Skocz do zawartości

[spd i zima] Jazda zimą w zatrzaskach?


darecky

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano

To ja jestem chyba jakiś inny że nawet do -20 starczają mi "zwykłe" ochraniacze i "zwykłe" buty spd. Może to kwestia sposobu i typu jazdy. Na pewno do jazdy miejskiej, na przystanki albo stanie gdzieś chwile taki ubiór by nie przeszedł.

 

Napisano

MT-32 i Rogelli Hydro plus skarpety narciarskie - rekord zanotowany na liczniku z lidia -19.9C czas jazdy to 1h:15min. W okolicy godziny zaczął się dyskomfort ale stopy nie były zamarznięte.

Jak pisałem na samym początku dziury zalane butaprenem i detka, dodatkowo wkładką alu z miskiem. Ale mam wrażenie że zimno zaczęło się robić z powodu zbyt ciepłych skarpet, bo po zdjęciu ocieplaczy i butów były przepocone. Woda jednak mocno wychladza.

 

Co do chraniaczy Rogelli, to nie są w 100% wodoodporne. Mają niepodklejane szwy przez co przymakają w ulewnym deszczu i podczas jazdy w błocie posniegowym.

 

Napisano

Ja dziś spędziłem łączne 3h na śniegu w temp ok -3 stopni

 

Skarpety narciarskie + ochraniacze Planet X na buty. SPD mam z jednej strony, z drugiej zwykłe platformy. Tam gdzie był lód wypinałem SPD, tam gdzie warunki były ok wpinałem.

 

Kombinacja sprawdziła się w 100%. Uniknąłem epickiego upadku przez to że miałem "wolne" stopy. 

 

Radochy co niemiara, łącznie przejechane 40km. Trzeba tylko pamiętać o dobrym smarowaniu po jeździe bo rudy atakuje.

Napisano

Może macie problem zimnych stóp ? :D Albo nieodpowiednie ochraniacze...

Nadmierna ilość skarpet to ślepy zaułek, stopa musi oddychać, inaczej się poci, a jak wiadomo mokra skarpeta nie grzeje.

 

No chyba, że zaopatrzysz się w skarpetki z merino które grzeją nawet jak są mokre :thumbsup:

Napisano

(...)Dla mnie jest to uślizg przedniego koła w zakręcie, kiedy rower jest pochylony, noga prawie pod rowerem a przód odjeżdża w przeciwną stronę. Buty się wypinają i owszem, ale na podparcie już nie ma szans.

Kiedy jeździłem bez klików ani nosków w takich przypadkach udawało mi się 'zbiegać' z roweru. Obecnie gleba 100%.(...)

Dzisiaj miałem okazję (nie wiem czy nieprzyjemną) ale sprawdzić jak to jest i jest faktycznie jak mówisz ;)

Nie było ogólnie mrozu w mieście, ale w okolicach rzeki Widawy był fragment chodnika, który pokryty jedną wielka skorupą lodową. Brałem zakręt >90 st. na chodniku "z niewielką" prędkością i wiedziałem wcześniej , że mogą być problemy.

 

Co do wkładek alu+filc polecam te z CCC. W zestawie buty SH MT33+wkładki+ ochronki z GO-S.... są OK nawet na ok 1-1,5 h w temp poniżej zera.

 

Od piątku testuję bloki SH 56 (wielokierunkowe jak piszą w ulotkach informacyjnych). Na jednym bucie mam standardowe 51 na drugim te wielokierunkowe. I powiem szczerze, że większych różnic w wielokierunkowości nie stwierdziłem. But z blokiem 56 wypina się zauważalnie lżej i mogę odchylając nogę na zewnątrz prostopadle od roweru wypiąć buta.  Więcej różnic nie zauważyłem. Próbowałem szarpać nogą/butem do góry czy jakoś po skosach do przodu i buta nie udało mi się wypiąć. Więc w czym tkwi ta wielokierunkowość?

Napisano

A jak mocno masz skręcone sprężyny?

Różnica polega na tym, że wypinają się nie tylko w poziomie, ale także pionie i pośrednich. Wypina się lżej, bo noga nie musi idealnie w poziomie się przekręcić. W sytuacji awaryjnej można po prostu na chama wyszarpnąć nogę.

 

Spróbuj szarpnąć w górę, ewentualnie przy lekko skręconej stopie - but powinien się wypiąć. W przód się nie wypniesz, to jest fizycznie niemożliwe, już prędzej jakbyś próbował podnieść piętę, ale obrót pedału przeszkadza ;)

Napisano

Jak się chce często jeździć zimą to buty zimowe to podstawa.

 

Zgadzam się i dodam, że warto inwestować w takie, które nie tylko grzeją, ale i mają membranę, która odprowadza pot z rozgrzanej nogi na zewnątrz. Te, które mają tylko fartuchy neoprenowe nadają się albo na -10 albo w ogóle się nie nadają, bo spocona noga wyziębia się dość szybko.

Ponadto wypada przed zakupem sprawdzić, który model ma izolację bloków.

