Skocz do zawartości

[27,5"] Po co to komu?


timex550

Rekomendowane odpowiedzi

Krótko i po raz ostatni: czy nie sądzisz, że porównywanie w jednym teście 800 gramowego kloca do Am/FR z oponą stricte XC jest bezsensu?

 

Czyli koła 26" ważące 500g mniej od kół 27,5 czy nawet 29 będą się lepiej prowadzić w terenie? To znaczy będą lepiej pokonywać większe przeszkody czy łatwiej będzie utrzymać wyższą prędkość? Chyba nie, bo wszystkie zalety większych kół to właśnie ich średnica, czyli mniejszy kont natarcia czy większy efekt żyroskopowy itd.

 

No ale ja już nie mam o czym gadać z osobą która charakteryzuje się tak niskim poziomem kultury osobistej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Czytaj całość wypowiedzi a nie wyrywaj fragmenty, może odnieś się do tego co poniżej napisałem Kolego, bo jak na razie to podkopujesz własne tereny.

 

bo wszystkie zalety większych kół to właśnie ich średnica, czyli mniejszy kont natarcia czy większy efekt żyroskopowy itd.

i to jest chyba Twój najlepszy popis wiedzy :))

skończmy Waść Pan, wstydu wzajemnie sobie oszczędźmy

 

ps: a co do Twojego pytania- nie nie uważam bo biorę wszystkie czynniki pod uwagę a nie tylko jeden. Za to uważam, że dwóch tej samej klasy zawodników na oponach o TEJ SAMEJ ŚREDNICY ale o dużej różnice w wadze opon, różnej przyczepności, szerokości bieżnika itd ma nierówne szanse w zawodach.

Najgorsze, że zawody to jest coś co mnie najmniej obchodzi. I to powinien być prosty dowód, że NIE SAMĄ ŚREDNICĄ CZŁOWIEK ŻYJE :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

@mixchris

 

Mnie się wydaje, że ciebie nikt tutaj nie chce obrażać. Tylko koledzy trochę tracą cierpliwość próbując uświadomić Ci, że wjechanie z 5mm prześwitem w teren jest mało sensowne. I choć kolega kazafaza zbudował rower z niewielkimi prześwitami, to nie sądzę, żeby wjeżdżał nim od razu w konkretne błoto, aby dajmy na to popsuć sobie drogą przerzutkę. Przeciwnie - szuka rozwiązań, kombinuje jak przebudować rower, żeby wjechanie w teren miało sens. Próbując z większym kołem szuka sposobu, żeby poprawić parametry jezdne swojego roweru i tyle. Ty zaś dla odmiany siadłeś z kartką papieru, ołówkiem i kalkulatorem i na siłę starasz się udowadniać, że można coś tam sobie zrobić z tym większym kołem, ale tak właściwie to nie ma większego sensu.

 

Możesz się obrazić i gniewać, ale tak to widzę czytając ten wątek.

 

PS. wyluzujcie trochę koledzy, bo dyskusja zrobiła się naprawdę o "niczym" :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty zaś dla odmiany siadłeś z kartką papieru, ołówkiem i kalkulatorem i na siłę starasz się udowadniać, że można coś tam sobie zrobić z tym większym kołem, ale tak właściwie to nie ma większego sensu.

 

Zanim zaczniesz cokolwiek montować to warto wziąć ołówek i kartkę bo może się skończyć jak z przerzutką kazafaza, czyli rower złożony a nie można nim śmigać w terenie do jakiego został stworzony.

 

i to jest chyba Twój najlepszy popis wiedzy :)) skończmy Waść Pan, wstydu wzajemnie sobie oszczędźmy

 

Sam sobie oszczędź wstydu, bo z tekstu który napisałem wynika tyle, że liczy się średnica a nie porównanie opon i bieżnika czy wagi samych kół o czym pie$%#@* od samego początku... (zaczynam zniżać się do twojego poziomu famatyku) bo wszystkie te czynniki nie mają takiego wpływy na zmianę właściwości jezdnych samego koła jak właśnie sama średnica, oczywiście że bieżnik, waga itd ma wpływ ale nie tego dotyczy temat więc trzymajmy się jednego zagadnienia. Peace out...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) wesoluchno :)

 

A ja tylko od siebie dodam że jak mi się zblokuje tylne koło na zjeździe to będę mieć ułamek problemu w porównaniu do tego co by się stało gdyby przód mi zablokowało...ale zamiast spróbować czy faktycznie miałbym problem po prostu wymienię przerzutkę i po krzyku!

