kuba_0000 Napisano 25 Lipca Napisano 25 Lipca Witam serdecznie, Mam u siebie w rowerze napęd Sram SX Eagle. 11, 13, 15, 17, 19, 22, 25, 28, 32, 36, 42 i 50 zębów w kasecie, z przodu 32t. Podczas jazdy czuję że nawet na najcięższym przełożeniu brakuje mi chociaż dwóch dodatkowych zębatek z tyłu. Pytanie brzmi: Ile najwięcej zębów mogę załadować na przód tak aby nie przesadzić? Jeśli ktoś kiedyś miał podobny problem to proszę o radę. Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam Cytuj
Electronite Napisano 25 Lipca Napisano 25 Lipca Oczywiście. Mam ten problem regularnie co 2 lata. Ty masz z przodu ciasteczko wielkości spodka od szklanki. No to co się dziwisz. Dobrze, że sobie jeszcze kolanami krzywdy nie zrobiłeś. Musisz sprawdzić jaka największa zębatka wejdzie w twoją ramę. Podaj nazwę roweru, to na pewno koledzy będą wiedzieć. Ale domyślam się, że te 40T powinno wejść. To już ci da jakotaką dynamikę, i nie będziesz musiał zmieniać biegów z tyłu co sekundę. Cytuj
chrismel Napisano 25 Lipca Napisano 25 Lipca Tyle ile wejdzie Ci w ramę. To jest ograniczeniem. Druga opcja - zmienić rower na taki który ma już taką zębatkę zamontowaną - np. szosowy. 1 Cytuj
kuba_0000 Napisano 25 Lipca Autor Napisano 25 Lipca (edytowane) 9 minut temu, Electronite napisał: Oczywiście. Mam ten problem regularnie co 2 lata. Ty masz z przodu ciasteczko wielkości spodka od szklanki. No to co się dziwisz. Dobrze, że sobie jeszcze kolanami krzywdy nie zrobiłeś. Musisz sprawdzić jaka największa zębatka wejdzie w twoją ramę. Podaj nazwę roweru, to na pewno koledzy będą wiedzieć. Ale domyślam się, że te 40T powinno wejść. To już ci da jakotaką dynamikę, i nie będziesz musiał zmieniać biegów z tyłu co sekundę. Mam Scotta Scale 970 rozmiar M Edytowane 25 Lipca przez kuba_0000 Cytuj
Electronite Napisano 25 Lipca Napisano 25 Lipca (edytowane) Będzie słabo, masz MTB a chciałbyś mieć grawela. Zauważalnie więcej w tą ramę nie wsadzisz. W dodatku to nie jest rower zaprojektowany do jazdy szybszej niż 25km/h. Więc będzie się kleił w zakrętach. Ale mogę się mylić, pytanie jeszcze z jakiego roku bo widzę po zdjęciach, że on wychodził z napędem 2x. Więc może da się tam coś koło 40T wcisnąć, 42 było by optymalnie. No ale specem od MTBów nie jetem. Edytowane 25 Lipca przez Electronite Cytuj
Mod Team sznib Napisano 25 Lipca Mod Team Napisano 25 Lipca Przy 40T może być za twardo na podjazdach. Polecam 36T jako złoty środek. 2 Cytuj
Electronite Napisano 25 Lipca Napisano 25 Lipca Ja mam 39 na niskim biegu z przodu, to jak wrzucam 25 z tyłu to idzie jak zły pod wszystko co mam - no mogę się nie znać, ale naprawdę mając do dyspozycji 36x50 może być zbyt ciężko?! Cytuj
kuba_0000 Napisano 25 Lipca Autor Napisano 25 Lipca 2 godziny temu, Electronite napisał: Będzie słabo, masz MTB a chciałbyś mieć grawela. Zauważalnie więcej w tą ramę nie wsadzisz. W dodatku to nie jest rower zaprojektowany do jazdy szybszej niż 25km/h. Więc będzie się kleił w zakrętach. Ale mogę się mylić, pytanie jeszcze z jakiego roku bo widzę po zdjęciach, że on wychodził z napędem 2x. Więc może da się tam coś koło 40T wcisnąć, 42 było by optymalnie. No ale specem od MTBów nie jetem. rocznik 2022 Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 25 Lipca Mod Team Napisano 25 Lipca @Electronite W terenie może brakować lżejszego przełożenia - zależy kto, gdzie i jak jeździ, ale w