Skocz do zawartości

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Koszt dętki to ok 15-18zł w sumie grosze, ale wkurza mnie to, że nie mogę sobie poradzić z klejeniem. Teraz przemyłem miejsce klejenia acetonem i na to łatka, zobaczymy, czy będzie trzymać.
  3. Komfortowy i możliwie lekki to dobry kierunek. Jeżeli macie jakieś konkretne propozycje to chętnie przejrzę. oglądam wlaśnie: https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/3203/bignine-500-lite-2223
  4. W tym porównaniu jest manipulacja gdyż porównujesz do innej kasety, z węższym zakresem. Zresztą przecież ja nie doradzam, żeby przesiadać się na napęd 2x. Tylko wstawić korbę 2x. Nie montować przerzutki, i niech sobie te mała zębatka tam tylko dla picu siedzi. Chodzi, żeby odsunąć blat od ramy. Można alternatywnie podkładek pod suport naładować. Inna kwestia, że pewno faktycznie łańcucha nie starczy, żeby objąć 51kę z tyłu - no ale cóż, coś za coś. No i dym z uda gwarantowany - mie ostatnie w stopie coś chrupnęło. 😛
  5. Z napędem 2x jest jeszcze ten problem, że do nowszych i lepszych rowerów nie zostały w większości przypadków przewidziane konstrukcyjnie (być może czasem wchodzi w grę druciarstwo). Wśród nowych rowerów, wybór takiego napędu można pewnie policzyć na palcach jednej ręki.
  6. Cześć, Moim pierwszym a zarazem obecnym rowerem górskim jest ten NORTHTEC z ramą S i kołami 29": https://nrowery.pl/crossowe/148-1189-caledon-db-ac.html#/86-kolor-grafitowo_niebieski/129-rozmiar_ramy-23 Jeżdżę nim od 14 roku życia, dziś mam 20. Mam 180 cm wzrostu i ważę 83 kg — potęga głównie w nogach (; Wydaje mi się, że jest on na mnie już za mały, za co pewnie odpowiada rozmiar ramy, a jednocześnie chce górski rower elektryczny, więc chce sobie zrobić napęd na tylne koło, chociaż pewnie lepszym pomysłem byłoby go sprzedać i kupić a) gotowy rower elektryczny, model typu wbudowany silnik, prawie przypominajacy motorower (grube koła, miganie tylnym świateł przy hamowaniu, duża przednia lampa, itp) b) podobny ale bardziej dostosowany pod mój obecny wzrost i wagę, przed ulepszeniem lub do samodzielnego zainstalowania napędu Głównie rower jest dla mnie środkiem miejskiego transportu, ewentualnie pracy jako kurier żywności, często więc jeżdżę na różnych podwyższeniach także potrzeba napędu elektrycznego samoistnie się narzuciła. Grube koła są mi potrzebne bo lubię szarżować i skracać trasy agresywnym off roadem (; Długo jeżdżę rowerem i ogarniam technikę ale jestem laikiem co do anatomii. Mając to na uwadze proszę o porady, opinie i wskazówki. Dzięki!
  7. Dostałeś lepsze propozycje mieszczące się w budżecie - masochista z wyboru ?
  8. Tak naprawdę wybory masz dwa, Radon deft 8.0 800 vs Cube, bo są na nowym boschu. Cube ma lepszy zawias i prosta podsiodłówkę, dlatego cube.
  9. Nie ma co się bawić w klejenie, lepiej wymienić dętkę.
  10. Jeżeli MTB, to taki o bardziej komfortowej pozycji, no i możliwie lekki. Jak chcesz spróbować, to możesz wypożyczyć w Decu, i zobaczysz, czy pozycja odpowiada (seria XC, lub Explore - ten drugi teoretycznie bardziej komfortowy, ale i cięższy).
  11. Łap swoją mega rozpiętość dwurzędowej korby. Koło to samo, opona ta sama, porównanie napędów 1x12 34/10-51 i 2x11 38-28/11-42. Pozdrawiam cieplutko.
