Skocz do zawartości

Ranking

  1. dfq

    dfq

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      1 037


  2. Sobek82

    Sobek82

    Użytkownik


    • Punkty

      14

    • Liczba zawartości

      7 661


  3. sznib

    sznib

    Mod Team


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      11 148


  4. spidelli

    spidelli

    Użytkownik


    • Punkty

      10

    • Liczba zawartości

      6 040


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 25.09.2023 w Odpowiedzi

  1. Bo szuterki koło domu mam super Pozdrow'er😘
    13 punktów
  2. Pewnego razu na dzikim zachodzie - remake. Scena, w której szeryf na swoim czarnym rumaku staje oko w oko z okropnym złoczyńcą. Opryszek myślał, że uda mu się uciec przebranym za drzewo, ale wybrał złą porę roku. Wszak jesienią liście lecą z drzew i odsłaniają konary...
    6 punktów
  3. Bo lubię ten widok, dlatego tamtędy podjeżdżam
    6 punktów
  4. 6 punktów
  5. Bo koniec/początek szybkiego odcinka na uboczu @Sobek82owych szuterków
    4 punkty
  6. Bo @Sobek82 ma super ścieżkę pod nosem
    2 punkty
  7. 2 punkty
  8. Nadal jestem oszołomiony po wczorajszym rannym pedałowaniu.
    2 punkty
  9. Bo chwycić Baranią za rogi Obity, ze stłuczoną dłonią dotarłem do celu
    2 punkty
  10. Wygodna pozycja, sztywna oś i dwa blaty rzadko kiedy obecnie chodzą w parze. Podejrzewam że jeszcze maksymalnie kilka lat i przednia przerzutka zostanie tylko w najtańszych rowerach MTB. Z wygodnych rowerów ze sztywnymi osiami i wygodną pozycją możesz sprawdzić Grand Canyona od 7 w górę ( tylko trzeba czekać na promocje, ostatnio Canyon raz na jakiś czas robi), oraz Marin Team Marin 1 na rok 2024 ma być w granicach Twojego budżetu, podobno uporali się z problemem pękających tylnych widełek.
    1 punkt
  11. Moja żona ma Deore LG z zeszłego roku i też jest zadowolona z precyzji i lekkości działania Linkglide jest trochę cięższe od Hyperglide ale działa precyzyjniej.
    1 punkt
  12. Z tego co pamiętam to cokolwiek na kołach 28" z 9-11 przełożeniami z tyłu będzie bezproblemowe w tym treneżerze. Plus Eskera 1 to, że będziesz mógł całkiem fajnie pojeździć w sezonie Używkę też możesz zapakować, dużo osób tak robi. Jeśli to nie musi być gravel/szosa to jeszcze łatwiej, jest zdecydowanie więcej mtb z 9-11 przełożeniami z tyłu.
    1 punkt
  13. @bastard83, masz poniekąd rację i naprowadziłeś mnie na właściwe tory 😉. "Workout" jest do wyboru jako dyscyplina sportu przy zapisie i faktycznie od razu jest wykres prędkości. Ok, no to później ten sam ślad zmieniłem na "wheelchair" (nawet nie wiedziałem, że to wózek inwalidzki, a wybrałem, bo mi się spodobała ikonka...) i wykresu z prędkością brak. Podsumowując nie dla każdej dyscypliny jest dostępny wykres prędkości.
    1 punkt
  14. Jak hydrauliczny będzie używany ostro podczas zjazdów to pewnie będzie hamował aż do wykończenia klocków... To był jedyny "problem" jaki zdarzył się mi w górach na hydraulice. Jak mechaniczny będzie mocno używany podczas zjazdów to podejrzewam, że większym problemem będzie wytrzymałość dłoni i przedramion...
    1 punkt
  15. Po skończonej jeździe zapisujesz aktywność, można nic nie zaznaczać albo wybrać pomiędzy Workout lub Race. Sam mało co używam Stravy. Prędzej wgrywałem pliki z Garmina eTrex przez www. Zauważyłem, że przy zapisie ze smartfona, jak nie podawałem formy aktywności to nie pokazywał części danych.
    1 punkt
  16. Oczywiście, mam już jeden rower z niską mocą, 35 Nm i silnikiem w kole. Potrzebuję drugi bo ... Do jeżdżenia po mieście i okolicy takie rozwiązanie mnie odpowiada. Zaznaczam że mówię o momencie obrotowym w granicach 40 Nm. Tyle wystarczy żeby "rześko" ruszać i te 30 kilometrów osiągnąć i utrzymywać.
