Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.10.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
5 punktów
-
Bo dziś ostatni dzień ładnej pogody na dłużej, więc kilka kilometrów rano przed pracą. Na zdjęciu stawiki pod Przemyślem.4 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Cześć. Pewnie wielu z was czytało na blogu Wooyka o Hucku Norrisie - aka specialnym kawałku pianki za 70ojro . Przez chwilę chciałem kupić i zaoszczędzić godzinę z życia, ale wewnętrzny janusz (czy tam inżynier) na to nie pozwolił. Tak jak Wooyek pisał karima jest za cienka, za mało gęsta czy tam ściśliwa, i tak myślę kurcze makarony do pływania z decathlonu się nadadzą. Cyk do sklepu, patrze na makaron, twardy, gruby, ideolo https://www.decathlon.pl/makaron-piankowy-118-cm-id_8216134.html . Jako że służy do pływania to nie może namakać wodą, mleka też nie powinien. Co do kształtu w jaki to wyciąć stwierdziłem, że najlepiej będzie to przepołowić, bo i tak jest grube, i zrobić nacięcia po bokach tak by wpadało w obręcz. Na jedno koło trzeba zużyć jeden taki makaron (przynajmniej na 27,5+), połączyłem dwie części ze sobą za pomocą gumki, dociąłem praktycznie na styk i trochę mniej piankę (tak by trzeba było naciągać gumkę na obręcz - powinno lepiej siedzieć). Wentyl pomiędzy właśnie tymi połówkami. Koło zalane stansem (obręcz 35mm szerokości), opona maxxis minion dhr 2,8", 100km przejechane i działa póki co, czuć różnicę przy uderzeniu w np. kamienie. Co z tego wyjdzie po większym przebiegu, nie wiem :D.1 punkt
-
A najgorzej, że potem na zdjęciach to wcale nie wygląda na temat na wypych1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dzięki. Spadłem kiedyś z zielonego szlaku na Rysiankę, bo mnie rower lekko zniósł do krawędzi i musiałem stanąć, a ziemi pod butem już nie było. Prawie jak OTB tylko na bok, zatrzymałem się 10m niżej. Gdzieś tam w lesie została pompka rowerowa Tu widzę podobne klimaty acz jakby przyjemniej i zachęcająco. Kiedyś to sprawdzę jak tam znowu dotrę rowerem, a nie na piechotę jak tutaj, gdy poszedłem przez Romankę.1 punkt
-
Od kilkunastu dni na Znajkraju leży już artykuł z pierwszej z czterech części naszej rowerowo-pociągowej podróży po Europie. To Saksonia, a raczej - Kraina Łaby z Dreznem, Miśnią, Moritzburgiem. To prawdopodobnie najcenniejszy po Berlinie obszar region w dawnej NRD, który przez ostatnie lata jest wciąż odbudowywany, remontowany, a kolejne miejsca w które przyjeżdżaliśmy sprawiały wrażenie, jakbyśmy przenieśli się do kolorowych pocztówek. Wrażenie robi odbudowa Drezna, szczególnie jeśli obejrzeć zdjęcia zniszczeń miasta po wojnie. Pałac w Moritzburgu - jedna z tych wizualnych wizytówek Niemiec. Piękne rynki w Pirnie czy Miśni. Klimat winnic nad Łabą w upalne dni lipca naprawdę niczym nie różnił się od klimatu Toskanii. Rzędy winorośli, wokół kamienne mury, żar z nieba, kieliszek białego czy różowego wina dla ochłody. A dzień później chłodne hale browaru Radeberger z degustacją na koniec, oczywiście. I nawet nie trzeba zahaczać o Szwajcarię Saksońską - atrakcji w samych okolicach Drezna jest na kilka dni rowerowego wyjazdu. Więcej na Znajkraju, w tym ślad 2-3 dniowej pętli z początkiem i końcem w Dreźnie, zapraszam: www.znajkraj.pl/drezno-i-kraina-laby-saksonia-bliska-polsce W fotograficznym skrócie, kilka miejsc z Saksonii. Drezno: I okolice Drezna - winnice w Radebeul: Miśnia: Piękny Moritzburg: Znany w Polsce browar Radeberger: A na koniec - taka saksońska perełka, właściwie polsko-saksońska. Czyli winnica w Pillnitz, gdzie od lat żyje para - polska rzeźbiarka i niemiecki winiarz, razem tworzący wspólne dzieło: Szy.1 punkt
-
1 punkt
-
Bo łańcuchy na szlaku nijak idzie pokonać na rowerze: Więcej: http://beskidtrail.pl/beskidzka-rowerowa-wloczega/ Szymon1 punkt
-
1 punkt
-
Bo wycinanie jest wpisane w naturę lasu Pozdrower Poprawiła się dzięki temu masowemu systemowi wycinki, widoczność w lasach, leśnicy narzekali że w zbyt gęstym lesie dochodziło do częstych kolizji, wypadków i zwyczajnych stłuczek, łosia z dzikiem, dzika z sarną, sarny z zajęcem, masakrą zajęca z dzikiem, lisa z wiewiórką. Poprawa przejrzystości ostoi dzikich, niewychowanych zwierząt pozwala zredukować wymienione zachowania o 50%. Leśnicy już zaobserwowali poprawę, zając nie zwalniał widząc dzika z 50 metrów, dzik widząc nadbiegającego zajęca zwolnił tempo swych kroków, informując przy tym pozostałych uczestników dzikiej kolumny. Prezes już dostał na biurko wyniki pracy nadleśnictw, do 2023 redukcja ma wynosić 300% normy. ;)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Kolego, gratuluję umiejętności i sprzętu. "Złoty strzał". Patrząc na to zdjęcie już wydaje się, że jest trójwymiarowe. Ale wrzuciłem je na 50 calowy monitor i ustawiłem obraz 3D. Niesamowita głębia. Zdaje się, że "focisz" Nikonami. Jeden to chyba D5300. Ale może go zmieniłeś. Proszę podaj symbole tego na statywie i tego którym "to" strzeliłeś. ps. Popatrz w 3D na swoje ostatnie zdjęcie nocne z amboną.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
