Skocz do zawartości

[opona] uniwersalna opona do gravela


Eathan

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na etapie wymiany opon fabrycznych (drutowane WTB Nano) na opony, które da się zamleczyć. Kryteria to:

  • szerokość 40-45C - obręcz wg. producenta to 622-23, celuję w możliwie najszersze,
  • uniwersalność - drogi leśne, szutry, asfalt, kostka, pewnie trafi się też jakieś błoto, mokra ściółka,
  • odporność na przebicia,
  • łatwość montażu i uszczelnienia będzie dodatkowym plusem ;) 

Mam kilka typów:

  • SCHWALBE G-One Allround,
  • Panaracer GravelKing SK,
  • Tufo Thundero, 

Jestem ciekaw opinii osób, które jeździły na powyższych oponach i mogą coś powiedzieć na ich temat. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych trzech modeli znam Panaracer GravelKing SK, zajechałem jeden komplet i od razu kupiłem drugi (to w ramach rekomendacji:))

Cytat

uniwersalność - drogi leśne, szutry, asfalt, kostka, pewnie trafi się też jakieś błoto, mokra ściółka,

Jeździłem na nich po wszystkim co się da znaleźć w naszych warunkach i oczywiście w głębokim błocie, kopnym piachu, czy śniegu po osie się poddają. No i na lodzie nie są najlepszym wyborem:) Ale poza tym to nie mam zastrzeżeń, jeżdżę na nich cały rok, przy każdej pogodzie.

Cytat

odporność na przebicia

Wysoka. U mnie pierwszy komplet zaczął łapać kapcie pod koniec swojego żywota, kiedy opony były już naprawdę mocno styrane.

Cytat

łatwość montażu i uszczelnienia będzie dodatkowym plusem

Zakładanie i zdejmowanie (u mnie na DT Swiss R500db jeśli dobrze pamietam...) bez problemu. Natomiast nie wiem jak z uszczelnianiem, bo w gravelu nie chciało mi się babrać z mlekiem i jeżdżę na dętkach.

Edytowane przez Maciorra
Gramatyka.
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei mam Tufo Thundero w szerokości 44C. Pod koniec sierpnia minie rok od momentu założenia na koła, obecnie mają przejechane 2200km. Używam je w rowerze crossowym i jak mi się zużyją to pewnie kupię drugi taki sam komplet. Dla mnie jest to dobra uniwersalna opona na asfalt, szutry, chodniki, ścieżki leśne, wały. Jeżdżę z dętkami na ciśnieniu 3bary. Do tej pory nie złapałem kapcia, ale to kwestia szczęścia. Opony dobrze  oczyszczają się same  z błota i nie łapią małych kamyczków które trzeba wyjmować palcami z bieżnika.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Eathan gdybyś się zdecydował na Thundero 44c, czarne, to daj znać.

Mam nowe na sprzedaż. Założyłem w zimę, a ostatecznie kupiłem szosę i Gravel idzie na części.

Cena będzie odpowiednio niższa, z racji że je już zakładałem ( z dętką). Oczywiście nie przejechały ani metra.

Edytowane przez ChuChu
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na Tufo Thundero 40mm mam ok 5000km. Tył się już trochę zużył, po przodzie tego nie widać. 

Uniwersalność tak, póki jest twardo. Wtedy czy mokro czy sucho wszystko jedno. Kamienie, korzenie, szutry, asfalty, nie mam do nich zastrzeżeń. Są szybkie i przewidywalne. Na piachu czy błocie jest źle. Da się walczyć ale to tak okazjonalnie. Jakbym miał piach koło komina to bym się zirytował.

Mleko miałem przez jakieś 1000km i wróciłem do dętek. Nie wiem czy to kwestia akurat tych opon ale bardzo się z mlekiem nie polubiłem i odechciało mi się dalszych eksperymentów. 

Opona nie jest zbyt odporna na przebicia. Nie ma jakiejś tragedii ale chwalić też nie ma za co. Zakłada się bez większych problemów, niestety kilka razy to musiałem sprawdzić :)

Jak wszystko ma plusy i minusy. W zasadzie mógłbym je kupić jeszcze raz ale chciałbym spróbować innych opon.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma chyba drugiej opony, o której można  przeczytać tyle narzekań na brak odporności na przebicia co Tufo Thundero. U mnie doszło do przebicia juz po 1500 km i mimo mikroskopijnej dziurki  mleko Stans nie uszczelniło. Do tego opona była bardzo bardzo trudna do założenia, a o osadzeniu bez Airshota nie było mowy (ale to może  kwestia obręczy).

Natomiast po założeniu świetnie trzymały ciśnienie, a z jazdy na nich byłem zadowolony. 

Teraz wyszła bardziej  -przynajmniej wg producenta- odporna  na przebicia wersja HD i -moim zdaniem- jeśli już kupować Tufo, to tylko te. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Eathan napisał:

odporność na przebicia

Żeby opona była naprawdę odporna na przebicia to ten współczynnik na stronie bicyclerollingresistance musi mieć w okolicach 65-70 lub powyżej. No i w tym momencie wybór masz minimalny. Krzysiek z Trochuroweru jeździ na Gravelking SS. Przez 12.000 km złapał 3 kapcie (może 4, nie pamiętam dokładnie, ale raczej 3). Ja jeżdżę na znacznie bardziej odpornej wersji SS+. Przez 15.000 km żadnej awarii.

https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews?orderby=pr

PS. Opory toczenia też możesz sobie odczytać z tabelki. Zapewniam że idealnie odzwierciedlają realne warunki.

