Skocz do zawartości

[12 000] Full XC 29" do rekreacji - Epic, Anthem, Big Ninety-Nine, Spark, Superfly, Scalpel, Rush?

Galvatron

Rekomendowane odpowiedzi

Galvatron Weteran

Galvatron

Napisano
Napisano

Szukam maszyny na nowy sezon, do jazdy po Katowicach/GOP (80%) oraz wypadów w góry (20%), którą będę mógł przymierzyć/przetestować i serwisować lokalnie. Z tego powodu biorę pod uwagę głównie wyroby Specialized, Gianta, Meridy, Scotta, Treka i Cannondale'a. 

 

 

 

 

 

Ponieważ rower ma służyć do rekreacji, a nie ścigania, nie chciałbym przesadnie twardego zawieszenia. Chciałbym aby samo z siebie było na tyle dobrze odseparowane od napędu, żeby nie było konieczne blokowanie go i dzięki temu mogło przez cały czas działać. Ważne jest również, żeby jak najmniej, lub wcale, usztywniało się przy hamowaniu.

 

 

Równie ważna, a nawet ważniejsza od zawiechy, jest kwestia gwarancji, serwisu i części zamiennych. Przykładowo, chciałbym jak najmniej nietypowych/własnościowych rozwiązań, przez które potem będę skazany na "jedyne słuszne" części (np. pasują 3 przednie/tylne amortyzatory na krzyż). Im bardziej standardowo, tym lepiej. 

beskid Mentor

beskid

Napisano
Napisano

Ale wiesz o tym, że jazda na fullu 29er jest dużo gorsza od mniejszego koła??

 

Na pewno bym odrzucił jedno zawiasy. Pozostaje 4 zawias albo wirtual.

 

Co do nietypowych rozwiązań to Spec wcale nie jest taki straszny a przykładowo Giant lubi stosować większy ofset przedniego widła ale to tylko kilka mm.

beskid Mentor

beskid

Napisano
Napisano

Nie twierdzę, że obecne jednozawiasy to jakieś padło ale ja jednak czułem różnicę jak jechałem na Specu i Giancie. Tyle że ja mam odwrócone proporcje w przypadku terenu od zainteresowanego.

 

Stumpjumer FSR to lekkie przegięcie bo tam jest Revelation ze sporym skokiem. Nie wykorzysta tego sprzętu. Bardziej coś w stylu Gianta Trance 650 1 bym celował . Ma Revela z DP 120/140mm.

beskid Mentor

beskid

Napisano
Napisano

Wiadomo, że FSR Speca to nie jednozawias.

 

@marcin napisałem czemu to kiepski pomysł ale w sumie jak tak mało gór to 120/130mm będzie idealne. Więc Spec Camber Evo jest ciekawa opcją. Będzie tylko lipa jak nagle zaczną się zmieniać proporcje na te z większą ilością Beskidów.

Tomek21001 Wymiatacz

Tomek21001

Napisano
Napisano

 

 

Ale wiesz o tym, że jazda na fullu 29er jest dużo gorsza od mniejszego koła??

 

Beskid,proszę.........karkołomne,niczym nie uzasadnione stwierdzenie,szczególnie,że wypowiedziane przez człowieka,który na pierwszego fulla czeka,bądż kupił parę dni temu.......

 

Full 29,szczególnie właśnie z mniejszym skokiem,szczególnie właśnie w zastosowaniu "rekreacyjnym" - będzie o wiele lepszym wyborem niż mniejsze koło.

Poza tym nic nie wiemy o wzroście autora tematu,będzie to też jakimś kryterium wyboru.

Jeżeli autor ma jakieś aspiracje na teren,woli ścieżkę niż ddr,chce spróbować frajdy w górach to mój głos na :

 

 Banshee Phantom

 

Jeżeli ma być pełen gaz po łące i parku w mieście - Epic.

 

Galvatron Weteran

Galvatron

Napisano
  • Autor
Napisano

Mam 185 cm. 

 

Geometria MTB/XC zamiast trail i duże koła to z mojej strony świadomy wybór. Wolę lżejszy rower, nastawiony na efektywniejsze pokonywanie prostych i podjazdów, niż cięższy i bardziej zjazdowy. Z drugiej strony, przedkładam komfort i przyczepność 29" nad większą zwrotność 27,5". 

 

Co do Banshee i innych tego typu marek  - chcę rower, który można kupić i serwisować lokalnie.

beskid Mentor

beskid

Napisano
Napisano

Beskid,proszę.........karkołomne,niczym nie uzasadnione stwierdzenie,szczególnie,że wypowiedziane przez człowieka,który na pierwszego fulla czeka,bądż kupił parę dni temu.......

