Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Kurczę, chętnie bym coś takiego przetestował u siebie. Tylko te klamkomanetki 11s... Jak wpadnie mi coś w ręce w okazyjnej cenie to będę kombinować :) Jak nie, to trudno :)

Kiedyś strasznie spodobał mi się prototyp Salsa Deadwood i od tamtej pory chodzi za mną koło plusowe z barankiem w parze ;) Tylko tam pożenili drop bar z kołem 29x3.0

Z kolei nowa Salsa Fargo 27,5+ też ma drop bar z kołem 27,5 x 3,0 i wygląda całkiem zacnie :)

Poniżej zdjęcia Deadwood'a (prototyp 2016) i na końcu nowa Salsa Fargo 27,5 x 3,0 (większe rozmiary ramy przyjmą również 29x3,0, czyli zrobili mix starej Salsy z prototypem Deadwood'a), czyli coś co teoretycznie mógłbym rzeźbić z mojego ST (tylko rama trochę długa i niska w porównaniu do Fargo).

 

Salsa.jpg

salsa-deadwood-06.jpg

Fargo_Rival_1_27.5plus-1.jpg

Edytowane przez Eazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze mnie to zastanawiało - do czego nadaje się taki rower? Wiem, wszystko się da i odpowiedzią może być "zbudowali bo można", ale zwykle buduje się rower w jakimś celu. Asfalty, single w lesie, górskie szlaki, długie proste szutry, albo jakiś kompromis pomiędzy kilkoma potrzebami. A w przypadku 3" z baranem po prostu nie potrafię znaleźć zastosowania. Opory stawiane przez opony niwelują zysk "aero" na baranku, a pogorszona kontrola względem prostej kierownicy niweluje zysk terenowy opon. Oświećcie mnie proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno baranek jak i opony 3 cale są tu raczej ze względu na poprawienie komfortu po 7, 14, 30 dniach w siodle. Baran daje wiele pozycji dla zmęczonych łapek. Opony 3 cale wygładzają teren i pojadą w zasadzie po wszystkim, a na trasie 4k km pewnie napotkasz wszystko. Raczej nikt nie kupuje tego typu roweru z myślą o górskich agrafkach czy rockgardenach. A zdziwiłbyś się jak dobrze opona 3 cale idzie po szutrowej drodze :) 

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, karolg napisał:

Oświećcie mnie proszę :)

Otóż proszę. Próbowałem półplusa, ergo 29x3 z przodu, 29x2.4 z tyłu, baran genesis od Ivana. Nie nadaje się do jazdy wokół komina, jest bez sensu z powodów o których napisałeś. Jak pojedziesz się tłuc po Mongolii na miesiąc, to jednak myślę, że będziesz zadowolony. Opory w terenie opony 3.0 wcale nie sa większe niż 2.1, ba, stawiam teze, że wkładasz mniej wysiłku w pedałowanie, bo szerokie balony wygładzają nierówności i płyniesz a nie podskakujesz. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jak koledzy powyżej napisali. To są rowery do całodziennej komfortowej jazdy. To nie jest sprzęt do ostrej, sportowej jazdy. Grube koła podnoszące komfort i pozwalające na bardziej płynną jazdę oraz możliwości zmiany pozycji na kierownicy przekładają się na mniejsze zmęczenie. To z kolei przekłada się na więcej km w siodle danego dnia :) Takie 'adventure bikes'. 

Co do opon plusowych to byłem dosyć mocno zaskoczony, jak fajnie to 'płynie', jak tylko zjedzie się z asfaltu na szutrowe / leśne drogi. Opory toczenia, moim zdaniem, w terenie nie są bardziej odczuwalne niż przy kole 29x2,25 przy normalnej jeździe. Na asfalcie jest gorzej i tam dobrze jest dopompować balon, żeby lżej się toczył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne, rozumiem ideę. Ale chyba nie jestem przekonany :) Z moich doświadczeń* wynika, że:

  • 3" dają jednak zauważalnie większy opór, jeśli się spuści ciśnienie o tyle, żeby dawały większy komfort niż ~2.2".
  • z kolei jeżeli się je dodmucha, to nie dają już większego komfortu niż 2.2, za to ogólnie są cięższe i wyraźnie czuć efekt żyroskopowy.

