Skocz do zawartości

[rowery nietypowe] Faty, Różnokołowce, 29+, MX, Single, Bezprzerzutkowce, Bikepacking/rafting itp...


IvanMTB

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy miłośnicy opasłego ogumienia, czy nie była tu (może była) omawiana możliwość wykorzystania w grubooponiastym rowerze 26" obręczy trialowych? Taka opona nawet 2.5 ułożyłaby się na obręczy ~50 mm tworząc piękny balon. Przykłady pierwsze z brzegu:

Oponka

Obrączka

Nie każda ramka takie srogie lacze łyknie, ale od czego mamy spawaczy-artystów? :laugh:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Było zapodawane jako budżetowa opcja pod 29+ i 26+ lub oszczędnościowe 26 Fat.

 

Niedrogie obręcze pod 29+

 

Niedrogie obręcze pod 26+/Fat

 

Opona 26x3

 

 

Szacunek...

I.

 

PS

 

Rozumiem Twoje rozgoryczenie Prezesie, ale jak już się robi zesawienia lub klasyfikacje to "wyczyny" turystyczne raczej słabo sie kompilują w opozycji do tych rejsingowych...

 

Dlatego właśnie ja się nie ścigam :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

wspominają Burtona jaki pierwszego, który dotarł rowerem na biegun. Ale, że w przeciwieństwie do innych miał zrzuty żarcia a nie wiózł wszystkiego ze sobą, w przeważającej części rower pchał a nie jechał i był później od Marii Leijerstram o prawie miesiąc zapomnieli... ech...


No właśnie, coś tu nie po kolei jest. Chyba, że trajka się nie liczy. Poza tym, wypadałoby docenić choćby Erica Larsena, który przecierał szlaki.

No i nie wiedziałem, że Mike Hall zmienił stajnię.

Ale może to tylko takie "wyścigowe" podsumowanie 2014r., a coś na modłę "adventure" jeszcze będzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

http://www.trickstuff.de/de/products/Doppelmoppel.php#5

 

myślę że taki adapter mechaniczno-hydrauliczny może być dla niektórych interesujący. W razie problemów z językiem pomogę

 

heh... Ale TRP i Hope także mają takie wynalazki i to tańsze. Parabox i V-Twin...

 

Poza tym w przededniu pełnej, szosowej hydrauliki to chyba pozostanie jedynie opcja dla lubiacych starocie , manetki kciukowe lub naramowe...

 

Szacunek...

I.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ależ ja nie o unicyklowych obręczach gadam, jeno o trialowych (uściślenie: takie łażenie rowerem tam, gdzie ja bym się musiał zastanowić gdzie nogę postawić). Unicyklowe mają zwykle 36 dziur, no i jakieś takie toporne są (~700 gramów). Trialowe podobne, ale bywają lekkie i z 32-ma otworami. No i ten wybór! No i włączamy niskie ceny! Tutaj w walucie £.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z uwagi na to ze sprawa jest "dziwna" a Szanowni Państwo udzielający się w tym temacie znacie się na mimośrodach i innych napinaczach postanowiłem zapytać, poprosić o pomoc i jakieś sugestie tutaj, a nie zakładać nowego tematu.

Jak myślicie, można ominąć mimośród w tandemie?

Interesuje mnie by napiąć łańcuch przekazujący silę z przedniej korby na tylną.

Generalnie robi się to za pomocą właśnie nieszczęsnego mimośrodu. Ze względu na lekka niechęć do tego rozwiązania, i brak 100% zaufania do gości spawających ramy niestety gliniaste w Mielcu, pytam czy macie jakiś pomysł na inne - mniej ryzykowne i rozwiązanie tego problemu.

Może napinacz typu

http://www.szurkowski.prodealer.com.pl/sklep/aukcje/napinacz_shiftguide.jpg

Albo w środku lini łańcucha coś takiego

http://www.classiclightweights.co.uk/bikes/pennine-tandem-rb4.jpg

 

Kolejny mój pomysł to zastosowanie łańcucha który co oczko można skrócić, nie takiego standardowego, zapewne orientujecie się o co mi chodzi.

Jakieś sugestie?

Jak myślicie po co na poniższym foto zainstalowana przednia przerzutka?

http://salsacycles.com/files/blog/tandem1.JPG

I co myślicie o tym sposobie rozwiązania przekazania momentu na tyle koło - zwykłe korby, wywalenie przedniej przerzutki. Z jednej strony zysk na kasie, i możliwości stosowanie korb które są łatwo dostępne, z drugiej brak przednich przełożeń. Widzicie jeszcze jakieś inne aspekty na plus i minus tych rozwiązań?

 

Z góry dzięki za ewentualne rady i opinie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamos, problem w tym że chcemy pozbyć się mimośrodu.

A druga sprawa to, niestandardowe drogie i trudno dostępne korby.

 

tylko czy half link zastąpi całkowicie mimośród?

nie chcemy go stosować gdyż rower będzie używany na rożnych kontynentach, przez ludzi którzy na majsterkowaniu znają się yyy, słabo. Do tego wykonanie, też jest dla mnie zagadką.

Niestety nie zbroję bliźniaków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Cytując ŚP Captain Bike'a:

 

 

Idler tensioners are used on cheap or homebuilt tandems as an alternative way of regulating the chain tension. They consist of an adjustable pulley which can move up and down to push the middle of the un-loaded part (usually the bottom run) of the synch chain out of a straight line, to take up slack. These are less efficient than eccentric systems, because they add an extra moving part.

