Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. @gnomon Ja czasami wręcz mam zamiar jechać spokojnie. Ale zawsze ktoś "goni" albo ktoś "ucieka" Kilka razy też robiliśmy na Rouvy jazdy grupowe z ekipą z forum, ktoś proponował termin i trasę i chętni dołączali.
  3. ACR MT009 w systemie QR Ewentualnie mogę zmienić wózek na GS i kupić kasetę którą podałeś
  4. Jeździ. A właściwie jeździło, bo teraz będzie stało na półce po renowacji. Elektronika ma być sprawna na tyle, że od czasu do czasu włączyć dla zabawy, nawet bez jeżdżenia.
  5. @Electronite dzięki! No cóż, też to zauważyłem, ale nie będę ruszał. To ma się tylko włączyć raz na rok, popracować przez 10 sekund i tyle Natomiast też jestem zaskoczony wykonaniem. To komponent Japońskiego, znanego producenta o raczej dobrej renomie. Nie da rady. Z drugiej strony jest włącznik, dioda i coś tam jeszcze. No i musi to być przykręcone do modelu. Ogólnie tak jak pisałem, robię renowację modelu i rzeczy typu koszulka termokurczliwa czy klej na gorąco nie wchodzą w grę.
  6. Niczym nie maluj, załóż na to koszulkę termokurczliwą. Możesz ewentualnie tam gdzie wychodzą przewody klejem na gorąco. To jakiś Graupner?
  7. Dokładnie. Trzeba mieć mega silną banie, by siedzieć 2h+, a sa tacy, co potrafia maraton chomikowy 24h robić.;-)) Ja musze mieć na chomiku zajętą głowę, dlatego umiem tylko w apkach typu zwift/mywhoosz, i tam interwały, gdzie cisne by przetrwać intensywny fragment, a po nim zawsze lajtowy period ucieka tak szybko :-))...jazd typu free ride 1h nie jestem w stanie zrobić 😉 Bo wtedy siedze i myśle, czemu tak kapie, czemu tak nudno, to cieźkie, bez sensu ... Ale też mam mega satysfakcję, jak mam ustawiony jakiś ciężki, gdzie sie zastanawiam czy dojadę, i gdy sie to uda...oj cieszy mnie to ;-))
  8. Siema, są specjalne lakiery poliuretanowe do zabezpieczania PCB. Ja używam Urethan 71 od Kotakt Chemie. 2-3 warstwy i jest super. Nawiasem mówiąc masz 2 niedolutowane nóżki tam. I brązowe kabeki są niechlujnie wlutowane, dużo za dużo zerwanej izolacji. szczególnie ten na wyłączniku.
  9. Ja właśnie wróciłem z wyjazdu do Kudowy. Trasy na Szczeliniec,piekiełko i cała reszta. Wrzuciłem sobie trasę z ciekawości i forek 955 ogarniał robotę bez zająknięcia. Nie wiem skąd takie opinie jak podał KALAMUS. Z młodym jak na rower z młodym wychodzę to nie biorę licznika. Kilka razy trasa na fotki też była wrzucona. Działało to,ale non stop nie mógłbym tak jeździć. Z dzieciakiem to co innego. Raz mi tylko odwalił numer że odpalam trasę na zegarku a zegarek stwierdził że on nie chce i woli się zresetować 😂
  10. 68mm oczywiście. Suport to BBR60. Jakby było 73mm, to bym nie montował tam BBR60. Możemy mieć dla siebie odrobinę szacunku? Byłoby super. Lubię kombinować, ale to nie znaczy, że kupuję celowo niekompatybilne części Chinol źle podaje wymiary. Naprawdę ma parę mm mniej (mierzyłem). Do tego korba wchodzi na pełne 20mm wielowypustu, parę mm głębiej niż w Shimano. Złożyłem tę korbę sobie wcześniej by sprawdzić, czy wszystko pasuje i byłem zaskoczony, że tam jest po złożeniu "do końca" mniej miejsca, niż wynikało z opisu. Z tego co kojarzę, to według Chinola ma to działać tak, że na suporcie drogowym wchodzi "do końca". Na MTB wchodzi bez 5mm, ale że wielowypust