Ranking

Bo wciąż pochmurno.

Pogoda na zdjęciu to iluzja.

Bo stromo było 🤣

Bo chyba się ta zima skończy. 🙄

Bo, borem lasem gdzieś na objazdówce trasy ZLMTB.

Zanim oparłem rower o JEGO cień.

A taki wodospadzik.

Bo obserwator @meitner99 co ma się nie dać Ps. Też dziś tamtędy przejeżdżałem I mam nieodparte wrażenie, że się gdzieś mijaliśmy

Bo Jurajskie klimaty

Spoczęliśmy chwilę na górze we dwóch, ja i mój dwukołowy druh.

Bo wiśniowy zawrót głowy.

Bo da się z barankiem i na Górkę Ślimaka podjechać.

Bo też w zieleniejący się las

Bo każdy ma takie góry, na jakie zasłużył...😅

Bo cały dzień udawało się pomiędzy opadami.

Bo tym razem bez roweru

Bo "dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień...."

Znalazłem prototyp paczkomatu

Rower w (prawie) finalnej wersji. Bo przecież zawsze znajdzie się coś, co można wymienić! Od początku go lubiłem (dlatego kupiłem ), ale w obecnej formie podoba mi się jeszcze bardziej. Nieskromnie powiem - ładny ścigant mi wyszedł! Jak sobie czasami wspominam, co mówiłem na temat drogich upgrade'ów roweru jeszcze 2 lata temu, albo trafiam na jakiś swój stary post, to śmiech mnie ogarnia.

Bo się trochę Wisła podniosła ...

Bo sobie hopke zrobiłem

@meitner99, no, jak będziesz następnym razem kolegę mijał to śmiało krzyknij "Siema Łysy!"

Torebka na kierownicę od Pathfinder Gear

Bo na szlaku jeszcze śnieg i błoto ale i tak było warto.

Bo tęsknota za ciepłem.

Bo nad drzewami w tle śnieżnik i czarna góra

Singiel w czosnku niedźwiedzim

Bo odkryłem nielegalne zgromadzenie łabędzi. Ta eskadra przeleciała mi nad głową jak Maverick w Top gun.

Co prawda już chwilę temu ale dopiero teraz powstało jakieś zdjęcie. Taki zestaw sobie sprawiłem Na szczęście argument, że trzeba nowy rower żeby ciągać przyczepkę trafił do żony

Bo lubimy takie ścieżki

Bo dynamika pogodowa nie pozwala się nudzić.

Bo czuję się inwigilowany 😂.Cały park pod Monte jest obwieszony takimi napisami. Jestem Janek możesz mnie przytulić albo jestem Iga jestem domem.Taka akacja #drzewazdusza.

Jeżdżę wieczorami jak słońce zbliża się do linii brzegowej a w lesie jest wtedy jeszcze ciemniej. Chłopaki tną coraz więcej, może będzie więcej odsłoniętych miejsc do focenia w świetle. Bo leśne utwardzone drogi do eksterminacji, za plecami rząd dusz. Buczyna, dębina, bobry o takiej technologii mogą tylko pomarzyć. Pozdrrow'er

Bo taki stwór spotkany w lesie... 🤣

Bo przygoda, przygoda każdej chwili szkoda. Zamek Landsberg początki warowni to XIII w. Dużo później bo na początku XX w. kupiła go gruba ryba w historii przemysłu niemieckiego - August Thyssen.

Bo wbrew pozorom, głównym elementem zdjęcia jest zachodzące słońce

Bo wyszedłem tylko paczkę odebrać:

Bo wykrot i rower i drzewa i kałuża.

Sobota?

Byłem przy Ślimaku koło 10:20, później pojechałem w stronę Dobrej i dalej Czarnym Szlakiem W kasku to ciężko poznać po grzywie

Pasował będzie, ale to jest przelotowy. iMO, lepiej brać te innego typu, ale Twoja decyzja.

pomyśl logicznie.... te adaptery są do przejścia ze standardu 160mm na większy.... więc jaka masz 180mm w ramie to adapter 203mm będzie za gruby, klocki będą wystawały poza tarcze....i potrzebujesz 180mm aby dać tarcze 203mm, kumasz czy mamy ci zrobić rysunek ?

Da się spokojnie wyciągnąć nawet przy mojej amatorskiej obróbce:

Ale jest w tym jakiś pomysł Przynajmniej ktoś nieszablonowo pomyślał i cos zrobił, chciało mu się.

Bo bajorko: Co jak co ale przeważnie dajesz tak ciemne zdjęcia, że faktycznie trzeba strzelać w ciemno. Lubisz takie ciemne, czy masz monitor jakoś dziwnie ustawiony? Też ostatnio miałem. Człowiek przystanął na chwilę przy jeziorze i nagle widzi ptaka o jaskrawo niebieskim grzbiecie. Zanim do głowy dotarło co widzę, to zauważyłem drugiego jeszcze siedzącego na korzeniu nad wodą ale też zaraz odleciał. Nawet nie zdążyłem pomyśleć o sięgnięciu po aparat, a co dopiero go wyciągnąć i wycelować. Próbowałem jeszcze kawałek podjechać i zobaczyć gdzie się schowały ale szukaj zimorodków w trzcinie

Może nie bezpośrednio do roweru, ale będzie używane do serwisowania. Wczoraj wjechało imadło. Chyba przesadziłem z rozmiarem - 150 mm szerokość szczęki i takie sam maksymalne rozwarcie.

Bo wyjcinka. Pozdrow'er

Bo jest rower... Następne będzie bez...

Wbrew namowom na zezłomowanie amora, rozkręciłem, wyczyściłem, przesmarowałem (bez wymiany uszczelek, o dziwo były we w miarę dobrym stanie), sok nowy zalałem, działa o niebo lepiej, preload, rebound i blokada skoku działają, a i wygląda też spoko, także ogólna rada dla domowych rowerowych serwisantów, nie poddawać się za szybko

Bo w krzaczorach czai się historia. Ruiny zamku a w zasadzie wieży mieszkalnej rodu von Luttelnau z XIII-XIVw(Essen-Kettwig). Miejscowi nazywają to miejsce kocią wieżą bo ponoć koty pilnują tu ukrytego skarbu.