Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. KrissDeValnor

    [FAT Bike] Warto?

    @KNKS Mówię o jeździe w ogóle - tzn. wiem, że część osób (żeby nie powiedzieć większość) nie jeździ zimą na zewnątrz, i to nawet jak nie ma śniegu (ot takie francuskie pieski ), stąd mowa o trenażerze jako o rowerze stacjonarnym, a o treningu nie wspominałem (choć podobno trenażer i do tego służy ). Poza tym, skoro Zamana polecał jazdę zimą na MTB w świeżym puchu, to coś jest na rzeczy, i nie samym trenażerem człowiek żyje Może to stara szkoła, nieco niepopularna dzisiaj ? Budowali jednak odporność.
  3. RabbitHood

    [FAT Bike] Warto?

    No to jeszcze dodam - że zawsze mam "mieszane uczucia" podczas jazdy po nieubitym śniegu. Po prostu nie wiem co pod nim może być i wątpię, by fat w tym pomógł.
  4. Bliitz - 20079 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 18199 km (mtb, szosa + trenażer) [12741 km outdoor] bashey_pl - 10285 km (cross 3.3kkm, gravel 4.8kkm trenażer 2.1kkm) provayder - 9418km (szosa, MTB) michalr - 8230km (terenówka, mieszczuch) przecietny - 8000 km (mtb,grv) SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) Jacekddd - 6752 km (velomobil - rower poziomy) bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) dfq - 5701 km (MTB, gravel, trenażer) smw44199 - 5219km (cross) Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 4536 km Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) wojtbike - 4059 km (cross) Lextalionis - 3681 km (gravel) spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) revolta - 2910 km (MTB) JWO - 2870 km (MTB) CoolBreezeOne - 2810 km (MTB) D!ckSteele 2779 szosa, 2364 trenażer thorcik - 2659 (mtb) Sansei6 - 2616 km (MTB) Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) NerfMe - 1712 km (MTB) szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) Electronite - 696km (szosa) TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) Eathan - 64 km (gravel) l2cz3k - 46 km (MTB)
  5. spidelli

    [FAT Bike] Warto?

    Brak śniegu można zastąpić luźnym piachem Znalazłoby się trochę zastosowań dla fata ale pytanie czy warto? Czy będzie używany na tyle często, że warto wyłożyć kasę, czy też będzie przeszkadzał w garażu/komórce...
  6. Witam, Mocno przeglądam rynek, w poszukiwaniu nowego roweru, który będzie dawał fajną bazę pod ewentualny upgrade, na chwile obecną jeżdżę mocno zmodyfikowanym pod kątem zjazdu trancem X i trochę skończyły mi się możliwości dalszej modyfikacji tego roweru, był by ok, jednak chciałbym czegoś z ciut większym skokiem obecnie (150/135) i z geometrią trochę bardziej skierowaną w kierunku zjazdu (65,5 stopnia głowka). Naturalnym następcą wydaje się być giant reign, którego w podanej kwocie jestem w stanie w niskiej konfiguracji dostać w wersji karbonowej, raczej przekładka obecnych części do nowej ramy, więc to nie problem, znam maestro jeździ się naprawdę super, z tym, że nie ograniczam się tylko do technologii, która znam. Z pozostałych rowerów sporo patrzyłem w kierunku Rallona, z tym, że z jednej strony ma dobre opinie z drugiej informację o pękajacym mocowaniu dampera, na pewno chciałbym założyć damper sprężynowy, a chyba nie do końca ta rama lubi się z takim połączeniem. Kolejny rower to Norco sight z rocznika 2024 z high pivotem, bardzo ciekawa konstrukcja, która mi się podoba, natomiast jest to dość mało popularny producent u nas i ciężko o jakieś informację na temat jak ten rower w rzeczywistości się spisuje, obecne do dostania w bike24 poniżej 20k w najwyższej konfiguracji, GT force carbon pro, jeden z tańszych modeli z high pivotem, jednak słyszałem o specyficznej pracy zawieszenia i szybkim dobijaniu skoku. Canondalle Jakkyl, który ma swoje autorskie rozwiązanie w postaci nisko montowanego dampera co według wielu osób niekoniecznie jest dobrym rozwiązaniem. Mondraker foxy/superfoxy do wyrwania za ok 13 k z zawieszeniem olhinsa. Miałbym prośbę czy ktoś mógłby wypowiedzieć się na temat tych modeli, ewentualnie dorzucając od siebie modele z podobnego pułapu, zależy mi przede wszystkim na ramie z fajnie pracującym zawieszeniem, a w co ten rower będzie wyposażony to już sprawa drugorzędna.
  7. Xzc

