Skocz do zawartości

[lampka] Wyłączająca się w trakcie jazdy - drgania?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, czy spotkaliście się z problemem wyłączania się lampki tylnej podczas jazdy? Trafiłem na to kilka razy sam, dokładnie ten sam kłopot ma współlokator (mamy te same allegrowe lampki). Myślałem, że wada fabryczna, ale w dwóch przypadkach w jednym mieszkaniu? :D 
Teraz z kolei 
nawet w recenzji do walle widzę narzekanie na wyłączanie się pod wpływem drgań, co skłoniło mnie do założenia tematu.

Jeśli faktycznie to kwestia wstrząsów, to jak to ogarnąć? Walle jest znane, a jednak ludziom się to przydarza. Mało jest elementów tak istotnych dla mnie jak tylna lampa, bo uwielbiam przed snem chillować na rowerku. Ścieżki niby bezpieczne, odblackami jestem pooklejany, ale za brak lampki to chyba nawet mandat jest? Nie mówiąc o ewentualnym tzw garażowaniu jak kierowca nie wyhamuje :)

Macie ten problem? Wiecie, jak zaradzić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A dyć to mało lampek w sklepach i to takowych co to łyskają w każdych warunkach?

Jak lubisz szperać to może spróbować naprawić, jak nie to tego kwiatu na pół światu

Sigma Nuggets - mała rzecz, a cieszy..

Lezyne strip - cała seria lampeczek, nawet z bajerami typu światło STOP...ciut drogie ale w przeciwieństwie do liczników lampki robią całkiem wporzo

- Infini Apollo - taka w stylu retro mocowana do bagażnika - sporo tam elektroniki

Gaciron - łyska jak szalona, mała a dużo może

Topeak Redlote - do kolarek w sam raz i nie aero :)

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może za małe baterie włożyłeś, AAA zamiast AA. :)

Zobacz czy się blaszki od baterii nie odgięły, to pierwszy krok. Walle jest chyba łatwy do rozebrania, więc można też zajrzeć, czy wszystkie kabelki i inne elementy są na swoim miejscu i dobrze przylutowane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lampka na baterie czy akumulator + USB?  Jeśli baterie to drgania.  Mi lampki z akku gasną bez ostrzeżenia gdy napięcie spadnie, po prostu sterownik odłącza akumulator litowo-jonowy aby uchronić go od zniszczenia. Gdy przednia to widać i jeszcze można ją pobudzić na kilkanaście minut przez kolejne włączenia. Co się dzieje z tyłu trudno kontrolować i tak jechałem parę razy bez światła ☹️.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi! Odpowiednio:

Lewocz, to ze światłem stopu mi się marzy, dzięki za rekomendację. Faktycznie kwiatu jest pół światu, ale pytanie o drgania stąd się wzięło, że zacząłem się już zastanawiać, czy problem nie będzie się pojawiał nawet jak dam ze trzy stówy za lampkę. Bo jednak drgań to ciężko uniknąć, zwłaszcza w hardtailu MTB :)

TheJW, lampeczka jest ładowana na USB także paluszków nie uświadczysz tam :) Ja Walle nie mam, ale widziałem problem wyłączania w recenzjach, dlatego pomyślałem, że może to grubsza kwestia dla lampek ogólnie, nie tylko mojej.

Turysta05, Aku USB, przednia też, choć świeci pięknie ładnie bez awarii. Może faktycznie też napięcie spada. Ale najgorsze, że to ta tylnia, więc nie widzę kiedy zgaśnie. Przednią to w sekundę włączę znowu, z tylnią mogę jeździć godzinę i nie zauważyć, bo rzadko się patrzy pod siodło :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem wyłączających się lampek istnieje i jest moim zdaniem naprawdę poważny (zwłaszcza gdy dotyczy lampki tylnej, której sami nie widzimy, jak słusznie zauważyłeś). Wspominałem o tym kiedyś przy okazji tutaj:

Moim zdaniem, lampki które nie wracają do poprzedniego trybu po chwilowej utracie zasilania (drgania i brak kontaktu z ogniwami) nie powinny w ogóle zostać dopuszczone do sprzedaży. 

