Skocz do zawartości

[piasta] Alfine 11 - faktycznie kiepski?


MikeSkywalker

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Te z linku są z mojego warsztatu

Panowie, ale co serwis wnosi do dyskusji? :)

 

Ja nigdzie nie wspominałem że piastę kupuję po to żeby o nią nie dbać, myślę że przy moim użytkowaniu raz na rok wystarczy ją przejrzeć i większym problemem będzie znalezienie lokalnego serwisu który kuma temat.

 

Chyba że wniosek jest taki że warto pchać się w Alfine 11 bo ma kąpiel olejową. Tylko czy akurat ta cecha przesądza na jej korzyść w porównaniu do innych piast? Bo z informacji które zdobyłem do tej pory (i które były impulsem do założenia tego tematu) "jedenastka" jest słabsza, nawet jeśli rzadziej trzeba ją konserwować ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Torpedo 3-Gang to nie ma takich fajerwerków?

I tu przyznam rację. W starej piaście Sachs 3 biegowy wcześniej  smar stwardnieje i zablokuje zapadki,  niż wnętrze zardzewieje. Ale to były piasty robione w czasach gdy kapitalizm i pieniądz, nie był tak popularny jak dziś. Wtedy liczyła się jakość. Co ciekawe te piasty nie mają specjalnie rozbudowanego uszczelnienia. Blaszana pokrywka i wszystko śmiga. Ja podejrzewam że w shimano winne są nie kiepskie uszczelki, tylko badziewny biały smar. Podejrzewam że zwykły ŁT43 lepiej tą piastę zakonserwuje i nasmaruje.

 

 

 

Chyba że wniosek jest taki że warto pchać się w Alfine 11 bo ma kąpiel olejową

 

 

Na to ciężko odpowiedzieć. W Polsce ta piasta jest jeszcze zbyt świeża, droga, a co za tym idzie nie popularna by ktoś na to pytanie odpowiedział. Ale osobiście jak są pieniążki to szczerze zachęcam do kupna ze względu na właściwości jezdne. Co do awaryjności to nie odpowiem. Po kupnie będziesz mógł się wypowiedzieć co o Alfine sądzisz.

Ja na Alfine trochę km zrobiłem i byłem zachwycony. Rower sprzedałem znajomemu więc jak co to go podpytam jakie są jego spostrzeżenia. Gość jeździ na mtb na maratonach więc parę w nogach ma. Oczywiście mtb ma na XTR a nie na Alfine.  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podpytaj podpytaj, chętnie posłucham  :thumbsup:

 

"Pieniążki" są ale jak mam tę piastę dość szybko zajechać albo jak ma mi jakieś cyrki odstawiać to podziękuję. 

 

Bo opinie są jak widać skrajnie różne, Ty chwalisz parę osób gdzieś w sieci narzeka, myślałem że ten temat coś mi rozjaśni. A tak to ciągle jestem w punkcie wyjścia myśląc nad tym co kupić do tzw. testów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, chcesz mieć sprzęt sprawdzony, bierz nexusa albo alfine 8, ja bym brał alfine, bo mimo wszystko ma lepsze uszczelnienie od strony zębatki. A jak chcesz zostać beta testerem to bierz A11. Ten model jest mało popularny, wątpię żebyś znalazł miarodajne opinie. Ja mogę powiedzieć tylko tyle że mam kontakt z kilkoma 11 w ciągu sezonu, zamontowane w rowerach typu commuter, a precyzyjnie Cannondale Badboy, najstarsze mają 4 sezony za sobą, wszystko co z nimi robię to zmiana oleju i ewentualnie linek, nie przypominam sobie żeby którykolwiek z klientów skarżył się na te piasty. Z drugiej strony, jak wklepiesz "Alfine 11 problems" to wyświetla ci się zyllion wątków gdzie ludzie narzekają, po wczytaniu się 2/3 problemów to nieumiejętna regulacja czy marnej jakości fabryczne kable, 1/3 to problemy mechaniczne, zazwyczaj uszkodzenie mechanizmu odpowiedzialnego za 2-gi bieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To z linku to już skrajna skrajność. Nie mam pojęcia gdzie i po czym to jeździło, ale osobiście obstawiam że rower ten przejechał 10 x cały Londyn. Kilkanaście piast rozbierałem (może to jeszcze za mało by takie rodzynki znaleźć) i na takie bagno jeszcze nie trafiłem. Mam sporo klientów z nexusami i osoby te są właścicielami rowerów niekiedy grubo ponad 8 lat. Czasem się zdarza że smar w piaście jest jeszcze biały lub lekko szary. Co nie znaczy że rower przez 8 lat stał w garażu.

