[do 8300zł] las, górki - w tym szlaki piesze - 1x/tydz), single tracki - 3x/rok

[Wojcio]

Obecnie jesteśmy na Suwalszczyźnie z rowerami praktycznie enduro (Canyony Spectral) i jeździmy po szutrówkach i ścieżkach. Alternatywą były nasze rowery miejskie - to by się nie sprawdziło. Dać się da, Maxxisy Assagai/DHR fajnie działają na płaskich zakrętach, widzieliśmy jak ludzie na trekkingach walczyli na piaszczystych zjazdach, ale to jednak over-kill. Tak sobie po drodze rozmawiamy, że może nie gravele, ale lekkie XC (HT ale i też FS) na szybkich gumach byłyby bardziej na miejscu. Rzecz w tym, że w ogóle nie przeszkadza mi mój rower na łatwej trasie, a zdecydowanie pomaga na trudnej.

[Tyfon79]

W dniu 28.06.2023 o 10:31, Kettler napisał:

Gratuluje dobrej kondycji 👍

Jakoś nie widzę tych wypasionych AM o dużym skoku na górskich szlakach, owszem w miejscówkach gdzie są wwożeni na górę wyciągami lub samochodami jest ich sporo tam gdzie trzeba podjeżdżać to prędzej spotkam jakiegoś Czecha na  starym HT.

Nie będę ukrywał, że masa ludzi ma problemy i to duże problemy z kondycją. Ale jak sądzisz, że dali by radę to samo na 12 kg i to HT to ja się z tym nie zgadzam. Nie można definiować roweru i jego zastosowania przez słabe ogniwa, które mają problem z najprostszymi podjazdami. Niech sobie kupią elektryka i po kłopocie. Z takim podejściem nie ma co w takim razie robić podjazdówek na singlach albo w ogóle tego typu tras bo zawsze znajdą się jojczki, którym będzie za ciężko. Z innej strony jak ktoś kupuje fulla i nie ważne czy z dużym czy średnim skokiem to zmienia się nieco styl jazdy, sama jazda i co by nie pisać trochę z buta trzeba gdzieniegdzie pocisnąć. 

[KrisK]

 @Tyfon79 wciąż sporo jest miejsc, gdzie nie ma wyciągu i nie ma tarpana. A teren zacny i skok się przyda i do tego całkiem zacne podjazdy są i jakoś nie widuje się tam ludzi na lekkich fulach za dużo. I dobrze, bo tłumu nie ma.  @Kettler nie da sie przekonać bo nie ma odniesienia. Ja widziałem jak ciężka endurówka na podjazdach dodała skrzydeł kobiecie...
I to właśnie na podjazdach, bo się okazało, że idzie lekko w przeciwieństwie do roweru o mniejszym skoku i lżejszego o 2kg albo i więcej.  Jest trochę mitów wynikających z niewiedzy.

Większe koło na pewno da mniejszą zwrotność
Waga musi się przekładać na trudniejszy podjazd.. 
No i epopeje o hamulcach...  No bo modulacja jest dla za wolno jadących

I podejrzewam, że osoby to piszące po prostu nie miały okazji wsiąść na dłużej w trudnym terenie na porządny rower.  Albo są wyznawcami samobiczowania ewentualnie tego ze jak mnie nie stać to to na pewno jest głupie i niepotrzebne.  Każdy ma swoje granice opłacalności, ale robienie z tego granic sensu i wmawianie, że to jest granica dla wszystkich to jest słaba opcja.

[KurczakNorris]

Podsumowując: koło 29, dobrze pod  jeźca  dobrana geometria, wygodne siodło i kierownica, skok 140 mm. I to jest full, który będzie działał, niezależnie od producenta.

[JWO]

...no i hamulce 4 tloczkowe, zeby bezpiecznie bylo  

[Kettler]

He He 😂

Panowie dyskutujecie sami ze sobą utwierdzając się w jedynym słusznym punkcie widzenia. Inni mający odmienne zdanie dali sobie spokój. 