 

Fajnie jest poznać jakiś nowy standard i się do niego ustosunkować po przejażdżce na tymże właśnie a nie tylko po opisie innych osób lub tym co piszą "opłacane" magazyny...

 

Więcej pokory, więcej jeżdżenia a mniej pierniczenia i teoretyzowania wszystkim życzę! A, i jeszcze słonecznej pogody żeby błoto nie zapychało rowerów ;)

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

mixchris

i dlatego ta rozmowa może trwać i trwać :)

Ponieważ wg Ciebie :

że liczy się średnica a nie porównanie opon i bieżnika czy wagi samych kół o czym

i

"

bo wszystkie te czynniki nie mają takiego wpływy na zmianę właściwości jezdnych samego koła jak właśnie sama średnica, oczywiście że bieżnik, waga itd ma wpływ ale nie tego dotyczy temat więc trzymajmy się jednego zagadnienia

Czy Ty nie rozumiesz, że to co piszesz wygląda dobrze na papierze a rzeczywistość jest inna? Średnica to sobie może wisieć spokojnie w przestrzeni euklidesowej, narysowana u Ciebie na kartce albo w tabeli rur kanalizacyjnych. I chwała jej i cześć, że ją mamy!

Rany Boskie! mam jeszcze niżej zejść z poziomem i opisać co myślę o Twoim rozumowaniu.

 

mixchris - to jest temat o REALNYCH ROWERACH JEŻDŻĄCYCH a nie wirtualnym kółku nad Świątynią co poniektórych Głów Myślących Inaczej

 

ps: i jak tu być spokojnym....

ps2: przyszedł Kazafaza i wyszło Słońce.. jak miło hehehe

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest wirtualnego w moich konkretnych przykładach średnic kół? Czy ja wymyślam te liczby, opony, obręcze? Zaczynam wątpić w twój intelekt bo w kulturę już dawno zwątpiłem. Wiele osób w ogóle nie zauważa różnicy po przesiadce z 26 na 650b i mówię tu o kompetentnych osobach, nawet gdy zmieniają koła z 670mm na powiedzmy 700mm (niech będą takie same opony bo jeszcze czegoś nie skumasz) co daje 30mm różnicy czyli promień wzrasta o 15mm. A ja proponowałem oponę o średnicy 683mm Saguaro 26x2.2 i weźmy ją porównajmy z twoją gumą RaRa 27,5x2.25 która ma pewnie jakieś 700mm średnicy (obie opony są bardzo podobne i zastosowanie to samo) jeżeli mylę się co do średnicy to mnie popraw, no ale nie ważne różnica w promieniu tych, że opono to jedyne 8,5mm. Powiedz mi teraz szczerze czy uważasz, że taka różnica jest odczuwalna? Osobiście w to wątpię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

jeżeli ktoś pisze, że (powtórzę po raz enty) : bo wszystkie te czynniki nie mają takiego wpływy na zmianę właściwości jezdnych samego koła jak właśnie sama średnica

to mam prawo przypuszczać, iż albo nie ma czucia w nodze (bynajmniej to nie obraza, jest wiele osób z tą "cudowną dolegliwością"), albo mało jeździ a dużo liczy, albo miał mało opon pod sobą, mało rowerów, jeździ od niedawna itd itd itp.

ok, podałeś jeden przykład bardzo zbliżonych średnic-nie przeczę, szczególnie, że jak sam kiedyś pisałem - ten RaRa27,5 jakiś chuderlawy. Ale ile znajdziesz takich przykładów udowadniających, że 26 to prawie to samo co 27,5? Opona w Góry, taki dajmy na to Albercik w wersji 27,5 to pewnie wyjdzie parówka wielkości feriousa 29". Co wtedy? Też "nie warto kupować 29? czy wogóle 27,5 jest o kant tyłka bo opony XC mozna zastapic parówą 26 a opony Endyro cienkimi feriousami 29 :) podoba mi się to-naprawdę!

Pokażesz mi oponę o podobnym zastosowani w wersji 26 i tej samej średnicy jak Albercik 650b (to tylko przykład)? No popatrz na to w ten sposób. Nie skupiaj tylko na jednym przykładzie 2 różnych opon do XC.

