Cała aktywność

wymogi będzie spełniał w większości chyba ten rower https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-gravel/sprawdź/f/F226/rama-z-damperem-checkout-sl/57826/ ale raczej nie za te pieniądze, oczekiwania masz z kosmosu względem budżetu.

Jeździłeś kiedyś na baranku? Jeżeli nie to pożycz w decathlonie jakiegoś gravela, przetestuj i dalej się zastanawiaj czy to dobry kierunek. Kupowanie roweru z tarczą "co najmniej 50T" w celu jeżdżenia ze średnią 26km/h jest absurdalne, dlatego nie znajdziesz żadnej fabrycznej konstrukcji spełniającej powyższe wymagania.

To ma wyglądać, czy jeździć?

Proste a genialne. Szkoda że nie ujawniłeś tej tajemnej wiedzy kilka lat temu. Zaoszczędziłbym dziesiątki tysięcy złotych wydawane na bezsensowne wynalazki zwane rowerami szosowymi... A wystarczyło zamontować rogi wewnętrzne do mtb. 😁. Przepraszam, rogi wewnętrzne i opony... Idąc za radą @nossy warto pokusić się o poszerzenie budżetu o jakieś 1000-1500zł i staniemy przed widmem zakupu karbonowego Canyon'a lub Scott'a na 105 12rz. Bez naciągania budżetu zawsze na podorędziu zostaje poczciwy Cube Attain i Scott Speedster. Ale to już będzie typowy entry level, z aluminium i na Tiagrze.

Ja używam firefoxa i tam nie działał, teraz w końcu działa normalnie

Vege to trochę nieporozumienie, bo mięso jest jedynym dostarczycielem pewnej grupy aminokwasów, których człowiek nie jest w stanie pozyskać z innych źródeł. Generalnie najlepiej jeść wszystkiego po trochu. Po vege ludzie mają różne problemy zdrowotne, nie mówiąc o tym, ze jedzą dużo soi (która w 100% jest GMO). Mój wujek w Szwecji jest wegetarianinem i po 60-tce stał się wrakiem człowieka (prawie wszystko mu "siadło"). Przeciwieństwem Vege jest dieta Carnivore i ta pozwala wyleczyć wiele chorób (tu też odsyłam do YT). Może porównując do człowieka pradawnego żyjemy sporo dłużej (2x - 3x), ale z drugiej strony jest teraz lawina zachorowań różne choroby przewlekłe, w tym na nowotwory (tu odsyłam do filmów na YT: https://www.youtube.com/results?search_query=nowotwory+epidemia). W ostatnich latach wiele osób choruje na nowotwory, także młodzi ludzie w okolicach 20-stki czego kiedyś nie było. Onkolodzy mówią, że zachorowań na raka jest znacznie znacznie więcej niż 40-50 lat temu (nie pamiętam dokładnych statystyk, ale można to odszukać). Głównym powodem jest pożywienie, ale też zmiana zaleceń żywieniowych jaka się dokonała około 30 lat temu (np. zalecenia żeby jeść więcej warzyw, a mniej mięsa) oraz różne fałszywe mity żywieniowe, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. [ Skąd "wysyp" nowotworów u milenialsów? Ekspert: częstość wzrasta, musimy być tego świadomi ] --> https://www.medonet.pl/choroby-od-a-do-z/choroby-nowotworowe,skad-wysyp-nowotworow-u-milenialsow--ekspert--czestosc-wzrasta--musimy-byc-tego-swiadomi,artykul,32973108.html [ Dlaczego coraz więcej młodych dorosłych choruje na raka? - BBC News Polska ] --> https://www.bbc.com/polska/articles/cy8jgxv5j23o [ W ostatnich trzech dekadach liczba nowotworów wśród osób do „50” globalnie wzrosła - Onkologia – Termedia ] --> https://www.termedia.pl/onkologia/W-ostatnich-trzech-dekadach-liczba-nowotworow-wsrod-osob-do-50-globalnie-wzrosla,52949.html Pani prof. Cichosz jest atakowana niemal ze wszystkich stron, bo po prostu mówi prawdę. Fajne miała wywiady np. z Panem Pospieszalskim. Ona opowiadała, ze nie dała się przekupić "korpo" (producentom żywności), a jej koledzy "eksperci" od żywienia dostali prezenty (Mercedesy, kilkaset tys. zł, wycieczki do USA dla całej rodziny, etc.) - można te informacje znaleźć na Youtube.

Jeśli jeszcze nie kupiłeś to: https://szybkierowery.pl/produkt/sensa-livigno-evo-c11/ ale musiałbyś dołożyć 199 zł.