Edytowane przez chrismel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Chociemir napisał:

Teraz wyszła bardziej  -przynajmniej wg producenta- odporna  na przebicia wersja HD

No to dobra wiadomość, nie słyszałem o tym. Nawet jak by była nieco wolniejsza to i tak można by się skusić.

 

edit. Fabrycznie miałem Ramblery i tam z łapaniem kapci było jeszcze gorzej. Po 5 tys km bieżnik się nie zdążył zużyć, a ja je wywaliłem, bo miałem tego dość. Choć poza dziurami jeździło się na nich dobrze.

Edytowane przez kipcior
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie jeździ na Tufo i momentalnie złapał przebicie  z dętka , następnie przeszedł na  uszczelniacz i tez nastąpiło przebicie, którego mleko nie uszczelniło. Nie wiem ile jest w tym prawdy, ale można poczytać, że podobno najlepiej te opony współpracują z "fabrycznym" uszczelniaczem (na opakowaniu którego jest napis "tylko do opon Tufo").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, chrismel napisał:

Żeby opona była naprawdę odporna na przebicia to ten współczynnik na stronie bicyclerollingresistance musi mieć w okolicach 65-70 lub powyżej. No i w tym momencie wybór masz minimalny.

Z takim parametrem to tam są same opony na gładkie asfalty ;) Gravelkingi SS za delikatne pod to jak jeżdżę. Musiałbym mieć SK a one mają ledwie 28 pkt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Eathan napisał:

Musiałbym mieć SK a one mają ledwie 28 pkt

Dokładnie. Dlatego będziesz musiał pójść na kompromis. Opony które mają tą wartość na poziomie znacznie poniżej 50 będą przebijać się często. W okolicy 50 - raz na jakiś czas, przyjmijmy że raz na kilka tysięcy km. I w tą wartość bym celował. Wpisujesz więc powiedzmy 45 w odporności na przebicie, potem segregujesz opony pod kątem oporów toczenia, wybierasz takie które są najszybsze z tych w których odpowiada Ci bieżnik i masz najlepszą oponę dla Ciebie.

https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews?orderby=rrmed&maxweight=574&max=32&min=12&minpr=45&mingripmin=52&mingrip=52&minknobc=-0.1&minknobe=-0.1

Mi wychodzi że najlepszy rezultat daje Challenge Getaway Pro HTLR 40: https://www.bicyclerollingresistance.com/cx-gravel-reviews/challenge-getaway-pro-htlr

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G-One AA - pierwsze gravelowe oponki jakie miałem. Dobre na asfalt i całkiem ubite drogi. Raczej nie nadające się do bardziej terenowej jazdy.

Panaracer GK SK - w miarę dobre na wszelkie suche nawierzchnie. Zamknięty profil ma problemy z odpowiadaniem wody. Szybko też zapychają się błotem i wolno czyszczą. Żywotna.

- Tufo Thundero - szybka  na suchym i twardym. Całkiem dobra na asfalcie.

Za to zadziwiająco szybko traci przyczepność na mokrym asfalcie. Boczne klocki nieco zbyt drobne i miękkie i średnio trzymają na twardych trawersach ( podobnie ma Swampero).

Bardzo żywotna jak na gravelowe gumy, spokojnie 4-5 k przebiegu.

Terra Trail - jeżeli chodzi o właściwości jezdne w terenie najlepsza z wymienionych wyżej opon. Całkiem ok też na asfalcie. Za to szybko się zużywa.

Obecnie jeżdżę na Vredensteinach Aventurach. Całkiem spoko oponki. Klocki dobrze trzymają na trawersach a środek zapewnia szybkie toczenie po twardym. Za to coś dużo mają już drobnych nacięć no i raczej nie lubią bardzo niskiego ciśnienia.

W kolejce czekają już Spece Tracery Pro.

Co do pomiarów na BRR to w miarę będą one prawdziwe na asfalcie ale w terenie trzeba na to patrzeć z dużym dystansem co jakiś czas temu sprawdzał Wstałsprzedkompa na swoim kanale na Youtube.

 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamówiłem Continentale Terra Trail. Zobaczymy, jak to będzie w praniu. Generalnie Tufo odpadły, bo za dużo gwiazd YT chwali. Poza YT jest spor sprzecznych opinii. Terra Trail za to ma całkiem zrównoważone opinie. Poza tym zakładam, że i tak będzie przepaść między fabrycznymi drutowanymi WTB NANO, które jednak mocno zamulają na asfaltach a w piachu i tak trzeba pchać :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tufo Speedero to świetne opony. Na zagranicznych forach także są polecane. Thundero raczej gorsze od nich nie są.