Merytoryczne argumenty w dyskusji o rowerze ścieżkowym do jak pisał autor „lasu, ścieżek od wielkiego dzwonu single” przemawiające za wyborem ciężkiego fulla o dużym skoku „ ludzie nie mają kondycji aby wciągać ciężkie grzmoty pod górę, przecież zawsze można pójść z buta, nigdy na takich nie jeździli węc nie wiedzą jakie są wspaniałe i najlepsze 👍pewnie ich nie stać 🙀

Edytowane 30 Czerwca 2023 przez Kettler

[Maciorra]

@jasmin nie napisał gdzie te tytułowe lasy, górki i szlaki piesze każdego tygodnia będzie przemierzał - jeśli pod Warszawą, to oczywiście na nic mu większy skok, ale jeśli pod Żywcem to inna rozmowa. Nie zmienia to faktu, że waga roweru nie powinna być szczególnie istotnym czynnikiem przy wyborze... U mnie jest gdzieś na pod koniec listy priorytetów, gdzieś poniżej koloru:)

[jasmin]

Tak w tygodniu laski pod Rzeszowem na południe, gdzie dojażdzam 10km po asfalcie. 
Raz na kwartał wyjazd w Bieszczady i piesze szlaki (np. pod Honem jest singleTrack)
Raz na rok wyjazd na 3 dni pod Kłodzko (szlak Międzygórze).
Może faktycznie nie potrzebuje AM, tylko Trial

Dzięki za dyskusje.

Edytowane 30 Czerwca 2023 przez jasmin

[kipcior]

To mówisz, że laski pod Rzeszowem lecą na fulla? 😜

[KurczakNorris]

No właśnie teraz objeżdżam rodzinne strony na rowerze szwagra, HT 26". Jestem rzeszowiakiem, a konkretnie słociniakiem. Od 20 lat mieszkam w Beskidach i powiem Wam, że to w Rzeszowie nauczyłem się jeździć pod górę. A rzeszowskie lasy są nie gorsze od beskidzkich, trochę prostsze, bo bez kamerdolców. Taki fulik XC/AM 29 jak najbardziej się tam sprawdzi.

[Maciorra]

1 godzinę temu, kipcior napisał:

To mówisz, że laski pod Rzeszowem lecą na fulla?

Hej maleńka, chcesz zobaczyć jak mi się ugina?

A nie... Cofam...

[jasmin]

Dzisiaj testowałem tego AM100s, wrażenia.
W dół - świetnie, do góry .. no cóż trzeba pedałować.
Najmniej fajnie po prostym asfalcie, gdzie poprzedni rower mi leciał sam, tutaj muszę pchać.
Założyli kapcie Rockrider Grip 500 2,4, gdzie szerokość styku to ze 3cm i to mnie zwalnia.

Żeby test wyszedł bardziej na + :  potrzebowałbym trzech rzeczy:

1 węższej opony - max 2.2, wtedy 2,4 bym zakładał okazjonalnie

2 jako opcję zamontowania silnika - tutaj chyba wchodzi tylko w suport - czy ktoś próbował , bo rama od suportu ma ugięcie poźniej w stronę kierownicy?

3 jakaś kombinacja z kiera lub mostkiem bo mi nadgarstki drętwieja - porównałem do kierwonicy zakrzywionej w stronę siodła tj. miejska - i tutaj nadgarstki leża bardziej naturalnie, jest ulga - można dorzucić rogi do AM? 

 

Dzięki za sugestie

Edytowane 2 Lipca 2023 przez jasmin

[KrisK]

Sorry ale błądzisz

Chcesz z fulla zrobić gravela?  No bez żartów.
Odpowiedź jest... No kupujesz n+1 rowerów

Montowanie do tego silnika to już dziwna forma masochizmu.