ma 20mm, to nie ma tragedii. Instrukcji oczywiście nie było. U mnie jest drogowy + 3mm i szczerze? Tych 2mm więcej bym nie próbował, bo by było już "na styk" przy 2. śrubie. Trochę wątpię, by suport drogowy "łyknął" dodatkowe 2mm szerokości. Podejrzewam, że bez podkładek też bym je kompresował, bo korba i tak zawsze opiera się o uszczelki łożysk, a nie o nieruchome miski, prawda? Napięcia wstępnego nie wykluczam jako przyczyny, może zamiast 1Nm są 3. Nie myślałem, że to może tak wiele zmienić, spróbuję to skręcić słabiej i zobaczymy. Ale nadal pozostaje problem pod tytułem "opór narasta w 30-stopniowym łuku, poza tym jest w miarę stały". 28,7mm. Taka o, jedna ma 2mm, druga 1mm. Jak mają wejść pod pająka? Tak jak widać, po prostu "szczyt" gwintu jest zgięty, bo ktoś po nim musiał przejechać jakimś twardym narzedziem i się pozawijał, jednak najwyraźniej ta część gwintu nie wchodzi z niczym w interakcje, a "dolna część" widocznie nadal jest prosto, co nie zmienia faktu, że jest to bardzo kiepskie rzemiosło. Czy na tym forum trzeba mieć jakiś dyplom mechanika rowerowego, by można było takie kwestie pominąć? A już wyjaśniam. Problem był taki, że Chinol nie chciał podawać linii łańcucha dla korb. Ani q-factor. Przy tej korbie były chociaż jakieś pomiary, oczywiście okazało się, że z chińskiej ..., ale taki los. Idea była taka, że mam osłonę zębatki, bo po prostu lubię to rozwiązanie. Nie dyskutujmy proszę, że "można jechać w szortach" albo "zepnij se nogawkę", bo nie o to tu chodzi. Potrzebowałem więc pająka, który jest stworzony pod montaż zębatki po wewnętrznej, który nie przesuwa jej za bardzo ku mufie. Jednak źle oceniłem, jak pająk jest zbudowany. Okazało się, że traci się jakieś 5mm linii i koniec. W efekcie montaż z osłoną zębatki fundował mi trochę za małą linię łańcucha, więc uznałem, że jak właduję tam podkładkę, to jakoś to będzie. Prawidłowe rozwiązanie mojego problemu to: suport MTB + korba MTB z rozsądnym Q-factor (znalazłem taką, od "Goldix", ma jakieś 164mm, cholera wie, jaką ma linię łańcucha, ale powinno być szerzej). Jednak jeśli miski suportu nie są osiowo, to wymiana tych 2 elementów będzie tylko stratą kasy. Na suport MTB chciałem przejść jak ten zajadę i od razu dorzucić korbę z pająkiem pod X2 i zrobić sobie 40-26 z przodu i 11-36 z tyłu i mieć turystyka na każde warunki.
  11. Na pewno kaseta Shimano HG700-11 11-34 wejdzie na twój bębenek, być może wejdzie kaseta SunRace CSRS3-EAU 11-Speed 11-32, ale tutaj pewności nie mam, wszystko co poniżej zębatki 34t nie wejdzie chyba że jest coś u Chińczyków o czym nie wiem. Najlepiej podaj model piasty i wtedy może uda się wymienić bębenek ze zwykłego HG na bębenek HG-L.
  12. Dzisiaj
  13. Nie ma żadnych oringów. Jest tylko normalne amelinum. Wiesz, jak wygląda spód od direct mount? W tej korbie mniej więcej tak, tyle, że anodowane na czarno: Wywalam podkładkę, to masz po prostu styl z kawałem aluminium. Nie wiem, co to zmienia. Ja potrzebuję tej podkładki do linii łańcucha. Na suporcie MTB ta korba by się moim zdaniem już nie spinała prawidłowo. Przy 3mm podkładek już jest w mojej opinii na styk. Doczytałem i to może być za duże napięcie wstępne. Jednak nadal moim zdaniem dochodzi problem, że prawdopodobnie łożyska leżą krzywo.