  12. Cena nowego speca spadła do poziomu bardzo akceptowalnego...11 300 + złożenie +wysyłka z Włoch...razem 12000 sklep włoski francescobite okazuje się że nie jest autoryzowanym sklepem marki specialized.. po sprawdzeniu dokładnym okazało się że jest jednak (na stronie speca ma inny adres via liberte 23 zamiast 27) natomiast chodzi o ten sam salon.Telefon i nazwa to potwierdzają. ale pojawiły się problemy inne. Pytając przedstawicielstwo speca o warunki gwarancji w Polsce kupując rower za granicą Polski w UE taka jest odpowiedź: Witaj Ponieważ relacja biznesowa będzie dotyczyć wyłącznie Ciebie i włoskiego sklepu, jedyną stroną, która musi zaakceptować Twoją ewentualną gwarancję, jest pierwotny sprzedawca. Oznacza to, że w przypadku jakichkolwiek problemów z gwarancją, będziesz musiał kontaktować się tylko z tym sprzedawcą, a lokalni sprzedawcy nie muszą akceptować Twojego zgłoszenia. Ponadto serwis gwarancyjny może być bezpłatny tylko za pośrednictwem pierwotnego sprzedawcy, ponieważ jesteś jego klientem, a nie innego lokalnego sprzedawcy, który może pobierać opłaty za serwis gwarancyjny. Tak, serwis gwarancyjny jest obowiązkowy, aby w pełni zachować gwarancję. Jan Rider Care Eastern Europe Specialized Europe BV. Czy gdybym nabył w sklepie we Włoszech rower za granicą. jak wyglądałaby gwarancja roweru 2 letnia i na jakich zasadach byłaby realizowana w Polsce?Czy i gdzie i w jakich terminach od momentu zakupu (wystawienia faktury) miałyby odbyć się chyba obowiązkowe przeglądu roweru(by gwarancja obowiązywała) jeśli mieszkam w Polsce. Special zrzuca wszystko na realizację gwarancji na sklep włoski czyli sprzedawcę ...nikt o zdrowych zmysłach nie wyśle roweru przynajmniej dwa razy- lub nawet trzy- tego nie wiem - przegląd zerowy, przegląd po 100-200 km i chyba po roku do Włoch(koszty i czas realizacji usługi) . I napisali że nie musi polski salon który jest ich przedstawicielem Speca w Polsce akceptować - gdy pytałem w Łodzi...odpowiedzieli że będą się kontaktować ze specem czy będą to przeglądy w ramach obowiązującej gwarancji gdyż zrozumiałem że brak takich przeglądów to utrata gwarancji a mogę przecież takie przeglądy płatne w Polsce (po 250 zł) wykonać prywatnie zawsze- ale mi chodzi żeby gwarancja 2 letnia obowiązywała a nie jest to oczywiste- Spec wysyła do sprzedawcy a przecież włoski salon nie wpisze mi że przeglądy się odbyły tak na lipę. Polski sklep może to zrobić ale nie musi, co już powoduje bardzo problematyczne podejście do obowiązywania gwarancji .Pracownik twierdził że jak kupuję Skodę na terenie UE np. w Hiszpanii to autoryzowany serwis w Polsce przyjmie jego serwis i przeglądy w Polsce i jest to oczywiste. Sam Spec podobnie jak Trek chwali się na stronie że 1 nabywca jak zarejestruje rower do 90 dni ma dożywotnią gwarancję na ramę i widelec ale jak się to ma do tego co napisałem powyżej - jak nie wykonam obowiązkowych przeglądów roweru we wskazanych terminach (a może być to a wykonalne kupując rower za granicą) to utracę warunki 2 letniej gwarancji na rower a z automatu tak rozumuję (1 gwarancja lub jej brak amplikuje szansę lub wyklucza gwarancję numer 2 czyli nie zadziałają rozdzielnie) pozbawię się jakiejkolwiek szansy na gwarancję dożywotnią na ramę/widelec pomimo że kupuję nowy rower w sklepie do tego posiadając fakturę zakupu z legalnego żródła. Czy ktoś z Was kupował rower za granicą Polski i jak sobie radził z warunkami gwarancji by obowiązywała w Polsce? Jakby ktoś nabył speca za granicą to już byłby cud gdyby napisał jak warunki gwarancji spełnił - bo nie wierzę że rower wysyłał za granicę kraju na przeglądy tzw. obowiązkowe a odpowiedź Speca mnie zawiodła. Generalnie łatwo wykluczyć z gwarancji każdej nabywcę roweru w innym kraju. Czy sklep włoski coś mi napisze od siebie to się okaże może jutro. Jak ktoś z Was miał takie doświadczenia napiszcie. Oczywiście gdybym np. stwierdził wadę fabryczną to można wysłać rower do wymiany gwarancyjnej do sprzedawcy z Włoch ale nie jestem nawet tego pewien gdyż mając dowód zakupu ale niewykonane w Polsce przeglądy gwarancja może okazać się fikcją. Spec może odmówić sklepowi wymianę roweru gdyż klient nie spełnił warunków obowiązkowych. Prześlij opinię Panele boczne Historia Zapisane