 

Najdelikatniej to ujmując bardzo bym Cię prosił abyś nie wyciągał pochopnych wniosków nic tak naprawdę o mnie nie wiedząc. Z zamiarem kupna fulla nosiłem się od dwóch lat i miałem/mam  wystarczającą wiedzę w temacie. Z kilkoma z moim długim stażem miałem styczność a ostatnio jak już tak wszystko wiesz dwa Spece na dwór różnych kołach na testach. To, że mniejsze koło jest lepsze w góry na konkretną jazdę jest dla mnie i nie tylko jasne jak słońce. Z doświadczenia też z Krk jak słyszę słowo "jazda rekreacyjna" bardziej na południe to mi się śmiać chce. Już kilku znam co wtopili niezłą kasę i po sezonie szukali nowego sprzętu bo "rekreacyjnie" było tylko na początku.

 

Założyciel tematu wyjaśnił czemu 29er i to szanuję. Jeśli ma takie preferencje to faktycznie tylko "Wielka kiszka" wchodzi w grę. I nadal obstaję w takim razie przy http://www.specialized.com/pl/pl/bikes/mountain/camber/camber-comp-evo-29#specs

 

 

Sol Mentor

Sol

Napisano
Napisano
Co do Banshee i innych tego typu marek  - chcę rower, który można kupić i serwisować lokalnie.

 

Każdy rower można serwisować lokalnie, to nie zegar atomowy.  Mniejsi producenci dają często lepsze warunki gwarancji i generalnie są przyjaźniejsi niż molochy.

 

Jeżeli lokalnie znaczy w Polsce, to może być ciekawą opcją.

 

http://beastiebikes.pl/bestiarium/display_product.php?pro=12&mod=29&id=158

 

ewentualnie wersja alu.  Tylko trza trochę ponegocjować, bo dolar ostatnio spuchł, a wraz z nim ceny.

 

Ewentualnie jeżeli ma być mainstream http://www.scott.pl/produkt/160/473/rower-spark-930/ czy inny Anthem. W sumie wsio rawno, ważne żeby podpasował podczas przymiarki.

 

marcin_ostrów Mentor

marcin_ostrów

Napisano
Napisano

No akurat dystry Banshee masz w Krakowie :) Zresztą , w okolicy jest parę ciekawych , butikowych firm : Commencal  , Banshee, Santa , Ibis , Evil , Knolly . A podejście dystry który w zasadzie zna wszystkich klientów po imieniu , jest zdecydowanie inne niż masówki . A do tego , jeśli chodzi o serwis , to każdy serwis rowerowy go Ci zrobi. A jak będę kłopoty z ramą , to i tak trzeba słać i tak. 

 

M

 

Edit : no Sol  dobrze gada , polać mu :D

beskid Mentor

beskid

Napisano
Napisano

Każdy rower można serwisować lokalnie, to nie zegar atomowy.  Mniejsi producenci dają często lepsze warunki gwarancji i generalnie są przyjaźniejsi niż molochy.

 

Dokładnie tak. Każdy dobry serwis bez trudu powinien ogarnąć serwis amorka czy tłumika z zawieszeniem. Reszta to standard nie ważne czy to sprzęt za parę czy kilkanaście tys. Co trzeba zrobić na początku aby z gwarancją było ok a potem już jest wolna ręka.

 

Galvatron Weteran

Galvatron

Napisano
  • Autor
Napisano

"Lokalnie", czyli w okolicy.

 

Trudno, żebym na niezbędną przymiarkę jechał do Jeleniej Góry, Kalisza, Kórnika czy Zakopanego. Nad Krakowem musiałbym się poważnie zastanowić, czy w dłuższej perspektywie (np. przeglądy w ramach gwarancji) jest to praktyczny pomysł.

 

Nie widzę, żeby Krakowski dystrybutor Banshee miał akurat to, czego szukam. Wiem natomiast, że akurat w Krakowie jest Lapierre, który ma w ofercie bardzo ciekawego XR E.I. - elektroniczna kontrola tylnego zawieszenia (coś jak Brain), poprzez pokładowy komputerek i czujniki na widelcu i na ramie. Inna sprawa, że powątpiewam w sens pakowania się w tak skomplikowane rozwiązanie o sporym potencjale do awarii i raczej niemałych kosztach serwisu (dopłata do E.I. wynosi ok. 2000 zł). 

errwin Znachor

errwin

Napisano
Napisano

Dokładnie tak. Każdy dobry serwis bez trudu powinien ogarnąć serwis amorka czy tłumika z zawieszeniem

 

Tak ale kłopot może być w okresie gwarancyjnym, gdzie np. taki Fox ma dość niezbyt rozbudowaną liczbę serwisów. Możemy oczywiście zaryzykować brak serwisu autoryzowanego ale to już wybór indywidualny.

