Skocz do zawartości

[Hamulce hydrauliczne] Zmiana hamulców z MT200


BProof

Rekomendowane odpowiedzi

Nie tak dawno był bardzo fajny temat o hamulcach, ale nie mogę go znaleźć. Była mowa o nieprzesadzaniu w doborze hamulców i o najważniejszym aspekcie, czyli przyczepności opon do podłoża przy hamowaniu.

Co prawda ważę 30 kg mniej (z plecakiem pewnie nieraz tylko 20 mniej + ciężki full), ale wydaje mi się, że tanie MT500 spokojnie by Ci wystarczyły.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rumcajs. napisał:

Co za różnica czy to HT czy Full odnośnie wielkości tarcz? Wytłumacz. 

Jeśli brakuje to 203 obie (również polecam RT76), co to za rozdrabnianie się w mniejszy tył, skoro to głownie tyłem się hamuje w terenie. (chyba, że to ma być do innej jazdy?)

Nie no w ogóle nie ma różnicy w stylu jazdy, prędkości tego co się zrobi między sztywniakiem a fullem przy czym nie mam tu na myśli fulla xc. I od kiedy to głównie tyłem się hamuje poza ostrymi ściankami gdzie HT nie ma już racji bytu lub jest walka o życie? A na braki jest jedna odpowiedz-nauczta się hamować a nie wciskać na chama wszystkim i wszędzie 4 tłoczki i jakieś kosmicznej wielkości tarcze. 

2 tłoczki typu SLX/XT to szajs? Mam miedzy innymi XT przy +90 z plecakiem i jakoś mi nie brakuje na dowolnej górze u nas.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam XT M8100 na tarczach Centerline 203 i180 Sram Centerline w HT przy 90 kg wagi. Według mnie to naprawdę porządne hamulce

Przesiadłem się z  Sram Level T 180/160 ale nie z powodu wybitnego braku siły hamowania tylko dlatego że lubię mieć bufor i poczucie, że jak będę miał potrzebę to w sytuacji awaryjnej jestem w stanie zatrzymać rower niemal w miejscu.

Dzięki tej zmianie na rowerze poczułem się pewniej chociaż na co dzień praktycznie nigdy nie blokuję kół, a w MTB przodem hamuję rzadko (używam z dużym wyczuciem).  

Więc nie ma tu co generalizować. Każdy ma inne potrzeby i inny styl jazdy. Rynek jest tak duży że każdy wybierze coś pod siebie.

Na pewno lepiej jest mieć hamulce mocniejsze niż słabsze :) , a skoro się już je wymienia i inwestuje .... to w miarę logicznym jest zakup czegoś porządnego, tak żeby w razie W móc jeszcze ratować się wymianą tarcz na większe i klocków na metaliki.

Obecnie najniższym modelem Shimano z Servowave jest chyba Deore BR-MT500, chociaż jest jeszcze na plastikowych tłoczkach więc poniżej SLX bym nie schodził. 

PS

najważniejsze to odpowietrzony układ i prawidłowo ustawione zaciski, tak żeby równo łapały tarczę i miały z nią kontakt na całej powierzchni.

Niestety czasem trafia się rama gdzie punkty montażowe hamulca wykonane są niechlujnie przez co cały zacisk ustawia się krzywo do tarczy.

Tarcze kupuję tu, nie widzę różnicy do oryginałów

https://pl.aliexpress.com/item/1005003778939568.html?spm=a2g0o.order_list.order_list_main.126.25711c24d9no8U&gatewayAdapt=glo2pol

Edytowane przez PawelW84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Rumcajs. napisał:

Jeśli brakuje to 203 obie (również polecam RT76), co to za rozdrabnianie się w mniejszy tył, skoro to głownie tyłem się hamuje w terenie. (chyba, że to ma być do innej jazdy?)

Ale co to zanczy 'w terenie'? Jak teren jest plaski to tylny hamulec mozna zdemontowac, zeby oszczedzic na wadze :P . W mtb ja hamuje zawsze dwoma. Jak bardzo stromo to mocniej tylem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MT500 od Mt200 różni sie tylko klamką. 

57 minut temu, Tyfon79 napisał:

Nie no w ogóle nie ma różnicy w stylu jazdy, prędkości tego co się zrobi między sztywniakiem a fullem przy czym nie mam tu na myśli fulla xc. I od kiedy to głównie tyłem się hamuje poza ostrymi ściankami gdzie HT nie ma już racji bytu lub jest walka o życie? A na braki jest jedna odpowiedz-nauczta się hamować a nie wciskać na chama wszystkim i wszędzie 4 tłoczki i jakieś kosmicznej wielkości tarcze. 

2 tłoczki typu SLX/XT to szajs? Mam miedzy innymi XT przy +90 z plecakiem i jakoś mi nie brakuje na dowolnej górze u nas.  

