Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. KTM Macina City 610 XL, polecam
  3. Właśnie przyjrzałem się mu i powiem, że jak za taką kasę to naprawdę ciekawy sprzęt. Daj znać jak wrażenia.
  4. Nie musisz szukać. Znalazłem Ci w tym linku. Sklep pewniak, normalnie sobie zamów do domu. A jak się boisz to mogę Ci zamówić i wysłać, ale ja doliczę 100 zł za odpowiedzialność, bo wtedy ja wystawiam Ci paragon ze sklepu.
  5. Dzisiaj
  6. Piszą o 2 mocowaniach, niekoniecznie 2 na bidon. To czy pod górną rurą upchniesz bidon może być dyskusyjne i być może zależne od rozmiaru ramy. Poniżej mój "proof of concept" 2 bidonów (z fidlockiem) w ramie Trance bez X 2022 rozmiar M. Ten nowy trance na zdjęciach wygląda lepiej pod tym względem, pytanie jaki rozmiar pokazują i jaki chcesz kupić..
  7. Moje zdolności detektwistyczne przegrywają tym razem. Zobaczcie na ten wpis, i niech mi ktoś powie, czy to ten sam rower, czy nie... Ja się poddałem. https://onemorebikepoznan.wordpress.com/2017/12/28/sarma-shaman-fast-fatbike/ Opis się zgadza, jakby co. Jest nawet identyczny. Reszty nie ogarniam.
  8. Następna sprawa z zaworem schradera jest taka że nie da się napompować opony przez ten zawór za pomocą zwykłego gumowego wężyka. Czasami widuję przy drodze gdy stoi jakiś słupek z narzędziami rowerowymi i pompką, końcówka do podpinania pod zawór w takich przydrożnych słupkach jest często urwana lub odcięta, za to przez zawór presta bez problemu na pompujesz oponę zwykłym wężykiem bez końcówki do zaworu.
  9. Bo wiata. Pozdrow'er. 😘
  10. Tyle tylko że shrader ma ten plus że każda pompka i każdy kompresor na to pasuje. A tak to do presty adapter albo dedykowana pompka. Ja w aucie mam pompkę nożną z każdym zaworem. I tam pompowanie nawet do 6 bar to kilka machnięć nogą. W sumie o tym też myślałem żeby sobie adapter z presty na większy wrzucić do sakwy. Zawsze można pod jakiś kompresor na stacji albo gdzieś wpaść w razie czego.
  11. Tylko że zawór schradera średnio się sprawdza gdy opony są zalane mlekiem, gdy taki zawór zaklei się lateksem to jest do wyrzucenia bo nie można go rozebrać i wyczyścić. Za to presta jest rozbieralna i łatwo można ją oczyścić z lateksu.
  12. Fakt, bo nie było z nim problemów, a z Prestą szkoda gadać... Dla mnie wężyk robi robotę - pewniejsze i szybsze pompowanie, z mniejszym ryzykiem poluzowania i uszkodzenia tej dziadowskiej końcówki wentyla (mam dętki)...
  13. U mnie Fox Rhythm nie miał serwisu zerowego, i po 3.7 k km miał przetarcia/odbarwienia - być może to też wina delikatnej anody i przekroczenia zalecanego interwału serwisowego o połowę... Co do roweru 2 x ponad budżet - kolegi @leotdipl, to jeśli miałby być Radon (czyli w przypadku sztywnego roweru do XC opony max 2.25"), nie ma uprzedzeń do karbonu i nieco agresywnej jak na obecne trendy geometrii, to oczywiście warto iść w : https://www.bike-discount.de/de/radon-jealous-8.0-3 - wyjściowo prawie 0.75 kg mniej na ramie
  14. Cześć! Mam Domyos Biking 500 i bardzo sobie chwalę, ale po sezonie chcialbym cwiczyc na nim w podpieciu do Garmina Explore 2, czujnika pulsu i kadencji tez od G. Na mtbowym treku wszystko hula piknie, ale nie wiem jak to zgrać ze stacjonarem. Jesli chodzi o rodzaj treningu to mam na mysli zwykle zone2 plus raz w tygodniu cos na wzor norweskiego 4x4, na ile dam rade to przezyc :) Nie zalezy mi na mierzeniu predkosci dla samych statystyk, bo raczej na stacjonarze i tak są dość dziwne te wartosci. Ppuls mam zalatwiony i kadencje raczej tez zliczy dobrze, ale obawiam sie, czy bez pomiaru mocy w pedalach i polaczenia Garmin-komputerek wbudowany w rower stacjonarny licznik, w miare sensownie obliczy mi kalorykę, wysiłek (a wiec tez potencjalna regeneracje) i tak dalej? Korzystam z Epix pro2, wiec nie jest to byle chińczyk i lubię uzywac jego danych w miarę kompleksowo na ten moment „czuje” moje potrzeby regeneracyjne zanim sam poczuję przemeczenie i nauczylem sie juz mu nie filać :P Mieliście z takim układem stacjonarnym stycznosc? A moze olać to i kierowac sie tylko kadencją i pulsem z klaty, a obciążenie regulowac po prostu na czuja w ramach RPE 1-10 w trakcie?