Na szczęście w Kato mamy świetny serwis Foxa więc tu problem odpada.

errwin Znachor

errwin

Napisano
Napisano

Bez problemu. Twomark, MBike, Bikeatelier i Bikershop gdzie również jest Fox.


Że tak zapytam ,jaki sprzedawca wymaga regularnych przeglądów gwarancyjnych ? Serio,bardzo mnie to ciekawi

 

No to źle zadałeś pytanie, bo wymaga każdy. I nie trzeba być szczególnie rozgarniętym aby wiedzieć, że leży to w ich interesie.

A to, czy MY tego przestrzegamy to już inna kwestia. Ja dla przykładu RS po zakupie nie serwisowałem, najwcześniej robiłem przegląd po roku orki w górach dla przyzwoitości. Foxa dobry mechanik zasugerował mi przeglądnąć jednak z pierwszym serwisem bo taki jego urok (Foxa oczywiście) i że Fox kręci mocno nosem przy awarii jak nie jest serwisowany gwarancyjnie itp/itd. Każdy ma wybór.

 

A poza amorami to w przypadku ram doświadczyłem zapisów w książkach gwarancyjnych KTM, Scotta i Treka które posiadałem/posiadam, że istnieje obowiązek pierwszego PŁATNEGO przeglądu gwarancyjnego po upływie x godzin/x kilometrów. I są to zapisy producentów, nie sprzedawcy.

marcin_ostrów Mentor

marcin_ostrów

Napisano
Napisano

Zapytałem dokładnie o to o co chciałem zapytać ,tylko Ty mi nie odpowiedziałeś na pytanie :). Kto z producentów wymaga regularnych przeglądów gwarancyjnych.Z zapisem o pierwszym ,czasami wymaganym czasami nie , czasami płatnym czasami nie, się spotkałem.

Poza tym nie myl przeglądów wymaganych przez producenta roweru ( w zasadzie składacza ) , z tymi od osprzętu. Bo żeby przeserwisować np Foxa nie wysyłasz Banshee do Krk tylko idziesz do serwisu ( autoryzowanego albo i nie :) ) Foxa pod domem .

A tak nawiasem mówiąc , jest jeszcze niezgodność towaru z umową. I jeżeli nie masz w instrukcji obsługi wymogu serwisu amorka co 20 godzin jazdy np , to idziesz do sprzedawcy i korzystasz z tego uprawnienia , a nie gwarancji producenta obwarowanej czasami dziwnymi wymaganiami.

M

 

errwin Znachor

errwin

Napisano
Napisano

Marcin, nie filozuj ;) cytując klasyka.

 

Przecież napisałem, że jest to Twój wybór czy serwisujesz czy nie. Rozumiem, że uważasz iż rower to całość a nie składowa ramy, widelca, biżuterii etc. Ale to jest życzenie. Być może nowe przepisy o gwarancji i rękojmi które weszły w życie będą bardzie elastyczne w tym zakresie ale dla sprzętów nabytych przed tą datą jest jak jest.

 

Cytuję zapis z gwarancji Treka " Uwaga. Widelce amortyzowane, amortyzatory tylne, hamulce tarczowe i hydrauliczne podlegają okresowym płatnym przeglądom w serwisach autoryzowanych przez producentów poszczególnych marek"

 

Idąc dalej jest jeszcze zapis " W ramach gwarancji wymienia się lub naprawia wadliwe części lub podzespoły. Cały rower nie podlega zwrotowi lub wymianie"

 

I na koniec szach-mat z zapisów gwarancji Foxa "Uwaga: w celu utrzymania dwuletniej gwarancji na amortyzator przedni (tylny również przyp.autor) marki Fox Racing Shox konieczne jest przeprowadzenie specjalnie dedykowanego serwisu gwarancyjnego w terminie 12 miesięcy od daty zakupu! "

 

Tym samym Trek odbija piłeczkę i odsyła Cię do Foxa jak będziesz miał problem w okresie gwarancji.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Przejdź do listy tematów
×
×
  • Dodaj nową pozycję...