To powszechna rzeczywistość :)

W polskich warunkach w większości przypadków ludzie nie eksploatują rowerów przy kiepskiej pogodzie. 

Wyobraź sobie teraz że ci wszyscy klienci z nexusami jeżdżą codziennie do pracy a pada przez 50 procent dni w roku, do tego rowery trzymają pod gołym niebem. W Polsce ani to pierwsze ani to drugie praktycznie nie ma miejsca, z różnych powszechnie znanych powodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To powszechna rzeczywistość

To powszechna rzeczywistość nie istniejąca w Polsce. 

Bo my tu nie rozmawiamy (tak mi się wydaje) o trupach z zachodu tylko o nowych piastach. Świerzutkich jak mandarynki na święta. :)

To że te skrajności to rzeczywistość to może i racja, ale trzeba by się zapytać ile to ma za sobą kilometrów. Na to pytanie nikt Ci nie odpowie. Rower to nie samochód. Nie ma Licznika i rejestracji, by odszukać spoconego anglika szkota czy turka w Niemczech i zapytać go ile jego rower ma nakulane.

 

Ja od siebie dodam jeszcze tylko tyle.

MikeSkywalker. Kupuj Alfine 11 Ciesz się jazdą. Zmieniaj biegi. Jak Coś chrupnie, to ci naprawią, masz 2 lata na gwarancje, a po naprawie będziesz wiedział na ile można w pedała przydusić. A jak po 2 latach ci znów coś strzeli to wysyłaj piastę do mnie do Leszna. Osobiście podejmę się darmowej naprawy. Jak by co to z całą pewnością Radomir82 również posłuży swoją wiedzą o naprawach. Prawda Radomir?  :)  :)  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jak Coś chrupnie, to ci naprawią, masz 2 lata na gwarancje, a po naprawie będziesz wiedział na ile można w pedała przydusić.

Gwarancja :) Słowo do którego nie przywiązuję większej wagi. Prędzej ufam sprawdzonym markom niż temu że przez okres 2/3/5 lat sprzęt będą mi naprawiać a potem się wypną. Niemniej jednak jak serwis Shimano faktycznie podejmuje się napraw zamiast udowadniać klientowi że usterki są z jego winy to trochę pocieszające. Mniej przyjemne jest rozplecenie koła/wysłanie piasty/zaplecenie koła jak wróci, chyba że bez problemu przyjmują w całości to tylko większe pudło byłoby potrzebne. I zapasowe singlowe koło coby rower nie stał.

 

Dziękuję także za propozycję dalszych napraw!  :thanks:

Wydaje mi się że teraz tylko "cena czyniąca cuda" przeważy na korzyść którejś z wersji. 11 widywałem w okolicach 1200 złotych, 8 o połowę tańsze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja od siebie dodam jeszcze tylko tyle. MikeSkywalker. Kupuj Alfine 11 Ciesz się jazdą. Zmieniaj biegi. Jak Coś chrupnie, to ci naprawią, masz 2 lata na gwarancje, a po naprawie będziesz wiedział na ile można w pedała przydusić. A jak po 2 latach ci znów coś strzeli to wysyłaj piastę do mnie do Leszna. Osobiście podejmę się darmowej naprawy. Jak by co to z całą pewnością Radomir82 również posłuży swoją wiedzą o naprawach. Prawda Radomir?      
 

 

Obawiam się że moja wiedza nic tutaj nie pomoże, żeby coś naprawić trzeba mieć części zamienne, sęk w tym że sh*tmano sprzedaje wyłącznie całe wkłady do tych piast + kilka bzdetów które się nie psują. Naprawa polega WYŁĄCZNIE na wymianie całego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Dla mnie to tak jak by ktoś powiedział "wciśnij do silnika kilo smaru, będzie lepiej" Skoro producent tego nie wykonał to nie widzę takiej potrzeby. Te piasty naprawdę sporo znoszą. 

 

 

Czym jest przełożenie bezpośrednie? 

 

No widzisz, musisz się jeszcze trochę nauczyć :) . Olej ma mniejszą lepkość od smaru. I lepiej dociera w różne zakamarki. 

 

A co do sprawności to na bezpośrednim jest po prostu równa jedności, dla samej piasty - i to ma znaczenie. Co do sprawności całości to możemy rozmawiać, bo sprawność przekoszonego łańcucha jest inna niż prostego ;) .