 

A w gruncie rzeczy 8-10 mm (nawet jeśli wezmę Twoje opony) to jest różnica, mój rower będzie miał o 1 cm niżej suport :) Dla Ciebie to może mało istotne , dla mnie dosyć. gdyby było imnaczej nadal miał bym swojego ukochanego tytaniaka. Tak jak długośc korby, mostka, położenie klamek hamulcowych i ułożenie siodła.

 

A co do podmianek 26 i podobieństwa 27,5 - jak to jest, że mój wyprawowy Spec łyka spokojnie 26x2,4 a chudziutkie 27,5 rara ledwo weszło (ledwo czyli z luzem o jakim nawet eReSowi sie nie śniło)

 

peace na maxa, idę na spacer

 

ps: a o mojej kulturze daj już spokój-to nudne, już wszyscy wiedzą, żem cham - co to zmienia w merytorycznej warstwie dyskusji?

ps2: znakomite osoby-to znaczy kto? Shurter? :) czy kolega z gazety zagramanicznej co dostał rower na weekend do testów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bo wszystkie te czynniki nie mają takiego wpływy na zmianę właściwości jezdnych samego koła jak właśnie sama średnica

 

A co napisałem po tym zdaniu? Jesteś komiczny i dziecinny, wyłapując zdania z większego kontekstu...

 

Ale ile znajdziesz takich przykładów udowadniających, że 26 to prawie to samo co 27,5?

 

Ja nie mówię, że jet to to samo tylko prawie niezauważanie blisko i to w tylko co poniektórych przykładach, nie w każdym przypadku.

 

Opona w Góry, taki dajmy na to Albercik w wersji 27,5 to pewnie wyjdzie parówka wielkości feriousa 29". Co wtedy? Też "nie warto kupować 29? czy wogóle 27,5 jest o kant tyłka bo opony XC mozna zastapic parówą 26 a opony Endyro cienkimi feriousami 29 :) podoba mi się to-naprawdę!

 

Znowu popadasz ze skrajności w skrajność. Podałem konkretne przykłady opon tego samego przeznaczenia a ty i tak nie kumasz i wszystko mieszasz :no:

 

Pokażesz mi oponę o podobnym zastosowani w wersji 26 i tej samej średnicy jak Albercik 650b (to tylko przykład)? No popatrz na to w ten sposób. Nie skupiaj tylko na jednym przykładzie 2 różnych opon do XC.

 

Właśnie to zrobiłem w poprzednim poście :no: Trudno żeby opona 26x2.2 była taka sama jak 27,7x2.2 :no:

 

Ktoś Ci mocno musiał wiecheć na psyche z tym kołem 26" aż taka nienawiść z cienie płynie...

 

ps: a o mojej kulturze daj już spokój-to nudne, już wszyscy wiedzą, żem cham - co to zmienia w merytorycznej warstwie dyskusji?

 

Zmienia sporo. Podchodzisz do tego impulsywnie i kieruję tobą złość a nie racjonalne myślenie, w takim stanie nie da się podejmować mądrych, logicznych stwierdzeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kolego nie baw się w taniego psychologa, proszę :)

Za stary jestem na podniecanie się rozmowami takimi jak ta tutaj, z kims takim jak Ty (choc rzeczywioście teraz to chyba obrazilem Cię, wybacz)

Ja o siebie się nie martwię, wiem co wiem, mi pasuje. Zarówno logika jak i jazda w terenie potwierdziły moje własne założenia.

Ja się martwię, że ktoś inny młody niedoświadczony to czyta. I wyjdzie stąd głupszy niż przyszedł.

takie rzeczy narastają do mitów. 10 lat temu bikeboard napisał, że kona to czterozawias, a potem taki Pan Sprzedawca święcie powoływał się na ten artykuł. No bo skoro bikeboard tak pisze to musi być prawda! :)

 

Skoro trzymasz się kurczowo jednego przykładu 2 szczęśliwie znalezionych opon, jednego porównania, skoro nie jechałeś na 27,5, nie przenosisz tego na inne kierunki jak enduro, downhill itd to co za prawdy chcesz tu prawić i bronić? Popatrz trochę z szerszej perspektywy bo to nie jest forum tylko golinogów.

