Cała aktywność

Za 7 dni otwarcie sklepu w Krakowie. https://www.centrumrowerowe.pl/salon-stacjonarny/krakow/

Nie, z grawela nie zrobisz szosy, były tu całe kilkudziesięciostronicowe wątki na temat uszosowiania grawela Manetka pod prostą kierę i amortyzator - zdecydowanie potrzebujesz crossa lub mtb a nie grawela

Mam do wyboru 2 rowery orbea terra jeden jest na Sram Eagle XPLR 10-46t 13-Speed Drugi jest natomiast na 2 blatowym grx Shimano GRX RX820 31x48t z kasetą Shimano Ultegra R8100 11-34t 12-Speed Są one za 75% ceny katalogowej komuś poprostu nie pasują a jest to dla mnie idealny rozmiar I przy okazji czy wymieniając tylko koła da radę robić z tego szosę. I czy w razie w mógłbym zmienić do tego eagle manetkę klamkę na pod prostą kierownice (mobilność przedramienia). Jaki amortyzator 50-70mm wiem mógłbym wybrać rower crossowy ale potrzebuje czegoś co szybko minie z gravela na szosę i odwrotnie między 2015-2020 jeździłem grvelem nie istniejącej już marki lauf oni mieli w ofercie gravela z amortyzatorem 50-70 w zależności od kliknięcia opcji w kinfiguratorze

Widocznie jest nieco mniejszy. Załóż wszystkie koronki, skręć odpowiednim momentem i będzie git.

Dobra cena za dość fajne wieszaki na rower ( w komplecie 2szt za 163 PLN) https://allegro.pl/oferta/2x-stojak-wieszak-na-rower-sciane-uchwyt-scienny-rowerowy-35kg-maclean-17392019747 Podaidam takowy wieszak powieszony obok RTR Kranked Twista i nie widzę funkcjonalnie różnicy. Uwaga 1.:Wieszam rowery <15kg z oponami 2.25 -2.4. Uwaga 2: Maclena można złożyć równolegle do ściany gdy nie jest używany.

To się zamieńcie a autorem wątku 😁 @elpa Sprawdź jaki długi masz mostek, jeśli faktycznie jest to 100 czy 110 mm możesz bez problemu wymienić na 70-80 mm i zobaczyć czy będzie lepiej. Wg specyfikacji różnica efektywnej długości górnej rury między rozmiarami L i XL to dokładnie 3 cm (58,3 cm vs. 61,3 cm) więc jak dasz 3 cm krótszy mostek to teoretycznie tak jakbyś zmienił rozmiar o jeden w dół (oczywiście jeszcze może być różna długość mostka ale w większej ramie ma jest mnie wyciągnięta sztyca siodełka więc siodełko też jest trochę bliżej kierownicy, więc się to skompensuje). Mostek długości 70-80 mm nie spowoduje aż tak drastycznego pogorszenia stabilności, ja w grawelu zmieniłem ze 100 mm na 80 mm i dalej jest stabilnie, mogę bez problemu jechać bez trzymanki, nie ma żadnej nerwowości przy większych prędkościach

Równie dobrze ktoś mógł biegać albo rowerem śmigać; https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2025-10-15/dramat-na-grzybobraniu-46-latek-nie-zyje-sprawe-bada-prokuratura/ Młody wysportowany chłop rozszarpany przez trzy psiury. Ponoć już wcześniej pogryzły dwie osoby ale właściciel to były policmajster. Z relacji wynika, że się w ogóle nie przejął a nawet chce odzyskać psy. W kraju z gówna i trocin zamiast odstrzelić lub uśpić to cholerę, gościa przynajmniej do aresztu te pierwsze są obserwowane a cwany łebek chodzi sobie jak gdyby nigdy nic.

Ostatnio nawet nibyto z PL, ale i tak z Francji jadą

Mostek tam można zmieniać bez problemu, popróbuj 80 czy nawet 60 (są relatywnie tanie a może nawet ktoś pożyczy). Mostek można też odwrócić, żeby był na +. Można pomyśleć nad kierownicą z większym wygięciem niż obecna. Pewnie małe rogi pomogły by na dłuższych, monotonnych odcinkach.

Cześć, przekładałem kasetę do nowego koła Mavic Cosmic Elite i napotkałem dziwny problem. Na starym bębenku kaseta siedziała sztywno, bez luzów. Na nowym jest dziwny luz. Jakby bębenek był nieco mniejszy. Załączam filmik. Co o tym myślicie? Słyszałem że podobno Mavic tak ma ale wolałbym się upewnić

Bo trzeba korzystać z okna pogodowego

Raczej bym się skupił na tym, że masz ryj rozwalony od przywalenia w glebę. Inna geometria niż mtb, inna pozycja niż na mtb, inny kąt główki niż w mtb, masz środek ciężkości przesunięty o wiele bardziej do przodu. Zależy jaka ścieżka i jaka ulica. Jazda po większości DDR w Polsce (wyjątkami są WTR itp) to żadna przyjemność. Aha, czyli obawiasz się o "wygodę" a chcesz kupić najmniej "wygodny" typ szosy jaki istnieje, spoko