No ale wybrałeś "pewniaki" i także zawiedziony nie będziesz. Pamiętaj tylko, że Continental oszukuje z rozmiarami. Terra Speed 40c, miały 39 mm z tego co pamiętam. Speedero 40c, już około 42 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro decyzja podjęta, to pozwolę sobie na wtrącenie się. Rozważam urlop na Mazurskiej Pętli Rowerowej, w moim wątku kilkukrotnie pojawił się motyw piachu. Pierwszy wybór, czyli gravel na oponie 40C Bontrager GR1 Team Issue stanął pod znakiem zapytania.

Zastawiam się nad czymś szerszym, bo miejsca jeszcze trochę jest w trójkącie/widelcu. Szerokość obręczy to 21. Wiem, że problemu piachów to za bardzo nie rozwiązuje ale tak czy siak chciałbym nieco mocniej zróżnicować swoje rowery. Jeden jest bardziej "szosowy", więc ten, o którym mowa jest mocno turystyczny - bagażnik, sporo miejsca w ramie itp.

Prędkość nie jest tu priorytetem, zresztą w tym rowerze jest bardziej miękka korba (46/36 vs 50-34) więc chcę z niego zrobić coś do turystyki albo do przejażdżek niedzielnych po gorszych nawierzchniach. Fakt, że dwie ostatnie sakwiarskie wyprawy to głównie gładkie asfalty a teraz celuję w piachy ale albo oblecę to na oponie uniwersalnej, albo za taką uznam obecne Bontragery, a kupię coś bardziej hardkorowego i będę zakładał na piachy,, szutry i dziury, (może nawet wymienię Tiagrę na GRX ;))

Podsumowując:

1) Ile najwięcej (ale rozsądnie) da się założyć na obręcz 21 (w międzyczasie pomierzę sobie ile mam luzu w rowerze)?

2) Uniwersalna czy specjalistyczna (mogę przeboleć wymianę opon pod konkretny wypad sakwiarski).

3) Obręcze mam Tubelless Ready więc może warto (oczywiście w tej opcji chyba wymiana opon raz czy dwa w roku nie ma już sensu, lepiej porządnie zamleczyć i zapomnieć)?

Przepraszam za wcinkę w wątku ale nie chciałem tworzyć kolejnego o podobnej tematyce.

Edytowane przez spidelli
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

DSC_7537_copy_2016x1134.thumb.jpg.df37fa930cade54ee5530cc7afffda77.jpg

Przyznaję, że mnie poniosło, max 45 wejdzie, o ile w ogóle. Żałuję, że jak miałem DSX na stanie (żony) to nie przełożyłem do przymiarki... On miał 45 oponkę...

 

Pozostaje więc opcja:

1) znalezienia lepszej opony od obecnej - może coś gładszego środkiem, a z bieżnikiem na krawędzi;

2) zamleczenia.

I problemu piachów nie rozwiążę, więc drugi wątek z rowerem na urlop wciąż aktualny ;)

 

Edytowane przez spidelli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, spidelli napisał:

Skoro decyzja podjęta, to pozwolę sobie na wtrącenie się. Rozważam urlop na Mazurskiej Pętli Rowerowej, w moim wątku kilkukrotnie pojawił się motyw piachu. Pierwszy wybór, czyli gravel na oponie 40C Bontrager GR1 Team Issue stanął pod znakiem zapytania.

Zastawiam się nad czymś szerszym, bo miejsca jeszcze trochę jest w trójkącie/widelcu. Szerokość obręczy to 21. Wiem, że problemu piachów to za bardzo nie rozwiązuje ale tak czy siak chciałbym nieco mocniej zróżnicować swoje rowery. Jeden jest bardziej "szosowy", więc ten, o którym mowa jest mocno turystyczny - bagażnik, sporo miejsca w ramie itp.

Prędkość nie jest tu priorytetem, zresztą w tym rowerze jest bardziej miękka korba (46/36 vs 50-34) więc chcę z niego zrobić coś do turystyki albo do przejażdżek niedzielnych po gorszych nawierzchniach. Fakt, że dwie ostatnie sakwiarskie wyprawy to głównie gładkie asfalty a teraz celuję w piachy ale albo oblecę to na oponie uniwersalnej, albo za taką uznam obecne Bontragery, a kupię coś bardziej hardkorowego i będę zakładał na piachy,, szutry i dziury, (może nawet wymienię Tiagrę na GRX ;))

Podsumowując:

1) Ile najwięcej (ale rozsądnie) da się założyć na obręcz 21 (w międzyczasie pomierzę sobie ile mam luzu w rowerze)?

2) Uniwersalna czy specjalistyczna (mogę przeboleć wymianę opon pod konkretny wypad sakwiarski).

3) Obręcze mam Tubelless Ready więc może warto (oczywiście w tej opcji chyba wymiana opon raz czy dwa w roku nie ma już sensu, lepiej porządnie zamleczyć i zapomnieć)?

Przepraszam za wcinkę w wątku ale nie chciałem tworzyć kolejnego o podobnej tematyce.

1. Na obręczy 17 mm wewnątrz, jeździłem na 2.2" 😉

Według mnie przy 21 mm, okolice 40c będą idealne.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...