  14. Trochę chaotycznie robisz. Po pierwsze - jaką szerokość ma mufa suportu w rowerze? Ta korba, która kupiłeś, ma identyczne wymiary (jeśli chodzi o długości osi), jak korby MTB, wielowpust też jest tak samo długi), więc w zależności od szerokości mufy, musisz po prostu użyć podkładek (1 lub 3) z jednej lub dwóch stron (jeśli mufa 68 lub 73 mm, dedukuję, że ten rower raczej nie ma 70 mm), ale nie między łożyska i korby, tylko między łożyska i mufę. Walenie podkładkami między łożyska i korby spowoduje, że syf Ci się dostanie do łożysk, to raczej pewne, a co takie ściskanie łożysk podkładkami jeszcze zrobi, to cholera wie. Jeśli miałbyś nieosiowe gwinty w mufie to po wkręceniu łożysk suportu miałbyś poważne trudności z włożeniem osi korby. Jeśli weszła porządnie (z lekkim oporem, ale niewymagającym walenia młotem), to obstawiałbym dobre gwinty. Sam pisałeś, że weszło gładko, z dobiciem ręką - tyle powinno być ok. Ostatecznie oś jest dobrze spasowana z łożyskami więc jakakolwiek niewspółosiowość łożysk winna wyjść w tym momencie. Może te podkladki na zewnątrz powodują inną pracę łożysk, może kompresujesz te łożyska tymi podkładkami, gdy ściskasz korbę nakrętką? Tu mogę tylko zgadywać, bo nigdy nie próbowałem tak się z podkładkami bawić A w ogóle co to za podkładki i skąd je miałeś? One mają 24 mm wewnętrznej średnicy, a ile zewnętrznej? Nie wchodzą Ci czasem pod tego pająka? No i czemu robisz jakieś kombinacje z pająkiem? Nie lepiej kupić po prostu blat na trzy śruby za te kilkadziesiąt PLN od Frienda z ChRL, albo w ogóle inną korbę z pająkiem za sto kilkadziesiąt PLN? Ten pająk ma być interfejsem między mocowaniem na trzy śruby i blatem, który masz? Czy to jeszcze inna koncepcja? Gwint. Ta "fala" to jak rozumiem w przekroju poprzecznym, nie podłużnym? W drugim przypadku chyba nic nie dałoby się wkręcić, więc musi to być nieco więcej do środka (a najpierw nieco mniej). W takim ujęciu jeden wymiar jest złudzeniem, ale mogę tylko podejrzewać, który. Zresztą, jeśli miski się wkręcają i da się to dobrze zamocować, to chyba nie ma co szukać dziury w całym. To nie rozszczepianie atomu, jakaś tolerancja zawsze może być. Jak na moje olałeś podstawy (szerokość mufy!), a chcesz, by kombinatoryka wyższego rzędu zadziałała.
  15. Przede wszystkim podkladki na osi korby to błąd w sztuce - ramiona mają oringi lub pierścienie z innego materiału stykające się z uszczelnieniami misek tylko w odpowoednim miejsgu. Żeby było poprawnie misisz wymienić tulejkę.między miskami na taką z suportu mtb i zamontować podkładki pod miski (między mufę a miski). Napięcie łozysk suportu nalezy robić zalecanym momentem 0,7-1,5Nm.