Nie ma różnicy, użyję tu magicznego słowa "modulacja", a bardziej "wyczucie" hamulca. 203 wcale nie kupuję po to aby mieć więcej mocy bo z moimi hamplami to i 140 by pewnie starczyło, ale na większej tarczy łatwiej jest wyczuć punkt blokowania tylnego koła.

"jakoś mi nie brakuje na dowolnej górze u nas" - a gdzie to jest to nas? I czy po 200m spadku terenu nadaj nie brakuje?

@JWOW parktycznie każdym dohamowaniu staram się korzystać tylko i wyłącznie z tyłu. Gdy prędkość jest gruba i jest blisko blokowania tyłu dokładam przód. 

"Nauczta się hamować", no właśnie, dobrze powiedziane, niestety hamowanie 2-ma na raz robiąc to gwałtownie i blokując koła to nie są dobre nawyki.

Nie wiem gdzie jeździ autor ale uważam, że jeżeli się umie hamować na konkretnym singlu to zahamuje się wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rumcajs. napisał:

MT500 od Mt200 różni sie tylko klamką. 

Nie ma różnicy, użyję tu magicznego słowa "modulacja", a bardziej "wyczucie" hamulca. 203 wcale nie kupuję po to aby mieć więcej mocy bo z moimi hamplami to i 140 by pewnie starczyło, ale na większej tarczy łatwiej jest wyczuć punkt blokowania tylnego koła.

"jakoś mi nie brakuje na dowolnej górze u nas" - a gdzie to jest to nas? I czy po 200m spadku terenu nadaj nie brakuje?

@JWOW parktycznie każdym dohamowaniu staram się korzystać tylko i wyłącznie z tyłu. Gdy prędkość jest gruba i jest blisko blokowania tyłu dokładam przód. 

"Nauczta się hamować", no właśnie, dobrze powiedziane, niestety hamowanie 2-ma na raz robiąc to gwałtownie i blokując koła to nie są dobre nawyki.

Nie wiem gdzie jeździ autor ale uważam, że jeżeli się umie hamować na konkretnym singlu to zahamuje się wszędzie.

No, wrzucając tarcze 203 z tyłu to rzeczywiście pomagasz w modulacji :D Miałem ostatnio nieprzyjemność przejechać się rowerem z 7120 i tarczą 203 mm z tyłu. Jakiekolwiek muśnięcie klamki powodowało blokadę tyłu . Nie do zaakceptowania dla mnie , wolę 180. A te porady w stylu hamowania tylko tyłem to takie ....hmmmm...oryginalne :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale kształt zacisku nie wpływa na jego działanie. Ma dokładnie te same tłoczki co zacisk MT200. Konkretnie klamka w MT500 to klamka BL-M6000 czyli stara deorka. Tak samo przewód jest BH59 czyli ten "tani" i "miękki". MT520 to już hamulce 4-tłoczkowe (ceramiczne tłoczki te same co w M6120, M7120, M8120, przewód BH90 - ten "drogi").

3 godziny temu, PawelW84 napisał:

Ja mam XT M8100 na tarczach Centerline 203 i180 Sram Centerline w HT przy 90 kg wagi. Według mnie to naprawdę porządne hamulce

Przesiadłem się z  Sram Level T 180/160 ale nie z powodu wybitnego braku siły hamowania tylko dlatego że lubię mieć bufor i poczucie, że jak będę miał potrzebę to w sytuacji awaryjnej jestem w stanie zatrzymać rower niemal w miejscu.

Dzięki tej zmianie na rowerze poczułem się pewniej chociaż na co dzień praktycznie nigdy nie blokuję kół, a w MTB przodem hamuję rzadko (używam z dużym wyczuciem).  

Ciekawe. Level T są pod każdym względem gorsze i słabsze od XT.

Edytowane przez Dokumosa
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dokumosa

Tak. Wszystko się zgadza. Ostatnio montowałem je dla synów. Woom 5 dostał  MT501, a Woom 4 MT401. Główna różnica to kształt klamki i servo wave jak w moich XT

Odnośnie Sram-ów to nie napisałem że hamowały równie dobrze jak M8100. Miałem na myśli, że były wystarczające ale nie dawały mi tego komfortu psychicznego co XT-ki. 

Zresztą jak porównać Sram Level T na tarczach 180/160 i żywicznych klockach do XT M8100 na tarczach 203/180 i metalikach.