 

 

PS: co do a11 to brałbym ją chociażby z tego powodu, że jest właśnie w oleju fabrycznie i przez ksztalt korpusu mniej się poci od zalewanych nexusów z przerobionymi uszczelnieniami. Bo zalewałem już nexusy i piszę z własnego doświadczenia.

 

PS2: a gloryfikowanie LT-43... No proszę Was, koledzy... Trochę profesjonalizmu, w dzisiejszych czasach są lepsze smary, i to w podobnej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy - skoro nie raz już zbaczaliśmy z głównego tematu mam jeszcze jedno pytanie: jakich korb i łańcuchów używacie z piastami? 

 

Z tego co widzę to jest jednorzędowa "oficjalna" korba Alfine 5-cio ramienna, ale nie wiem czy pod takową znajdę stalową tarczę 36T bo w coś takiego będę celował. 

 

Jak się nie uda to pewnie padnie na korbę MTB i przerobienie na jednorzędową bo pod 4-ro ramienne na pewno wspomniana zębatka istnieje. 

 

A łańcuch - zakładałem że jakiś jednorzędowy ale z tego co czytam "zalecany jest 9 rzędowy". O co chodzi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak na moje to 9rz. łańcuch na jednorzędowej zębatce to raczej nie będzie chodził. Wątpię by się tam w ogóle  zmieścił. Na moje to łańcuch na 6rz, to już tam nie wejdzie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MikeSkywalker, a miałeś okazje pojeździć na czymś z Alfine czy Nexusem co bedzie podobne w  geometrii do sprzęta który składasz ?

Jeśli nie, to szczerze polecam żebyś sobie taki test zrobił. Ja myślałem że się jakos do tego Nexusa przyzwyczaje, ale .. tak sie nie stało.

W sumie to przez ten Twoj temat, zacząłem znów przeglądać rowery i kupiłem prawie identyczny do tego mojego z nexusem, ale z klasycznymi zmieniarkami, zamiast SG-7R46 jest RH-IM70,   bedzie dobijał stare kasety i łancuchy.  ;-)

Czekam tylko na reakcje domownikow a pozniej jazda :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko trafić na sprzęt szosowy z Alfine-m. 

 

Miałem okazję pojeździć jedynie mieszczuchami z Nexusem 3/7 i mieszczuchem Btwin z Alfine 8 któremu bliżej jednak do fitness/crossa. 

 

Na pewno jazda z taką piastą jest specyficzna i wymaga przyzwyczajenia ale właśnie tego chciałbym spróbować ;) 

 

To co mi się rzuciło w oczy (a raczej uszy) to bezgłośna praca Alfine, co bardzo lubię. 

 

 

Zebatki Alfine sa przystosowane do waskich lancuchow. Do oryginalnej korby nie zalozysz zebatki mniejszej jak 38T (zamiennik), oryginalna najmniejsza to 39T.

No cóż, czyli trzeba będzie wrócić do wąskich łańcuchów. Mam jednak nadzieję że z racji ich jednobiegowości wytrzymają dłużej niż przy klasycznych napędach 9sp. 

 

A jeśli z korbą jest tak jak piszesz to pozostaje mi szukać innej jednorzędowej albo drutować coś ze zwykłych korb MTB. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No cóż, czyli trzeba będzie wrócić do wąskich łańcuchów. Mam jednak nadzieję że z racji ich jednobiegowości wytrzymają dłużej niż przy klasycznych napędach 9sp. 

Nic nie szkodzi założyć szerszy łańcuch i szerszą zębatkę do korby.... będzie to układ o wiele trwalszy niż z wąską kietą.  Warunek nie stosuj najtańszych łańcuchów. 

Po to pchamy się w 1 biegowe napędy aby trwałość zwiększyć, więc tym bardziej na szeroko-łańcuchowo. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam że na tym wąskim też trochę kilometrów zrobisz, z racji tej że piasta biegowa jest jednak zawsze delikatniejsza, więc zawsze będzie ta bariera psychiczna by za mocno nie dusić w pedał by nic nie chrupnęło. Ale to tylko moja teoria.  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

taki lekki OT związany z alfine 

http://www.mtb-news.de/news/2015/12/07/hausbesuch-zerode-bikes-die-etwas-anderen-bikes/?utm_source=forum&utm_medium=teaser&utm_campaign=news

jakby wujek google głupoty tłumaczył chętnie mogę pomóc z tłumaczeniem

 

 

Ten pinion na końcu jest fajny, ale z alfinem wcześniej to nie wiem co poeta miał na myśli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...