  16. Cześć! Zabrałem się za renowację już wiekowego modelu RC, a razem z nim elektroniki z poprzedniej epoki. Widoczny na zdjęciu element to włącznik razem z modułem ograniczającym napięcie do 4.8V, czyli w modelarstwie znany jako BEC. No ale nie w tym rzecz. Płytka fabrycznie z tyłu była pokryta czarną powłoką, jakby gumą. Całość była bardzo mocno brudna i nie do końca kontaktowała, więc wziąłem pędzelek, IPA, zacząłem myć i... powłoka z tyłu zaczęła się rozpuszczać. Nie było odwrotu, więc zmyłem całą resztę. Teraz czas na pytanie do publiczności. Chciałbym ten element nieco zabezpieczyć, podobnie jak był zabezpieczony fabrycznie. Modelem jeździł nie będę, ale chciałbym żeby elektryka była sprawna także za kilka czy kilkanaście lat. Poszukałem i znalazłem lakier PVB 60. Wygląda na to że jest to produkt którego potrzebuję, no ale mam dwa pytania: - Czy nie wejdzie w reakcję z izolacją przewodów? Niby producent pisze że jest bezpieczny dla plastiku, jednak wolę się upewnić jeżeli ktoś z Was ma doświadczenie. - Jakiej konsystencji jest ten lakier? Bo zaschnięciu jest to cienka powłoka, czy coś w rodzaju kleju/lakieru do paznokci?
  17. Witam serdecznie, mam koła z bębenkiem 8-11 HG Shimano. Chce użyć tych kół do budowy "szoso-gravela" na 105 R7000. Niestety z tym bębenkiem nie wejdzie mi standardowa kaseta szosowa. Czy wiecie może czy znajde jakiś zamiennik z bębenkiem pod HG? Z zakresem 11-28 lub 11-30? Mam już całą 105 z przerzutką SS. Pozdrawiam
  18. Ja nie znam tego hamulca, ale w innych uzupełniałem olej strzykawką i nie potrzebowałem dodatkowych rurek, wymiana to co innego, potrzebne przyrządy, np. taki uniwersalny zestaw:
  19. . Żeby normalne działanie nazywać szczęściem?😂😂 (tak sobie zażartowałem, żeby nie było...) Hamulce hydrauliczne w zasadzie są bezobsługowe, samoregulujące. U mnie podobnie, ale na początku tak nie było☹️, musiałem poprawiać fabrykę😡. Bardzo ważne jest aby płaszczyzna klocków była równoległa do płaszczyzny tarczy (płaszczyzna, a więc w dwóch osiach), i to naprawdę dokładnie, łatwo tego nie zauważyć, łatwo przestawić podczas dokręcania zacisku.
  20. 1. Bliitz - 23075 km (szosa, gravel, trenażer) 2. Zigfir - 20786 km (mtb, szosa + trenażer) [13887 km outdoor] 3. bashey_pl - 12460 km (cross 3.3kkm, gravel 6.3kkm trenażer 2.6kkm) 4. provayder - 10459 km (szosa, MTB) 5. michalr - 9389 km (terenówka, mieszczuch) 6. przecietny - 8000 km (mtb,grv) 7. SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) 8. Jacekddd - 6752 km (velomobil - rower poziomy) 9. dfq - 6418 km (MTB, gravel, trenażer) 10. szamysz83 6067,2 km (MTB, trochę chomik) 11. bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) 12. smw44199 - 6004km (cross) 13. ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 5388 km 14. Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) 15. Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) 16. Lextalionis - 4212 (gravel) 17. wojtbike - 4059 km (cross) 18. spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) 19. CoolBreezeOne - 3296 km (MTB) 20. Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) 21. Revolta - 3186 km (MTB) 22. Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) 23. Sansei6 - 2909 km (MTB) 24. JWO - 2870 km (MTB) 25. D!ckSteele 2779 szosa, 2364 trenażer 26. thorcik - 2659 (mtb) 27. Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) 28. NerfMe - 1712 km (MTB) 29. szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) 30. Electronite - 696km (szosa) 31. TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) 32. Eathan - 64 km (gravel) 33. l2cz3k - 46 km (MTB)1. Bliitz - 23075 km (szosa, gravel, trenażer)