Bliitz - 24321 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 23175 km (mtb, szosa + trenażer) [14279 km outdoor] bashey_pl - 12460 km (cross 3.3kkm, gravel 6.3kkm trenażer 2.6kkm) provayder - 11349 km (szosa, MTB) michalr - 10686 km (terenówka, mieszczuch) przecietny - 8000 km (mtb,grv) SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) Jacekddd - 7131 km (velomobil - rower poziomy) dfq - 7109 km (MTB, gravel, trenażer) smw44199 - 6588km (cross) szamysz83 6401 km (MTB, trochę chomik) ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 6230 km bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) Lextalionis - 4212 (gravel) wojtbike - 4059 km (cross) spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) CoolBreezeOne - 3450 km (MTB) JWO - 3266 km (MTB) Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) Revolta - 3186 km (MTB) Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) Sansei6 - 3003 km (MTB) D!ckSteele 2779 szosa, 4221 trenażer thorcik - 2659 (mtb) Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) NerfMe - 1712 km (MTB) szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) Electronite - 696km (szosa) TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy Eathan - 64 km (gravel) l2cz3k - 46 km (MTB)

Była taka wielka ulewa w Krakowie w tym roku i żona elektrycznym SUVem sobie wracała w nią do domu z Krakowa, gdzieś tam jakiś przejazd pod torami sporo zalany, auta stały, ale stwierdziła że ona przejedzie, chyba na Wrocławskiej. No i zanurkowała po silnik jak potem mówiła. Dojechała do domu, ale następnego dnia, cyk, pyk coś w środku i nie ruszał. No i co? Najpierw Purion, ale podmieniłem na inny i nic. Więc szybko silnik (Bosh Gen.3) do rozbiórki z nadzieją że się da go ocalić. Rozkręcanie, suszenie, sprawdzaie uszczelnień, łożysk (jedno nietypowe), smarowanko, zmiana oringu jednego przy korbie prawej i się udało bez strat. Woda wlazła nie wtyczkami, te moim zdaniem są dobrze uszczelnione, ale przez starty na płasko oring. Wody się wiele nie dostało, ale wystarczyło by go unieruchomić. Widać że ona tam po korozji na ośce już próbowała wcześniej penetrować. Brose to bez takich zanurzeń pije wode i koroduje 😉 Te lepsze konstrukcje są odporne nawet na duże ilości padającego deszczu, zwały błota, ale rozbryzgowo. A jak chcesz brodzić w wodzie rowerem po strumieniach to jak koledzy sugerują, tylko analog. A ha, i pamiętaj Kercher + rower - jakikolwiek, to głupota! 😵‍💫

@siemalysy Przerabiasz tego elektryka na gaz?😉

@sky87 już to ogarnęli jakiś czas temu. Co prawda w Chrome dość często trzeba go restartować, ale jest git 👍.

