Skocz do zawartości

Ranking

  1. wkg

    wkg

    Użytkownik


    • Punkty

      16

    • Liczba zawartości

      11 183


  2. Jurcyk

    Jurcyk

    Użytkownik


    • Punkty

      15

    • Liczba zawartości

      484


  3. Pidzej

    Pidzej

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      770


  4. wojtasin

    wojtasin

    Użytkownik


    • Punkty

      11

    • Liczba zawartości

      1 599


Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.09.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Bo zestaw weekendowy nr 3: W tle Piława w okolicach Bornego Sulinowa. Sielsko-anielsko w akompaniamencie serii z CKM-ów od wczorajszego popołudnia : D Szybkostrzelne jakieś mają : )))
    13 punktów
  2. Bo możecie nie uwierzyć ale to zdjęcie sprzed tygodnia (jura K-CZ):
    11 punktów
  3. Bo cośtam cośtam DSCF0713 by syn_szklarza, on Flickr
    11 punktów
  4. Szczeliniec od szczeliny, a nie strzelania. Bo wypada coś wrzucić, a nie tylko komentować Wzgórza Włodzickie, widok na wschód. Za pierwszą górką z lewej jest Nowa Ruda. Za ciemną górką bardziej na środku trzeba sobie wyobrazić masyw Śnieżnika. Z prawej Stołowe, a za nimi w tle Bystrzyckie i Orlickie.
    11 punktów
  5. ...bo droga do Blanchland w hrabstwie Northumberland
    9 punktów
  6. Wpadł drugi tytan do stajni (pierwszy to Kinesis Tripster ATR), tym razem coś bardziej budżetowego, czyli On One Pickenflick. Od wielu lat się przewijał w planach, od marca w domu stał frameset, który w końcu został ożywiony. Wszak zaraz przełaje i trzeba nieco sprzętu zniszczyć i ubrudzić (: Całość zrobiona pod tym co pod ręką (kokpit, koła), tego co kiedyś wpadło przy okazji (frameset) i tego co się udało kupić okazyjnie (napęd). Po zsumowaniu ok. 4200 zł, wyszło nieco lepiej niż Ronin czy Accent (;
    5 punktów
  7. 4 punkty
  8. Bo mi się zachciało aparat brać na Kozią Górę
    4 punkty
  9. Bo droga autostrada rowerowa Gryfino-Schwedt, po wale przeciwpowodziowym przy Odrze Zachodniej, 5 km za Gartz czasowo rozkopana:
    3 punkty
  10. Ja się przeprosiłem z Cookerem Frame & Fork : Charge Cooker SS Handlebar: Easton EA70 flat 720mm Stem : Thomson Elite X4,700mm Headset : Chris King NoThreadSet Cranks : Truvativ Stylo 32T Pedals : Darmoor Candy Pro Chain : IZUMI Tires : Maxxis Griffter 29x2,0 Rear Hub : Ns Bikes Coaster Single Front Hub: Shimano Slx Rims : Mavic EN 321 29" Seat : WTB Seatpost: Truvativ Brakes : Shimano Deore 160mm
    3 punkty
  11. Bo widok na centrum Jeleniej Góry i Karkonosze.
    3 punkty
  12. Bo dzisiaj w stylu co w Puszczy piszczy, czyli Źródełka Królewskie i bar rozbudowany o lody w sam raz na gorące klimaty jakie jeszcze podobno mają być.
    3 punkty
  13. 3 punkty
  14. 3 punkty
  15. 3 punkty
  16. 3 punkty
  17. Bo w stronę Avalonu? Nie... Janów Lubelski. Zalew dokładnie. Jak to się mówi- serdecznie polecam
    3 punkty
  18. Powitoł Zalecam wystrzegać się pojemników które mają przewężenie w pewnym momencie jak ten powyżej. Idzie dostać szału jak się chce coś na szybkiego w deszczu wyszarpnąć. Rybek czasem nie hodujecie? Wtedy można się pokusić o rozwiązanie bez kosztowe W pełni wodoszczelne jak się odpowiednio denko zabezpieczy:
    2 punkty
  19. Uwaga !!! Jeszcze gorące. ps. Herbata (na cały dzień), kawa i odrobina owsa dla zwierzęcia. I do tego w dalekim kraju.
    2 punkty
  20. Bo samoobsługowa stacja napraw rowerów. Wystarczy zawiesić rower na gumowanych wysięgnikach, narzędzia wiszą na linkach i do roboty. Sprytne to, jest ich sporo, następna 2 km dalej. Darmowe.
    2 punkty
  21. 1 punkt
  22. Parę dni temu jakaś ***** namalowała bus pas na Raszyńskiej, jazda środkiem drogi nie za bardzo mi się podoba
    1 punkt
  23. @3143k4r2 Bardzo ładnie to wyszło. Miejsko-wszelaki-klunkerz z efektem bling-bling-łup. Jeździłbym!
    1 punkt