  21. @Greg1 Przy sztywnych osiach to chyba rzadko ten kłopot występuje (regulacja hamulców po zdjęciu koła). Mam gravela w typie szosy Road+ na hamulcach shimano 105 i e-gravela na Shimano GRX BR-RX820. Oba pozbawione tego problemu. Można zdejmować koła do woli. @grissley Wygląda na to że to istna loteria i trzeba być szczęśliwcem żeby to się udało. Mam też 7 letniego (ale ten czas leci) górala (Specialized Chisel Expert). Kiedyś miałem pomysł żeby zmieniać mu opony w zależności od warunków. Kupiłem jakieś Continentale na błotnisty teren i ...szybko się poddałem i zwróciłem. Tak cholernie ciężko było je założyć i tyle czasu to zajmowało 🙃. Teraz po paru latach mam 3 sety RÓŻNYCH kół do niego. Oryginalne speca na piastach formula (koła takie se , mają z 15 tys, powoli się kończą - żonie piasta padła po 5 tys km) i oponach 2,35. Drugi set na kołach DT Swiss na piastach dt swiss 350 straightpull i oponach Pirelli Scorpion 2,10 na mleku. 3 set to "gravelowe" koła też na dt swiss 350 i oponki IRC boken 40c. Wszystkie te zestawy zmieniam w zależności od wybranego profilu trasy i warunków BEZ ŻADNYCH REGULACJI ZACISKÓW, spokojnie w 5 minut łącznie z kontrolą ciśnienia w oponach. NIC NIE TRZE. Hamulce i zaciski może nie rewelacyjne - to dwutłoczkowe Shimano MT500 (grupa Deore), tarcze SM-RT66 SLX Japan na 6 śrub, oczywiście sztywne osie. Da się ?, da się tyle że niestety na to wygląda że tylko czasami 🤣
  22. Luzujesz śruby mocujące korbę (nie wykręcasz całkiem, bo chcemy ograniczyć możliwość katastrofalnej awarii) i jedziesz na wycieczkę po okolicy. Przy odrobinie szczęścia korby obluzują się same. Po paru kilometrach próbujesz użyć ściągacza i sprawdzasz, czy idzie. Oczywiście taka operacja być może uszkodzi i korby i suport, ale tym się chyba jakoś bardzo nie martwisz? Alternatywnie: jak masz opalarkę albo mocną suszarkę, to możesz też korbę nagrzać, oczywiście osłoń oponę i wszelkie elementy, którym możesz temperaturą zrobić krzywdę i rozgrzej połączenie. . Oczywiście nie do jakichś wielkich temperatur, możliwe, że już i 100 stopni wystarczy. Możesz też obtłuc korbę z każdej strony nylonowym/drewnianym młotkiem, oczywiście nie jakąś wielką siłą, ale udarowo można uzyskać o wiele lepsze efekty, niż próbując powoli ciągnąć i pokonać tarcie metalu o metal. Obcinanie jako najbardziej upierdliwe zostaw sobie na koniec. Oczywiście teraz zauważyłem, że ten temat ma miesiąc, ale trudno się mówi.
  23. Cześć wszystkim, wpadłem jakiś czas temu na dość osobliwy pomysł wymiany napędu w Riverside 120 z x8 na X9, korby na lepszą z zębatką narrow-wide itd. Jako że korbę kupiłem, gdy jeszcze nie do końca ogarniałem temat, więc wybór padł na wynalazek z alika. Jako suport wybrałem Shimano BBR60, bo to już ten "lepszy", a ciągle dość tani. UWAGA, PONIŻSZE TO JEST MNIEJ ISTOTNE, MOŻNA POMINĄĆ I ZACZĄĆ CZYTAĆ OD *** No i teraz tak, jako że korba ma mocowanie zębatki direct mount na 3 śruby, więc kupiłem pająka na 104BCD. Od wewnątrz założyłem zębatkę, od zewnątrz (+2mm podkładki) osłonę z amelinum. Jako że korba sprzedawca twierdził, że korbę można zamontować również na suporcie MTB (moim zdaniem nie, ale mniejsza o to) bo ma dłuższą część "z wypustkami" (jak to się po polsku nazywa??) niż standardowo w Shimano i w ogóle wał ma parę mm więcej niż w standardowej korbie szosowej, więc uznałem, że by poprawić linię łańcucha, mogę dorzucić po stronie