Sama konstrukcja mechaniczna (dobrze dopasowane gniazda na baterie, mocne blaszki styków itp.) zwykle powinna zagwarantować, że prąd będzie zawsze dopływał do elektroniki, ale różne są warunki eksploatacji, różne rowery (fatbike vs stara szosówka na oponach 700x20), różne miejsce montażu (sztyca vs komin ramy, bagażnik) i czasem po prostu na chwilę zasilanie może zaniknąć. Wtedy sama elektronika powinna zapewnić powrót do pozycji włączonej, a nie wyłączonej, gdy napięcie za ułamek sekundy pojawi się ponownie. Taka logika oprogramowania powinna być wymogiem koniecznym, aby lampka dostała certyfikat CE czy co tam się w UE stosuje. Generalnie wymysły unijnych urzędników budzą we mnie odrazę, ale akurat w tej kwestii to taki wymóg by się przydał i powinien być rygorystycznie przestrzegany, bo to naprawdę może decydować o życiu lub śmierci użytkownika. 

Ja przed zakupem przeprowadzam po prostu test wyjęcia baterii w trybie włączonym i jeśli lampka ponownie się nie zapali po jej włożeniu to odpada z listy. Koniec, kropka.  

Edytowane przez marvelo
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież jest dużo lampek z atestami,  które działają.

Sęk w tym, że tanie lampki to produkty o odpowiedniej do ceny jakości.

Convoy kosztuje ile, 80 pln w promce? A żeby to miało sens to trzeba przerobić. Kolega Rambol to robi, wtedy koszt latarki i modów ponad 200 pln.

Ale za 200 pln można kupić na gotowo dobrą lampkę :) 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz nadal na aku to ja w Martes Sport kupiłem lampkę tylną Infini Ola (jak teraz patrzę na ceny w necie to widzę, że przepłaciłem i część akcesoriów też się ludziom przydała :() - jak dla mnie fajne jest to, i dlatego ją kupiłem, że ma tryb dzienny. Zdarza mi się jeździć przez wioski czy po asfaltach między nimi i go systematycznie używam. Używam już jej chyba rok i jeszcze ani razu nie zauważyłem, żeby mi się wyłączyła, przepraszam, raz się wyłączyła ale to z mojej winy bo jej nie ładowałem i myślałem, że jeszcze da radę jeden wieczór poświecić i nie dała. Na szczęście zawsze z sobą wożę jakiś zapas. Tu masz przykładową ofertę tej lampki:

https://www.szumgum.com/infini-lampa-tylna-ola-usb.html

Edytowane przez Greg1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy z brzegu lokalny mactronic scream 3.1. Firma znana i lubiana także w świecie outdooru. Od lat mają certyfikat Atex. 

Każdy renomowany producent będzie miał jakieś certy i atesty. Nikt sobie nie pozwoli, żeby lampka się wyłączała bo trzęsie - przecież to lampka sportowa :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sytuacja tego wymaga (ulica, ciemno) to zapalam dwie, większe prawdopodobieństwo, że będzie ok, a ta silniejsza wyraźnie daje poświatę na czerwono i widać że działa. A jak mówi przysłowie:  z pustego i Salomon nie naleje 😄,  trzeba ładować! 👍 

IMG_20240130_170306.thumb.jpg.9b9a97bccf15859e8d1738fa0e538f85.jpg

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, marekdam1 napisał:

Tyle że to co podałeś to lampka przednia.

A przepraszam, faktycznie pytasz o tył.

Pytanie za ile chcesz kupić lampkę i czego oczekujesz.

Oczywiście przypadki się zdarzają: znam kolegę co Knoga PWR i Blindera musiał zareklamować zaraz po zakupie. 

Co nie znaczy, że to złe lampki. W 99% przypadkach będą znakomite.

Inna chwalona lampka to Bontrager Flare RT.  Taniej Cateye Viz 450. Warto jeszcze spojrzeć na Lezyne.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...