Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Telefonem się nawiguję obecnie i mój telefon jest w stanie wytrzymać maks 2h nawigacji bez powerbanka. Druga sprawa, że się nagrzewa na słońcu i wiesza. Tą opcję definitywnie odrzucam. Mapy.cz są mi znane 

@spidelli dlatego zwracam uwagę na działanie nawigacji na baterii żeby nie musieć jej ładować co wieczór, telefon na spokojnie jestem w stanie ładować przez te 4 dni z powerbanka

  • +1 pomógł 1
Napisano (edytowane)

I dla tego  w wersji "ekstremalny" 😁 turysta optuję  za 1040 solar.   Bez ładowania   jadąc w słoneczny dzień  zrobisz guuuuubo ponad 1000 km  na  navi.  A do kompletu  i pełni szczęścia zegarek Garmin Enduro 3   który potrafi działać ponad miesiąc  a nawet prawie dwa  i zapominasz o ładowaniu szpeju  na wyprawach .  Do dzwonienia  bierzesz starą poczciwą Nokię i nie musisz wozić ładowarek, kabelków .... jesteś niezależna energetycznie.  

Edytowane przez pecio
Napisano (edytowane)

A namiot to bierzesz jak jedziesz do Szkocji bo na północy tam nie uświadczysz drzewa 😁.

Ale w Polsce ??????  Z hamakiem nie ma  najmniejszego  problemu.  Po za tym hamak  w pewnych warunkach zapewnia bezpieczniejszy nocleg. 

 Nie szedłbym też w zaparte i    woził  namiot .   Wolę szybszy przelot i możliwość przebijania się przez ekstremalny teren  a spanie robić na kwaterze. 

Edytowane przez pecio
Napisano

 

Ewentualnie eTrex32 na 2 paluszki AA. Mam, używam, lubię. 

Sęk w tym, że do sportu mam urządzenia Polar (zegarek, licznik, aplikację) - to mi starcza na co dzień. 2, 3 x w roku zakładam eTreksa tylko do nawigacji. Albo biorę na kajak.  Na piesze trasy w górach mam już mapy w zegarku ale kiedyś też używałem eTrex. 

Ból jest taki, że jest jak młotek - robi jedno, z niczym się nie łączy....

Napisano

Warto też dodać, że z Garminem trzeba się oswoić - to jest inna filozofia, urządzenie nie jest tak responsywne jak telefon i jest w stanie zrobić tyle i tylko tyle, na ile mu mapa pozwoli. Kiepska mapa, zbyt ogólna - i nie ma takiej miejscowości....

Napisano (edytowane)

 Wolałbym się powstrzymać od "ojcowskich" rad, ale to budzi niepokój:

3 godziny temu, Karola.k napisał:

Telefonem się nawiguję obecnie i mój telefon jest w stanie wytrzymać maks 2h nawigacji bez powerbanka. Druga sprawa, że się nagrzewa na słońcu i wiesza. Tą opcję definitywnie odrzucam. Mapy.cz są mi znane... 

 @Karola.k sprawny telefon to Twoje bezpieczeństwo i spokój twoich bliskich. Ja używam ten, za 4 stówy (wcześniej zapłaciłem 2x więcej) masz co potrzeba: max pamięci, szybkie ładowanie, gdy ekran aktywny nawiguje 6 godz, ale wiadomo że tak się nie robi😉, z ciemnym ekranem cały dzień (12 godzin) i ślad trasy🚴 zapisany👍😃

Screenshot_2025-06-01-20-34-24-244_com.android.chrome.thumb.jpg.0a5d259d8ff584800dd94cece9fae0e2.jpg

Masz kontakt z bliskimi i jeszcze sobie fajne zdjęcia popstrykasz (to nie koliduje z działaniem mapy.cz), a wieczorami zrobisz reportaż na bieżąco z trasy..😄

IMG_20250421_162021.thumb.jpg.dcb459871b2b8f8c24f00d7fb43c4d80.jpg

..ta ścieżka, jak wiele podobnych, jest naniesiona na mapy.cz 👍🚴🚴😄 

Edytowane przez Turysta05
Napisano

W miarę dobrze skonfigurowany edge explorer 2 pociągnie 22-25 godzin bez kabla - dla mnie to 3 dni jazdy, tylko teraz jest raczej kiepski czas na zakup, zimą bywały poniżej 800 PLN, teraz - minimum 970. Ma pewne wady, ale są do przeżycia. Z tanich rzeczy lepiej z baterią obchodzi się IG630, no ale ci to zapomnieli na dwa lata o mapach, więc nie polecam (chyba, że działają pakiety map z wyższych modeli, to wtedy... nie wiem). Telefonu używam do nawigacji w wyjątkowych sytuacjach - gdzieś w mieście czy w razie nagłej zmiany planów).