napędu 2mm podkładkę o wewnętrznej średnicy 24mm między, uwaga, proszę o skupienie, suport a KORBĘ (między suportem a ramą żadnych podkładek), a od strony nie-napędowej 1mm podkładkę (by zmniejszyć różnicę do 1mm, w sumie to chyba ją wywalę koniec końców). Czyli mamy patrząc od lewej strony roweru poskładałem to tak: - korba, podkładka 1mm, suport BBR60 lewy, mufa, suport BBR60 prawy, podkładka 2mm, korba. Nasmarowałem oś smarem Fuchs Pro RG2, suport też był grubo smarowany przez Shimano. *** Suport dokręciłem grzechotką 1/2 cala, umiarkowanie mocno (nie mam pojęcia, ile to jest 60Nm, podejrzewam, że dokręciłem bardziej na 45-50, ale cholera wie, na pewno nie dokręciłem mocniej) - mam tylko klucz dynamometryczny 1/4 do 30Nm no i też działa tylko w jedną stronę, więc wiele tu nie mogłem zdziałać. W korbie śrubę do "napięcia wstępnego" dokręciłem trzymając nasadkę 1/2 z kluczem imbusowym 10mm w dłoni, więc delikatnie. Teraz czytam, że tam ma być max 1,5Nm, to może przegiąłem i tak? Dokręcam śruby mocujące na 14Nm i co się dzieje? Raz, że się to nie obraca zbyt ochoczo, ale zakładam, że to kwestia smaru . Gorzej, że w pewnym zakresie obrotu, około 30 stopni, powtarzalnie w tym samym miejscu czuć większy opór. Czyli - nie obraca się swobodnie, ale czuć, że to smar hamuje, ale w pewnym zakresie wyraźnie opór jest większy. Luzując śruby mocujące korbę i śrubę napięcia wstępnego ten problem maleje, ale nie do zera. Gdy dociskam korbę w stronę ramy, na tym odcinku opór nie rośnie. Moja hipoteza robocza: mufa suportu jest źle zlicowana i miski suportu nie są równoległe. Skoro nie są równoległe, to w pewnym momencie łożyska są kompresowane i w efekcie obrót nie jest swobodny. Skąd hipoteza o kiepskiej jakości? Gdy gwint wygląda tak (jakimś cudem działa!), to człowiek nie ma złudzeń, że jakość wykonania całości jest wysoka: Czy Waszym zdaniem to jest dobra hipoteza? Bo szczerze wątpię, by źródłem problemu były dołożone podkładki. Oś korby jest ładnie wykonana i nie widzę tam problemu, wlazło to wszystko bez jakiegoś mocniejszego dobijania, ot raz pacnąłem ręką, bo się przyblokowało trochę. Ale może to "przyblokowanie to był właśnie objaw, że jesteśmy w ciemnej ....? Z innych ciekawostek: suport nie był specjalnie mocno dokręcony. Ruszył bez żadnego problemu, od strony napędu to tam może 30Nm było, od drugiej może 20Nm. Suport miał plastikowe miski, więc może "taka jego natura"? W każdym razie - w czasie jazdy nie było luzów, nic nie trzeszczało, jak zdjąłem łańcuch, to korba kręciła się jak wściekła (kwadrat to jednak cud technologii). Czy kojarzycie, czy ktoś we Wrocławiu może mi sprawdzić osiowość montażu suportu i ewentualnie zlicować mufę? Oczywiście istnieje też szansa, że to gwint jest do bani (nie jest nawiercony współśrodkowo) i wtedy kupuję nową korbę i niechlubnie wracamy do kwadratu.
  24. mam rower decathlon riverside 500e. w rowerze jest zamontowany zestaw hamulcowy tektro tkd32, ale dźwignia jest troszkę inna niż w zwyczajnym tkd32. seria dla decathlona musiała być jakaś osobna czy coś. w każdym bądź razie muszę uzupełnić olej i chciałbym wiedzieć jakie są gwinty w gniazdach, do których podłącza się wężyki strzykawek. jeden facet ma na sprzedaż bleeding kit, ale tylko z końcówką m5 i m7. za nic w świecie nie mogę znaleźć info czy to będzie pasować. gdzieś znalazłem info, że do tektro to m5 i m6 ale to ogólne info do wszystkich hamulców co wydaje się mało pewne. Ktoś może wymieniał i wie?
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...