Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. A może rower na pasek? Trochę czytając internety nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, żeby zrezygnować z paska. Trochę się nakręciłem na inny system, nowość dla mnie. Jeszcze temat na forum, który jeszcze bardziej zachęcił do spróbowania. I tak trafiłem kilka modeli, używanych, wiadomo. GHOST SQUARE URBAN X7.8 CORTINA BLAU 28 USB trekkingowy Ghost XL Batavus Finez
  3. Z tymi klamkami Magury bym nie przesadzał. Wystarczy uważny montaż i wszystko działa aż miło z bardzo dobrą modulacją w przeciwieństwie do Shimano. Mam MT8 Pro od dwóch lat i nic się z nimi nie dzieje. Konstrukcja klamki w Magurach jest bliźniacza czy to MT5, MT7 czy MT8. W przypadku Shimano z serii MX100 trzeba zwrócić uwagę czy manetka nie będzie kolidowała z klamką i da się ją ustawić w ergonomicznej pozycji.
  4. Dzisiaj
  5. Co jest nie fajnego w tych kołach Bontrager TLR ?? Czy przy wadze 65kg odczuję te minusy kół ??
  6. Wczoraj
  7. @grzez Dorzucę swój punkt widzenia. Sposób trenowania który opisałeś to gotowy przepis na przetrenowanie i brak postępów. Forma nie rośnie od jeżdżenia, tylko od odpoczywania, a Ty w ogóle nie odpoczywasz, tylko jeździsz cały sezon. Tak jak pisali poprzednicy, przy tej ilości godzin, co 3/4 tygodnie musisz zrobić tydzień odpoczynku gdzie jeździsz 50% mniej i robisz 50% mniej interwałów, żeby zebrać owoce treningu. Jeśli na danym treningu nie robisz iterwałów, to nie marnuj sił, tylko jedź spokojnie, poniżej pierwszego progu tlenowego, żeby niepotrzebnie nie forsować organizmu i oszczędzić siły na treningi interwałowe. Interwały na progu, vo2max czy anaerobowe to bodziec który powoduje dosłowny wystrzał formy. Te treningi mają być nieprzyjemne i trudne psychicznie, bo inaczej nie dadzą efektów. Z tego powodu mocno też obciążają organizm, więc zanim dorzucisz je do swojego planu, to upewnij się, że wyszedłeś na prostą i nie nagromadziłeś przez ostatnie tygodnie zmęczenia. Co do bólu nóg, to jeśli nie zaczynasz jazdy za mocno, to może być to efekt długotrwałego zmęczenia. Tylko tyle da się na ten temat powiedzieć na podstawie tej informacji. Polecam książkę: "Biblia treningu rowerowego" - Joe Friel Jak kupisz pomiar mocy i znasz angielski, to tu jest dobra lektura: "Training and Racing with a Power Meter" - Hunter Allen, Andrew Coggan
  8. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia Ja np. nigdy tak naprawdę nie trenowałem konkretnie według jakiegoś planu, nie szedłem na dystansowe rekordy, ani nie startowałem w zawodach (czyżbym był z obozu Leona ? 🤔), więc się wypowiem : w początkach fascynacji ćwierć -sportową jazdą na rowerze (MTB) miałem spore parcie na średnią - spore, żeby nie powiedzieć chorobliwe, bo przecież średnia nie mogła spaść poniżej pewnego poziomu, a jak spadła, to potrafiłem się porządnie wkurzyć (zabrnięcie na łące z kopcami kretów wywołało wręcz wściekłość )... Wtedy teoretycznie byłem najszybszy - jeśli chodzi o av z całej trasy, to praktycznie, a odcinkowo/segmentowo nadal mogę pojechać podobnie, albo niewiele wolniej, a czasem nawet jakiś nowy