Jak na bazie jednego porównania 2 opon chcesz udowadniać, że 27,5 to ściema i bełkot marketingowy. 3 lata temu na mtbr też byś to napisał ludziom siedzącym w tym od kilku lat? Kombinującym pod górkę i wbrew ogólnym trendom. Napisz do Pacentiego, że "chwyta się tanich hasełek" :)

 

i na tym przestańmy zaśmiecać forum, jak masz coś do dodania bardzo proszę pisz na priva

 

ps: a co do taniej psychologii-czy ja napisałem gdziekolwiek że 26" jest złe? o jakiej nienawiści Ty piszesz...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
Napisano · Ukryte przez safian, 12 Lutego 2013 - Brak powodu
Ukryte przez safian, 12 Lutego 2013 - Brak powodu

kolego Rulez - aż mi wstyd, że dałem się wciągnąc w tą dyskusję. mea culpa.

Z drugiej strony miło, że ktoś oprócz mnie zauważa "luki" w rozumowaniu forumowicza.

 

Napisałem do Adminów żeby wycięli tą jałową dyskusję z wątku (tak z 2 strony) - czekam na ich odzew.

 

I (to już naprawdę) tyle z mojej strony (w tym temacie).

Jeszcze raz wszystkim czytającym - wybaczcie :)

Odnośnik do komentarza
  • Mod Team

@mixchris -

 

Moim zdaniem kolega anarchy dobitnie udowodnia - nie tylko nakartkowo, ale i empirycznie (pisze o tym w poście pierwszym na str.3-ciej i postach późniejszych tego wątku), że różnice pomiędzy kołem 26" i 27,5" istnieją. Mało tego, mają zasadnicze różnice w walorach użytkowych roweru. Potwierdzają to także osoby jeżdżące i przesiadające się z innych rozmiarów na 27,5" i trochę dziwi mnie Twoje zaciekłe bronienie tezy, że większej różnicy nie ma - sprowadzając w zasadzie wszystko do rozmiaru opony. Tym bardziej, że jak chyba wspomniałeś jazdy na takowym kółku nigdy nie spróbowałeś. To trochę tak jak twierdzić, że potrawa jest niesmaczna w ogóle jej nie próbując.

Ja wiem, że niektórym wystarcza ustawienie sobie roweru sztycą i mostkiem, jednak jak ktoś potrafi sobie dobrze "spasować" rower i ma wiedzę o tym co mu bardziej leży - to różnicę w jeździe odczuje zawsze, nawet jeśli będzie to 1,5 cala różnicy w średnicy kółka.

 

Pzdr :thumbsup:

 

I na koniec, tak na rozluźnienie tej gęstej atmosfery :);)

 

34724651.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

..jak w podstawówce: dwóch się naparza a reszta patrzy z głupim uśmieszkiem i cieszy zamiast stanąc po jednej ze stron albo rozdzielic Kogutki :)

nawet Dyrekcja-no paanie DurnyKocie -wstyd! :)

 

Wracając do tematu-zapewne najwięcej teraz dyskusji będzie kręciło wobec wątku 26 a 27,5 oraz które z nich pierwsze wymrze. Ciekawe, że mało kto tyka temat koła 29".

Sami producenci albo staną przed tym dylematem albo sami zawieszą sobie sznur na szyi.

Trzymac 3 standardy najnormalniej się nie opłaca, przy dzisiejszym tempie zmian (który nota bene sami producenci sobie narzucili) zmiany w 3 rozmiarach kół, 3 rozmiarach opon, geometrii, kolorystyce na rok enty, srenty i kolejny. Do tego różnice materiałowe w danej grupie, typu amortyzacji... idzie oszalec

 

Odzielic rozmiary ze względu na "klasę roweru"? Czyli rozrzutnością wyboru zaspokoic potrzeby tylko klienta z portfelem a zostawic 26" w tanich modelach by tam sobie "dogorywało"? Patrząc przez pryzmat wprowadzania koła 29" w swoich kolekcjach mogło by to tak wyglądac. Łatwiej wrzucic małą serię drogich rowerów na "nowym" kole- nie ryzykując przyzwyczajonego do "standardu" tłumu (no bo na czym tak naprawdę wielkie firmy zarabiają), potem wprowadzac koło do grup średnich, potem niskich (niektóre firmy produkujące rowery tylko klasy średniej i niskiej wypełniały by braki w tanich rowerach już teraz).

