ernorator

Bo jest moc

Ponieważ jeden wyjazd w góry sprawił, że moje tarcze shimano SM-RT800 zaczęły mieć dziwne jazdy, założyłem tarcze swisstop. Mam już ich klocki w hamulcach, zobaczymy co się stanie.

Nie ma takiego wzoru/apki/strony/filmiku, który powie jakie siodło wybrać. Tak dla przykładu (kości 135), szosa endurance Siodełko Syncros FL 2.0, 143 mm - https://www.cyclesolutions.co.uk/5834/products/syncros-fl20-saddle.aspx - nie dawałem rady na tym siedzieć PRO Stealth LTD, 142mm - https://www.pro-bikegear.com/pl/road/saddles/stealth-ltd-saddle - wybrane na bikefittingu, dużo lepsze od poprzedniego, ale zaczynało mi doskwierać powyżej 1,5h Fizik Argo R5, 150mm - rewelacja, mogłem jeździć ile chciałem......jak ważyłem 100kg+ bo jak schudłem poniżej 100 to zaczęły mnie boleć poślady Sella SanMarco Shortfit Comfort Dynamic, 140mm - jak je dostałem mając 100kg+ to myślałem, że siedzę na klockach lego, waga spadła i to jest moje siodło teraz, robiłem trasy 8-9h i nawet nie czułem, że siedzę na rowerze.

Bo jak ja chciałem w to wjechać, 32 stopnie

Bomtrager Ion 200 rt przód i Flare RT tył, trochę kosztuje. Taniej, miałem przedtem Knog Plus zestaw Przód i tył, całkiem fajne.

https://tricarbon.pl/ bardzo fajna obsługa

Na platformy najlepiej sprawdzały mi się budy trekingowe czyli jak wyżej, twarda podeszwa.

Nie jest tylko jak ją reguluje co 6 miesięcy to się muszę uczyć od nowa za każdym razem

50/34 Absoluteblack owalne, 2,5h straciłem na regulacje przedniej przerzutki 😜

Nie bardzo chciałem o tym pisać ale jak jeżdżę najczęściej w obszarze z grubsza Baranów-Brwinów, Błonie-Tarczyn to 19 na 20 kolarzy odmachuje (najczęściej nie odmachują kobiety?! 😒). Jeszcze Gassy-Góra Kalwaria też większość macha. Wczoraj miałem dłuższą jazdę w okolicy Izabelina, Łomianek, północ puszczy Kampinoskiej to mniejszość mi machała. Nie mam wpływu na innych ale ja będę machał każdemu 😁

Po 2 jazdach na kołach pożyczonych na czas serwisu własnych nie wytrzymałem i kupiłem sobie podobne, DT Swiss obręcz RR421, szprychy Sapim D-light, DT Swiss 350. Ważyłem je w domu kilka razy i pokazuje między 1570 z 1600g za komplet (waga ma fochy).

Mnie denerwują rowerzyści, którzy nie odmachują. Nie wymagam entuzjastycznej odpowiedzi całym ramieniem ale przynajmniej palec na klamkomanetce można unieść. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx DDR mają tą przypadłość, że w równej mierze zaskakują mnie swoim pojawieniem się jak i nagłym końcem. Człowiek jedzie a tu nagle chodnik albo pobocze przeistacza się w DDR, zajmuje mi czasem dobrych kilkaset metrów zanim zdołam się dostać na ścieżkę dostając przez ten czas kilka nerwowych klaksonów. To samo z końcem, albo ścieżka przeskakuje sobie radośnie z jednaj na drugą stronę jezdni po kilka razy albo kończy się na przejściu dla pieszych lub co gorsza 15cm spadkiem w piach.

Bo żelazna wola...tfu Żelazowa 200 km do dokoła Kampinosu

Nie patrz na średnią, szczególnie jak zaczynasz. Najważniejsze żeby jeździć i żeby mieć z tego frajdę

Najwygodniejsze siodełko jakie miałem a potem zszedłem z wagą i mi się geometria pupy zmieniła.

Dodaj ~25-30pln i kup https://www.centrumrowerowe.pl/lampka-tylna-knog-plus-tyl-pd19117/ Trzyma na baterii tyle ile piszą, nawet w najsłabszym trybie widać z dość dużej odległości.

Nie byłem w stanie się trzymać tych rogów w czasie jazdy, za małe, nie wygodne. Skończyło się na chwytach ergo (bo wygodne) i dodatkowych przykręconych rogach. https://allegro.pl/oferta/ergonomiczne-chwyty-oxc-lock-on-skrecane-10745819781?bi_s=ads&bi_m=listing:desktop:query&bi_c=YjViM2YyZjAtNTZhZC00MWEzLWJiY2YtN2RlNDU0MjNlOWVmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=afdc1729-51cb-4f1e-8280-ad64c48fa401

Ja szczególnie mocno z siodełka jak jadę dookoła puszczy kampinoskiej

bliitz - 6621 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 6055 km (szosa, mtb, trenażer) provayder - 5695km (szosa, mtb) Clover93 - 5457 km (gravel, cross) SpinOff - 5023 km (szosa, gravel, trenażer) JWO - 4472 km (gravel, trenażer) bartek001 - 3696 km Electronite - 2756 km (szosa) Sil_afein - 2487 km (szosa) spidelli - 2425 km (trenażer, gravel) ernorator - 2071 km (trenażer, szosa) Cross90 - 2004 km (cross) Roch1920 - 1754 km (cross/szosa) Sansei6 - 1505 km (MTB) Grochu86 - 1138 km (gravel /szosa) keltu - 566 km (fitness) TheJW - 102 km

1. Wkładka w spodenkach jest najważniejsza a jaka jest dobra jest sprawą tak indywidualną jak siodełko. 2. Wiem jak to zabrzmi ale dość szybko się nauczyłem, że nie stać mnie na tanie spodenki. Mój tyłek polubił Castelli KissAir2 i Progetto X2 (bardziej). Wcześniej miałem spodenki Matrombike 573 i quest endurance, questy były już blisko ale i tak nie mają porównania do wkładki castelli. Właściwie ceny Castelli nie były takie dramatyczne bo z wkładką KissAir2 to był Competizione za ~330 ale niestety miały wadę fabryczną i padły po 8 miesiącach, w ramach wymiany gwarancyjnej kupiłem endurance 3 z Progetto x2 dopłacając 150pln i są dla mnie zauważalnie lepsze.

Wszystkie szosowe i MTB 7/8/9 i microshifty 7/8/9 tak samo ciągną linkę od zmiany przerzutek i są kompatybilne ze sobą (powiedzmy po 2000 roku).

Fizik https://www.centrumrowerowe.pl/siodelko-fizik-aliante-r5-kium-pd22900/ Sam mam argo R5 i już ma lekko podniesiony tył

Yup, znajdź jakąś wypożyczalnie, weź rower na dzień/dwa i sobie zobacz czy podejdzie.

No ja np. wywaliłem kilka stówek i jednak się nie dało. Kupiłem okulary z wkładka optyczną, szkła robiłem w sklepie tam gdzie kupuje normalne okulary: - miziam rzęsami po szybce wkładki wiec musze odsunąć kilka mm od standardowej pozycji - efekt rybiego oka na krawędziach pola widzenia - parowanie bo odsunięte okulary

Trek ma zaniżoną rozmiarówkę, przynajmniej przy Domane, przy 183 i nodze 87 dobry był dla mnie 58, nawet z moimi krótkimi rękami.