przypadkowy PR się trafi (rzadko, ale jednak , chyba że to błąd GPS'a ). Obecnie nie patrzę na średnią, no dobra, z ciekawości rzucę okiem, ale sama w sobie nie jest dla mnie ważna Lubię jeździć dla samej jazdy, choć chyba bardziej dla znalezienia się np. w lesie (nadal mój nr 1). Prędkość też mnie nie interesuje - kiedyś był to zwykły licznik + Strava na smartfonie (zawsze schowanym w podsiodłówce podczas jazdy), teraz GPS bez czujnika prędkości + Strava (chcę mieć pamiątkę w postaci śladu na mapie), mam też nawigację z której praktycznie nie korzystam, ale może niebawem kilka razy włączę (ułatwia czasem orientację w nieznanym, albo słabo znanym lesie, kiedy nie ma słońca, i nie chce mi się szukać mchu ). Nie oszukujmy się, przeciętni Kowalscy nie są zbyt szybcy, a nawet jeżeli próbują, to zazwyczaj i tak prędzej czy później odpadają - brakuje tzw. pary/jest pod górkę itp., bywa, że niedzielne gravele zostają (sam też się uważam za niedzielnego), i to już przy średnich z przedziału 25 -30 km/h na powiedzmy 5 km dojazdu w teren. Tak więc niektóre gravele są szybsze w teorii 😉 Co do szos, to jest to inna bajka - mocni amatorzy jeżdżą na ustawkach >40 km/h, i to średniej (np. stołeczne Rondo Babka sprzed kilku lat to okolice 43 -44 km/h na 140 km), a nawet solo zdarzają się przejazdy w okolicach 40 km/h av na 100 km i 35 km/h na 200 (kolega z forum)... Na koniec podam swoje cyferki : kiedyś (2016 -2018) przelotowe i głównie leśne MTB "ile fabryka dała" to przedział 24 -27 km/h av na trasach 40 -90km, a z akcentami technicznymi 22 -25 av (łatwy teren) ; obecnie w różnych warunkach i z większym urozmaiceniem konfiguracji tras (chyba nieco więcej zakrętów i czasem podjazdów ) "tylko" 18 do w porywach 24/25, najczęściej chyba 20 -22 km/h av (oczywiście na nizinie), przy tym staram się kręcić w miarę żwawo - jakoś tak sam z siebie, a nie, że muszę, choć miewam tendencje do chwilowego zamulania (kadencja av 80 -85, puls mam nadzieję, że do kalibracji, bo niby okolice 155 -160 av, a jakoś tego nie czuję - ze 2 lata temu było 140 -145, a jeżdżę w podobny sposób/z podobną intensywnością) - tu dodam, że te czujniki bardziej z ciekawości niż rzeczywistej potrzeby, i nie zawsze ich używam (z kadencją nie było zaskoczenia - czułem, że nie mam z nią problemu, a jak mnie najdzie, to krótko kręcę w przedziale 90 -110, widziałem i 125 -127, ale to już dla mnie bez sensu). PS jak przeżyję 3 miesiące, to będę miał 46 na zegarze, mam 1,8 m i aktualnie 77 kg typu żylastego (+ 4 -5 kg w stosunku do ubiegłego roku, i więcej nie potrzebuję ), jeżdżę głównie wycieczkowo -przelotowo od 1999 (pierwszy MTB), i tak, wydaje mi się, że jestem szybszy od połowy 20 latków EDIT aaa, byłbym zapomniał - średnie przebiegi z ostatnich lat to >4 k rocznie (nie jeżdżę komunikacyjnie), jazda głównie w weekend'y ; rok temu wysiadło mi kolano - przesunięcie rzepki przy mocniejszym zgięciu To tyle ode mnie 😁
  9. Dokładnie GX to straszne badziewie, zwykła Deorka o wiele wytrzymalsza, choć w innym rowerze z kasetą Sheetmano. Tam gdzie ta guma GX mi się wyciągnęła po prostu założyłem X0 do kasety GX.