https://pl.aliexpress.com/item/1005006732490412.html

Hej, Szukam nowego roweru i potrzebuję porady. Obecnie mam górala (Kellys Scarpe 2009), kupionego jako rower do wszystkiego, ale z biegiem czasu był nieco "uszosawiany" - wymiana opon na slicki, wymiana korby na 48T, itp. Offroadu to on już od lat nie widział. Jeżdżę głównie po płaskim terenie, w 99% po asfalcie, ale drogi bywają dość dziurawe i nie chcę roweru który bym uszkodził na pierwszej dziurze/krawężniku/kamieniu/itp. Szczególnie jak gdzieś daleko się trafi jakiś remont drogi i trzeba kombinować objazd. Góral mnie już trochę "rozpieścił", że na dziurach właściwie nie trzeba zwalniać i nic mu nie jest. Nie jestem jakimś szczególnie zapalonym kolarzem (zwykły amator), zazwyczaj rocznie robię ok. 4000km, z reguły jak wychodzę na rower to na 2-4h jazdy bez przerw. Moje wymagania są takie: - w miarę wygodna pozycja (mój wzrost to 191cm, waga 80kg) - brak przerzutek z przodu - zębatka na korbie minimum 50T (optymalnie chyba 54T?) - przystosowanie do montażu opon 35mm oraz do montażu błotników, planuję używać opony dętkowe - coś, co się nie połamie na pierwszej dziurze (nie jestem przekonany do karbonu, może niesłusznie) - jak już iść na całość, to może hydrauliczne tarczówki? wiem, że do takich zastosowań do bardziej "bajer" niż coś niezbędnego Na mój gust, do tych wytycznych najbardziej wydaje się pasować coś pokroju gravela. Nad kwestiami wizualnymi się zacznę zastanawiać, jak w ogóle się uda znaleźć coś pasującego technikaliami. Największy dylemat mam z korbą - jeśli dobrze szukam, to rowerów tak z dużą zębatką i pojedynczym blatem nie ma od ręki dostępnych, i coś trzeba samemu rzeźbić? Jeśli tak jest, to prosiłbym o jakieś propozycje rowerów, które można by było w miarę tanio/prosto upgradować do większej zębatki - i wskazówki, na co mam patrzeć przy doborze roweru. Na Allegro widziałem, że SRAM ma w ofercie zębatki 54T do napędów 1x11, i wychodzi to tanio (~300zł) - pytanie, czy da się po prostu wymienić samą zębatkę w rowerach z korbą SRAM. Z mojego pobieżnego rozeznania wychodzi, że rozstaw śrub (BCD) w sklepowych rowerach z korbą SRAM jest inne (ta 54T na Allegro ma BCD 130), i chyba tak po prostu to nie przejdzie... czy będzie konieczna wymiana całej korby? Czy w ogóle coś tu źle rozumuję? Przerzutek z przodu nie chcę, bo z doświadczeń z moim obecnym rowerem wychodzi, że jest mi to kompletnie zbędne. Najlżejsze przełożenie jakie używam w góralu to 38T z przodu i 18T z tyłu. Mając w nowym rowerze korbę 54T, to (jeśli dobrze liczę) na papierze wystarczy typowa kaseta 11rz z największą zębatką 42T i nawet będzie zapas (trzeba jeszcze uwzględnić, że stary rower ma opony 26"). Rezygnacja z przednich przerzutek, to eliminacja jednej rzeczy która tylko przeszkadza, hałasuje i się rozregulowuje. No chyba, że jest jakiś dobry powód, żeby te przerzutki zostawić? Żaden "downgrade" korby względem obecnego roweru nie wchodzi w grę - w obecnym rowerze mam korbę 48T, i pamiętam jak wymiana 38T na 48T gigantycznie zwiększyła frajdę z jazdy. Niemniej już teraz regularnie by mi się przydało jakieś większe przełożenie, między innymi stąd chęć zmiany roweru na nowszy i szybszy. Preferuję zwykłą jazdę dla przyjemności, ze stałą prędkością i niskimi obrotami, zazwyczaj celuję w kadencję ok. 70, co w obecnym rowerze się kończy na góra 35km/h. Oczywiście nie mówię, że obecnie jeżdżę z taką średnią prędkością (nawet nie blisko, bo ok. 26km/h), ale okazja żeby taką prędkość przekraczać jest często. Budżet jest dość płynny - optymistycznie zakładam, że koło 5k dałoby się znaleźć coś co by mi odpowiadało, no ale jak trzeba, to mogę dopłacić. Górna granica to 10k, ale oczywiście nie trzeba całości budżetu wykorzystywać bez potrzeby. Nie spieszy mi się z zakupem, ale naiwnie liczę, że w zimę dałoby się dorwać jakąś lepszą ofertę. Wolałbym nowy rower, choć jeśli w używkach łatwiej byłoby znaleźć coś pasującego do wymagań, to może jest to coś do rozważenia.

Jest już w pełni działający i w prosty sposób konfigurowalny dodatek. Działa pod mozillą i chromem " Update: The "Strava Heatmap" browser extension now works with GPX.studio! We welcome bug reports and suggestions for improvements. Please remove the temporary 0.0.0 version shared earlier. A big thank you to @vcoppe for providing the API and helping with the integration! Chrome: https://chromewebstore.google.com/detail/strava-heatmap/eglbcifjafncknmpmnelckombmgddlco Firefox: https://addons.mozilla.org/en-US/firefox/addon/strava-heatmap/ "

Czy ktoś się orientuje gdzie można sprawdzić coś takiego żeby śmiało można zaparkować np. w tym miejscu https://www.google.com/maps/place/Kapelanka+6A,+30-347+Kraków/@50.0410761,19.9240131,3a,48.9y,184.98h,88.07t/data=!3m7!1e1!3m5!1snSSTXwu3a8I-xddp6a1WKg!2e0!6shttps:%2F%2Fstreetviewpixels-pa.googleapis.com%2Fv1%2Fthumbnail%3Fcb_client%3Dmaps_sv.tactile%26w%3D900%26h%3D600%26pitch%3D1.9286258219262749%26panoid%3DnSSTXwu3a8I-xddp6a1WKg%26yaw%3D184.98110921094548!7i16384!8i8192!4m6!3m5!1s0x47165b6335a1995f:0x24668de865fa3b2a!8m2!3d50.0412902!4d19.9234797!16s%2Fg%2F11c3q3jd2d?entry=ttu&g_ep=EgoyMDI1MTIwMi4wIKXMDSoASAFQAw%3D%3D co ten ciemny, bodajże, Peugeot? Wjazd w to miejsce jest między budynkami od strony osiedla.