Drętwiejące nadgarstki to zła pozycja albo za duży ciężar na kierownicy wynikający zza słabych mięśni lub złej pozycji.  Szukaj innego nie kupuj sztrucla na którym już jest żle a nie zacząłeś jeździć jeszcze

 

[kipcior]

7 godzin temu, jasmin napisał:

1 węższej opony - max 2.2, wtedy 2,4 bym zakładał okazjonalnie

To kwestia szybszej opony, niekoniecznie węższej choć zwykle tak. Jak założysz coś co jeździ, w stylu Vittoria Mezcal to będzie śmigać, w górach też o ile nie będzie błota.

7 godzin temu, jasmin napisał:

3 jakaś kombinacja z kiera lub mostkiem bo mi nadgarstki drętwieja

Gripy Ergona, najlepiej z rogami. Aktualnie mam GP4, to jest genialna rzecz. Latami jeździłem na GP2, ale wtedy ten rożek jest za mały.

[KurczakNorris]

W dniu 30.06.2023 o 15:20, jasmin napisał:

Tak w tygodniu laski pod Rzeszowem na południe, gdzie dojażdzam 10km po asfalcie. 
Raz na kwartał wyjazd w Bieszczady i piesze szlaki (np. pod Honem jest singleTrack)
Raz na rok wyjazd na 3 dni pod Kłodzko (szlak Międzygórze).
Może faktycznie nie potrzebuje AM, tylko Trial

Wróciłem do domu, czytam wątek jeszcze raz i myślę, że do takich zastosowań najlepszy jest po prostu zwykły, niezbyt ciężki i niezbyt drogi HT XC. Dajesz jakieś opony 2,35 z drobnym klockiem, wygodne siodło i kierownicę i nic Ci nie potrzeba. Po asfalcie polecisz te 30/h z palcem w nosie, będziesz efektywnie podjeżdżał pod górę, tylko w trudnym terenie musisz brak zawieszenia nadrobić techniką. Wstać z siodła, rozluźnić ręce i kolana, amortyzować ciałem. A gdyby jeszcze ten rower miał napęd 2x10 lub 2x11, to tym lepiej do takiego jeżdżenia wszędzie. Gwarantuję Ci, że na 1x12 nawet nie spojrzysz. Można dodać do takiego HT sztycę droppera jeszcze i jest git. Chyba, że naprawdę bardzo często jeździsz po dużych dziurach i poczujesz, że na fullu jeździłbyś i zrobiłbyś więcej. Wtedy full. Inaczej to tylko kaprys moim zdaniem.

 

Edytowane 3 Lipca 2023 przez KurczakNorris

[Maciorra]

Przychylam się do zdania kolegi Kurczaka, jeśli w planach masz dużo asfaltów to lepiej HT, albo jak pisze kolega Krisk, N+1.

Co do bólu nadgarstków - może pomóc kierownica z większym gięciem do tyłu: 12/16 stopni.

Edytowane 3 Lipca 2023 przez Maciorra
autokorekta, łajza jedna

[Tyfon79]

9 godzin temu, KrisK napisał:

Drętwiejące nadgarstki to zła pozycja albo za duży ciężar na kierownicy wynikający zza słabych mięśni lub złej pozycji.  Szukaj innego nie kupuj sztrucla na którym już jest żle a nie zacząłeś jeździć jeszcze

Ale w jakim celu ma szukać innego? Jak kupi coś "nie struclowego" czyli super Treka czy Dżajanta to będzie to samo. Gość przesiada się z 26er to jak ma być na początku bezboleśnie? Inna jazda, inne kręcenie, mięśnie pracują zupełnie inaczej, barki, ... 

Kwestia szerokości opon jakiś silnik... tego typu rowery nie są nośnikami szybkościowych wrażeń.  

[KurczakNorris]

Jeśli przesiadka z 26 na 29, to będzie to kosmos. Samo koło zrobi ogromną różnicę, nawet, a może nawet szczególnie, w ramie bez zawieszenia. Wystarczy "tylko" dobrze dobrać rozmiar ramy, długość kierownicy i siodełko. Full do jazdy ogólnoużytkowej nie jest niezbędny do szczęścia.