  10. Cześć, Poszukuję roweru crossowego w przedziale cenowym do 2500 (oczywiście, im mniej tym lepiej). Mam 180cm i wagę 70kg. Główne przeznaczenie roweru to wycieczki do 30km w większości asfaltem/ścieżkami rowerowymi, ale chciałbym się czuć również komfortowo na utwardzonej drodze czy jakiejś leśnej/polnej. Nie zależy mi na hamulcach tarczowych, mogą być również dobre, firmowe V-braki. Fajnie jakby rama posiadała możliwość regulacji mostka kierownicy lub była tak wykonana, by była wygodna (pozycja bardziej pionowa niż leżąca). Kolejnym plusem byłyby schowane w ramie linki, bo będę potrzebował zamontować fotelik dla dziecka. Przeczytałem mnóstwo recenzji, tematów na tym forum, ale nadal mam dylemat, który rower wybrać. Streszczając moja nowo nabytą 'wiedzę': Lazaro i Kandsy mają dobry osprzęt ale raczej mierne ramy. Romet i Kross nie optymalny stosunek jakości/cena. Najlepiej kupić jakąś szanowana na świecie markę typu TREK czy GIANT, ale to oczywiście nie ta półka cenowa. Po wstępnej selekcji rozpatruje takie opcje: 1. https://www.rowerzysta.pl/Rower-crossowy-Kellys-Cliff-90-2022?gad_source=1&gclid=Cj0KCQjw_qexBhCoARIsAFgBlevURaNpGxt7yVlGP9EyW1GL0SVYxFy9Njeq9bgUTRr-slfaSoO9hC8aAtVSEALw_wcB 2. https://nrowery.pl/crossowe/101-1693-caledon-vb-al.html#/34-kolor-czarno_zielony/28-rozmiar_ramy-21 3. https://m-bike.pl/produkt/rower-m_bike-crs-60-d/?attribute_pa_kolory=czarny_bialy&attribute_pa_rozmiar=s 4. https://evolutionbikes.pl/products/scott-aspect-940-granite?_pos=7&_sid=1e85d862d&_ss=r - jeszcze taka perełka tyle, że w zasadzie to MTB, nie mam pojęcia czy będzie tak wygodny jak cross + dostawa z Włoch co na pewno jest minusem Prośba o zweryfikowanie mojej 'wiedzy'. Być może szukam zupełnie nie w tych modelach i markach co powinienem. A być może te wstępnie wyselekcjonowane modele jednak są najbardziej optymalne, tylko który wybrać? Pozdrawiam,
  11. Potrzebuję porady w kwestii pierwszych butów w systemie SPD. Jakie buty możecie polecić na start, aby zapoznać się z systemem czy to w ogóle jest dla mnie? Szukać czegoś z Shimano, Van Rysel z Decatlon, a może jakaś ciekawa parka z Aliexpress? Budżet im mniej tym lepiej, nie chce wydawać dużo na pierwszy raz.
  12. Tak wiem, ze mlodszy jak potrenuje to mnie rozjedzie, i co z tego? Ja jezdze dla wlasnej satysfakcji a jest nia jazda bez zamulania. Nie interesuje mnie co inni o tym sadza bo juz z tego wyroslem. Ale widze ze ty masz z tym jakis problem bo swiadczy o tym w jaki sposob piszesz o przesciganiu tylko tych co siedza przed tv , jedza kebaby, kryzysie , udawadnianiu. Ja sie ciesze z takiego kryzysku wieku sredniego , lepsze to niz operacje chirurgiczne, zycie na pokaz i uganianie sie za mlodymi dziewczynami albo siedzenie na kanapie z browarem i petem w reku. Nie kazdy kto uprawia sport chce od razu zostac sportowcem, pomyliles definicje. To z czego tak sie wysmiewasz na zachodzie jest odbierane normalnie, tylko u nas sa jeszcze jacys zacofani zyjacy sterotypami. Kazdy sportowiec chcac uprawiaqc sport powinien badac sie u lekarza, nie tylko starsze osoby co chca szybciej pojezdzic rowerem. Ten mlody 20 latek co siedzi przed tv i zajada sie kebabami szybciej nabawi sie zawalu ode mnie,
  13. Nie jest niezbędny, ale może być potem problem z odkręceniem nakrętki jak dowalisz ile siły w łapie. Daj jakiegoś anti-seiza na gwint i tam gdzie powinna być blaszka, i dokręć z wyczuciem, nie na chama. Lepiej trochę lżej dokręcić i regularnie kontrolować, niż potem mieć problem z odkręceniem i musieć niszczyć kasetę albo i bębenek...