  15. Cześć, Pozwólcie, że jako twórca i właściciel Baltica Bicycles, a prywatnie wielki pasjonat dwóch kółek postaram się rozwiać Wasze wątpliwości i w kilku punktach opowiem, dlaczego i jak tworzymy nasze rowery. Przy okazji sprostuję też kilka krzywdzących sugestii (załóżmy optymistycznie, że wynikają z niepełnej wiedzy, a nie z celowego działania 😊). 1. Jakość Słowo „jakość” jest zdecydowanie nadużywane przez producentów rowerów – od takich, na które strach nawet patrzeć, składanych z najtańszych i często niebezpiecznych komponentów, po modele kosztujące tyle co niezły samochód. Nic więc dziwnego, że klienci niezorientowani w temacie mają problem z oceną, co faktycznie jest wysokiej jakości, a co jedynie z pozoru. Dlatego z pełną odpowiedzialnością mówię, że w Baltica Bicycles jakość to nie tylko puste hasło, lecz wyróżnik i podstawa marki, na której od 10 lat tworzymy nasze rowery. • Ramy: Jako nieliczni na rynku rowerów miejskich nasze autorskie ramy od podstaw projektujemy i produkujemy w Polsce. Co więcej, tradycyjną formę łączymy z innowacyjnymi technologiami – w opracowanym przez nas procesie produkcyjnym rury z polskiej stali są cięte laserem 3D, a następnie również laserowo spawane. Gwarantuje to najwyższą precyzję, wytrzymałość i wyjątkową estetykę połączeń. Na koniec aplikujemy trzy warstwy lakieru proszkowego, które chronią przed korozją, zapewniają piękny, metaliczny kolor i odporność na uszkodzenia mechaniczne. Dla zobrazowania moich słów poniżej wrzucam zdjęcia pokazujące estetykę naszych ram spawanych laserowo na przykładzie modelu Gdynia. • Bezpieczeństwo: Produkowane przez nas ramy przechodzą rygorystyczne testy wytrzymałościowe w specjalistycznym niemieckim laboratorium, zgodnie z wymaganiami nieobligatoryjnej normy ISO 4210 dotyczącej bezpieczeństwa rowerów (brak skutecznego nadzoru nad bezpieczeństwem rowerów to temat na osobną rozmowę – niestety wiele, nawet bardzo popularnych marek lekceważy tę kwestię). • Sprawdzone komponenty: Stosujemy wyłącznie sprawdzone, bezpieczne i przetestowane komponenty renomowanych dostawców – kiedy tylko to możliwe europejskich – takich jak Ergotec, Saccon, Elvedes, Schwalbe czy Shimano. • Staranny montaż: Każdy rower montowany jest w systemie „jeden człowiek – jeden rower”, od początku do końca. Żadnych pędzących taśm produkcyjnych i pośpiechu. Montujemy, regulujemy i składamy rower tak długo, aż jesteśmy pewni, że jest gotowy w 100%. • Sprzedaż bezpośrednia: Omijamy pośredników, co pozwala oferować lepszy stosunek jakości do ceny, a także zapewnia bezpośredni kontakt z nami, szybką obsługę gwarancyjną i wsparcie na każdym etapie. 2. Prostota i funkcjonalność Od momentu powstania marki w 2015 roku naszym celem jest tworzenie rowerów odpowiadających na potrzebę prostych, niezawodnych i stylowych jednośladów do codziennego użytku, łączących minimalistyczny design z funkcjonalnością i nadmorskim klimatem – stąd też nazwa marki. Świadomie rezygnujemy z wielu zbędnych dodatków, które w mieście częściej przeszkadzają, dodając masy, niż pomagają – na przykład wtedy, kiedy musimy wnieść rower po wysokich schodach. 