Skocz do zawartości

Ranking

  1. siemalysy

    siemalysy

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      2 465


  2. Strek

    Strek

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      902


  3. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      11 148


  4. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      12

    • Liczba zawartości

      6 040


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.05.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. 14 punktów
  2. Bo to nie bób Ani fasola Lecz to dolina Jest truskawkowa.
    11 punktów
  3. Czy to "Upadła Madonna z Wielkim Cycem" Van Klompa ?
    9 punktów
  4. 8 punktów
  5. Zlapcie i trzymajcie, bo u mnie dziś deszczowa jesień... Bo bywało piękniej
    6 punktów
  6. Nie może być?! Przecież ona ukryta jest w kiełbasie Bo..., nie truskawka, nie poziomka...
    5 punktów
  7. Skały od Eyen'a, łychy na "B", OEMowe wkładki G05S do spowalniaczy i kolorowe żelki do wyciskania.
    4 punkty
  8. Jako pamiątka z krótkiego urlopu, zamiast kiczu i zbędnej tandety jedna a konkretna rzecz.
    3 punkty
  9. Porządek w warsztacie i spójny kolorystycznie, estetycznie poskładany rower. Koniec świata nadchodzi, jednak to nie mit. Jest świadectwo, u Sobka się objawiło, chwalmy Pana.
    3 punkty
  10. Bo tunel. Prędzej czy później, większości rowerowym fanom się przydarzy. Ten na zdjęciu wiekowy, z 1883r. Schulenbergtunnel. 195 m długości, dawny szlak wąskotorowej kolejki, od 2008r udostępniony pieszym i rowerzystom.
    3 punkty
  11. Bo w bikeparku córka wniebowzięta!
    2 punkty
  12. @spidelli dobry z Ciebie dziadek co robi 300 km za jednym podejściem😉😂
    1 punkt
  13. No i nie ciśniemy, bo jedziemy na urlop 👍😀
    1 punkt
  14. Dokupiłem sobie lusterko Cateye do drugiego roweru. Mam w jednym gravelu i jest to bardzo wygodna rzecz. W majówkę wsiadłem na rower bez lusterka i wrócił charakterystyczny punktowy ból pleców (w zasadzie lewe ramię) od zerkana lewo-tył (czy żona nadąża, czy można dziurę ominąć środkiem jezdni). Szczerze polecam: https://cateye.com/intl/products/accessories/BM-45/
    1 punkt
  15. Bo szuter pod lasem i błękit nieba....
    1 punkt
  16. Bo z pracy tym razem wracam tak. 940m.n.p.m, wiosna w pełni. No ale w poniedziałek od 1100m w górę to jeszcze po śniegu łaziłem.
    1 punkt
  17. Okazuje się, że wystarczy odjechać kilka km od "komina", żeby trafić na szutry premium😉
    1 punkt
  18. Bo i ja przejeżdżałem obok truskawkowego pola.
    1 punkt
  19. Żeby mi się przyjemniej majstrowało przy rowerach 🙃 Pozdrow'er 😘
    1 punkt
  20. Radzę robić fizykoterapię (ćwiczenia) i kinesiotaping + rozważyć terapię falą uderzeniową i PRP (uzgodnić z lekarzem). Teraz możesz jeździć na rowerze tylko bez podpierania kierownicy w pozycji wyprostowanej. A po wzmocnieniu mięśni stożka rotatorów i zmniejszeniu stanu zapalnego (po 2-12 miesiącach ćwiczeń i leczenia, częściej po 3-6 miesiącach) stopniowo, ale bez fanatyzmu, wracać do jazdy na rowerze ze zwykłym pochylaniem się do przodu i opieraniem na kierownicy. W większości przypadków wzmocnienie mankietów rotatorów PRAWIDŁOWYMI ćwiczeniami (nie wszystkie są odpowiednie) jest podstawą leczenia i zapobiegania nawrotom.
    1 punkt
  21. Możesz spróbować założyć krótszy mostek o dużym wznosie: https://rowerplus.pl/mostki-ahead/7399-bbb-highrise-bhs-25-mostek-318-mm.html?s=0. Ewentualnie węższą kierownicę. Ale nie wiem czy to pomoże. Jeżeli nie to praktycznie pozostaje tylko zmienić typ roweru tak żeby się w ogóle nie odcinać od aktywności na świeżym powietrzu.
    1 punkt
  22. No nikt ci zbyt wiele nie poradzi bo wątpię by tu był jakiś fachowiec z tej dziedziny. Jedno co powiem - zasada jest taka, żeby nie blokować łokci, poziomować siodełko by ciężar był równo rozłożony na cały rower a nie tylko na kierownicę i przednie koło. A co zrobić? Ja bym próbował wypionować sylwetkę na czas problemów zdrowotnych i tymczasem rozglądać się za jakąś rechabilitacją czy innym naświetlaniem (chociaż osobiście nie wierzę w skuteczność masażów, rozciągań itd).
    1 punkt
  23. Argumenty jakieś? Ciekawe.... nigdy tak nie miałem ( tak przejechałem 3kkm- kilkanaście razy ). Ale raczej dbam o napęd. Po 2 tyg w górach ( urlop ) nigdy nie musiałem niczego regulować. Najczęściej reguluję po całym sezonie - pro forma. Bardzo rzadko muszę cokolwiek robić w czasie sezonu. Jeśli wszystko jest dobrze poskładane i wyregulowane, to nie powinno się nic dziać. Aaaaa...... czyli już wiem, dlaczego nie mam problemów. Mocno uogólniasz i naginasz rzeczywistość.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...