Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 28.09.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
15 punktów
-
14 punktów
-
13 punktów
-
11 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
8 punktów
-
8 punktów
-
7 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
4 punkty
-
4 punkty
-
Trzymamy kciuki za nowe sztuki 😜 wreszcie romantyczne zdjęcie Ci wyszło, a nie tylko stodoła widelec albo pole 👍😎🙃3 punkty
-
Nie wiem jak inni, ale ja do "umeczenia się" potrzebuję konkretnych, wielokilometrowych podjazdów, czy to w terenie, czy na na asfalcie. Po płaskim mógłbym jeździć cały dzień nawet nie zbliżając się do stanu "umęczenia", ale IMO jazda po płaskim to nuuda. Wolę 20--30km trasy z podjazdami i fajnymi zjazdami niż toczenie się 100km po płaskim.3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
Pewnego razu na dzikim zachodzie - remake. Scena, w której szeryf na swoim czarnym rumaku staje oko w oko z okropnym złoczyńcą. Opryszek myślał, że uda mu się uciec przebranym za drzewo, ale wybrał złą porę roku. Wszak jesienią liście lecą z drzew i odsłaniają konary...3 punkty
-
3 punkty
-
Taki ciekawy test: Co się rzuca w oczy to to, jak duża różnica w dystansie hamowania jest pomiędzy 70kg rowerzystą a 95kilogramowym. Istotną różnicę robią tarcze, po zmianie z 220tek na 180ki ok. 2 m dłuższy dystans hamowania. Natomiast po zmianie zacisku z 4tłoczkowego na 2tłoczkowy w przypadku rowerzysty 70kg. różnica to... centymetry.2 punkty
-
Przy takiej wadze 4 tłoczki nie mają zupełnie sensu. Takie zaciski dedykowane są tylko do DH dla osób ważących "w normie" i dla rowerzystów "plus size" na elektrykach ;). Różnicy nie zauważysz, a hamulce droższe, podobnie później z klockami. Tak, większa tarcza =większa dźwignia, większa siła. Przy gwałtownym hamowaniu, rama mogła by pęknąć.2 punkty
-
Aha no to inaczej - do tego roweru nie zmieniaj na 4-tłok, bo szybciej rower Cię ograniczy konstrukcja jako całość niż ilość tłoczków w hamulcach. Do sztywnego XC z umiejętnościami amatora w mojej ocenie 4-tłok zbędny. Natomiast jeżeli będziesz kupował/składał rower ścieżkowy, kup z 4-tłoczkami albo wymień na takowe.2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Aż tu okazuje się że to nowoczesny remake klasycznego westernu dla "nowoczesnej widowni". Liście opadają odsłaniając płonący konar złoczyńcy. Z żądza w oczach odrzuca rewolwer i rzuca się w pogoń za biednym szeryfem. Na szczęście ten ma rower i tylko dzięki temu udaje mu się uciec. Nagle zza krzaków wyskoczył wódz Czarny Kuń zachęcająco machając ogonem...2 punkty
-
Bo koniec/początek szybkiego odcinka na uboczu @Sobek82owych szuterków2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
W mieście jest też problem kradzieży. Ile kosztuje rower na miasto? 10% fulla? Jedna wymiana napędu 12s (np łańcuch i kaseta GX) pozwala kupić nowego single speeda, a jak dodasz koszt pary opon enduro to i na przerzutkę starczy. Mi się dobrze jedzie po mieście fullem, ale wybieram rower miejski z wielu powodów (koszty, lampki, błotniki, zamknięcie, osłona łańcucha).1 punkt
-
1 punkt
-
Bo moje mniemanie jest najmniemańsze… 🙃 jeden robi to drugi tamto… głupotą jest pewność najmniemańsza… jeśli podczas upału w 3 g i 100 km trasy można wypocić 3 litry wody to w imię zasad nie używania bidonu można sobie zrobić krzywdę. Nie trolujcie się na siebie, sam potrafię nie osuszyć bidonu i potrafię wypić dużo, nie ma złotej reguły i od tego jest rozum i obserwacja, aby dobrać dla siebie optymalne warunki w danej sytuacji… Nawodnienie, zapasy energii, i podtrzymanie, pomagają w czasie ekstremalnego wysiłku i w takich sytuacjach gwałtownie można się przekonać co to jest deficyt… a kręcąc sobie np 200 km turystycznie można spokojnie zjeść śniadanie i obiad bez dodatków i nawet nie myśleć o przekąskach czy innych wynalazkach kolorowej braci kolarskiej. Rozsądek i dostosowanie spożycia do własnych potrzeb wystarczą. Omdlenie, skurcze, wymioty, udar cieplny, zimne poty, zaburzenia kardiologiczne, splątanie, hipotermia, utrata części pola widzenia, czy po prostu bomba nogi z waty i przerażająca apatia. Wszystko to jest na szali błędów w odżywaniu i uzupełniania płynów.1 punkt
-
Albo jesteś zwyczajnie głupi albo lubisz problemy zdrowotne. Może jedno i drugie... Ewentualnie po prostu pierdzielisz głupoty. OK, 3 godziny turystycznej jazdy może i da się wytrzymać bez jedzenia, ale nie bez picia. Nawet siedząc na tyłku przed TV ciężko wytrzymać tyle bez chociażby paru łyków wody.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00