Skocz do zawartości

Ranking

  1. wkg

    wkg

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      11 183


  2. zajonc

    zajonc

    Użytkownik


    • Punkty

      9

    • Liczba zawartości

      944


  3. LXTravel

    LXTravel

    Użytkownik


    • Punkty

      6

    • Liczba zawartości

      66


  4. bazzz

    bazzz

    Użytkownik


    • Punkty

      4

    • Liczba zawartości

      769


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 20.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. 14 punktów
  2. bo żar sie nie lał z nieba góra żar, z tyłu nie wiem co to za miasto może być, może Tychy?
    8 punktów
  3. Bo wędkarz u samego ujścia małej rzeczki do Wisły, a rower w krzakach zostawił
    6 punktów
  4. Bo będę was męczył Kotliną Kłodzką do kolejnych wakacji Tym razem widok na zachodnią część Kotliny. Opis skromny, bo mimo tylu wyjazdów w tamte okolice jeszcze nie znam dobrze gdzie i co zwłaszcza, że w tą stronę praktycznie pierwszy raz miałem okazję popatrzeć. Zdjęcie zrobione z budowanych tras Glacensis, na odcinku Przełęcz Łaszczowa - Przełęcz Kłodzka. Na samej prawej krawędzi załapała się Mała Sowa, gdzieś w lewo od niej Wzgórza Włodzickie i góry Włbrzyskie i Kamienne. Od lewej Stołowe z charakterystyczną sylwetką Szczelińca. Na środku majaczą Karkonosze (ponad 70km w linii prostej), a przed nimi mogły się załapać czeskie Teplickie Skały. Na zdjęciu nie załapały się: -z prawej Góry Sowie z Wielką Sową i Srebrną Górą (widoczna twierdza) -z lewej Kłodzko i za nim Góry Bystrzyckie i Orlickie Póki krzaki nie odrosną widoki na Kotlinę są Więcej o trasach postaram się skrobnąć tutaj: https://www.forumrowerowe.org/topic/224702-singieltrak-singletrack-glacensis/
    4 punkty
  5. Browarownia na trasie rowerowej "Wielkiej Włóczęgi". ps. Gdzie te czasy, kiedy browary dowożono taczkami.
    3 punkty
  6. Whyte Friston Zdecydowanie bardziej gravel, niż przełajka, ale nie wiem, czy ktoś jeszcze jeździ na prawdziwych CX To mój (2017), z paroma pro-miejskimi akcesoriami (m.in. biały kruk: podsiodłówka od Prezesa) i dirtowym mostkiem 45 mm A tu razem z modelem 2018, w mniejszym rozmiarze (50 cm) wypożyczonym na próbę dla żony: A tu już wspólne objeżdżanie wspomnianych rowerów ze wspomnianą żoną No to się pochwaliłem. A jeśli chodzi o "dzielenie się wrażeniami"... Gravele Whyte to dość specyficzne bestie - geometria jest mocno inspirowana MTB, więc w moim rozmiarze 52 cm reach to sowite 400 mm, gdzie standardem jest 360-370 mm. Równoważone jest to krótkim mostkiem i kierownicą. Do tego dochodzi kąt główki ramy 70 stopni i efektem jest baza kół o centymetr dłuższa, niż w... największym (!) Specu Diverge Czyli idealna szosówka dla kogoś, kto jeździ na codzień enduro
    2 punkty
  7. Bo wspomnień czar... Najpierw wielkie bum, a kilkanaście minut później miejsce za kierownicą zamieniłem na miejsce za aparatem. Bike Adventure 2018. Ps. Jeśli ktoś się rozpoznaje na zdjęciu, to chętnie mu udostępnię w oryginalnym formacie.
    2 punkty
  8. 1 punkt
  9. Obraz zatytułowany "Kocie łby i piach, sztuka wyboru" Z pozdrowieniami z Pomorza
    1 punkt
  10. Bo piękna pogoda, bo droga, bo drzewo. A ja jak liliputek.
    1 punkt
  11. 1 punkt
  12. Nowy model równie brzydki jak stary! Chyba zdziadziałem, bo po wsadzeniu mostka skierowanego w niebo i co za tym idzie zmianie pozycji na mocno turystyczną - wszystkie bóle po jeździe ustały Muszę coś zrobić z kokpitem, bo szpetny.
    1 punkt
  13. Najlepiej jak sobie sam przeliczysz takim kalkulatorem : http://rowery.zbooy.pl/biegikal.html Dostaniesz i wartości skrajne i stopniowanie. Możesz to porównać z wynikami z roweru na którym aktualnie jeździsz i będziesz miał odpowiedź na ile zmieni się zakres i stopniowanie (z założeniem że rozmiar kół i opon się nie zmienia znacząco).
