Skocz do zawartości

[Koronawirus] Zakaz wychodzenia z domu a jazda na rowerze


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jutro się wybieram na przejażdżkę, nie w parku ani po bulwarach, ani również po lesie. Przy okazji będę obserwował reakcje mundurowych, dam znak sygnał jak się coś wydarzy. Jeśli nie, to też dam :rolleyes:

Napisano

aaa no i ptaki, bo mi się coś nie  załączyły.IMG_20200406_133111.thumb.jpg.81e3c474fce06e97a80df34d73e2ddde.jpg

Napisano

Bo najgorsze w tym jest, że to takie niedookreslone, pozostawiające baaardzo szerokie możliwości interpretacji. A to zależy na kogo sie trafi. Jak będzie pan milicjant upierdliwy bardzo, to po odmowie przyjęcia mandatu skieruje wniosek do sanepidu. A tego juz nie można nie przyjąć. Administracyjnie w ciągu 7 dni, jak nie komornik na konto. Potem oczywiście można to w sądach odkręcać, ale to potem...

Prawo powielaczowe, #preczskomuno :down:

edyta/ w ostatniej sie chwili powstrzymałem przed użyciem zawoalowanego przekleństwa, które też jest przekleństwem ;) Stąd ten gupi hasztag

Napisano
23 minuty temu, goTomek napisał:

... Jak będzie pan milicjant upierdliwy bardzo, to po odmowie przyjęcia mandatu skieruje wniosek do sanepidu.

A to nie jest tak, że wniosek do sanepidu o ukaranie panowie policjanci wystawiają tylko wobec tych, którzy łamią kwarantannę?

W pozostałych przypadkach po odmowie przyjęcia mandatu sprawa idzie po dawnemu do sądu (chyba).

 

Napisano
48 minut temu, steve69 napisał:

A to nie jest tak, że wniosek do sanepidu o ukaranie panowie policjanci wystawiają tylko wobec tych, którzy łamią kwarantannę?

Nie jest tak. Mogą to zrobić w każdym przypadku, czy również w przypadku nieuzasadnionego wyjścia (wyjazdu).

Napisano
39 minut temu, kosmonauta80 napisał:

No to w takim przypadku trzeba by trafić na naprawdę kawał urwysyna...

Prawda, ale nigdy nie wiesz na kogo trafisz...

Dlatego to prawo powielaczowe jest tak złe. No ale przeciez nic wyjątkowego sie nie dzieje...

Napisano
36 minut temu, arturross15 napisał:

Za rok sądy będą zawalone sprawami...

No dobra. Pośmialiśmy się i było fajnie. A na poważnie. Masz jakieś sposoby na walkę epidemią? Był taki jeden który chciał wykształcać odporność stadną i dziś wylądował na OIOM-ie... Masz lepsze pomysły?

Napisano
7 godzin temu, andrzejk123 napisał:

No dobra. Pośmialiśmy się i było fajnie. A na poważnie. Masz jakieś sposoby na walkę epidemią? Był taki jeden który chciał wykształcać odporność stadną i dziś wylądował na OIOM-ie... Masz lepsze pomysły?

Walkę z epidemią? Czy mam sposób? Tak. Oczywiście. Zapakować w wagon kolejowy wszystkie chore dziadki i babcie, Wywieźć ich na kwarantannę np. w Bieszczady i zająć się nimi w sposób właściwy i godny (np w ośrodku wypoczynkowym) Dzięki temu turystyka będzie kwitła. Ci co zdrowi to do roboty i niech robią to na czym się znają. Dzięki temu gospodarka która właśnie upadła na kolana dalej by funkcjonowała. Nie zrobiono tego więc gospodarka za 2-3 miesiące walnie na ryj i się z ziemi nie podniesie.

Jak zdrowy silny zachoruje to przechodzi chorobę w sposób łagodny. Ci co są słabi i spasieni, palili papierosy i nie dbali o siebie, mogli o swoim zdrowiu pomyśleć kilka lat wcześniej pomiędzy golonką, a kolejnym zjadanym schabowym z frytkami. Teraz już nieco za późno. 

Dawno temu nazywano śmierć słabego osobnika naturalną selekcją, dziś od śmierci się odzwyczailiśmy. Uznajemy ją jako temat tabu. A ona jest. Czai się na każdym kroku. Stoi tuż za rogiem. 