  14. Jak długie masz nogi ? Ja ostatnio wypożyczyłem na wyjeździe trekkinga pegasus avanti w rozmiarze 58 (przynajmniej tak był oznaczony ) i - wbrew teorii - bardzo sympatycznie się na nim jeździło. W moim przypadku to 176 wzrostu i przekrok 86.
  15. Ile masz wzrostu i jaki przekrok, że jesteś pewien że np 56 w treku podpasuje? Plus podajesz różne typy rowerów, defy to endurance, diverge i cube to gravele, a emonda ma być lekkm rowerem do ściagania (w zamyśle).
  16. Zdecydowanie za duży. Dorzucasz stówkę do Lazaro Aero V1 lub szukasz jakiejś używki.
  17. @Rumcajs. Nigdy w sumie nie montowałem hamulca, nie wiedziałem że trzeba je odpowietrzać przy każdym montażu, czyli rozumiem że krok nie do pominięcia? Odpowietrzenie to nic wielkiego już przepracowałem ze swoim levelem a poradników w internecie masa to nic będę działał ale jeszcze przemyślę czy isc w slx czy w tą magure, bo nie chce na dzień dobry wymieniać klamki
  18. dziś troche więcej poszperałem za używkami. Znalazłem kilka typów : https://www.olx.pl/d/oferta/giant-defy-shimano-105-karbon-2x11-l-rower-szosowy-CID767-IDZIqEw.html https://allegro.pl/oferta/rower-gravel-specialized-diverge-comp-e5-shimano-105-r56-15439161524 https://allegro.pl/oferta/szosa-gravel-cube-cross-race-2x11-shimano-105-sztywne-osie-xl-bdb-14497650266 https://www.olx.pl/d/oferta/trek-emonda-alr-5-disc-CID767-IDTWcVO.html?isPreviewActive=1&sliderIndex=0 którymś warto sie bardziej zainteresować?
  19. Cześć Ostatnio miałem człowieka kolega kolegi😄 z podobnym dylematem i takim budzetem. Doszliśmy do wniosku,że rower crossowy będzie ok. Jednak problem był taki,że nowy w tej cenie ma słaby osprzęt a na modernizacje nie było już funduszy. Postanowiliśmy, głównie On żeby kupić używany i wymienić wszystko co się da, cały przeserwisować i zmieścić się w kwocie założonej. Wyszedł naprawdę fajny rower z tego. Kupił coś takiego https://www.olx.pl/d/oferta/rower-miejski-crossowy-trekkingowy-gazelle-puerto-kola-28-tarczowki-CID767-IDYC7Iv.html za podobne pieniądze. Szkoda,że nie mam fotki sprzed i po modernizacji. Nie wiem ile kosztowałoby to gdybyś oddał do serwisu, bo za częsci wraz z nowymi hamulcami zapłacił 800 lub 900 zł Tj kaseta, przerzutki, korba,manetki,pedały,opony,chwyty,siodło i pewnie coś tam jeszcze było o czym nie pamietam.
  20. IMO zielone strzałki to zuo i nie powinny mieć racji bytu. Zwłaszcza że już dawno przeprowadzono badania, które wykazały że większość kierowców nie zatrzymuje się przed przejściem kiedy jest zielona strzałka, jak nakazują przepisy, a często potrafią przejechać pieszym przed nosem, kiedy ci już są w trakcie przechodzenia przez przejście. Ale, niestety, "święta przepustowość" jest ważniejsza niż bezpieczeństwo.
  21. A Ziutek z "Konopielki" mówił prawdę, czy udawał eksperta, bo się w szkole nasłuchał? Bo pani powiedziała? Zachowujecie się dokładnie jak Kaziuk z bratem. Bo wy za rzeką byliście i według was "nic się tam nie zagina". No i co teraz? Dostanę lanie, żeby sobie "z ojca i ze stryjka śmieszków nie robić"?
