyczną przyprała Salamandra, którą popełniłem już jakiś czas temu - słodziutka naklejeczka niskim nakładem, w temacie Pakowania Roweru:
    1 punkt
  39. Moje ulubione miejsce... tylko ciężko dojechać skąd bym nie ruszał zawsze mam pod górkę... 😎
    1 punkt
  40. Bo prosto z cook pitu. Pozdrow'er 😘
    1 punkt
  41. Bo niby 100 razy już było ale wciąż ładnie:
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...