  13. Hej wszystkim, 2 sezony temu sprzedałem crossa, którego używałem przez kilka lat do casualowej jazdy „do sklepu” i kupiłem gravela do lekkich treningów - jednak mój stan zdrowia i sprawność fizyczna odmówiły posłuszeństwa i pojawiły się bóle pleców i przykurcze na szyi od pozycji na baranku. Spodobała mi się jednak lekkość roweru, więc po sezonie sprzedałem gravela i postanowiłem kupić coś z prostą kierownicą i bez amortyzatora i padło na fitness (Giant Escape), do którego włożyłem opony 44 od gravela - i było całkiem nieźle, gdyby nie fakt, że drętwieją mi ręce już po kilkunastu minutach jazdy - zmieniły się proporcje asfalt/szuter i ubite drogi na rzeczy tych drugich, ale i tak czuję że za bardzo leżę na kierownicy. Historia zatacza koło i zacząłem się zastanawiać nad czymś z amortyzatorem cross, albo mtb. Jeżdżę głównie 20-40 km ze względu na brak czasu, a w sezonie robię 500-1000 km. Zazwyczaj są to szybkie treningi, żeby zrobić trochę cardio, albo przejażdżki z dzieckiem w foteliku, sporadycznie jednodniowe rajdy rowerowe. Jak mam możliwość zjechać z bruku, czy asfaltu na jakąś ścieżkę to zdecydowanie to robię. Rozglądając się za rowerami „na ulicy” ciągnie mnie do mtb - ale totalnie się nie orientuję w co celować. Dzięki z góry za pomoc i wszystkie opinie.
  14. 2rz niszczy koncepcję 50t blatu z tyłu co wiąże się z reorganizacją całego napędu, wtedy najlepiej odsprzedać cały napęd 1xX( opcjonalnie wrzucić go do jakiegoś projektu jako zapasowy rower) i kupić cały komplet 2xX. Pozdrow'er
  15. No właśnie rower musi mi się podobać z wyglądu a podzespoły wcześniej czy później można wymieniać na lepsze niż dała fabryka. A przynajmniej tak mi się wydaje 🙂 Z tego co pamiętam to Romet daje dożywotnią gwarancję na ramę.
  16. Cześć. Kolega bardzo ciekawie odpowiedział na Twoje pytanie. Nie jakość roweru, tylko jakość sklepu. W tym przedziale cenowym wszystkie podzespoły to wersje budżetowe. Dla mnie przy zakupie najważniejsza byłaby dożywotnia gwarancja na ramę. Wszystko inne doprowadza Ci do porządku na przeglądach bądź wizytach gwarancyjnych. Poczytaj sobie trochę o jakości przerzutek,jak również całych napędów. Poczytaj sobie o rodzajach hamulców. Po prostu trzeba zaznajomić się z podstawową wiedzą o rowerach. Pamiętaj, że jeśli coś Ci nie będzie pasowało to możesz sobie to sam przerobić, bądź bardziej zaawansowane modyfikacje oddać do serwisu. Ja kupiłem 10 lat temu kellysa cliff 10, wwszystko w podstawowych wersjach. Po 10 latach chodzi jak złoto. Tylko regularnie czyszczę napęd. Co jakiś czas cały rower. A tak szczerze to mogę tylko narzekać na najtańszy amorek suntoura, który ma mały skok i w związku z moją wagą po kilku wycieczkach do lasu jest zużyty. Natomiast zawsze można w takiej sytuacji go wymienić. Ja po prostu więcej jeżdżę po asfalcie i mam z głowy. Pozdrawiam. Jeszcze tylko dodam, że ja chyba brałbym Rometa. Amortyzator z Indiany to jakiś no name, robiony chyba tylko pod Media Expert 😀
  17. Dzisiaj
  18. Kuba, czyli tak. Ładujesz korbę 2x. To pozwoli ci odsunąć dużą zębatkę od ramy i dzięki temu będziesz miał miejsce na coś większego niż te 34T.
  19. Te z odblaskiem to zupełnie inny model, nie mam z nim doświadczenia. Ale patrząc na konstrukcję są podobne do oneup, tzn środkowa część nad osią jest wypukła co u mnie powodowało że but się ślizgał. Dla mnie tylko modele jak 926, tzn całkowicie płaski a wystają piny.