Bliitz - 20079 km (szosa, gravel, trenażer) Zigfir - 19178 km (mtb, szosa + trenażer) [13338 km outdoor] bashey_pl - 10285 km (cross 3.3kkm, gravel 4.8kkm trenażer 2.1kkm) provayder - 9418km (szosa, MTB) michalr - 8564km (terenówka, mieszczuch) przecietny - 8000 km (mtb,grv) SpinOff - 7261 km (szosa, gravel, trenażer) Jacekddd - 6752 km (velomobil - rower poziomy) bubulin - 6004 (mtb 26 carbon semi slick / mtb 27.5 full ciężki) dfq - 5701 km (MTB, gravel, trenażer) smw44199 - 5219km (cross) Cross90 - 4734 km (Szosa-1734 km, MTB-1081 km, Cross-1261 km, Trenażer-658 km) ernorator (gravel, szosa, trenażer) - 4536 km Grochu86 - 4484km (gravel,szosa) wojtbike - 4059 km (cross) Lextalionis - 3787 km (gravel) spidelli - 3654 km (szosa: 1542 gravel: 2080, MTB: 32, trenażer: 1524 - nie liczę do dystansu) Miro1970 - 3238 km (stalowe turystyk i fitness) Zbyszek.k - 3105 km. (trenażer + gravel) CoolBreezeOne - 3018 km (MTB) revolta - 2910 km (MTB) JWO - 2870 km (MTB) D!ckSteele 2779 szosa, 2364 trenażer Sansei6 - 2707 km (MTB) thorcik - 2659 (mtb) Joker86 - 2600km( gravel , schwalbe Kojak) NerfMe - 1712 km (MTB) szczupak56 - 1104km (cross 1027, mtb 77) Electronite - 696km (szosa) TheJW - 573 km (MTB, dojazdowy) Eathan - 64 km (gravel) l2cz3k - 46 km (MTB)

Bo na kleszczo-szlaku

Czyli nie powinno być tak ,że zamiast śmigać to będę się rozglądał żeby w jakąś dziurę nie wjechać. Bo jak ostatnio przepuszczałem grupę zorganizowaną na szosach, to jak ostatni wpadł w dziurkę to myślałem, że się rower rozleci . Dlatego mam obawy, że po prostu nie będę zwracał na pewne rzeczy uwagi.

Przyjacielu problem w tym, że na obu kasetach masz te same najmniejsze koronki a na tym z Deca 2x11 raczej nie masz więcej na korbie niż "Talonowe" 40T. Zakładając na chwilę, że to nie jest żart i faktycznie masz kopyto jak koń to odpowiedz dostałeś czyli wymiana korby na taką z większą liczbą zębów. Nic współcześnie z MTB nie ma szans się zbliżyć to tego co oczekujesz przy akceptowalnej przelotowej kadencji.

Może źle to wszystko opisałem. Co do prędkości, to wiadomo, wszystko zależy od nachylenia zjazdu, ale ostatnimi czasy, na zjazdach, nazwijmy to - o średnim nachyleniu, osiągałem prędkości przy których miałem lekkiego cykora, tj ponad 70 km/h i to oczywiście "oszczędnie pedałując" że tak to napiszę. Mniejsza o zjazdy, zdarzają się sytuacje, na dobrych ubitych leśnych drogach, nawet tych neutralnych, a więc w miarę płaskich, że kiedy mam zamiar dać z siebie maxa, mam uczucie, że gdybym mógł jeszcze zmienić bieg o jeden to jechałbym jeszcze szybciej. Miałem okazję przejechać się rowerem z Decathlon'a - jeśli się nie mylę ROCKRIDER, który miał biegów 2x11, i tam uczucia braku biegu nie doświadczyłem. Przyznaję, że dopiero po napisaniu tego postu zagłębiłem się w temat i po woli zaczynam łapać co to jest to całe przełożenie.

Ustawić by się pewnie dało ale jak założysz kasetę z największym trybem 51 i odpowiednią przerzutkę to na najniższym trybie wózek przerzutki będzie dość nisko, spokojnie po równych drogach da się jeździć ale w terenie to łatwo uszkodzisz przerzutkę. I jeszcze kwestia bębenka - na pewno kasety Shimano wymagają bębenka microspline.

Jakie prędkości na tym osiągasz ? Nawet nie korzystając z kalkulatora, wychodzi +/- 60 km/h do zrobienia na zjeździe - potrzebujesz więcej ?

Bo jeszcze nie włączyli świątecznych lampek

Buty są nowe, z "korkami" do wkręcenia. Pudełko niestety zostało mocno zmaltretowane przez firmę kurierską więc na tzw. prezent się nie nada. Cena dla forumowiczów 700zł. https://www.olx.pl/d/oferta/dmt-km0-43-27-70cm-CID767-ID17Q92J.html?bs=olx_pro_listing

VN Nootau Cześć Maciek, Jak Ci się jeździ?🙂 Mam do niego sentyment, do dziś żałuję, że sprzedałem ale w dobre ręce trafił więc o tyle super😉 pozdrawiam, Marcin

Zakładaj i śmigaj. Z damperami jest nieco inaczej i raczej mało kto robi zerówki. Ja w żadnym nie robiłem tylko nieco wcześniej szedł na serwis niż po sezonie i tyle. Z racji, budowy, ciśnień jest też bardziej problematycznie względem przedniego amora wiec i tak jak coś będzie nie tak to oddajesz na gwarancję i tyle. Nie ma co gdybać i się zamartwiać.

Bo jeszcze jedno leśne z udanego wyjazdu.

Chce sie dowiedziec czy opłaca sie robic serwis odrazu nic nie jezdżac (producent rock shox nie mowi nic o serwisie zerowym to znaczy serwisie odrazu po wyjęciu z pudełka).Wydaje mi sie ze to niemozliwe aby było tak malo oleju aby sie cos stało a jak jest cos nie tak z damper jest źle złożony to jest gwarncja na wady konstrukcyjne wiec czy jest mozliwe aby było tak malo oleju aby sie cos stało typu przetarcia itp? Prosze nie pisac o jakis gumowych osłonach bo to jest chyba jakis żart nie śmieszny. czy jak jest źle spasowny to da cos serwis zerowy? Czy tam jest tylko spawdzenie smarow i oleju