    [klocki] Magura MT5 piszczenie

    Z tym, że te same tarcze z klockami galfera nie wydawały kompletnie dźwięku, bo tak jak wspomniałem, wymieniłem wcześniej przód i po paru tyg tył, przyjeżdżając na serwis była cisza z tyłu, wyjeżdżając z metalikami od razu zaczęło to piszczeć.
  8. KNKS

    [FAT Bike] Warto?

    Czy Ty właśnie napisałeś, że zawodowcy-szosowcy realizują założenia treningowe na grawelach? Tak Ci powiedział wielokrotny Mistrz Polski? No nieźle... Jako "trenujący" powiem Ci, że nie trenują. No, chyba że pomyliłeś grawela z CX w sezonie jesienno-zimowym, ale to już inna para kaloszy. Co do fatbike to moje zdanie jest takie. Przejechałem się raz w życiu na takim wynalazku (Specialized) i wiem, że był to pierwszy i ostatni raz. Niemniej jednak nie neguje, że jeśli ktoś ma potrzebę jeździć po śniegu, plaży, bądź wygasłym wulkanie to jest to jedyny słuszny wybór. Tak czy owak wygląda toto fajnie i , abstrahując od chińskich elektryków, rozumiem ze może się podobać. To chyba niekoniecznie trafione zastosowanie. Na trenażerze masz możliwość jazdy "w strefach", kontrolowania mocy itp... Fatbike do treningu? Hmm... Chyba nie to autor miał na myśli.
  9. KrissDeValnor

    [FAT Bike] Warto?

    @RabbitHood Uwierz, że są miejsca, gdzie nie dni, a miesiące trwa zima/leży śnieg - wtedy Fat jest jak znalazł (chyba, że ktoś woli trenażer ). Lubię jeździć po lasach (miejscami takich, że jeszcze grawela nie widziałem) i bezdrożach, i zdecydowanie wybrałbym fat'a zamiast grawela
  10. Dzisiaj
  11. Od dwóch lat jeżdżę z camelbakiem i gdyby nie upierdliwy ustnik to jak dla mnie bidon idealny. Nawet po 2 latach nie wykazuje smrodu plastikiem.
  12. spidelli

    [FAT Bike] Warto?

    W tym roku na trasie wzdłuż Bałtyku mieliśmy dwa dni z głównie czołowym wiatrem, wg Komoota do 37 km/h. Zbliżało się Boże Ciało, więc złamaliśmy swoją zasadę i porezerwowaliśmy noclegi z góry na przód. O godz. 13 okazało się, że jeszcze 80 km przed nami a restauracja w hotelu w Darłowie tylko do 18 Trzeba się było przeprosić z asfaltem.... Albo błoto/piach w lesie skutecznie utrudnia jazdę i trzeba się ewakuować na asfalt.... A żebyś nie miał za łatwo - pojawiają się na OLX czasami: Marin Bikes | 2017 Pine Mountain
  13. RabbitHood

    [FAT Bike] Warto?

    Oczywiście, że gravele nie są przereklamowane - są one o wiele lepszym wyborem na polskie "drogi" - gdzie dobrego asfaltu masz 20% a cała reszta to popękany asfalt/bruk/szuter/piaszczyste pobocza. Fat bajki - to dopiero przereklamowany paździerz. Jak widzę gościa jadącego fatem po mieście to nie wiem czy śmiać się czy płakać... Inne pytanie - ile dni ze śniegiem jest w tym kraju?
  14. Po prostu puść w pancerzu na całej długości i po sprawie. Do tego coś w tym stylu: https://pl.aliexpress.com/item/1005005754848920.html
  15. sivesgaard

    [FAT Bike] Warto?