  22. Cześć wszystkim, Jestem na etapie poszukiwań odpowiedniego roweru dla siebie. Mam 176 cm wzrostu i ważę 80 kg. Głównie interesuje mnie sporadyczna jazda rekreacyjna po drogach, czasem chciałbym też wybrać się na leśne ścieżki, czyli powiedzmy że różnorodna nawierzchnia drogowa 😛 Budżet, jaki mam na zakup, to maksymalnie 1500 zł. Czy możecie polecić mi jakiś model lub markę, która spełni moje wymagania i będzie odpowiedni dla mojego wzrostu? Osobiście zastanawiałem się mocno nad feltem w bardzo dobrej cenie, ale nie wiem czy rozmiar ramy, który wynosi 58 cm będzie odpowiedni na moje 176 cm czy raczej warto zaryzykować i da radę się przyzwyczaić? https://www.centrumrowerowe.pl/rower-miejski-felt-verza-speed-50-pd36882/?v_Id=204710 Z góry dziękuję za wszelkie sugestie i porady 😁
  23. Fajnie, szkoda że to niemożliwe bo prawie wszędzie przejazdy są zbudowane tak, że kierowca nie miałby żadnych szans zauważyć rowerzysty, który zbliża się do przejazdu. Tutaj też kierowca właśnie dlatego ruszył, że nie zauważył rowerzysty. Rowerzysta porusza się szybko i pewnie w chwili gdy kierowca ruszał, rowerzysty nie było jeszcze w jego polu widzenia. Moim zdaniem rozwiązaniem tego problemu byłaby rezygnacja z zielonej strzałki i skrzyżowanie bezkolizyjne. Jak kierowca ma zielone, to rowerzysta ma czerwone i na odwrót. A dodatkowo na pasie rowerowym powinien być czujnik, który synchronizuje światła z ruchem, czyli gdy pas rowerowy jest pusty to kierowcy mają zawsze zielone. Skoro to że rowerzysta ma zielone nie oznacza że może jechać i ma wolną drogę to równie dobrze mogłoby by tam nie być w ogóle świateł i na to samo wyjdzie.
  24. Chyba nie wiesz o czym piszesz. Im jesteś starszy tym łatwiej o kontuzje i tym wolniej się regenerujesz. No i tak, udowadnianie sobie że jesteś lepszy od młodych to właśnie książkowa definicja kryzysu wieku średniego. Jedni wariują na punkcie młodych dziewczyn i zostawiają żony, inni nagle w wieku 60 lat chcą zostać sportowcem. Ile to razy się zdarzyło że taki trenuje tak jakby miał 20 lat a potem nagle coś w stawie strzeli bo były zwyrodnienia albo zawał bo serce nie wytrzymało. Nie chcę cię martwić, ale chyba wiesz że nie dorównasz młodym, którzy trenują tak samo jak ty. A czy to że prześcigniesz kogoś kto ma 20 lat, ale życie spędza na jedzeniu kebabów przed tv to aż taka satysfakcja?
  25. Kurcze mało brakło a bym mnie kierowca czarnego paseratti dziś konkretnie załatwił. Baran zepchnął mnie na remontowany chodnik. Akurat w tym miejscu cały pas był wyłączony z ruchu i obstawiony pachołkami. Auto wyjechało na skrzyżowaniu z mojej prawej i zapędziło się na ten remontowany pas. Zaczęło nawracać, a ja w międzyczasie przejechałem spokojnie za nim, trzymając się swojego pasa i prawej krawędzi. Paseratti po powrocie na właściwy pas, zamiast przejechać na wprost obok, na co spokojnie miało miejsce, zaczęło mnie spychać na prawo. Skończyło kiedy było jakieś 10cm od krawężnika. Nie wiem jakim cudem kierowca mógł mnie nie widzieć. Trącił mnie w kierownice - nawet został ślad na owijce, ale udało mi się utrzymać równowagę po podparciu o jego auto ramieniem i ucieczce przez niski w tym miejscu krawężnik najazdowy na kamole leżące na podbudowie chodnika. Skończyło się na lekko poharatanym lakierze na obręczach karbonowych, ale potencjalnie było mocno niebezpiecznie. Kierowca nawet się nie zatrzymał.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...