  24. Zapewne. W mojej rowerzyści często się pozdrawiają, ja tam zawsze łapą machnę, choć nie zawsze ktoś to odwzajemni, ale w większości przypadków tak. Tak w temacie, nie pozdrawiam raczej każdego kto pomyka na rowerze, raczej hobbystów, wyróżniających się sensownym rowerem, strojem i kaskiem. Pisząc "sensowny rower" nie mam na myśli drogiego szpeju, po prostu fakt nie bycia wioskowym kilkunastoletnim składakiem :). No i tak już dwa razy mi się, zdarzyło jadąc gdzieś przez okoliczną wioskę że mi taka miejscowa Grażyna na składaku czy inny Janusz machali łapą Wracając do tematu; mnie wkurzają idioci. Idiotów wszędzie pełno, jeżdżą bezsensownie autami, bezsensownie parkują, pełno ich na motorach, na rowerach i wśród pieszych. I egoiści, którzy dbają tylko o siebie, nie myśląc o innych uczestnikach ruchu. Mógłbym tu opisać sporo sytuacji dotyczących każdej z wymienionych grup, ale po co? Co to da? To jak z rozmowami o polityce, pusta gadka, niepotrzebne nerwy. Po prostu taka mentalność w narodzie, że łamanie przepisów nie jest postrzegane jako coś złego. Czasem nawet przeciwnie, jako coś, czym się można pochwalić. Przykład; znajoma zaparkowała swojego złomka gdzie parkować się nie powinno, po powrocie zastała na szybie naklejki z karnymi członkami, i co? Cyk, foteczka i na FB, żeby się pochwalić. To już normalnie kalectwo umysłowe... P.S. Przenoszę temat, bo tematyk jak najbardziej rowerowa przecież.
    1 punkt
  25. Podejrzewam,zę konstrukcyjnie amorki SC2017 nie różnią się od 2019 Cały Fox... jakby nie można było zrobić tego normalnie. Stare F32 działały równie dobrze, ważyły mało i były proste w serwisie.
    1 punkt
  26. Metoda pomiaru jest zawsze jedyna i słuszna. Odległość po ziemi z pkt A do B, oraz różnica wysokości pomiędzy pkt. A i B. Może być to metr, kilka metrów ( krótki odcinek ) jak i więcej ( kilkaset metrów czy kilka km ). Zawsze wyjdzie prawdziwe nachylenie terenu w % na danym odcinku ( średnie dla całego odcinka pomiarowego ) Sorry za off top, ale musiałem postawić kropkę w tym temacie.
    1 punkt
  27. To nie jest prawda. Tam gdzie wykorzystuje się przełożenia 0,58-0,62 jest z reguły nachylenie dochodzące do lub nawet przekraczające 20%. Nierzadko zdarza się, nawierzchnia dająca przyczepność i kolarz który potrafi jechać dłuższy czas te 800m do góry na godzinę a chwilowo ponad 1000 buja się na takich odcinkach około 5km/h w okolicach granic możliwości. Gdy takie sytuacje zdarzają się na zawodach, to osoby, które z siądą zaczynają pchać rowery 3-3,5km/h. Do tego zmuszają łydki do mocnej pracy, zwiększając ryzyko skurczy. Czy da się w takim przypadku szybciej pieszo? Da się, ale robi to chyba tylko czub maratonów. Czy jest efektywniej? Zależy od nawierzchni. Oczywiście gdy taka sama ścianka staje na drogi wycieczki, nikt nie zsiada, aby pchać szybciej - to chyba oczywista oczywistość. Zatem: 1. W rowerze nie do ścigania warto mieć 0,6 a nawet mniej, aby zwiększyć szanse w starciu ze ściankami. Zwłaszcza w ścieżkowcu/enduro przełożenie poniżej 0,6 ma sens, jeśli ktoś nie kapituluje na sam widok stromizny. 2. W rowerze do ścigania dla zwykłego śmiertelnika warto mieć 0,6 aby nie zsiadać tam, gdzie inni zsiadają, albo żeby zanadto nie wykrwawiać się przesadnie siłową pracą na stromych, ale przyczepnych ściankach. 3. W rowerze dla elitarnego zawodnika 0,6 jest kompletnie zbędne. Dla mnie do wycieczkowego ścieżkowca 1x12 byłoby w pełnie wystarczające. Do wyścigowego hardtaila raczej też. Choć bezpieczniej byłoby mieć dwublat z opcją dokręcania szutrowych i asfaltowych fragmentów w dół czy do finiszowania.
    1 punkt
  28. A jak wiadomo na szczyt nie prowadza asfaltowe autostrady ... Jak pierwszy raz dotkniesz ziemi na kamienistym czy zmoczinym szlaku o wzniesieniu +15% to więcej czasu zmarnujesz na próbę ruszenia niż na przejście tego odcinka. Pozdro
    1 punkt
  29. Bo fajne rzeczy długo się pamięta ;-)
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
×
×
  • Dodaj nową pozycję...