Zauważyliście jaki Spec jest dumny ze swojego carve? I jak późno powstał po pierwszych S-Worksach 29".

 

Druga opcja- koło 27,5 pozostaje tylko w grupie zaciekłych poszukiwaczy roweru idealnego, nowych odczuc, lansu itd, Ewentualnie działce na rozstaju 26 i 29" czyli rowerów cięższego kalibru.

 

Zatem czy nie można by zaryzykowac stwierdzenia, że wejście "wielkich" w temat 650b to nie takie oczywiste dojenie mlecznej krowy? Chyba, że w jakimś dalekowzrocznym transie marketingowym. Tylko kto dziś planuje produkcję na 5-10 lat do przodu (nie licząc shimano hehe). Kto przypomni (bo szczerze nie pamiętam) jaka firma odrzuciła całą serię na 2013 gotowych ram 26 bo bardziej opłacało się zapłacic za dwie serie niż byc stratnym na jednej zalegającej na półkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Anarchy, ja się nie wtrącałem,bo dobrze Wam szło.... a Ivan powinien dostać jakiegoś Pulicera czy innego Oskara za twórczość żywcem wyjętą z Pilipiuka.

 

Zatem czy nie można by zaryzykowac stwierdzenia, że wejście "wielkich" w temat 650b to nie takie oczywiste dojenie mlecznej krowy?

IMO zagrywki takich graczy jak Scott i Cube to typowa zagrywka pod wywołanie u klienta potrzeby na posiadanie nowego i/lub próba nadrobienia strat wynikających z późnego wejścia w 29". Choć z drugiej strony powielanie "prawie tego samego " w trzech rozmiarach jest trochę nieracjonalne ekonomicznie.

Prywatnie nie mam zdania odnośnie 27,5czy też 29 bo nie jeździłem i się nie zapowiada ,ale uważam ,mimo mojego sceptyzmu do 27,5 oraz 29 , że za kilka lat 26" będzie oferowane tylko jako entry level lub też w marketoszopach.

Powodem nie będzie popyt ,ale presja producentów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam zdanie co do 29" , jak dla mnie za cenę stabilnego powadzenia zyskujemy zbyt dużo "zmulenia" , 27,5" może być ciekawą alternatywą, da trochę większe obniżenie środka ciężkości niż 26" przy zachowaniu niezłej zwrotności, jednak tworzenie wynalazka poprzez zakładanie kół 27,5" do ramy 26" nie ma sensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prywatnie nie mam zdania odnośnie 27,5czy też 29 bo nie jeździłem i się nie zapowiada ,ale uważam ,mimo mojego sceptyzmu do 27,5 oraz 29 , że za kilka lat 26" będzie oferowane tylko jako entry level lub też w marketoszopach.

Powodem nie będzie popyt ,ale presja producentów.

1 z 3 standardów wypadnie, ale wątpię aby to było 29er, bo tego jednak potrzebują Ci wysocy. Za to presja na nowe koła sprawi, że staruszek 26er będzie musiał zejść ze sceny. Dla producentów sprawa jest prosta - ograniczmy im 26, to będą musieli kupić nowe. A tu czeka masa nowych wydatków - ramy, amory, napędy, mostki... wsio. Trzeba przyśpieszyc ludziom potrzebę zmiany, skoro sami tak niechętnie schodzą z tej swojej małej kiszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

A mnie się coś wydaje, że na rynku jednak zostanie wszystko - do wyboru, do koloru. Jeżeli będzie tak, że sprzedaż 27,5" rzeczywiście "ruszy z kopyta", tak jak ruszyło 29" - to oczywiście trafi na stałe do oferty wszystkich dużych i średnich producentów i stanie na półce obok 26" i 29". Nie wszystkim przecież "wyszło" 29" w ubiegłym sezonie, ale Ci najwięksi mają czas i pieniądze żeby to naprawić/odpracować. A mniejsi? Mniejsi, producenci być może pójdą w specjalizację danego rozmiaru, ewentualnie dwóch - bo taki "wyścig" rzeczywiście trudno wytrzymać.