[KrisK]

14 godzin temu, KurczakNorris napisał:

najlepszy jest po prostu zwykły, niezbyt ciężki i niezbyt drogi HT XC.

Jak do wszystkiego... Piesze szlaki też najlepiej się na nim pokonuje a bike parki to sama radość 🤣.  Sorry ale n+1.  Albo wypożyczalnia w góry.  A na płaskie lasy wystarczy gravel... gorzej takie Jeleniewskie ścieżki i inne takie miejscówki. 

[KurczakNorris]

Wiele zależy od prędkości przejazdu i od stopnia ulubienia masohizmu przez jeźdźca. I od częstotliwości jazdy w takim na przykład bikeparku. Jak ktoś chce po prostu jeździć, robić dystanse, być w różnych miejscach na kółkach , zwiedzać i od czasu do czasu gdzieś wyraźnie trudniej pojechać, nie ma nic nad XC HT. Bo po prostu, lepiej lub gorzej, ten typ roweru daje radę. Ale ja stary jestem.

[NerfMe]

Ktoś na forum wrzucał fajna okazję na BMC:

https://www.staterabikes.de/p/bmc-speedfox-one-carbon-30001494

Wychodzi trochę więcej niż w tytule, ale masz konserwatywną geometrię pasujacą do zastosowań oraz blokadę zawieszenia z kierownicy, do tego świetna wagę. Jak już się upierasz na fulla.

Natomiast kupowanie fulla by wkładać węższe opony, to jak koledzy wyżej pisali - nie tędy droga.

[JWO]

No i doszliśmy do wszystkim dobrze znanego wniosku ze uniwersalny rower nie istnieje  
odrzucajc skrajności. Jak bardziej na szosę to gravel, jak w teren to XC. No i jest jeszcze treking po środku, ale on bardziej po bułki  

[KurczakNorris]

Uniwersalność roweru zależy głównie od podejścia doń użytkownika 🙂

[jasmin]

Dzięki wszystkim komnetujacym - wszyscy maja racje.
Ten przykład pozwolił mi przybliżyć się do tego jaki rower potrzebuję.
AM-100S nie był zły , ale nie za bardzo miałem jak go wykorzystać na codzień, nie miałem też ekipy która jeździ jakoś grawitayjnie - żeby złapać zajawkę,  więc rower AM będzie na kolejnym miejscu.
Najczęściej będę jeździł trasy mieszane, .
I tak mi wyszło że potrzebuję  N+1 

1. Lekkiego roweru full
2. Roweru AM na rzadsze wyjazdy -  
3. Full elektryk do odkrywania nowych tras - może dokładka bafang 
4. Roweru wyprawowego na dłuższe dalsze wyjazdy - w planach
    

AD 1 
Kierwnica kierownica - najlepiej z kilkoma uchwytami na kierownicy do trzymania, ale jeszcze nie wymyślili tj. mtb z kierownica typu baranek, lub rogami w górę i w dół - chodzi o to że po jakimś czasie nadgarstkom muszę dać odpoczać i zmienić uchwyt

# full  - (bo mniej w nic nie wyszło dostaje ),
# lekki - bo lżej tutaj skok - 100-120,
# 10 letni -  
  - geometria - tutaj skłaniam się ku używek ponieważ jak jechałem na wypłaszczonym kacie 29er główki to miałem wrażenie, że nie mogę koła dogonić, czego nie mam na starszej geometrii.

 - może być koło 27,5 - nie przeszkadzało mi 20 lat jazda na 26, nie wiem czy musza osie boost dla 27,5
 - cena - raczej nowego fulla koło ~12 kg nie kupię w cenie około 5k ,  natomiast 10 latka już prędzej

Co myślicie o przykładowych znalezionych modelach:
- 26'' cube ams 100 2014

- 27,5  ktm lycan 274 2016

- 27,5 m Canyon Nerve  AL7 2014

Dajcie jakieś jeszcze modele jak możecie pls.


 

 

 

 

Edytowane 10 Lipca 2023 przez jasmin

[jasmin]

27,5'' Bardman Team Pro 2016