    1 punkt
  17. W darmowej też. Trzeba aktywować zakładkę "analysis".
    1 punkt
  18. Tak, mając włączoną synchronizację w chmurze w przeglądarce PC widzisz te same ślady co na telefonie. Co do zdjęć to nie wiem, nie używałem tej funkcji. W przeglądarkowej Stravie możesz sprawdzić prędkość, tętno, moc i cokolwiek tam jeszcze masz w każdym punkcie trasy.
    1 punkt
  19. No tak, tylko stawiam że bez ekstremum. A co jeśli taki hampel będzie ostro używany podczas zjazdów?
    1 punkt
  20. Jak bedziesz codziennie jezdzic 30km, to szybko 'w miare prosta pozycja' zacznie Ci przeszkadzac.
    1 punkt
  21. dla informacji, opona o szerokosci mierzonej 40mm, nie wejdzie, wiec 35 to max i przy gladkiej oponie tak mysle
    1 punkt
  22. Zmniejsz wspomaganie, a jak nie czujesz że jedziesz pod górę to całkiem wyłącz. Jeśli jedziesz bez wspomagania 10/h to z najmniejszym stopniem wspomagania pojedziesz 15/h na tym samym przełożeniu ( oczywiście zakładając że twój e-bike waży tyle samo co poprzedni rower ) z tym samym wysiłkiem - tak wynika z praw fizyki, dodaje 50%tego co sam włożyłeś, no chyba że zamiast e- bika kupiłeś skuter
    1 punkt
  23. Przejechalem kilka kilometrow na swoim elektryku. Kilka refleksji 1. Twierdzenie 'jestem aktywny fizycznie, bo jezdze na e-bike' to duzy eufemizm i oszukiwanie samego siebie. W elektryku trzeba tylko krecic korba, a reszte zrobi silnik. Ja mam taki 2km podjazd. Na zwyklym rowerze jede na przelozeniu 32/45 z max predkoscia 10km/h, na elektryku nawet nie czulem ze jest pod gore 2. Jazada elektrykiem jest pozytywna dla zdrowia, bo czlowiek ruszy sie sprzed monitora i poodycha swierzym powietrzem. Na ogolna kondycje fizycyna wplywa podobnie jak siedzenie na lawce w parku lub spacer po lesie. 3. Dla kogos kto ma problemy zdrowotne (lub jest juz w podeszlym wieku) jest to bardzo dobre rozwiazanie. Inaczej ci ludzie byliby zamknieci w domu. 4. Rower elektryczny to zamienik spacerow. O tyle lepszy ze mozna robic dluzsze i ciekawsze trasy niz na pieszo. 5. Jakbym jeszcze raz kupowal, to kupilbym fula enduro, a nie HT. Nie traci czlowiek czasu na podjazdach. W terenie jest wygodniejszy, a starty na 'pompowanie amora' i tak ida z akumulatora.
    1 punkt
  24. Codziennie w drodze do pracy mijam panią, która jedzie... nie... walczy z oporami i na siłę próbuje się pochylić aby jakoś ten jej kloc się toczył, a jest to właśnie Trans. Wyprostowana pozycja jest dobra do wcinania chipsów siedząc na kanapie, a nie do wprawiania roweru w ruch. Oczywiście nie można popadać w skrajności, bo rower o geometrii, która wymusza pochyloną sylwetkę na dłuższą metę też nie będzie wygodny. Powinnaś celować w rower crossowy / fitnes. Nie sugeruj się brakiem akcesoriów typu błotniki itp. bo do każdego da się domontować, a nawet po dodaniu niezbędnych nie dobijesz do wagi trekkinga. Zaraz będą Ci polecane rowery ze sztywnym widelcem, bo wg. wielu amor o skoku 60mm to tylko zbędny balast i owszem to prawda o ile rower jeździ po gładkich jak stół ulicach, ale jeżeli masz zamiar jeździć choć trochę po szutrach, czy nawet po bruku, to nawet podstawowy amor w crossówce coś daje.
    1 punkt
  25. Aktualizuję, bo kogoś może interesować gdzie padł mój wybór - dla Taty wybrałem Canyon Grand Canyon 7 Natomiast szukając tego roweru zakochałem się w ramie Nukeproof Scout 275 Concrete Grey i dla siebie też składam nową maszynę 🤐
    1 punkt
  26. Bo @Sobek82 dał się wyciągnąć na rower
    1 punkt
