Skocz do zawartości

[REBA RL] Wibracje przy hamowaniu


jackon15

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

od jakiegoś czasu nie zaglądałem, ale wróciłem.

 

Szukałem podobnego tematu ale było tylko coś o złych adapterach.

 

Problem: przy hamowaniu na równej nawierzchni w określonym przedziale prędkości rzędu 15-30kmh amorek wpada w wibracje.

 

NIe ma żadnych luzów - amor sie po prostu wygina przód tył

Klocki rowne

Hamulce XT z orgyginalnym adapterem

Tarcza Shimano RT 54 180 mm prosta

Klocki żywiczne - oryginalne

 

Z tego co widzę ten amorek jest po prostu bardzo miekki. Mam porownanie do Suntoura XCM w rowerze żony. Tam jest beton (i plus 1,2kg wiecej...)

Wydaje mi się, że on się po prostu ugina plus wykręca a potem wraca, wpadając w rezonans.

 

Zastanawiam się co by pomogło:

- wstawic tarcze 160mm

- wstawic bardziej gladkie tarcze

 

Ktoś przerabiał temat z sukcesem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej nie wina amortyzatora tylko zestawu tarcze + klocki. U mnie zarówno na Epixon'ie jak i sztywnym widelcu przy hamowaniu całość wpada w wibracje tak jak u Ciebie. Tyle że ja mam mocno powycinaną tarczę 160mm + klocki półmetaliczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Wyjalem dzisiaj klocki. Cała powierzchnia równo starta. Bez rantow itp.

Hamulec, klocki, tarcza i adapter są Shimano więc położenie jest takie jak trzeba.

 

Pomyślałem że może z adapterem do większej tarczy siła działa na większym ramieniu co sprawia że układ jest zbyt wiotki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz jest dosyć twardo, nieco ponad 10% ugiecia. Przedtem było 20% i bez zmian. Tłumienie na kamienie ustawiam bliżej zajączka a na fałdy w lesie bliżej żółwia.

Bez zmian.

Drganie jest poprzeczne, nie podłużne do goleni. Przód -tył.

Najbardziej wyczuwalne na asfalcie.

 

Coś podobnego widać na Foxie po lewej w filmie poniżej.

Tarcza dokrecona momentem z nakrętki. Nic się tutaj nie rusza.

Dodam jeszcze że w wibracje wpada przy średniej siłę hamowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat żona ma w rowerze obie 160mm.

Jakbym wstawił taka to zmieni się typ tarczy, średnica tarczy, brak adaptera. Sporo zmian na raz.

 

Muszę wiec chyba taka tarcze nabyć.

 

Jest film na Youtubie gdzie tarcza była przypalona w jednym miejscu i objawy były takie same bo nie hamowała równo, tak jak piszesz. Ale tam było widać inny kolor. Tutaj tego nie dojrzalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednego mozesz byc pewein, ugina sie jak goowno wzdluznie i tyle. NIe pisze bynajmniej tego po ogladnieciu tego filmiku, tylko po doswiadczeniach z moim widelcem. Moge dac klocki zywiczne, polmetaliczne, metaliczne, tarcze w pelni stalowa , na ulu pajaku - sytuacja jest niemal bez zmian. Faktycznie musze przyznac, ze na zywicznych czyli najslabszych klockach szarpanie widla jest najmniej wyczuwalne, ale ciagle jest. Natomiast wyginanie przod tyl jest zawsze. Co ciekawe najgwaltowniej wygina na polmetalikach.

Teraz tak, przy mojej wadze okolo 110kg i szybkim zjezdzie w dol, powiedzmy okolo 40km/h, nastepnie gwaltownym wcisnieciu hampli, najlepiej na blokadzie, mam wrazenie, ze widel sie tak chowa pod 2cm do tylu. Przy przedkosciach 70km/h + mam opory przed gwaltownym hamowaniem.

Amor ma zero luzow od nowosci.

Co ciekawe jak mialem Revela 150mm na osi 20mm i 26" rowniez znaczaco sie wyginal wzdluznie, poprzecznie bylo ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam coś podobnego w foxie performance float 32 120mm. Przy hamowaniu uczucie jakby abs się włączał. W serwisie powiedzieli, że to pewnie przez lekki luz na goleniach (rower miał może 200km przebiegu), więc wysłali amortyzator do serwisu, ale Gregorio odesłało go twierdząc, że wszystko w fabrycznych tolerancjach. Oleju trochę dolali, bo podobno fabrycznie fox daje go tyle co napluł. Tarcze mam 180mm centerlock. Zmieniłem klocki i nic się nie zmieniło. Ponieważ tarcza miała luz na mocowaniu, do tego lekko przypalona, to zmieniono mi tarcze na nowe, zmieniając też nakrętki. Drgania nadal są, ale mniejsze. Tarcza nadal ma coś jakby delikatniutki luz na mocowaniu. Największą poprawę dało mi ustawienie zacisku. Zauważyłem, że lekko zgina on tarczę, więc spędziłem z godzinę starając się go tak ustawić, by klocki dotykały tarczę równocześnie z obu stron i całą powierzchnią. Drgania nadal są ale lekkie i już się nie boję, że mi koło się oderwie.