    1 punkt
  14. Ronin jest bardziej niszowy- stal. Ja na ramach z tego materiału zaczynałem swoje poważniejsze przygody rowerowe (lata 90). Ja obecnie znowu wszystkie rowery mam stalowe. Sprężystość stali jest odczuwalna w Roninie + opony 42 w odpowiednim ciśnieniu dają poczucie komfortu. Jest to klasyczny gravel z opcją wyprawową (masa otworów montażowych) Jeśli nie podoba ci się widelec zawsze można go z czasem wymienić. Wadą Ronina jest mała pojemność na opony- max 45 chyba. Jeśli chcesz mieć mega wygodnego gravela z możliwością wsadzenia opon 2.0 szukaj Breezer Radar Expert Dostępność graveli jest dość licha i nie czekał bym z zakupem na końcówkę sezonu.
    1 punkt
  15. Polecam wam ten wpis: https://hopcycling.pl/kolarz-x-kierowca/
    1 punkt
  16. Powinieneś szukać w kategorii rekreacyjnych MTB. Ja użytkuję od 3 lat Cube LTD Pro 29er (dałem około 4000 : https://katalog.bikeworld.pl/2015/web/produkt/rowery/mtb_29er_hardtail/cube/39943/ltd_pro_29/2). Ma mocowania do bagażnika, chociaż ja akurat dokupiłem torby do bikepackingu (Topeak), lepiej się sprawdzają na krótkie wycieczki z noclegiem w namiocie (a tym bardziej bez). Pozycja na tym rowerze jest zdecydowanie komfortowa a nie sportowa. Ja nawet obniżyłem mostek, plus ujemny wznios, a i tak jest komfortowo. Szerokie opony 29x2,25 pozwalają wjechać praktycznie w dowolne miejsce, łącznie z jazdą w lesie poza ścieżkami. Piaszczyste drogi też nie są problemem. Cube ma szeroką gamę rowerów 29er przeznaczonych do rekreacji, praktycznie wszystkie modele poniżej około 4000 zł. Jak wejdziesz na stronę : https://www.cube.pl/2019/rowery/mountainbike/hardtail/ to jest ładnie pokazane które są do czego przeznaczone, ciebie będzie interesować kolumna "Tour" Dopisek. Coś widzę, że jakby przestali dawać mocowania pod bagażniki jednak w nowszych modelach. Faktem jest, że tego rodzaju rower plus sakwy, to nie za bardzo pasuje, ja tych mocowań nigdy nie używałem, torby bikepackingowe znacznie lepiej się sprawdzają. Z sakwami też jeżdżę, ale mam je zamontowane w rowerze typu cross i raczej się z nimi nie wybieram w tereny leśne, bo nie bardzo to się sprawdza (sakwy mocno zmieniają zachowanie roweru, na asfalcie to jeszcze da się przeżyć, ale w lesie, to jest dramat). Tak się to prezentuje w wersji wiosna/jesień, z przodu ciepły śpiwór +2 i mata do spania, z tyłu tarp i sypialnia od namiotu i inne, w torbie pod ramą różne klucze i dętki, w plecaku różne drobiazgi biwakowe. W wersji letniej mam tylko torbę z tyłu (mniejszy śpiwór) . Ostatnio do goleni amortyzatora montuję też koszyki na bidony.
    1 punkt
  17. Bo co rusz to rozdroże w drodze nad to morze ...
    1 punkt
  18. bo przerwa z tyłu Grojec 612m nad Żywcem, dalej Beskid mały
    1 punkt
  19. 1 punkt
  20. Bo coraz trudniej za dnia do domu dojechać
    1 punkt
  21. Chwalę się ! Author Ronin 2018, specyfikacja fabryczna, nic nie zmieniane póki co Niestety już złapał pierwszą rysę Edit: Kur... zdjecia od strony nienapędowej, słyszałem że za to grożą straszne rzeczy, następnym razem obiecuję poprawę
    1 punkt
  22. Za dużo pitolenia.......za mało zdjęciowania ;-)) Pokochałem tego Dawesa od pierwszego zakręcenia korbami......ale jako jeden rower to jednak Gienek 29....
    1 punkt
  23. Tama i lodowiec Moiry. Pełna relacja na blogu. Zapraszam
    1 punkt