Więc o ile wygodne, zbaraniałe szutro-połykacze na kołach 29x2... z groszami potrafię sobie umieścić na liście "adekwatny sprzęt do zastosowań XYZ", to dołożenie grubej opony sprawia, traci to u mnie sens w oczach. Bo jeżeli teren jest aż tak wymagający (teren=nawierzchnia), że 2.x nie wystarczy, to nie widzę powodu, dla którego baran będzie lepszy niż wygodna kierownica - prosta, gięta, z rogami - wedle upodobań. I to chyba słowo klucz - pisząc posta sam doszedłem do odpowiedzi, która mnie satysfakcjonuje - baran nie ma żadnej przewagi, ale jak ktoś po prostu lubi, to ma :)

* mam (miewam) 29x3" na przodzie, trochę jeździłem różnymi 27+

 

----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

A z innej beczki, chociaż też baranowej - Shimano pokazało nową kierę, PRO PLT Discover

  • 42 albo 44 cm
  • 12 albo 30 stopni gięcia

http://ridinggravel.com/gravel-news/gravel-grinder-news/gravel-grinder-news-shimano-pro-introduces-flared-drop-bars-bags/

(a przy okazji jakieś nowe torbiszcza)

PRO-FLARED-30-1-1024x495.png

Edytowane przez karolg
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@karolg bardziej traktowałbym to jako rower, którego nie zaskoczy żaden teren w czasie np. tygodniowej włóczęgi, niż rower, który ma być dedykowany do jazdy w ciężkim terenie, bo nie taka jego rola :) To ma być sprzęt, na którym spędzisz cały dzień w siodle, kręcąc spokojnie i bez pośpiechu kilometry bez względu na nawierzchnię :) 

Do codziennego zastosowania baranek + opony 3,0 faktycznie nie mają większego sensu, ale bikepacking'owo moim zdaniem już tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Cześć,

Jeżdzę na Marin muirwoods i pracuje obecnie nad przystosowaniem go pod siebie - tj. długie trasy sakwy/bikepacking. Będę do niego wrzucał napęd 1x11, zastanawiam się natomiast nad barankiem. 
Macie jakieś rady jak sprawdzić czy ta geometria w ogóle sprawdzi się przy baranku? 

Przyznam, że szeroka fabryczna kierownica jest dość wygodna, ale jednak zdecydowanie brakuje mi możliwości zmiany chwytu

 

mauirwoods.jpg

Edytowane przez jackiew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.09.2018 o 20:55, jackiew napisał:

zastanawiam się natomiast nad barankiem. 

Abstrahując nawet od geometrii (Muirwoods ma wyjątkowo długą ramę jak na rower umieszczony w kategorii urban/fitness, zwykle producenci zamiast tego mamią potencjalnego użytkownika "wygodną pozycją" i rowery są krótkie) to czy podliczyłeś sobie ile i za ile jest przy okazji rzeczy do wymiany (zwłaszcza jeśli nadal chciałbyś mieć np. hydrauliczne hamulce)? ;) Trzeba było pomyśleć od razu o Four Cornersie.

Także używam rogów w Muirwoodsie, tylko o bardziej ergonomicznym kształcie i coś takiego mogę polecić na dłuższe dystanse.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Ja mam w Genowefie Hlorendż TM:

  •  przodu 3.0 na obręczy 35 mm wew
  • tył 2.8 na obręczy 25mm wew

Opona 2.8 na obręczy 35mm wew jest kwadratowa i bardzo niewygodnie skręca. Rower przestaje się trzymać zakrętów, tak jak powinien. Za szeroko wg mnie to też  niedobrze.

Edytowane przez rambolbambol
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...