3. Masa Wspomniana powyżej prostota i staranny dobór komponentów sprawiają, że nasze stalowe rowery bez kompleksów konkurują masą z wieloma aluminiowymi modelami miejskimi. Doskonałym przykładem jest tutaj nasza Gdynia Sport (14,1 kg w rozmiarze M) oraz przytoczony przez HSM model aluminiowy z Decathlonu (14,4 kg według specyfikacji producenta). Przy tej okazji warto też wspomnieć o zaletach zastosowania stali w rowerach miejskich w porównaniu do aluminium – stal lepiej tłumi drgania oraz jest bardziej odporna na uszkodzenia mechaniczne, na przykład na skutek przypadkowych uderzeń, o które w mieście nietrudno. 4. Rozmiary i dopasowanie Występowanie 2–3 rozmiarów jest raczej standardem, a nie „absurdem” w przypadku rowerów miejskich. Odpowiednia geometria, dobór komponentów i ich zakres regulacji pozwalają z powodzeniem prawidłowo dopasować rower do większości użytkowników w najpopularniejszym zakresie wzrostu. 5. Rozpoznawalność Przez ostatnie 10 lat nasze rowery trafiły do setek zadowolonych klientów, którzy często po zakupie pierwszego wracają po kolejne – w efekcie na Balticach jeżdżą już całe rodziny. Nie gonimy za chwilowym rozgłosem – rośniemy organicznie głównie dzięki wzajemnym poleceniom naszych klientów, co dla nas jest najlepszą miarą jakości. Natomiast sugestie, że Baltica „pozazdrościła niszy” marce Tokyobike i wzoruje się na niej, są po prostu błędne chronologicznie. Nasze rowery były już dostępne w zbliżonej formie dobrych kilka lat wcześniej niż na naszym rynku pojawiła się marka Tokyobike, którą zresztą szanujemy. Wszelkie podobieństwa na rynku rowerów miejskich wynikają raczej z uniwersalnych trendów, takich jak minimalizm w designie, a nie z naśladownictwa. Mam nadzieję, że udało mi się przedstawić Wam nieco bliżej rowery Baltica. W naszej ocenie – i według wielu zadowolonych klientów – udało nam się stworzyć rowery miejskie o znakomitym i uczciwym stosunku jakości do ceny. W razie jakichkolwiek dalszych wątpliwości i pytań zapraszamy do kontaktu 😊 Z rowerowymi pozdrowieniami Jakub Polakowski
  16. Widać ,ze masz ten rower dobrze objechany Propozycja: Pomyślałbym, czy nie wrzucić do tyłu kasety np. 10/11rz. z lepszą przerzutką i manetką - na pewno będzie działać "na plus" w porównaniu do obecnej Acera. I w zależności od budżetu można by dopasować korbę 2x(nawet tańsza na kwadrat lub coś lepszego na HT).
  17. Było, jakąś dekadę był zawodnik jak dobrze pamiętam z Chorwacji, który TT uprawiał fatbajkiem. Daleko by szukać: https://www.bicycling.com/racing/a20035800/this-guy-crushed-ironman-texas-on-a-fat-bike/ https://www.triathlete.com/gear/bike/yes-someone-really-did-race-kona-on-a-fat-tire-bike/?scope=initial Jest też Trek Fat Equinox, równie popaprany, jeździłby! https://www.cyclist.co.uk/news/the-fat-trek-equinox-this-is-what-happens-when-you-cross-a-time-trial-bike-with-a-fat-bike
  18. To proponuję dokładnie przyjrzeć się temu kołu... Może coś na podmiankę od znajomego żeby sprawdzić.
  19. Wygląda świetnie, jeździłbym. Choć ogłoszenie wybitnie z tyłka, nawet rozmiaru nie ma, o szczegółach nie wspominając.