tym przypadku to pewnie i tak bez znaczenia (zgaduję asfalty i DDR). Poza tym, to przy typowym napędzie MTB (powiedzmy blat 32 z kasetą 10 -51) i przeciętnej nodze, powinien być jeszcze zapas przełożeń - bez problemu przy rozsądnej kadencji ma się te 25 -30 km/h przelotowe, i to na 3 lub 4 z mniejszych zębatek. Jeśli komuś brakuje prędkości, to albo jest mocny, albo mu się tylko tak wydaje Ewentualnie używa roweru niezgodnie z przeznaczeniem, czyli ciśnie MTB ostro po asfaltach i z górki (też asfaltowej)... Ja ostatnio poczułem, że 12 bieg (czyli u mnie 10 zębów) jest nieco za twardy na płaskim przy 40 -45 km/h, albo inaczej - przeskok z 11 biegu (12 zębów) wymaga jeszcze mocniejszego kręcenia i zwiększenia obrotów (wiadomo - nie ma nic za darmo, ale to już twarde przełożenie). 3 Cytuj
cervandes Napisano 26 Lipca Napisano 26 Lipca Moje rady: koronkę zmienić max na 34T i przede wszystkim nauczyć się jeździć, tj. pedałować ze zdrową kadencją. 40T w MTB? 😂😂😂😂😂 1 Cytuj
KNKS Napisano 26 Lipca Napisano 26 Lipca Skoro Nino Schurter jeździ na 38T, to 40T rzeczywiście jawi się jako ekstrawagancja 😁. 1 Cytuj
Miner Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca 23 godziny temu, cervandes napisał: Moje rady: koronkę zmienić max na 34T i przede wszystkim nauczyć się jeździć, tj. pedałować ze zdrową kadencją. 40T w MTB? 😂😂😂😂😂 Jeszcze nie tak dawno to było normalne przy korbach 2x, które dawały mega rozpiętość przełożeń. Ale to było zanim marketingowcy wmówili amatorom, że trzeba jeździć z jedną zębatką jak ci zawodowcy na maratonach Już powoli widać na YT jak hipstery kombinują ze wstawieniem do gravela prostej kierownicy i amortyzatora o skoku 70 mm czyli na nowo odkrywają crossa. Teraz trzeba poczekać aż ludzkość znajdzie odpowiedź na nurtujące pytanie "jak to zrobić żeby z przodu móc używać zębatek o różnym rozmiarze bez rozkręcania korby i podmieniania co chwilę" 1 1 Cytuj
Mod Team sznib Napisano 27 Lipca Mod Team Napisano 27 Lipca Kiedy w korbach 2x było normalne wstawianie zębatki 40T? Standardem było 36/22. 3 Cytuj
Tyfon79 Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca Były 38T i takie powinni jak już zostawić a nie 36T bo to jest zupełnie bez sensu dla kogoś kto faktycznie szuka "szybszej" jazdy. Ogólnie jak tutaj na tym forum jest już kupa zapytań o większe zębatki z przodu to jaka jest tego skala globalnie... Pomijam demolkę najmniejszych koronek gdzie też kupa ludzi ma z tym problem. I bez sensem nie jest tu nawet sam napęd 1x tylko idioci, którzy "zablokowali" konstrukcyjnie coś właśnie typu 38/40T. Ci którzy pukali się w czoło na likwidację 2x niestety dziś mają satysfakcję Cytuj
Mod Team sznib Napisano 27 Lipca Mod Team Napisano 27 Lipca Napędy 2x wciąż są dostępne, tyle że już "niemodne". Cytuj
Maciorra Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca Cytat Ogólnie jak tutaj na tym forum jest już kupa zapytań o większe zębatki z przodu to jaka jest tego skala globalnie... Jest kupa zapytań, bo kupa ludzi kupuje zupełnie bezsensownie MTB do jeżdżenia po płaskopolsce. Gdyby sobie wybrali rower odpowiedni do potrzeb to by nie mieli problemu z napędem. 1 Cytuj
Electronite Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca Kuba, czyli tak. Ładujesz korbę 2x. To pozwoli ci odsunąć dużą zębatkę od ramy i dzięki temu będziesz miał miejsce na coś większego niż te 34T. 1 Cytuj