    W sierpniu byłem na festynie na mazurach i był tam mistrz polski w kolarstwie szosowym oraz zdobywca WIELU nagród w MTB czy gravelu. Rozmawialiśmy właśnie o gravelu i hejcie jaki na ten rower spada zewsząd i się smialiśmy z tego. Abstrahując od tematu fata, niech mi ktoś wytłumaczy kiedy dla zwykłego śmiertelnika będzie warto jechać te 2km/h szybciej na szosie, ale kosztem stresu, dyskomfortu i innych nieprzyjemności związanych z kiepskim asfaltem i np zamkniętą drogą? Nawet dla zawodowców jest to oczywisty wybór, bo bodziec treningowy jest ten sam, a nawet lepszy na gravelu bo jedzie się cały czas. Sam to przerobiłem niejednokrotnie i stąd decyzja o 2 gravelach, jednym na asfalt, drugim w ostry teren. Szosa stoi sobie na trenażerze czekając na jakieś zawody. A co do fat bike to pytam, bo widziałem taki rower w tym roku tylko raz i był to jakiś kulfon na ramie a'ka harley davidson. Reszta to te chińskie składane elektryki. Jednak fajnie by było w weekend wyskoczyć i pojeździć po lasach na śniegu zamiast chomikować ciągle na trenażerze.
  16. Bliitz - 20079 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 18199 km (mtb, szosa + trenażer) [12741 km outdoor] bashey_pl - 10285 km (cross 3.3kkm, gravel 4.8kkm trenażer 2.1kkm) provayder - 9418km (szosa, MTB) michalr - 8230km (terenówka, mieszczuch) przecietny - 8000 km (mtb,grv) SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) Jacekddd - 6752 km (velomobil - rower poziomy) bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) dfq - 5701 km (MTB, gravel, trenażer) smw44199 - 5219km (cross) Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 4536 km Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) wojtbike - 4059 km (cross) spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) Lextalionis - 3297 km (gravel) Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) revolta - 2910 km (MTB) JWO - 2870 km (MTB) CoolBreezeOne - 2810 km (MTB) D!ckSteele 2779 szosa, 2364 trenażer thorcik - 2659 (mtb) Sansei6 - 2616 km (MTB) Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) NerfMe - 1712 km (MTB) szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) Electronite - 696km (szosa) TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) Eathan - 64 km (gravel) l2cz3k - 46 km (MTB)
  17. spidelli

    [FAT Bike] Warto?