 

Także może sie okazać iż takie cuś, szczególnie na alusowej ramie to może być bardziej kłopotliwy wynalazek niż solidny mimośród. Polecam zarzucic patrzałką i zapoznac sie z ZA i PRZECIW każdej opcji: http://sheldonbrown.com/synchain.html

 

 

Poza tym każdy rodzaj, nawet najzayebystszego łańcucha wyciagnie sie i trzeba go bedzie naciagnać:

 

Idlerem:

 

idler.jpg

 

lub ghost chainrigiem:

 

16m4lk4.jpg

 

Przemyśl mimośród. To jest dobry patent, o ile się troche o niego dba...

 

Podstawowy problem z korbami tandemowymi to kierunek zwojowości gwintu w gnieździe pedała. O ile zadowoala Cie partyzantka w stylu loktajt, loktajt i jeszcze troche loktajta, to nie musisz sie gimnastykować z korbami dedykowanymi tandemom. Poza tym nie różnią sie one niczym wiecej od standardowych...

 

Nie mimośród determinuje yarr, tylko sama idea napędu tandemowego... Vide moja uwaga o gwintowaniu gniazda na pedał...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Podstawowy problem z korbami tandemowymi to kierunek zwojowości gwintu w gnieździe pedała. O ile zadowoala Cie partyzantka w stylu loktajt, loktajt i jeszcze troche loktajta, to nie musisz sie gimnastykować z korbami dedykowanymi tandemom. Poza tym nie różnią sie one niczym wiecej od standardowych...

Ale właśnie w przypadku jak pokazanym przez Buchara i także przez Ciebie powyżej nie potrzeba tzw lewej korby napędowej bo oba łańcuchy idą po prawej stronie. I lokcit ani żaden inny butapren niepotrzebny.

Jeżeli "drugą" korbę da tradycyjną, w miejsce największej zębatki kółko połączone z przednią korbą łańcuchem, to mu pozostają dwa biegi do zmiany (i dlatego była przednia przerzutka Bucharze w zapodanym przez Ciebie tandemie).

A na przód dał bym napinacz i nie pieprzył z mimośrodem (jeżeli tylko estetyka Ci nie przeszkadza, bo są tacy co im to wadzi).  Niby banalne i takie proste ale potem jak Ci się na trasie zapiecze i nie ruszysz z cholerą to będziesz tylko przeklinał.

 

ps: a ten cytat o dodatkowym kółeczku i mniejszej efektywności napędu.. mójTyBoże, całe 4,86wata pójdzie się j...bać  :wallbash:

 

 

Niestety nie zbroję bliźniaków.

odpowiedź w stylu powściągliwego dyplomaty ;) 

Edytowane przez anarchy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Hmmm...

 

W sumie może i tak...

 

Kwestia napinacza, to nie kwestia watów-sratów, ale dodatkowego, obracającego się i wystającego elementu, który raczej łatwiej skraszować niż mimośród.

 

Jak juz walnie mimośród to raczej po czymś takim, że zgięty lub ułamany napinacz, bedzie najmniejszym problemem :)

 

Ale fakt-faktem bedzie to najtańsze rozwiazanie i potencjalnie rozwiazujące problem gwintowości gniazda pedała.

 

 

A z tym zapiekaniem się to takie straszenie żelaznym wilkiem. Jedyna rzecz która mi się zapiekła to nie ruszana przez 2 i pół roku sztyca aluminiowa w stalowej ramie. W tej samej ramie nie ruszany 1.5 roku suport wychodził przy minimalnej perswazji siłowej, gdyż wkręcałem go na dobry, wodoodporny smar...

 

Szacunek...

I.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

Adamos, problem w tym że chcemy pozbyć się mimośrodu.


Tak jak wspomniał Ivan, jeśli nie chcesz zaufać mimośrodowi, to pozostają tylko wyżej pokazane napinacze.

Chociaż ja też bym się tego mimośrodu aż tak bardzo nie bał.
 

A ludzie, którzy na majsterkowaniu się nie znają, a wybierają się w podróż przez kontynenty, bardzo szybko się go nauczą...albo jeszcze szybciej wrócą na linię startu. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

 

 

A z tym zapiekaniem się to takie straszenie żelaznym wilkiem.

no widzisz, bo Ty szczęśliwy i odważny człowiek jesteś ;)
Mnie po "polewaniu" colą i naftą na przemian, na koniec młotkiem gumowym udało się ruszyć mimośród.. w swifcie, taki ładny porządniacki mimośrodzik ;) Pytanie kto na wyrypę wozi młotek gumowy :D 
A jakieś 7 lat temu zdarzyło się przez alledrogo kupić koniaka z zapieczoną sztycą. I uwierz Ivanie Drogi, pomimo wielu chęci i niechęci, delikatnego traktowania i perswazji słownej łącznie z wyzwiskami franca nie puściła (w końcu poszła ale razem z kominem ramy).
Czyli na nas dwóch mamy 3 zapieczenia, półtora na łebka.
Co do mimośrodu - pozostaje jeszcze kwestia napinki -a tego "imbusem piątką" nie zrobisz. A wiadomo, im mniej narzędzi na wyrypie potrzebnych tym lepiej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...