Sobek82 Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca 2rz niszczy koncepcję 50t blatu z tyłu co wiąże się z reorganizacją całego napędu, wtedy najlepiej odsprzedać cały napęd 1xX( opcjonalnie wrzucić go do jakiegoś projektu jako zapasowy rower) i kupić cały komplet 2xX. Pozdrow'er 1 Cytuj
cervandes Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca 4 godziny temu, Miner napisał: Jeszcze nie tak dawno to było normalne przy korbach 2x, które dawały mega rozpiętość przełożeń. Łap swoją mega rozpiętość dwurzędowej korby. Koło to samo, opona ta sama, porównanie napędów 1x12 34/10-51 i 2x11 38-28/11-42. Pozdrawiam cieplutko. 1 Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 27 Lipca Mod Team Napisano 27 Lipca Z napędem 2x jest jeszcze ten problem, że do nowszych i lepszych rowerów nie zostały w większości przypadków przewidziane konstrukcyjnie (być może czasem wchodzi w grę druciarstwo). Wśród nowych rowerów, wybór takiego napędu można pewnie policzyć na palcach jednej ręki. Cytuj
Electronite Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca W tym porównaniu jest manipulacja gdyż porównujesz do innej kasety, z węższym zakresem. Zresztą przecież ja nie doradzam, żeby przesiadać się na napęd 2x. Tylko wstawić korbę 2x. Nie montować przerzutki, i niech sobie te mała zębatka tam tylko dla picu siedzi. Chodzi, żeby odsunąć blat od ramy. Można alternatywnie podkładek pod suport naładować. Inna kwestia, że pewno faktycznie łańcucha nie starczy, żeby objąć 51kę z tyłu - no ale cóż, coś za coś. No i dym z uda gwarantowany - mie ostatnie w stopie coś chrupnęło. 😛 Cytuj
cervandes Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca Ta manipulacja polega na tym, że wybrałem napęd z NAJWIĘKSZĄ rozpiętością dla napędów dwurzędowych w MTB. Szczyt popularności 2x to były kasety 11-36. Właśnie dlatego zrezygnowano z niepotrzebnej przedniej koronki i przerzutki, manetki, bo 1x12 całkowicie zastąpił przełożeniami 2x10 z kasetą 11-36 za którym niektórzy tutaj tak płaczą. Zakładanie młynka 24T do kasety z 51 ząbkami potrzebne jest do czego, do wciągania samochodów na Śnieżkę? 2 Cytuj
Electronite Napisano 27 Lipca Napisano 27 Lipca Teraz rozumiem. Jednak zupełnie nie o tym rozmawiamy. Nie jest to temat o wyższości napędu 2x na nad1x. Jest to temat o tym jak wydusić jakąś normalną prędkość z roweru przystosowanego do jazdy 12km/h. Cytuj
Mod Team KrissDeValnor Napisano 27 Lipca Mod Team Napisano 27 Lipca Nie wiem co dokładnie chce uzyskać autor, bo na razie cicho siedzi... Ja wiem, że mi prędkości nie brakuje (przedział 25 -30 km/h na kilkukilometrowych odcinkach pożarówkami, lub od biedy dojazd w teren DDR, lub ulicą) - gdybym jej szukał, to kupiłbym szosę (to mi już nie grozi). Mam blaty 32 i 36, gdzie jadąc w taki sposób używam najczęściej biegów 9 i 10 (kasety 10 -51). 12 bieg w moim przypadku jest sporadycznie wrzucany - albo na jakimś asfaltowym zjeździe (w terenie to się raczej hamuje, a nie bezmyślnie rozpędza), albo od wielkiego dzwona na płaskim w sprzyjających warunkach wiatrowych, i jak mnie wyjątkowo najdzie - jak niedawno, ale wtedy i tak w okolicach 40 km/h uznałem, że nie mam ochoty na tym jechać, bo wygodniej i sensowniej obrotowo było na 11 -tce (wyszło 37 km/h średniej na 1.3 km po wyjeździe z polnej drogi i rozpędzaniu). Ale co ja tam wiem - żółw na MTB 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.