Te hamulce dzieli przepaść, nie znaczy to jednak, że Sram-em nie dawało się hamować :)

 

Edytowane przez PawelW84
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba rozróżnić dwa problemy a nawet cztery ;)  Pierwszy to jaką siłę da się uzyskać z danego systemu na krótkim odcinku i przy mocnym nacisku na klamkę. To ważne dla „dużych misiów”. Po drugie, jak męczące dla dłoni jest hamowanie - ja lubię „sterować hamulcem” a nie cisnąc. Po trzecie modulacja - jaką mamy kontrolę nad punktem utraty przyczepności - Servo wave „uderza”, zwykłe klamki są bardziej liniowe. I na koniec, ale często to jest najważniejsze - jak hamulec wytrzymuje duże obciążenie w długim czasie - np. 1000m pionu na pochyleniu 20%. Odporność cieplną zapewniają duże tarcze i metaliczne klocki, gdy natomiast wrażenie siły na krótko może dawać zacisk czterotłoczkowy i klocek dość miękki. Duży chłop na równinach jeśli ma silną dłoń, to może mieć mniejsze tarcze i dwa tłoczki. W wysokich górach takie hamulce spali albo spuchną mu ręce. Znajomy narzekał na hamulce XTR - co było super w nizinnych maratonach, nie sprawdzało się na trasach w górach.  Ja jestem zachwycony 8120 (200/180). 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie problem wydać 2k PLN na hamulce. A jaka potem radość, że wykorzystuje się ich 15% możliwości przez 10% sumarycznego czasu ich działania ;)

W każdym razie w przypadku shimano są tylko 4 kategorie hamulców, w ramach kategorii wszystko działa tak samo (ew. różnice wynikają z zastosowanych tarcz (pojemność cieplna, efektywność samoczyszczenia powierzchni klocków) i klocków).

  • zaciski z tłoczkami o średnicy 20mm i klamki bez servo-wave (czyli wszystko poniżej deore) - rowery turystyczne, miejskie
  • zaciski z tłoczkami 20mm i klamki servowave (deore) - entry level mtb
  • zaciski z tłoczkami 21mm i klamki servowave (slx, xt, niektóre xtr) - wszelkie dyscypliny wyścigowe, trail, lekka grawitacja
  • 4-tłoczkowe zaciski z jednym wyjątkiem zawsze parowane z klamką servowave (wszystkie mają pary o średnicy 15 i 17mm np. mt520, m6120 czy m9120) -ciężki trail, grawitacja, elektryki trail/enduro
Edytowane przez Dokumosa
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna korekta - klamka XTR 9100 nie ma servowave i jest „zoptymalizowana do XC”. Czytaj lekka ale słaba. I Shimano wie co robi, jak pisze Documosa, te hamulce mają konkretne przeznaczenie i tylko bardzo specjalni zawodnicy muszą kombinować, choć zwykle wielkość tarczy załatwia dopasowanie do masy. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Wojcio napisał:

Trzeba rozróżnić dwa problemy a nawet cztery ;)  Pierwszy to jaką siłę da się uzyskać z danego systemu na krótkim odcinku i przy mocnym nacisku na klamkę. To ważne dla „dużych misiów”. Po drugie, jak męczące dla dłoni jest hamowanie - ja lubię „sterować hamulcem” a nie cisnąc. Po trzecie modulacja - jaką mamy kontrolę nad punktem utraty przyczepności - Servo wave „uderza”, zwykłe klamki są bardziej liniowe. I na koniec, ale często to jest najważniejsze - jak hamulec wytrzymuje duże obciążenie w długim czasie - np. 1000m pionu na pochyleniu 20%. Odporność cieplną zapewniają duże tarcze i metaliczne klocki, gdy natomiast wrażenie siły na krótko może dawać zacisk czterotłoczkowy i klocek dość miękki. Duży chłop na równinach jeśli ma silną dłoń, to może mieć mniejsze tarcze i dwa tłoczki. W wysokich górach takie hamulce spali albo spuchną mu ręce. Znajomy narzekał na hamulce XTR - co było super w nizinnych maratonach, nie sprawdzało się na trasach w górach.  Ja jestem zachwycony 8120 (200/180). 

Wreszcie chłop co dobrze gada, polać mu ;)

Co nie zmienia faktu, że dalej nie wiemy czy autor jest zainteresowany hamowaniem na długich dystansach i w jakim terenie to ma hamować.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Wojcio napisał:

Jedna korekta - klamka XTR 9100 nie ma servowave i jest „zoptymalizowana do XC”. Czytaj lekka ale słaba. I Shimano wie co robi, jak pisze Documosa, te hamulce mają konkretne przeznaczenie i tylko bardzo specjalni zawodnicy muszą kombinować, choć zwykle wielkość tarczy załatwia dopasowanie do masy. 

Co do XTR to ostatnie dwie generacje w przypadku kompletów 2-tłoczkowych nie mają SW - można dokupić (albo kompletować z elementów) klamkę z SW BL-M9120. Starsze gen. dwutłoczkowców XTR miewały klamkę z SW (np. BL-M988) w komplecie (wersje trail). Dlatego napisałem "niektóre".

A tak jeszcze w kontekście masy to IMHO prędkości z jakimi się poruszamy są znacznie istotniejsze. Dla przykładu zestaw rower+kierownik 110kg jadący z prędkością 10km/h ma energię kinetyczną taką samą jak zestaw 80kg jadący z prędkością zaledwie o 1,2km/h większą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...