  20. Oczywiście, tak. To jedyna nawierzchnia, która godzi rozwój turystyki rowerowej z polepszeniem możliwości transportowych dla lokalsów, rozsądnymi kosztami, a nawet ochroną przyrody. Tylko w ten sposób można było myśleć o stworzeniu prawdziwej trasy rowerowej, jakie budują Małopolska czy Pomorze Zachodnie. Jednak mając do dyspozycji "tylko" 80 milionów, nie mogło być mowy o budowie 300 kilometrów asfaltowych ddr, to jasne. Ale bez problemu można było pomyśleć o ok. 50-60 kmach dróg rowerowych w asfalcie, którymi można było połatać słabe, nieprzejezdne odcinki, które teraz niszczą wizerunek inwestycji. A może można było położyć nawet więcej km nowych szutrów, o ile nie jeździłyby po nich samochody i gminy miałyby pieniądze na ich remont za 3-4 lata? Myślę, że jedno albo drugie diametralnie zmieniłoby dzisiejszy obraz szlaku. A tymczasem stanęło na tym, że na corocznych targach rowerowych w Utrechcie, najbardziej rowerowo-turystycznej imprezie targowej w Europie, gdzie jedno ze stoisk w polskim pawilonie ma Warmińsko-Mazurskie, nie ma nawet jednego materiału o Pętli. Bo region doskonale sobie zdaje sprawę, że te 80 baniek poszło w błoto. I że takiego "produktu" nie ma sensu promować w Europie, bo Pętla po prostu nie spełnia żadnych cywilizowanych standardów. Dla kontrastu - uwielbiam to pokazywać ☺️ - dwa lata temu podczas prezentacji o Pomorzu Zachodnim w Utrechcie pokazywałem Holendrom tę planszę: To prawie 700 kilometrów, które można wykręcić jadąc w ok. 70% po infrastrukturze rowerowej, a resztę niemal w całości po drogach "przyjaznych" rowerom (leśnych, miejskich, lokalnych). A to infrastruktura rowerowa - cała, nie tylko ddr/cpr, ale nawet pasy rowerowe w jezdniach czy chodniki z ruchem rowerowum - na Mazurach. W porównaniu z Pomorzem Zachodnim, Mazury to trzeci świat. Źródło tego ostatniego - Velomapa i mapa infrastruktury - świetna mapa do planowania, swoją drogą: https://velomapa.pl/infra#8.41/53.933/21.781 Smutek. Szy.
  21. Jak dla mnie, jedyna wadą GP, względem P Zero Race i Corsa Pro, jest relatywnie przyśpieszone zużycie. RELATYWNIE. Co znaczy że tak mi się wydaje. Niemniej jednak, jeśli ktoś montuje wyścigowe opony do szosy+ i trzaska na nich DDR, ciągi pieszo rowerowe, kostkę brukową i czasem zjeżdża na szuter premium (co za durne okreslenie 😆 ) to powinien orbitować wokół opon grawelowych. GP to opony do szosy. Do ścigania i trenowania, a nie na wyprawy z rodziną na lody i kolegami na ryby.
  22. Takie kupowałem https://pl.aliexpress.com/item/1005005078162610.html 3 komplety (tylko jeden rozbierałem) wszystkie z oznaczeniem MZ926 Czy MZ922 i MZ926 z zewnątrz czymś się różnią? Może sprzedawcy "lecą w kulki"? Wszystkie z tego sklepu:
  23. Czyli z tych dwóch co podałem to wszystko jedno który 🙂?
  24. Jest kupa zapytań, bo kupa ludzi kupuje zupełnie bezsensownie MTB do jeżdżenia po płaskopolsce. Gdyby sobie wybrali rower odpowiedni do potrzeb to by nie mieli problemu z napędem.
  25. Napędy 2x wciąż są dostępne, tyle że już "niemodne".
  26. Były 38T i takie powinni jak już zostawić a nie 36T bo to jest zupełnie bez sensu dla kogoś kto faktycznie szuka "szybszej" jazdy. Ogólnie jak tutaj na tym forum jest już kupa zapytań o większe zębatki z przodu to jaka jest tego skala globalnie... Pomijam demolkę najmniejszych koronek gdzie też kupa ludzi ma z tym problem. I bez sensem nie jest tu nawet sam napęd 1x tylko idioci, którzy "zablokowali" konstrukcyjnie coś właśnie typu 38/40T. Ci którzy pukali się w czoło na likwidację 2x niestety dziś mają satysfakcję
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×
×
  • Dodaj nową pozycję...