Zresztą, w dzisiejszych czasach - obserwując naprawdę wysokie umiejętności (wypracowane zwłaszcza przez tych przez tych największych) w tzw. "przywiązywaniu" marki do Klienta oraz budowaniu planów sprzedażowych, to ryzyko serii, która w całości zostaje na przysłowiowej półce i przynosi straty jest chyba niewielka. Do tego coraz częściej i gęściej stosowany jest recycling komponentów z niesprzedanych partii, co w dużym stopniu minimalizuje straty. W sklepach on-line i outletach coraz mniej widzimy modeli sprzed 3-ech, czy nawet 2-óch sezonów, które się nie sprzedały.

Trochę chyba można porównać obecny rynek rowerowy do branży samochodowej. Kiedyś do podróżowania z rodziną mieliśmy tylko rodzinne kombi (oczywiście, co poniektórzy obecni na forum jeździli jeszcze kaszlakiem z przyczepą campingową na wczasy do Bułgarii - ale to już są dawne dzieje :D). A teraz mamy i kombi, i rodzinnego SUV-a. Obie opcje nadwoziowe pozostają w sprzedaży już od kilku dobrych lat, pomimo tego samego zastosowania i podobnych właściwości i mają swoje miejsce na rynku, więc adekwatnie raczej nie wieściłbym rychłego zniknięcia któregoś z rozmiarów rowerowych z rynku.

 

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie 26" nie zniknie z rynku - w końcu to "historyczny" rozmiar i trzydzieści z hakiem lat produkcji tego rozmiaru wyprodukowało: a ) rzesze fanów, b ) masę rowerów do których trzeba nadal dostarczyć części zamiennych! Scenariusz jaki mi się rysuje to pozostawienie dwudziestkiszóstki w DH, i innych odmianach kolarstwa gdzie łomot rowerom spuszczają niemiłosierny - DJ, 4X, trial itp., oraz w najmniejszych rozmiarach lub też w wersjach damskich MTB(również tych mniejszych) tudzież powolną "degradację" do statusu retro bike.

 

27.5" wydaje się dobrze mieć w funbike'ach - fulle ze 150-160mm skoku mogą na tym "pośrednim" rozmiarze sporo zyskać. A że ludzikami łatwo sterować poprzez umiejętny marketing i wciskać potrzebę posiadania produktu posiadającego "same zalety 26erów i 29erów bez ich wad", no to ja się pytam - kto by się nie skusił? Sam jestem tutaj "ofiarą" :)

650B - tu nie ma zlituj się - machina się rozpędziła i wątpię żeby zabrakło parcia na ten rozmiar, nie widzę jakoś tego że firmy nagle przyznają się do błędu w kalkulacjach, raczej wymyślą...standard ośki 17,5mm albo suportu BB45, może kaseta będzie z przodu a jedna tarcza z tyłu...ale coś mie się widzi że 27.5 zakwitnie na dobre i na złe!

 

Duże kiszki pozostaną bez wątpienia dla wyższych osób lub tych co raczej kół od ziemi nie odrywają, tudzież preferują spokojniejszą jazdę albo też dla tych którym ich cechy pomagają poruszać się po danym terenie... Będzie sobie dostojnie krążył w rowerach bardziej nastawionych na XC i turystykę, i raczej niewiele osób poniżej pewnej poprzeczki będzie go dosiadać co z czasem też spowoduje jego marginalizację, chyba że populacja wielkoludów okaże się większa niż sądzę i se nie dadzą dryblasy pluć w szprychy ;)

 

Jak to ktoś światły onegdaj chytrze powiedział: "Oby Ci przyszło w ciekawych żyć czasach" wydaje się pasować do dzisiejszego światka rowerowego gdzie standardy się zatarły(ile jest rozmiarów sterów/suportów/sztyc/kół), "rewolucyjne" nowości co rok elektryzują potencjalnych nabywców...a rower nadal napędzany jest łańcuchem(pomijam napęd na pasek bo to niszowa nisza) i zasadniczo pozycja też nie uległa zmianie(poziomki i czopery to ułamek rynku). Czekam na prawdziwe trzęsienie ziemi a nie drobne korekty :devil:

 

 

POZDRo-:ver

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kazafaza dobrze prawi. Jeśli w sklepie dostępne będa 3 rozmiary w zbliżonych cenach, to mało kto będzie wybierał najmniejszy rozmiar. Skoro większe koła mają przewagę (marketring, wyniki, opinie, komentarze, moda, lans...), to kto chciałby się ograniczać? Dajmy miejsce na 650B i za 5 lat można zapomnieć w XC o 26er.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...