sz.jablonowski

Jeśli na qr to Novatec D042sb, łożyska maszynowe, bębenek na 3 zapadkach, jest delikatnie głośniejsza od typowej shimano, ale bez tragedii, sugeruję nie dawać gęstego smaru do bębenka bo prędzej czy później przemieści się pod zapadki, będą się kleić i zacznie przeskakiwać.

może być nawet sytuacja że nie zmieniając stopniowania kasety regulacja będzie potrzebna jeśli piasty nie są takie same, ja mam tak w swoim gravelu, piasty w kołach Rondo i w Dandy Horse mają inny offset i przy zamianie kół trzeba regulować przerzutkę.

@chudzinki może trochę odkop bo temat mi gdzieś umknął, to był cross złożony na bazie ramy Cube Nature EXC, sztywny wideł full karbonowy, koła DT XR331 + DT 350, napęd 1x11 slx m7000 z kasetą i koronką od Garbaruka, kiera i sztyca chiński karbon, było lekko ale i drogo...

przekonałem się kilkukrotnie że tylko bogatych stać na tanie rzeczy, opony na jakich przejeździłem poprzedni rok i zrobiłem na nich trochę ponad 6kkm to Tufo Thundero 44mm, szybkie, ciche, komfortowe i lekkie, cały sezon przejeździłem w systemie tubeless bez kapcia, zużycie minimalne więc jeszcze przynajmniej ten rok na nich przejeżdżę. Jeździłem w nich praktycznie w każdych warunkach, nawet na śniegu dają radę. Gravelkingi były mało odporne na przebicia a po 3kkm bieżnik znacznie się zużył, WTB Riddler, dramat, po 1kkm nie było bieżnika.

Przesiadłem się z roweru crossowego na gravela i to co mogę powiedzieć to jest przepaść w wygodzie, średnie prędkości znacznie poszły w górę a i gravel jest bardziej dostosowany do trudniejszego terenu jak coross, poprzedni rower strasznie się zachowywał w cięższym terenie, ciężko było utrzymać wyższe prędkości na dłuższym dystansie, dużo więcej możliwości chwytów w gravelu, crossa miałem ustawionego pod siebie, ważył 9,5kg a i tak cięższy o pół kilo gravel w moim wypadku jest wygodniejszy, zwinniejszy, szybszy i skończyły się bóle nadgarstków i kręgosłupa. Gravelem głównie jeżdżę po szutrach, błocie, kamieniach, asfalt głównie jako łączniki albo zorganizowane tripy po 150-300 km. Sam mam Rondo Ruut AL1 z napędem GRX 1x11, koła DandyHorse alu z oponami Tufo Thundero 44mm, rower nie ma lekko ale się nie poddaje, wytrzymuje hardcorowe nocne ustawki po uj*bach i się nie poddaje. dla mnie to najbardziej uniwersalny rower jaki miałem

sztycę Canyona robi Ergon, to sa te same produkty jest to plan na kolejnego "moda" w moim rondlu.

z perspektywy czasu nie kupiłbym drugi raz "gotowego" Rondla, szukałbym framesetu i składałbym po swojemu, i nie wiem czy nie wybrałbym ST w miejsce AL.

rowertour.pl - negatywna Kupiłem amortyzator RS Paragon, co poszło nie tak: 1. w pudełku walała się luzem gwiazdka co spowodowało uszkodzenie korka zaworu - trudno, nie reklamowałem 2. brak dokumentu sprzedaży, dosłany dopiero po upomnieniu się o niego 3. pierwsza przejażdżka ok, druga, zeszło powietrze, dopompowanie, zeszło i tak bez końca - amor poleciał na gwarancje 4. amor wraca z reklamacji - amor porysowany jak 30 letni passat, połamana zaślepka pod montaż lampki (mieli dosłać nową ale tak się nie stało), amor dalej tracił powietrze ale tym razem starczało go na dłużej, po tym w jakim stanie do mnie wrócił postanowiłem oddać go do lokalnego serwisu i tutaj zaczyna się zabawa - śruby od lag niedokręcone, można było je palcami odkręcić!!! - brak oleju w komorze powietrznej - ilością smaru można by nasmarować 10 takich amorów - przyczyną uciekającego powietrza był syf wewnątrz goleni, wyczyszczenie i zmiana uszczelek rozwiązała problem 5. Wysłałem opis sytuacji do rowertour.pl i w odpowiedzi otrzymałem: jakoś mi się nie wydaje, bo cały proces reklamacji od zgłoszenia do powrotu trwał tydzień.

ja zaczynałem od podstawowych narzędzi ale bardziej działało to tak że kupowałem narzędzie które akurat było mi potrzebne bo mogłem sobie pozwolić na lepsze jakościowo, przez kilka lat się trochę tego nazbierało ja osobiście brałbym ten droższy zestaw bo te bikehand to często jednorazówki. stojak z lidla bedzie spełniał swoje zadanie, mam taki od 3 lat i wszystko działa, tylko zajmuje sporo miejsca po rozłożeniu. wiedza głównie z for, poradników internetowych i youtube, na książki szkoda pieniędzy

1. sztyca + mocowanie siodła 2. dolne łożysko sterów 3. suport jeśli PF 4. bębenek od góry najbardziej prawdopodobne przyczyny klikania

a kiedyś już piasta była serwisowana? smarowanie mechanizmów i kąpiel w oleju? jeśli nie to najwyższy czas miałem podobnie, czyszczenie, kąpiel i smarowanie rozwiązało problem

@smigly ta metoda pomiaru to ściema, ja mam 178cm wzrostu i 84 cm przekroku i wziąłem ramę M z roku 2020 czyli rura podsiodłowa ma długość 54cm, dla mnie ten rozmiar jest idealny, w Twoim przypadku też bym wybrał M.

co do owijki mam dylemat, chce zmienić ale nie wiem co wybrać, na pewno będzie to Supacaz Super Sticky ale nie wiem jak wzór wybrać

bardzo długo szukałem czegoś w budżecie 7-8k i nie było nic ciekawego, moimi wymogami był napęd 1x11, hamulce hydrauliczne i nietuzinkowy wygląd (bo co za przyjemność jeździć rowerem który się nie podoba) Rondo Rutt AL1 wydawał się nieosiągalny aż do momentu kiedy pojawiły się promki i 2 tygodnie temu kupiłem go za 7499 PLN, jestem mega zadowolony, miałem obawy co do Sram Apex'a ale bezpodstawne działa bardzo dobrze, rower jest wygodny, szybki i piękny, od razu wymieniłem w nim opony, zrobiłem tubeless, zmieniłem tarcze na Sram Centerline i włożyłem kasete Sram XG-1175 co wiązało się też z wymianą bębenka, udało mi się zbić wagę z 10,56kg (M)(bez pedałów) do 9,62 (bez pedałów), koszt zmian to około 1200 pln, jeśli masz budżet do 9k to proponuje zrobić podobny setup jak ja zrobiłem

tłok był przepompowany po zalaniu świeżego oleju i przeciągnięty do samego dołu, wizualnie poziom był taki sam jak po tym jak dziś wyciągnąłem jeszcze raz tłumik, regulacja tłumienia i blokada działają, podejrzewam że jak bym zalał 150ml to olej wyszedłby "bokiem"