  20. https://www.pinkbike.com/news/giants-trx-carbon-wheels-announcement.html Faktycznie jakieś nowe koła wstawili do tego modelu. Jeśli nie przeszacowali wagi (strasznie mała różnica między wersją karbonową i aluniową) to ciężko będzie zbić wagę w sensownych pieniądzach. Z drugiej strony dostajemy w pełni gotowy do szaleństw rower, w którym nie trzeba zmieniać kol kowadeł na dzień dobry jedyne co do zmiany to łańcuch. ciekawy ten nowy trance x
  21. DSV w PL to jakiś inny kurier, nie pamiętam jaki - mi to różnicy nie robiło. Nie analizowałem, z reguły są żadne
  22. Witam wszystkich! Odświeżam temat, bo dotyczy tego samego napędu i tego samego typu przeznaczenia roweru co Merida Crossway. Mój rower to Kross Evado 5.0 z napędem 3x9, z przodu korba 48-36-26T (na kwadrat, mufa L=68 mm, oś L=122,5 mm) a z tyłu 11-32T (11-12-14-16-18-21-24-28-32T). Przerzutka tył to Acera RD-T3000 a przód Altus FD-M370 (niestety tylko takie, bo w pandemii szału nie było - a ceny zwariowały). Pada kaseta i przy wymianie pomyślałem, że wymienię kasetę na Alivio HG400 11-34T (11-13-15-17-20-23-26-30-34T) . Acera katalogowo nie pociągnie więcej niż 34 zęby. Jeżdżę rekreacyjnie, czyli wsiadam na rower i dojazd asfaltem do lasu, a potem przez ubite ziemiste ścieżki i szutry. Brakuje mi lekkich przełożeń, na 26x32T brakuje mocy aby pokonać podjazdy w lesie, czy bez stresu podjazdy na schodach w mieście. Czy taka zmiana charakterystyki będzie na plus w jeździe tym rowerem ? W drugim ruchu myślałem nad zmianą korby z przodu na 44-32-22T, aby znacząco zwiększyć miękkie przełożenia, a z drugiej strony nie zatracić możliwości komfortowej szybkiej jazdy asfaltem z sensowną prędkością do lasu (dojazdy są po 20-30 km) lub wypraw typu bikepacking. Opony założyłem 50-622 Continental Race King Shieldwall (zwijana), bo na Michelin Cross Protek 37-622 się jeździć nie dało, całkowity brak amortyzacji (plomby mi z zębów wypadały), a na mokrym asfalcie szpital był gwarantowany. I tu moje pytanie, czy w takim razie zmieniać kasetę na 11-34T czy ponownie kupić 11-32T, biorąc pod rozwagę wymianę korby na wspominaną 44-32-22T Alivio FC-MT210 ? (dojdzie wymiana suportu na hollowtech II) . Która kaseta z tyłu zapewni lepszy komfort jazdy na tak szerokim polu zastosowania tego roweru (miasto, asfalt, las w suche warunki) ? Z tego co sprawdzałem na podjazdy w lesie 22x34T to odpowiednik jednorzędowego MTB 32x51T i to mnie zainspirowało do koncepcji zmiany przedniego blatu na 44-32-22T. Łańcuch mam Shimano HG53 114 ogniw, ale przy nowym zakupie napędu trzeba zmienić, więc niklowany KMC X9 Silver lub KMC X9 EPT (114 ogniw). W sumie to nie wiem jaka między nimi różnica (20 zł). To jest rower do wszystkiego: do jazdy do pracy, po mieście, asfaltem w dłuższe trasy oraz ma przejechać komfortowo i szybko przez las w suchą pogodę w drodze do miejsca docelowego. Moim celem jest również bikepacking (kolega uprawia i mnie namawia od dawna) - to kwestia bagażnika i sakw Crosso. A może jeszcze inna powinna być koncepcja, bo grupy napędowe się mocno pozmieniały. Help!
  23. OK. Dziękuję za wyjaśnienie. Co to za Kurier DSV ? Jedna uwaga. Sklep nie oferuje Ubezpieczenia na czas dostawy do klienta - np. taką opcję oferuje bike-discount.de Tak na marginesie - Analizowałeś RÓŻNICE sprzętowe pomiędzy modelem 2024 a 2025 ?
  24. Dlatego od dawna jestem zdania, że shreder powinien stać się standardem w kołach rowerowych.
  25. Gwarancja wygląda tak, ogólna 2 letnia (chyba 2 lata + 5 lat rama): - giant PL zwraca się do centrali, centrala musi wyrazić zgodę (względem normalnej procedury) Rozszerzona gwarancja na ramę (dożywotnia): - wymagany przegląd zerowy, do 3 miesięcy koszt chyba 200-300 zł dla roweru kupionego w PL, 500 zł z zagranicy Korzystałem już z serwisu dla ramy, tego za 500 zł, będę wymieniał ridedasha - jest uszkodzony prawdopodobnie. Wezmę oba rowery do gianta wtedy. Uwaga - wymagany jest zakup od oficjalnego dystrybutora gianta, mount7 akurat jest.
  26. OK. Załóżmy, że model Giant Trace X 1 2024 kupisz w DE (wysyłka +60). Co z gwarancją ? Czy podobnie jak w przypadku samochodów? Honorują ją w serwisie Giant Polska na podstawie faktury zakupu w DE ? Nawiasem. Giant to Giant i kropka. Nawet bym się nie zastanawiał.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...