 

Napisano

Ciężko powiedzieć... ale może doszli do wniosku, że nie ma co wariować do końca. Problem jest i to jest faktem. Ale skoro zarządzili powrót do normalności tzn, że coś musi być na rzeczy. Cokolwiek o Niemcach by nie mówić samobójcami raczej nie są. Mam nadzieje, że i nas za chwilę poluzują i poznikają te zakazy … przynajmniej w jakiejś części.

Napisano

Nie żebym się czepiał bo nie weryfikowałem tej informacji, ale w linku który wkleiłeś są komentarze, a w nim jeden w którym ktoś napisał że to Austria zaczyna luzować obostrzenia. Niemcy daty (luzowania obostrzeń) żadnej nie podają. Ale jak już napisałem wyżej - nie weryfikowałem tego info.

Napisano

Ja z tego artykułu zrozumiałem, że Austria od połowy kwietnia. A Czechy i Niemcy już zaczynają... I chcą to rozciągnąć na 1,5 miesiąca. Komentarzy nie czytałem.

"Niektóre kraje zaczynają ogłaszać wyjście z locdownu. Na działania w tym kierunku zdecydowały się władze Niemiec, Czech oraz Austrii. Kanclerz tego ostatniego ogłosił, że gospodarka w kraju będzie stopniowo przywracana do normalnego działania. Proces rozpocznie się w połowie kwietnia."

"Pierwsze europejskie kraje zaczynają powoli wygaszać obostrzenia związane z pandemią koronawirusa. O tym poinformowały władze Czech, które maja znieść ograniczenia dot. sklepów oraz podróżowania. W Niemczech liczba zgonów spowodowana COVID-19 spadła poniżej 100 na dobę i jak informuje Reuters, w tym kraju także ograniczenia będą luzowane - otwarte mają zostać sklepy i niektóre szkoły, a kontrole na granicach będą mniej restrykcyjne. Na podobne ruchy zdecydowała się Austria, która ma konkretny plan działania na najbliższe 1,5 miesiąca. "

 

Napisano

 Jest ciepło, jasno i nasi ludzie z natury swojej się od-izolowowują, i będzie górka pacjentów jeszcze rosła.... Ciężko coś powiedzieć więcej, ale wczoraj jakoś dużo rowerzystów w lajkrze, aut pełno, myjnia na monety śmiga... Sporo ludzi bez masek w sklepie, nawet ochroniarz na wejściu, a taki po 70ce.

Miejmy nadzieję w zbawczy wpływ szczepionki na gruźlicę... ale nawet w tej Szwecji podobno mają już żniwo braku restrykcji mimo np tego przesycenia witaminą D3 i gotuje się w szpitalach. 

Myślę, że generalnie trzeba się koncentrować na sobie, i szanować innych swoim zachowaniem, nie narażać, pomagać...   na świat, czy polityków nie ma co liczyć... ..Zawsze byłem pesymistą który wierzy, że może być gorzej :) także jest jeszcze "nienajgorzej"

Napisano

Od pierwszego kwietnia minąłem już sporo patroli... absolutnie wszystkie miały mnie gdzieś a specjalnie dawałem szansę nawiązując kontakt wzrokowy.

Tyle że: nie "gromadziłem się" i tam gdzie mi nie pozwolili literalnie czyli do lasu państwowego/parku narodowego/bulwaru/na plażę/na plac zabaw etc. nie wjechałem.

Szosa 95% po prostu ulica gdzieś tam kawałek ścieżką żeby dojechać do ulicy. Bez siat na zakupy - normalnie w "lajkrze".

Napisano
11 godzin temu, tessio napisał:

"Karami pieniężnymi w wysokości 12 000 zł ukarano mężczyznę, który w sobotę jechał rowerem po Bulwarze Kurlandzkim oraz kobietę, która tam spacerowała."

Z fejsbuka małopolskiej policji.

https://www.facebook.com/search/top/?q=malopolska policja&epa=SEARCH_BOX

 

słowo kluczowe: po Bulwarze. 

Zakładam, że gdyby jechał na desce, czy leciał balonem nad Bulwarem karę by dostał. Po co mieszasz do tego rower ?

2 godziny temu, arturross15 napisał:

Wywieźć ich na kwarantannę np. w Bieszczady

Se w Lesznie dzielnicę odseparuj i ich u siebie trzymaj.

Napisano

Mam od znajomego informację, że lokalna policja dostała na odprawie nakaz karania wszystkich biegaczy i kolarzy 500 zł mandatem. Pytanie tylko czy to lokalna inicjatywa czy poszło coś z góry. Warto więc uważać. 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...