    I tak i nie. Wywód będzie pokrętny ale co tam, miejmy to za sobą. Każdy mniej doświadczony będzie najczęściej szukał roweru uniwersalnego, każdy doświadczony wie, że takiego nie ma, są tylko kompromisy. Ale jest tak, że jedni mają miejsce tylko na jeden rower, inni podróżują z sakwami - i wtedy trzeba szukać tego uniwersalnego. Kiedyś pewnie to były krosu czy trekingi, teraz jest moda na gravele. Gravel nie pomknie asfaltem jak szosa, nie poleci singlem jak full ale jak nasz 500+ do przejechania asfaltem, szutrami, lasami to akurat gravel nie jest złym rozwiązaniem. Tutaj też sporo zależy, jak się trasę wytyczy. Np. czasami trzeba wziąć pod uwagę piaski itp. a to oznacza, że wąska opona to tak sobie. Ale w gruncie rzeczy to dygresja. Dość długo jeździłem gravelami głównie po asfalcie, robiąc wyjątki na dobre polne srogi czy szutrówki - tu mowa o moich codziennych czy niedzielnych jazdach, bo sakwy to jednak czasami przypadek wybiera. Uważałem, że gravela zwyczajnie szkoda na korzenie, kamienie itp. Aż dopadło mnie takie znudzenie jazdą po okolicy, że zacząłem gravelem mocniej wjeżdżać do lasu. Owszem, są miejsca, gdzie się nie zapuszczam, tam jeździłem na fullu. Inne odcinki da się na gravelu ale trzeba powoli i troszkę technicznie - i to jest fajne. Mam trasę referencyjną, którą kilka razy robiłem na dwóch gravelach - lekkiej Cortinie na oponie 34 i na ciężkim Revolcie na oponie 2"W zależności jak się skręci to jest 30 albo km. Na fullu zjazdy są szybsze i tyle, reszta to mordęga - ze względu na masę tego roweru. A już mojej szutrowo - leśnej setki w Parku Krajobrazowym Bystrzycy to sobie nie wyobrażam na takim klocu - za dużo jest asfaltowych łączników, żeby taka wyprawa była komfortowa. Tu lepszy byłby lekki HT, nie wiem czy bym się zdecydował na fata, jeśli już to lekkiego. Ale to też raczej do krótszych wypadów na gorsze trasy (kamienie, korzenie). Takie ogniwo pośrednie między gravelem a HT. Czyli wszystko to kwestia świadomego wyboru, poza tym jak ktoś chce sobie sprawić taki rower to czemu nie?
  18. Wczoraj
  19. Witam. W moim rowerze przelotki/prowadnice (nie wiem jak to nazwać) do pancerzy, o które się pancerz blokuje, są już zajęte, a potrzebuję puścić kolejną linkę i pancerz po ramie. Czy można coś takiego dostać? Szukałem jako przelotki, prowadnice do pancerzy ale wyskakują mi takie do zamontowania całego pancerza, bez możliwości oparcia się pancerza o nią. Potrzebuję 2-3 sztuki i jakoś przycybandzić/przyzipować/przykleić do ramy.
  20. NerfMe

    [FAT Bike] Warto?

    W góry jeżdżę ze znajomym, zawsze pomyka na fat bike. Na szerokich szutrach w dół nie jestem w stanie go dogonić, tak fajnie można się złożyć w zakrętach na fat bike. Po asfalcie też pojedzie, wiadomo że opory są większe, ale nie jest tak, że nie da się jechać. Im teren trudniejszy, tym bardziej czuć brak zawieszenia, ale da się jeździć nawet objazdówki po kilkadziesiąt kilometrów dziennie. Plusem sztywnego fata jest w zasadzie bezobsługowość, chyba że trzeba zmienić oponę
  21. Tyfon79

    [FAT Bike] Warto?

    @KrissDeValnor zostawmy temat bo chyba tylko w 4 oczy dało by się wytłumaczyć mój tok rozumowania. Co do graveli nie w tym rzecz. Mam jakieś dziwne wrażenie jakoby te rowery głównie służyły do jazdy asfaltami zamiast tam gdzie powinny być. Są wyjątki ale jak dla mnie na tak spore miasto z przyległościami, możliwościami okolicy to jest żenująco mało.
  22. KrissDeValnor

    [FAT Bike] Warto?

    @Tyfon79 Nie doczytałeś, ale to nie jest usprawiedliwienie Autor pytał o fat'a, więc dostał na ten temat odpowiedzi - proste, nie ? Kaza i Sobek zostali jednak w końcu oficjalnie odpicowani na "Specyficznych Użytkowników" - tego się trzymajmy, i za to Grawele są po prostu przereklamowane - prędzej sobie elektryka kupię, serio.
  23. Ja ostatnio kupiłem https://www.szumgum.com/torba-pod-rame-roswheel-road-rozne-rozmiary.html Są różne rozmiary, ja kupiłem 2l. Jeszcze nie testowałem, ale na pierwszy rzut oka wykonanie bardzo dobre. Jedyny minus to mocowanie na takie dość sztywne gumki, które ciężko dostać jako zapas.
  24. https://www.facebook.com/share/p/169MRcWstR/ Niewesoło 😞
  25. Bo pierwszy dzień października pozytywnie zaskoczył.
  26. Turysta05

    [Reba] z 100mm na 80mm

    @wr81 dzięki za wyjaśnienie. W takim razie cokolwiek @thetere założy, to będzie dobrze😄.
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...