Napisano

 

 

Problemy są dwa. Jeden to sól dająca wycisk i zatrzaskom i blokom. Drugi to buty, a właściwie dziury w spodach. Ja je zalepilem od środka butaprenem i stara dętką. Żeby mróz nie ciągnął od spodu wymieniłem oryginalne wkładki na wkładki z aluminium i grubym miskiem. I oczywiście zimowe ochraniacze obowiązkowe.

 

Ja zakleiłem wszystko od spodu silikonem...tylko nie chce myśleć jak się dobrań później do bloków jak przyjdzie taka potrzeba :huh: 

Pod wkładkę włożyłem kilka warstw foli aluminiowej...i nawet cieplej jest od spodu. Tylko od góry jeszcze wieje bo buty letnie sh M088,

ale dokupiłem ocieplacze Rogrlli Hydrotec i jak przyjdą sprawdzimy.

Napisano

 

@

mant3z

 

To coś liche ochraniacze masz, bo u mnie 50km, przy temp 0C i nadal jest w miarę komfort termiczny, a nie zakładam dwóch par skarpet. Miejsce mocowania bloków, także nie uszczelnione.

 

 

 

Takie http://ctbike.pl/rogelli-hydrotec-ochraniacze-rowerowe-na-buty-na-zimno-i-deszcz.html

Najgorzej jest od dołu, dziś przy -4 po 15km robiło mi się zimno od góry, ostatnie 5km były trochę nieprzyjemne.

 

Wkładki to powinieneś nabyć na początku :P Najlepiej takie z miśkiem od góry i aluminium od dołu. W każdym razie, zdarzało mi się nie raz, że palce marzły pomimo ochraniaczy, ale nie czułem żeby ciągnęło od bloku. Ostatnio kupiłem ochraniacze accent termal, są cieplejsze od cienkich neoprenowych z decathlonu, przy -1 i zwykłej skarpetce rowerowej (letniej) w palce zaczęło mi być zimno po 40km, ale nie czułem, że przemarzam w stopy, dokręciłem do 60km i w domu z palcami było wszystko w porządku. Oczywiście bez wkładki wyglądałoby to znacznie bardziej ponuro ;)

 

Dzięki, zakupie najpierw wkładkę i jakaś dobrą skarpetę.

Jak to nie pomoże to odłożę kaskę na zimowe buty

 

W butach SH-M088 i temperaturze do +5 jazda w dwóch parach skarpetek Crivit jest możliwa przez 60min. Ostatnio kupiłem sobie nowe skarpetki Smartwool TREKKING bardzo ciepłe i przyjemne... wytrzymałem w nich 90min ale przy temperaturze -3. Muszę się poważnie zastanowić nad ochraniaczami, może ktoś coś poleci? Osobiście w oko wpadło mi coś takiego: Hydrotec ROGELLI Mają niezłą opinie, są ciepłe, wodoszczelne, wiatr szczelne i nie są za drogie a dodatkowo w CR jest promocja -10% :)

 

Swoją drogą ostatnio w LIDL'u był wkładki grzejące na baterie do butów narciarskich za jedyne 99zł. Wkładki można swobodnie przyciąć aby pasowały do każdego buta, jedyny minus to pudełeczko na dwie baterie AA które przy bucie narciarskim łatwo gdzieś wpiąć natomiast przy rowerowym nie ma szans, trzeba by pokombinować z jakimiś opaskami na nogę przytrzymującymi baterie.

Olej Rogelli, są delikatne i puszczają przy szwach.

Napisano
Olej Rogelli, są delikatne i puszczają przy szwach.

Prują się czy przeciekają? Bo ja ze swoich obserwacji przeciekanie mogę potwierdzić, prucia się nie. Ale jak już zostało napisane są bardzo delikatne. Zewnętrzna powłoka targa się na potęgę, nawet delikatny kontakt z z korbą robi druzgocący efekt.

Na jazdę po szosie np. do pracy czy na wycieczki trekingowe - tak (moje zaczynają drugi sezon w takim zastosowaniu)

Na jazdę MTB w terenie w żadnym wypadku się nie nadają.

Napisano

Odpruwają się pseudo skórzane noski. Przeciekają również. Od spodu wyglądają tragicznie. Zrobiłem w nich mniej niż 500km. Jeszcze 500 i będą do wyrzucenia.

 

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

 

 

Napisano

O noskach pisałem znikły pierwszego dnia ;)

A spody? Nauczyłem się je tak zakładać aby kończyły się na boku i nie wchodziły pod spód. Tak dłużej wytrzymają.

Ale pełną zgoda delikatne jak diabli...

Napisano

Można też jako alternatywę zamontować na czas zimy bloki kilkukierunkowe wtedy możliwość dowolnego wypięcia będzie bardziej pewna przy ewentualnym wpadnięciu w poślizg i może wtedy psychiczny spokój i komfort pozwolą na uzyskanie większej przyjemności z jazdy.