  27. Sfrustrowanym importrerom aluminium dziękujemy za naukowy wkład do dyskusji. Aluminiowa rura żeby miała taką wytrzymałość jak stal musi być grubsza, a jak jest tak potężna to nie ma mowy o sprężystości, nawet pomijając właściwości aluminium, które jest bardziej plastyczne, ale mnie sprężyste, to prawie jak porównywać cynę ze srebrem.
    1 punkt
  28. Bo @CoolBreezeOnewyciągnął mnie na rower Pozdrow'er😘
    1 punkt
  29. U mnie też popopompka. Mała i lekka. Bo mi Poprzednią Lezyne Sport Drive HV Pokurcz podwędził. Dętki lekkie na sezon zimowy. Łatki, bo się kończy zapasik sprzed dekady.
    1 punkt
  30. Za pośrednictwem legalnej karty płatniczej wszedłem w posiadanie tej oto podłogowej pompy. Jakoś szybciej taką rurą przed wyjazdem skorygować ciśnienie, niż wyciągać bateryjny wynalazek😉. Co prawda zegarek mało precyzyjny, bo bez pośrednich wartości ale nie jest to jakaś upierdliwa niedogodność. P.S. Proszę wybaczyć zdjęcie piwniczne🙃
    1 punkt
  31. Bo poległ na asfalcie, tak z kilometr nówki asfaltu. Oczywista tablica z informacją kto się dołożył do inwestycji musi być.
    1 punkt
  32. 1 punkt
  33. 1 punkt
  34. Za tą cenę to wyglądają na dobrą propozycję.
    1 punkt
  35. https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-dema-terram-5-2021-pd26071/ https://www.centrumrowerowe.pl/rower-elektryczny-crussis-e-atland-5-8-pd33224/ Ten drugi można doposażyć do potrzeb bo oprócz nazwy "górski" raczej w góry nie nadaje się tak jak typowy mtb. Oczywiście nie są to najlepsze rowery ale priorytet to polski sklep i cena najbliższa cenie tematu.
    1 punkt
  36. Jeśli chcesz silnik w tylnej piaście z powodów ekonomicznych to rozumiem, ale jeśli się naczytałeś głupot o zrywaniu łańcuchów czy zużywaniu łańcuchów i kaset w oczach to nie wierz w to. Tylko napęd centralny daje uczucie jakbyś jechał na normalnym rowerze tylko miał odpowiednio więcej siły. Wszystkie inne to niestety "produkty e- bike podobne" Zrób sobie jazdę próbną a zobaczysz.
    1 punkt
  37. Jeeeezu, pomarudziłem kilka dni temu i się na mnie szkopska opona zemściła. Wczoraj zaliczyłem kapcia na Racing Ralphie. Wywalił całe powietrze, nie uszczelniło się kompletnie nic. Podjechałem na stację, bo była niedaleko, próbowałem trząść, prosić, pompować - zero reakcji. Uszczelniacz (Finish Line) miał moje proszenie w dupie, tak samo jak i opona z miniaturową dziurką. No to rozebrałem, w środku bagno, uszczelniacz kompletnie nie zasychający (zgodnie z reklamami), za to zmienił kolor z szarego na smerfny. Nawilżanymi chusteczkami zebrałem ile się dało, wszystko było kompletnie upieprzone tą niebieską kupą. Obejrzałem miejsce przebicia - nie znalazłem ciała obcego, zatem wsadziłem nową dętkę superlight, napompowałem iii... PSSSSSSS. Dziura. Pierwszy raz od 2018 roku zawiódł mnie tubeless. I nie wiem co jest bardziej winne, ta gówniana opona czy ten gówniany uszczelniacz. W domu rozebrałem wszystko i pod zwykłym strumieniem wody ze szlaucha wypłukałem całość - na oponie nie osadziło się kompletnie nic z lateksu, który jest mi znany z uszczelniaczy innych producentów. Także nie polecam - ani jednego ani drugiego. Foch!
    1 punkt
  38. W 2018 nie było jeszcze konieczności posiadania smartfona by jeździć rowerem elektrycznym 😀. Mam silnik centralny Yamahy, jestem z niego bardzo zadowolony - po prostu do moich zastosowań wystarczą niskie tryby wspomagania, mAM nadzieję że pojeździ jeszcze tyle że rowery z napędem lekkim ( typu Yamaha Air czy Bosch SX ) przestaną być rzadką nowinką, bo to jak dla mnie zupełnie wystarczy - a taki napęd ( 50Nm i 400 Wh ) waży 4 kg, gotowe rowery 16 - 19 kg.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...