  24. Nawet o tym nie myśl. Amortyzator ma być okazjonalnie blokowany, ale odwrotnie bo zniszczysz blokadę, a więc cały tłumik. Przecież to uszczelki i zawór olejowy blokuje amortyzator. Myślisz, że to jest takie wytrzymałe? Jak wżery będą pracować pod uszczelkami to zupełnie nic się nie stanie. Co do wycierania brudu z uszczelek to można to robić brunoxem, a można zwyczajnie olejem. Trzeba zamoczoną w oleju/brunoxie szmatką wytrzeć golenie, potem powciskać amortyzator i olej na goleniach zbierze brud. Potem go wycierasz i już.
    1 punkt
  25. No więc właśnie oznacza zakaz stosowania innego wyposażenia niż dozwolone, o podanych parametrach/wymaganiach, jakie musi ono spełniać. Ustawodawca dopuszcza napęd elektryczny w rowerze tylko wtedy, kiedy spełnia on (ten napęd) określone warunki (moc silnika nie większ niż..., ale może być mniejsza!, napięcie zasilania nie większe niż... itd.). Możesz sobie zastosować silnik 1kW, ale na własną odpowiedzialność, bo rower przestaje być rowerem w rozumieniu ustawy, choć nadal wygląda tak samo jak ten, który ma silnik 250W. Może to zabrzmi nieco dziwnie, ale logika matematyczna sensu stricte nie musi mieć tu zastosowania. Ważny jest obowiązujący zapis ustawy, choćby był idiotyczny z punktu widzenia użytkownika roweru elektrycznego. Intencją ustawodawcy jest ograniczenie mocy silnika, napięcia baterii, maksymalnej szybkości jazdy na wspomaganiu, jazdy tylko na wspomaganiu itd. Naprawdę, te logiczne rozkminy możesz sobie darować. I nie zakładaj że wszyscy na tym forum są durniami, a tylko Ty jesteś ten najmądrzejszy. Twierdząc: A o moje logiczne myślenie się nie obawiaj. Na co dzień mam do czynienia zawodowo z regułami logicznymi klasyfikacji pewnych czynności biznesowych i to wszystko bardzo dobrze działa. Swego czasu też znalazłem w argumentując w podobny sposób jak tutaj błąd w umowie, którą sporządził bank i odzyskałem kilka tysięcy prowizji - właśnie posługując się warunkami koniecznymi i wystarczającymi. pokazujesz nam pomiędzy wierszami, że TY jesteś ten wielki i jedyny posługujący się logiką, a reszta to tłumoki. I nie dziw się więc, że nikt nie chce już z Tobą dyskutować. Inni po prostu nie mają ochoty Cię przekonywać, że w tym przypadku (napędu do roweru elektrycznego) jesteś w błędzie. Ja już też straciłem chęci, więc możesz nie odpisywać. Z mojej strony koniec tematu, a użytkownik Prekompilator trafia na listę ignorowanych.
    1 punkt
  26. Wpadł drugi tytan do stajni (pierwszy to Kinesis Tripster ATR), tym razem coś bardziej budżetowego, czyli On One Pickenflick. Od wielu lat się przewijał w planach, od marca w domu stał frameset, który w końcu został ożywiony. Wszak zaraz przełaje i trzeba nieco sprzętu zniszczyć i ubrudzić (: Całość zrobiona pod tym co pod ręką (kokpit, koła), tego co kiedyś wpadło przy okazji (frameset) i tego co się udało kupić okazyjnie (napęd). Po zsumowaniu ok. 4200 zł, wyszło nieco lepiej niż Ronin czy Accent (;
    1 punkt
  27. Przerabialiśmy już to w innym temacie i tam także zrozumienie tego przepisu przez wszystkich poza Tobą było zgoła inne. Doskonale wiem, że dla pewnych osób to by było "w to graj" żeby dalej mogły sobie kupować, budować i użytkować w miejscach typowo rowerowych te swoje elektryczne motocykle chowając się za osłoną e-bike'a. Wiadomo - jest rynek, są pieniądze do zarobienia, rzuci się na to to samo bydło co kiedyś na quady.
    1 punkt
  28. Zjazd z Sustenpass. Krótki sprawdzian przed oficjalnym Alpenbrevetem. Pełna relacja i zdjęcia na blogu
    1 punkt
  29. Witam, nowy tu jestem i bardzo podoba mi się ten topic Rowery tu "jak marzenie" tylko jeździć... Zaprezentuję i mój złożony na dość popularnej tu ramie, jeździ mi się na nim wyśmienicie zdjęcie odbiega od stanu aktualnego nowym siodłem i sztycą aktualna specyfikacja: jeszcze jedno zdjątko pozdrawiam wszystkich rowerowo zakręconych.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...