Napisano

Jak sobie tak kalkuluje to najlepszym rozwiązaniem jest zakupienie butów zimowych niż szukanie specjalnych skarpet wkładek i wymienianie ochraniaczy co zimę. Zwłasza gdy jeżdżę w ciężkim terenie.

Gore-tex na pewno mi wytrzyma uderzenia gałęzi a nie jak szajs neopren od rogelli który po 2 miesiącach wygląda jak śmieć.

 

W airsofcie używam butów właśnie gore-tex, nigdy mi noga w nich nie marzła, nawet podczas 12h wypraw, wystarczy jedna skarpeta i przez cały czas jest ciepło.

Może teraz będzie to kosztowne ale patrząc na dłuższy okres czasu to w cale tak drogo nie jest, wręcz przeciwnie.

  • Mod Team
Napisano

 

 

Może teraz będzie to kosztowne ale patrząc na dłuższy okres czasu to w cale tak drogo nie jest, wręcz przeciwnie.

Bo na półśrodki nas nie stać, popieram.

Napisano

No ja zaledwie kupiłem ochraniacz który w sumie przydał się i jeszcze się przyda. Odpuściłem sobie dalsze zakupy docieplania.

Napisano

Moja wnioski poszły się ***** bo chodząc w piątek po galerii z żoną zakupiłem wkładkę z alu i kożuszkiem w CCC za 11zł. Mały pieniądz a pokusa eksperymentu duża. Dziś przy -5 właśnie z tą wkładką, grubą wełnianą skarpetą i dziurawym neoprenowym ochraniaczem moje letnie buty zrobiły się zimowe. Było mi nawet za gorąco!

No to by wyglądało, że póki co można tak pomykać. Jak się kaska odłoży to i tak pewnie zakupię porządne zimowe butki. Na tą chwilę kaski brak, skarpetę i ochraniacz już miałem to zakup samej wkładki już mnie nie zabolał a efekt mnie zadowolił.

 

Ochraniacze 74zł

Skarpeta 19zł

Wkładka 11zł

Total 104zł

Przy -5 jest za gorąco, pewnie przy -10 będzie OK a poniżej... może, może z godzinkę... zobaczymy.

Napisano

No stałem z 10 min jak przyjechałem przez kiere. Wbilem się w zaspe na zjeździe w nocy. Nie mogłem się pozbierać ;) ciepło mi było cały czas ale coś nie mogłem się wpiac, spd mi zamarzly. Z 5min walczyłem z nimi.

 

Wysłane z mojego ST26i przy użyciu Tapatalka

 

 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Zimowa jazda w zatrzaskach. Dobry temat. Zamarzanie bloków nigdy mi się nie zdarzyło ale zapchane śniegiem sprężyny w pedałach skutecznie uniemożliwiają wpięcie. 

Przez takie coś zaliczyłem niezłą glebę na skrzyżowaniu. Wypiąłem się elegancko. Na zielonym ruszyłem z lewej wpiętej. Prawa nie chciała wejść. Po trzeciej próbie rower wytracił prędkość na środku skrzyżowania. Próbowałem nadrobić pedałując śródstopiem ale w tym momencie stałem już w miejscu z przechyłem na lewą burtę. Potem już było to chwilowe uczucie bezradności przed kontaktem z asfaltem. 

Niezła siara bo to godzina szczytu i kibiców było sporo w tym wiele urodziwych niewiast. Męska duma ucierpiała i po mieście już w SPD nie latam.

 

Na peryferiach inna gadka. Osobiście polecam. Tylko trzeba wyczuć taką jazdę. Gleby w śniegu mniej bolesne i odzież się tak nie niszczy.

Napisano

Popełniłeś błąd. Ruszasz wpięty jedną stopą, drugą stawiasz na pedale i kręcisz nabierając prędkości, w trakcie się wpinasz. Nie tracisz równowagi, nie wpadasz w panikę, jedziesz. Niewpięta noga nie powoduje żadnych problemów.

Napisano

Zanim się wybierzecie w SPD gdziekolwiek w zimę solidnie je spryskajcie sylikonem w sprayu. Żadnych problemów z wpięcie, nic nie zamarza.

Też miałem z tym problem jak się pierwszy raz wybrałem, kilka razy zszedłem z roweru i po chwili obklejony śnieg z butów zaczął siętopić i zamarzać na SPD.

Zwykły CX pomógł, dwa mocne psiknięcia i po problemie.

Napisano

to że początkujący się przewracają bo nie zdążą się wypiąć to widziałem, ale żeby przewrócić się bo się nie zdąży człowiek wpiąć to nie mogę sobie wyobrazić ;-) Przecież zanim człowiek się wepnie to można spokojnie jechać chwilę jak na platformie, na maratonie w mega błocie często się to zdarza że wpięcie następuje po chwili. A i tak (mam spd 520) często słyszę od towarzyszy jazdy że oo, jak szybko się wpiąłem, ktoś tam miał time albo cranki i im jeszcze dłużej to zajmuje. Szczególnie po butowaniu w błocie.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...