W temacie pakowania - warto mieć dwie sakwy, dlatego - jeśli warunki ci pozwolą - dokup drugą do kompletu. Worek się nada, też tak zaczynałem, po kilkunastu latach jeżdżenia wciąż trzymam się spostrzeżenia, że jeżdżąc z namiotem, to czy jedziesz na dwa dni, czy na dwa tygodnie, ciągnie się prawie zawsze tyle samo. Tyle, że z czasem dorobiłem się mniejszych egzemplarzy sprzętu na mniej wymagające warunki (letni śpiwór, cieńsza samopompa, mam kilka różnych namiotów), potrafię się zmieścić w dwóch sakwach 20l, jeśli masz duży objętościowo śpiwór, to taki worek będzie OK, można do niego dorzucić jeszcze jakieś ciuchy, ewentualnie na wierzchu wieźć namiot, co jest wskazane, kiedy jest mokro (nie musi padać, żeby po nocy namiot był jak mokra szmata). Trasa nie wiedzie przez koniec świata, będzie dostęp do sklepów, do łączności, ogólnie baw się dobrze i naucz się sama zmieniać/łatać dętki. 

  • +1 pomógł 2
Napisano

Też dokupiłem komplet letnich śpiworów, przynajmniej idzie je spakować na rowery :) 

@Turysta05 Jestem pewien, że bez angażowania do nawigacji ten telefon wytrwa dłużej :

Ale tak jak pisałem - brak dostępu do prądu do najsłabszy punkt tego scenariusza....

Napisano
14 godzin temu, spidelli napisał:

Generalnie z tym spaniem pod namiotem na dziko to słabo to widzę właśnie przez prąd - telefon i nawigację musisz wieczorem naładować, pytanie gdzie?

Nie trzeba wieczorem, można w ciągu dnia podczas posiłków ;)
Jako uzupełnienie, powerbank.

19 godzin temu, spidelli napisał:

No ale o to w tym chodzi, nie? Im mniej homo szympansapiens po drodze, tym lepiej ;) 

Przy przelocie w ciągu dnia pewnie tak. Ale rano przydaje się coś zjeść, chociaż wypić ciepłego, a nie jechać wspomniana godzinę na głodno.

Zdarzało mi się na jednodniowych wypadach mieć problem. Np. robiłem pętlę w okolicach Barda, w planach był posiłek w Kamieńcu Ząbkowickim, ale okazało się że wyboru knajp w zasadzie wtedy nie było, a ta co działała wyglądała jak lokalna mordownia i nie było gdzie roweru zostawić na oku. Dopiero jak doturlałem się do Barda, to było gdzie sensownie zjeść na ciepło.
Przeważnie jeżdżę w niedziele, w takim przypadku bywa kiepsko ze sklepami. Ne ma już tylu otwartych, po południu to w ogóle może być problem.

16 godzin temu, pecio napisał:

Dla przykładu w  górach masz gęstą sieć schronisk, szałasów , wiat.

Góry mają trochę inną specyfikę bazy noclegowej. W niskiej części kraju schronisk w zasadzie nie ma.
Charakter bazy noclegowej też mam wrażenie, że inny, większość to chyba agroturystyka, domki do wynajęcia nad jeziorami. Poza sezonem większość zamknięta, w sezonie zajęta. Właściciele niekoniecznie siedzą na miejscu, żeby bez problemu wbić na jedną noc.

  • +1 pomógł 1
Napisano

Miałem bardziej na myśli tzw. bażanty czyli osieroconych bywalców galerii handlowych - w niedziele zamiast po galeriach pałętają się po szlakach, czy to pieszych czy rowerowych. Nie mam tu na myśli rowerzystów/turystów tylko właśnie takie bażanty, co to idą na całą szerokość szlaku albo jadą ścieżką rowerową w trzy osoby obok siebie, bo muszą porozmawiać.

Też jeżdżę w niedziele i mam nieco inne doświadczenia - z reguły w swojej okolicy mijam kilka otwartych sklepów po wioskach, można kupić butelkę wody za 3 zł i zapłacić kartą. W Germianistanie  czy Austrii - nie do pomyślenia ;) 

Nie proponuję liofów jako wyżywienia, bo zapas zajmuje sporo miejsca, z reguły na sakwach jadamy po drodze ale 2 śniadania i 2 obiady mamy awaryjnie. Czasami właśnie sklep jest zamknięty albo nawet w hotelu mogą restaurację zamknąć, zanim się oporządzimy z rowerem i myciem.

Jeśli OP chce parzyć kawę to można jakąś owsiankę lioflizowaną wziąć awaryjnie. Jak się do niej wrzuci kilka kawałków czekolady z orzechami, to można pierwszy głód całkiem solidnie zaspokoić.

Co do bazy noclegowej - no tak to już jest, że trzeba trasę nagiąć, jak jechałem od siebie do Trzęsacza to zdarzały się turystyczne pustynie ale z reguły trzeba się kierować na jeziora ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...