Ranking

Poranek jak malowany.

cd.2. Po lewej : DEMONY.

Bo krzaczek kwiatków.

Bo odpoczywają chłopcy

Bo od zrywki drzew można dostać garba.

Ostatnie z tryptyku spiskiego.

"...Żegnaj lato na rok, stoi jesień za mgłą, czekamy wszyscy tu, pamiętaj, żeby wrócić znów..."

Boa-m-bona.

Bo motyw roślinny. Rośliny były ważnym źródłem inspiracji dla artystów secesyjnych, gdyż u podstaw secesji było uwielbienie natury. ... Ornamenty roślinne pojawiły się również w sztuce romańskiej i rozwinęły się w gotyku. W tym czasie charakterystyczne były motywy roślinne takie jak: wić roślinna, ornament gałęziowy, kwiatony.

Bo cieszmy się latem, tak szybko odchodzi

Bo gdzieś pomiędzy Tobołczykiem, a Tobołowem

Bo renesans na wyciągnięcie ręki.

Bo zamek w Pieskowej Skale trochę inaczej.

Bo w głowie się może zakręcić: Glacensis, Bardo -> Łaszczowa (widok pod prąd trasy).

Bo przełajem przez Kampinos.

Bo powoli pojawiają się kolory jesieni.

....może już to przerabialiście, ale jako biały sentymentalizm zapłakałem patrząc na końską krzywdę z tych zdjęć: https://bikepacking.com/plog/tallbikepacking-on-one-inbred/

Bo jakieś późne truskawki czy poziomki 😜

Bo chwila na odsapnięcie po zdobyciu szczytu.

cd.1. Po prawej : ANIOŁY.

Bo to jednak nie było UFO.

Bo ucieczka z Sudetów przed deszczem i okno pogodowe upolowane w rejonie babiogórskim - singiel Tabakowy.

Bo się ta żółta piłka akurat zmieściła w drzewie.

Różnica jest jedna... pierwszy "kolega" powinien łykać brom... A drugi antydepresanty. A serio. Czemu istnienie "kretyna B" ma niby usprawiedliwiać postępowanie "kretyna A"? @Mareq_BB tam jest 8dych nie wjedziesz na tą drogę z znikąd nie mijając tablicy zakazu dla bicykli. @skom25 proszę Cię z tymi szosowcami. Warszawa to jest miasto generalnie "awangardy" rowerowej. Mnie akurat dzisiaj w drodze do pracy fantastycznym zachowaniem uraczył jeden koleżka na gravelu i drugi na trekkingu... obaj najpierw turlali się Poniatowskim mooooże 15km/h powodując korek po czym jeden przejechał na czerwonym pod palmą a drugi wbił się na czerwonym na pasy niemal wprost pod ruszający tramwaj... tak to ten gravelowiec.

Jeśli chodzi o Halo Vapour to bym omijał - duużo popękanych rawek wokół bywało, @kumanowi para strzeliła. Asymetryczne ARCe: https://www.bikeinn.com/rowery/race-face-ar-offset-290/137425167/p?utm_source=google_products&utm_medium=merchant&id_producte=8949421&country=pl&gclid=EAIaIQobChMI56uAu9T78gIVlLmyCh3wdQgdEAQYBSABEgK-afD_BwE&gclsrc=aw.ds Ale wewnętrzna szerokość 40m 🤥

Jechali śpiewając "Toboły piękne dni...."

Bo pojechałem odwiedzić Drzewo Wisielców ☹️. Dopiero z internetów dowiedziałem się że na początku września się przewróciło. Wieka szkoda.

W podróży przez ptasi RAJ. Cdn.

Bo niedzielna przejażdżka.

Bo nie ugryzie:

Bo czekając na jesień.

Bo przewietrzyłem fulla. 40km za mną, 40 przede mną. Strasznie męczące doświadczenie, ja chcę elektryka...

Bo z Solniska

.

Bo na mostku w środku lasu

Tak staliśmy i patrzyli.

Przedstawiam Wam nowy nabytek, otwieracz do piwa 😆 Lauf Anywhere Weekend Warrior. Zmiana w garażu dość radykalna. Ze stalowego, 2x9, ważącego około 13kg na carbon, 1x12 AXS i 8.6kg bez pedałów.

Bo najlepszy czas wjeżdżania na szczyt

Bo czasem miejsc parkingowych brak.Plaża w Noordwijk Niderlandy.

Bo może zdjęcie takie sobie, ale okoliczności fajne. Młoda przycwaniaczyła wiozła się... A jak przyszło do podjazdu (zdjęcie już na górze) to wklepała mi konkretnie. A i okolica zdaje znana koledze @Mihau_'owi.

Bo mniej klasyczne Bardo, czyi ruiny zamku pod obrywem: To po naszej stronie, podejście od schroniska? Strasznie to rozjechali

Mokro było.

Zamczysko na PEŁNYM morzu.

Bo atomowa kwatera dowodzenia zaadaptowana na siedlisko dla nietoperzy, odpowiednio oznakowana.

Bo pchanko na Śnieżnik.

Bo na szczycie

Którym szlakiem jechaliście? Bo bardzo Bardo - klasyczny widok z obrywu:

moze nie w pelni w temacie tutaj moj nicolai ion 26>all skoro zostal rowerem dnia na vital mtb to pomyslalem ze wrzuce tutaj tutaj link do lepszej jakosci zdjec i opisu https://www.vitalmtb.com/community/Hyx,51482/setup,40915

Dla ratowania gatunku 27,5er nowa zabawka. GT Avalanche 27,5 w rozmiarze M. Koloru tej ramy nie da się złapać na żadnym zdjęciu... na żywca wygląda maga, a jeździ jeszcze lepiej :-) W planach zwiększenie skoku amora do 110mm, bo amor Suntoura który był zamontowany w oryginale w tym rowerze był centymetr wyższy od Recona.