Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 16.10.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
12 punktów
-
10 punktów
-
9 punktów
-
9 punktów
-
7 punktów
-
6 punktów
-
6 punktów
-
5 punktów
-
5 punktów
-
Bo sentymentalnie: Zwykły widok na wały przeciwpowodziowe ale nie było mnie tutaj 16 lat. Wtedy ze znajomymi zrobiłem pierwsze w życiu 100km. W tym roku nie udało mi się zajechać w te rejony Kotliny Może jakby pogoda na koniec urlopu się nie popsuła lub jakby pociągi na Kudowę i Międzylesie normalnie jeździły.4 punkty
-
Bo start pętli Z wieży widokowej na Jagodnej. Strzelone w ubiegły piątek4 punkty
-
4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
A mnie ostatnio tylko rowery wkurzają. Pięć ich stoi w stajni mojej i wszystkie do robienia. 😕 Normalnie jak zdechło, to wszystko na raz z autem włącznie... W szosie opony po pierwszym wypadzie pocięte, że aż strach na to wsiadać. XC stoi z luzem na obu piastach, szkoda dożynać a czasu zrobić nie ma. Paździerz na zimę został z zaoranym napędem, którego już od pół roku nie myję i chyba będzie koniec. W trekkingu od 3 tygodni nie mogłem dojść co on taki miękki i chybotliwy się zrobił... aż do przedwczoraj, kiedy zauważyłem, że rama już się o 5-6 cm obniżyła, aż dziwne że nic nie pękło podczas jazdy... A trail to już w ogóle ciąg samych porażek. 😕 Amor na serwisie, damper na wykończeniu, tuleje w rdzy, klocków brak, heble zapowietrzone, rama leży w częściach po wymianie łożysk... i tak będzie leżeć aż gwintownik zakupię, bo na ostatnim łożysku, żeby za łatwo nie było, aluminiowy sworzeń się zespolił z ramą i przerobiłem go wiertarką na wiórki... Ciekawie człowiek się czuje borując wiertłem swój własny rower. Podobne stresująco odczucie jak to, kiedy jest się w drodze do dentysty. Wszystkim innym się powie, że chcę, samemu się pomyśli, że warto, a prawda jest taka, że trzeba. Do tego jeszcze uczę się chodzić od nowa, bo auto po wymianie dwóch żarówek, dostało jakiegoś udaru dzień przed przeglądem i do teraz jest zagadką. Żeby np. światła zgasły to aku muszę odpinać. 😕 Zaczęło się od palącego się non stop świateł stopu, a teraz to już loteria i nawet pozycyjne na zmianę się palą. A tak poza narzekaniami, to też macie tak, że jak już sytuacja zmusi i zejdziecie z roweru, to odkrywacie, że można zapomnieć jak się chodzi? No ja ostatnio odkryłem. Po 3 km z buta aż plecy mnie rypać zaczęły w krzyżu. Do tego czułem się dziwnie nieswojo, nie wiedząc co zrobić z rękami... ani tym machać, ani trzymać sztywno. Kilka razy się potknąłem o własne nogi. A jak w tłumie się znalazłem to już w ogóle abstrakcja. Ani to omijać, ani roztrącać, ani się odezwać czy nie daj boże o coś poprosić... Do tego te ludzkie spojrzenia jakieś takie bardziej zaborcze i zaczepne, na rowerze była szybsza wymiana i mniej czasu na jakieś psychologiczne przepychanki. A tu jakby się każdy nudził i mnie świdrował wzrokiem... Sam nie wiem. Albo przez rower zdziczałem już całkiem, albo faktycznie bez niego brakuje mi gracji w poruszaniu się, a głupi zastanawiam się o co wszystkim chodzi. Też tak macie?2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Bo zielone dywany: Ciężko mi to zweryfikować. Było tego z 200m i kawałek przed stała tablica informująca, napis na ścieżce (niestety nie chciało mi się zatrzymywać i uwiecznić, kamerkę za późno włączyłem). Powiedziałbym, że z dokładnością 100-200m zgadza się. Gdzieś na tym odcinku było na niebiesko: https://www.google.pl/maps/dir/54.2827773,18.9320072/54.2795556,18.9329444/@54.2815105,18.9317891,811m/data=!3m1!1e3!4m2!4m1!3e22 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00