Dokładnie robię trasy jak autor postu jeżdżę na na conti race king 2.2 Kolega ma opony poniżej w rozmiarze 2.0 też bardzo dobra opcja

@Krzaczek wszystko masz opisane w instrukcji Coga jak zamontować i ustawić, chyba prościej się nie da. A na stronie zwifta masz dodatkowo filmiki...

^^^ Wywaliłem Goretex do śmieci. O nie, lepiej spalić? sh*t. A na poważnie - oglądałem ten wywiad panii profesor z Rymanowskim i bardziej inna rzecz zastanowiła. Od razu rzuciłą się na nią banda jutjuberowych vege fanatyków. Nie że tam mi to przeszkadza jak kto żyje, niech se żreją tą swoją zieleninę skoro chcą, ale zastanawia mnie ich fanatyzm w "nawracaniu" innych. Najlepiej zakazami, podatkami i moralnym bulsh*tem jak to krowy morduję albo gwałcę pijąc mleko. Zresztą mam jedną vege wariatkę w domu, córkę, choć chyba się łamie po 2 latach, uzyskaniu właśnie dorosłości i tłumaczeniach matki, że te vege gotowce to dopiero syf, nie mówiąc, że właśnie przez ten 2 letni vege eksperyment źle się czuje i dlatego ma anemię bo nawet ryby już nie zje. Dobrze, że się chociaż nie udziela z tymi przygłupami. Ale mnie zastanawia jedno. Generalnie dużo się mówi że źle jemy, syfem oddychamy, tu na strują, tam nas trują, rak, alergie, inne choroby, ale ludzie żyją coraz dłużej - pros and cons of civilization? Hmmm.

Podsumowując: tradycyjnie jak to na forach internetowych, prosty problem został rozdmuchany do wielkiego problemu, który wymaga wizyty w wyspecjalizowanym serwisie, albo chociażby zakupu wyspecjalizowanych narzędzi, bo przecież użytkownik przysłowiowym gwoździem i młotkiem sobie, nie poradzi z widelcem z karbonu 🤣 Skoro auto pyta o cos takiego i wie, że jest tam gwiazdka, to ma wystarczającą wiedzę, żeby użyć zaawansowanego narzędzia jakim jest impulsator kinetyczny, stosując odpowiednią siłę wyrażoną w niutonach😁 Nawet jak wbije za głęboko, pójdzie do żelaznego i kupi dłuższą śrubę, do tego może sobie wybrać jej twardość, nie omieszkając o to zapytać na forum, gdzie zostanie odesłany z pytaniem do producenta i jego datasheeta 🤣

A mi po główce zaczyna chodzić zakup Vittoria Peyote XC Race...

Ja nikogo nie straszę, a jedynie informuję że minimalnym kosztem można zaoszczędzić sobie roboty i nerwów. Żeby zasuwać do serwisu pół dnia, to chyba trzeba mieszkać na końcu świata. W trzech lokalizacjach w których mieszkałem/mieszkam, dojazd, wizyta w serwisie i powrót do domu zajęłyby mi około 45 minut. Jak sam zauważyłeś, jeżeli ktoś ma "smykałkę" to ogarnie. Natomiast mam pewne wątpliwości patrząc na pytanie autora, stąd moja rada żeby podjechać do serwisu. Jeżeli autor chce to robić w domu, to potrzebna będzie nakrętka, podkładka i dobra stalowa śruba, która będzie lekko wystawała ponad rure sterową. Krótsza śruba to mniejsza szansa na przekoszenie gwiazdki. Pręt też może być, ale śruba jest lepsza bo ma większy łeb.

W załączeniu z ciasnego schowka. Mam nadzieję że to jest już kaseta, a nie jeszcze wolnobieg?

Pająk jednak zbudowany jest tak, że na dużej zębatce wychodzi koło 48mm z obecną korbą. Czyli bez korby i suportu MTB nici z operacji, a przerzutka pod linię łańcucha 45mm i max zębatkę 42T po prostu nie istnieje.

@oldschool Obejrzyj kasetę, albo lepiej, wrzuć fotkę, to będzie wiadomo. Ale na 99% jest tak jak mówisz.

. To teraz Ty @przecietny.kolarz otworzysz specjalistyczny serwis od nabijania gwiazdek😂😂 A tak na serio nie strasz ludzi przy takiej prozaicznej czynności jak przepchnięcie gwiazdki o kilkanaście milimetrów. Trudne jest tylko początkowe wsunięcie, ale jeśli ktoś ma "smykałkę" do mechaniki to da radę, w przeciwnym przypadku niech lepiej wcale nie zabiera się do "grzebania" przy rowerach i dla zaoszczędzenia czasu(?) zasuwa pół dnia do serwisu i z powrotem😂😂😂. Ważne: przy takich pracach udarowych uderzamy tylko i wyłącznie młotkiem stalowym. (specjaliści mają miedziane, ale kogo stać na taki młotek☹️)