 

Co do luzów to mam jeszcze starego Scotta z hydraulicznymi M486, tarczami 160mm i podstawowym Suntour XCR, który nigdy nie był serwisowany (mea culpa). Jest spory luz na centerlocku a amortyzator też coś ma. Mimo tego nie ma żadnych drgan. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pojezdzilem, popatrzyłem i chyba winna jest tarcza. 4 płatki mają w narożnikach ząbki pozostałe po operacji wycinania. Prawdopodobnie powoduje to nierownimierny opór i miękki widelec wpada w drgania.

Oszlifuje, a jak nie pomoże to wymienię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie to miałem podobnie ze swoją REBĄ. Próbowałem podobnych rzeczy, które tutaj są wypisane. Jednakże sprawdziłem dokręcenie śruby przy kapslu (powiadają, by dokręcić z wyczuciem by stery chodziły luźno) i dla próby dokręciłem ciut mocniej, ale tak, by wciąż stery chodziły płynnie. Jak ręką odjął. Całe wpadanie widelca w wibracje podczas hamowania ustąpiło. Teraz jest tak, jak być powinno.

Polecam sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkrecilem tarczę i na małej szlifierce dopilowalem te narożniki. Załaczyłem fotke jak wyglądały.
Dokrecilem, próba i d...a.

Próbuję więc opcji że skreceniem sterów. Dokrecilem aż kierownica nie obracala się pod swoim ciezarem po obroceniu koła i troszkę jakby mniejsza amplituda drgań, ale problem pozostał. Lekko więc odkrecilem ale ciasniej niż przedtem.

 

Dodaj jeszcze że już wymieniałem klocki przód tył i bez zmian.

Czyli myślę, że tarcza musi odejść. Choć nie wiem dlaczego. Nie widzę tam już żadnych nierównomierności.

post-178504-0-46833500-1500734630_thumb.jpg

Edytowane przez jackon15
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Coś wysoko masz zacisk- powierzchnia pracy powinna być IMO 1-2 mm niżej.

Wyczyść tarcze np alkoholem izopropylowym.

Tak na marginesie- kiedy pojawiły się wibracje? Są od zawsze, pojawiły się nagle bez związku  z jakimś zdarzeniem ( uderzenie, montaż/demontaż czegoś )?

 

Jakieś luzy na łożyskach piasty? Zacisk koła jest OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj jadąc nacisnąć hamulec tak żeby klocki tylko lekko przyłapały tarczę: czujesz wtedy nierównomierne hamowanie? U mnie przy bardzo powycinanych tarczach właśnie dokładnie coś takiego jest odczuwalne, raz łapie mocniej a raz lżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś wysoko masz zacisk- powierzchnia pracy powinna być IMO 1-2 mm niżej.

Wyczyść tarcze np alkoholem izopropylowym.

Tak na marginesie- kiedy pojawiły się wibracje? Są od zawsze, pojawiły się nagle bez związku  z jakimś zdarzeniem ( uderzenie, montaż/demontaż czegoś )?

 

Jakieś luzy na łożyskach piasty? Zacisk koła jest OK?

Właśnie chciałem zapytać co sądzicie o wysokości położenia klocków względem tarczy.

Też mi się teraz wydaje, że jest trochę za wysoko. Być może akurat krawędź klocka trafia na krawędź tego dużego wycięcia, klocek wpada do środka i powoduje szarpanie.

Adapter kosztuje mniej niż tarcza więc mogę go 1-2mm przypiłować i obniżyć klocki.

 

Tarcza jest normalnie czysta jak łza, tylko w geście rozpaczy maznąłem to błotem żeby trochę przeszlifować kocki i powierzchnię tarczy.

 

Żadnych luzów nigdzie nie ma. Drgania już od dawna chyba się pojawiają, ale się chyba nasiliły lub zaczałem nanie zwracać większą uwagę.

 

A co do drgań na klamce to czuć jakeś nierówności. NIe jest gładko jak z tyłu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale dobre pytania postawił durnykot... kiedy to się zaczęło itp.

Popatrzyłem właśnie na kilka różnych tarcz u siebie w zagrodzie i w każdej jednej klocki jadą po wszystkich otworach tarczy, u Ciebie te najbliżej środka są tak w połowie przykryte przez klocek.

Teraz jak przesuniesz na adapterze to znowu przez jakiś dystans klocek będzie tylko w dwóch miejscach dotykał do tarczy zamiast całą powierzchnią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Tarcza jest normalnie czysta jak łza, tylko w geście rozpaczy maznąłem to błotem żeby trochę przeszlifować kocki i powierzchnię tarczy.

Spora rozpacz.....nie powiem. Czy masz możliwość założenia innej tarczy?

 

Skoro wibracje się nasilały z czasem, to gdzieś jest problem ,który postępuje. IMO powodami mogą być:

- źle ustawiony zacisk

- zabrudzone ( zaolejone ) klocki

- luzy na osi koła/zacisku/sterach

- luzy na goleniach amorka

 

Zacząłbym od:

- sprawdzenia zacisku pod kątem wycieków na tłoczkach i wejściu przewodu

- założenia innych klocków 

- założenia innej tarczy

- założenia innego adaptera- w tym przypadku możliwe jest, że adapter nie pozycjonuje prawidłowo zacisku na Rebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...