Skocz do zawartości

[Amortyzator przód] Jaki amortyzator wybrać do roweru Trek Procaliber 9.5


Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie, 

poproszę Was o podzielenie się opinią jaki amortyzator wybrać do roweru Trek Procaliber 9.5. 

Fabrycznie jest wstawiony Judy SL, 100mm, który niestety nie odpowiada moim oczekiwaniom z uwagi na wagę i bardzo podstawowy system tłumienia. 

Osobiście myślę o zakupie Reby RL lub SIDa, ale z uwagi na to, że się nie ścigam to właśnie Reba jest głównym kandydatem. Dodatkowo producent ramy informuje że maksymalny skok amortyzatora, który rama obsłuży to 120mm. Podejrzewam, że prawdopodobnie lepiej zostać przy 100mm niż przechodzić na 120mm gdy jeżdżę głównie po leśnych scieżkach i raz w roku wyskoczę na jakiegoś single tracka ? 

A może cośinnego zamiast Reby ? ;)

Poproszę o Wasze doświadczenia i opinie i z góry dzieki ! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

100 mm będzie ok jeśli nie chcesz kombinować.

Osobiście brałbym SIDa. Reba obecnie to 2300 zł (boost z manetką), SID jakieś 2800.

Różnica to przede wszystkim tłumik, Motion Control vs Charger. 

Jak miałbym możliwość dopłaty 500 zł to jedyna opcją byłby właśnie SID.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@bogus Dzięki za szybką odpowiedź, chyba masz rację, Charger powinien lepiej wyłapywać mniejsze nierówności (przynajmniej w teorii) a różnica w cenie faktycznie nie jest aż tak wielka jak bywała w przeszłości. Co do skoku, skłaniałem się w stronę 120mm ale mam obawy czy to będzie dobry ruch, w końcu jest to rama z geometrią XC a nie Trail. Dlatego fajnie by było poznać opinię kogoś kto taką zmianę zrobił i tak jeździ ale obawiam się że wielu takich ludzi nie znajdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio? osobiste doświadczenia ? Ja generalnie mam na uwadze Rebe z uwagi na jej wytrzymałość, stosunkowo niską wagę no i w SIDzie odstrasza mnie ta manetka obracalna która wygląda jak stare manetki w rowerach z przełożeniami 7 speed, ale to nie wiem czy wszystkie SIDy mają taką..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serio. Jeden padł po kilku miesiącach (a w serwisie był już po trzeciej jeździe :)), został wymieniony na nowy, z którym po niedługim czasie znów zaczęły się problemy (ale widelec był już po gwarancji). I teraz się z nim bujam... To cieknie dołem, to spod blokady, nagle gubi cały olej i przestaje tłumić i blokować... Dopóki RS nie wymyśli nowego, dobrego tłumika, nie biorę pod uwagę ich amortyzatorów. No chyba, że wół roboczy Reba, ale w moim wypadku to byłby spory downgrade.  😜 No ale to tylko moje doświadczenia (chociaż nie odosobnione), większość pewnie napisze, że to bardzo dobry tłumik.

A manetkę możesz sobie wymienić, albo kupić widelec z inną. Te z TwistLoc'iem są najtańsze, bo nikt tego nie kupuje. 😆

Edytowane przez TheJW
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Do mojej 6 -cio letniej Reby nie mogę się przyczepić pod względem technicznym, jednak jest mniej czuła od np. Fox'a Rhythm, którego bym polecił, gdyby nie wyższe koszty serwisu...

Nawiasem mówiąc, to mój Rhythm ma 110 mm skoku, co mogłoby Cię pewnie zainteresować.

A tak z ciekawości : nie lepiej było szukać od razu czegoś z lepszym amorkiem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście wolałbym podstawowego Fox Rhythm niż SID'a. Dlaczego ? Po prostu lepiej pracuje przy technicznej jeżdzie, lepiej reaguje na regulację i modyfikacje.  Wady ? Oczywiście że ma. Jest droższy w serwisie i mniej sztywny niż konstrukcje RS.

W swoim mtb mam Rhythm po settingu u Spider'a. Co sezon, co przekłada się na jakieś 8000km robię "duży" serwis. Koszt takiego serwisu to cos pomiędzy 800zł a 1100zł. Zależy gdzie robiony. Amortyzator używam trzeci sezon. Bezawaryjne. 

Edytowane przez KNKS
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, KrissDeValnor napisał:

A tak z ciekawości : nie lepiej było szukać od razu czegoś z lepszym amorkiem ?

@KrissDeValnorWybrałem Procalibra 9.5 w czarno/szarnym malowaniu, ponieważ ta rama mi sie poprostu cholernie podoba :) Dodatkowo udało się mi go kupić w super (jak na dziejsze warunki) cenie. Geometra Treka mi także odpowiada. Osobiście nastawiłem się na kupno dobrego fundamentu pod przyszłe ulepszenia. Od 90-tych lat jestem wiernym fanem Treka :) 

Edytowane przez Mondeus87
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, TheJW napisał:

Serio. Jeden padł po kilku miesiącach (a w serwisie był już po trzeciej jeździe :)), został wymieniony na nowy, z którym po niedługim czasie znów zaczęły się problemy (ale widelec był już po gwarancji). I teraz się z nim bujam... To cieknie dołem, to spod blokady, nagle gubi cały olej i przestaje tłumić i blokować... Dopóki RS nie wymyśli nowego, dobrego tłumika, nie biorę pod uwagę ich amortyzatorów. No chyba, że wół roboczy Reba, ale w moim wypadku to byłby spory downgrade.  😜 No ale to tylko moje doświadczenia (chociaż nie odosobnione), większość pewnie napisze, że to bardzo dobry tłumik.

A manetkę możesz sobie wymienić, albo kupić widelec z inną. Te z TwistLoc'iem są najtańsze, bo nikt tego nie kupuje. 😆

Jaką dokładnie masz wersję Chargera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Mondeus87 napisał:

Ja generalnie mam na uwadze Rebe z uwagi na jej wytrzymałość, stosunkowo niską wagę no i w SIDzie odstrasza mnie ta manetka obracalna która wygląda jak stare manetki w rowerach z przełożeniami 7 speed, ale to nie wiem czy wszystkie SIDy mają taką..

 

2 godziny temu, TheJW napisał:

Serio. Jeden padł po kilku miesiącach (a w serwisie był już po trzeciej jeździe :)), został wymieniony na nowy, z którym po niedługim czasie znów zaczęły się problemy (ale widelec był już po gwarancji). I teraz się z nim bujam... To cieknie dołem, to spod blokady, nagle gubi cały olej i przestaje tłumić i blokować...

Moja przygoda z Rebą była koszmarem, odbierających przyjemność z jazdy, zdecydowanie nie doświadczyłem legendarnej bezawaryjności tego widelca, wręcz przeciwnie. 

Wiosną 2017 kupiłem nowy rower z Rebą RL. 
Już w ciągu pierwszych dwóch tygodni rekreacyjnej jazdy, podczas przejażdżki, amortyzator nagle zapadł się do ponad połowy. Nagły, jednostkowy ubytek ciśnienia o ok. 30 psi. Po napompowaniu, pozornie wszystko w porządku, ciśnienie utrzymywało się. 
W ciągu miesiąca oddałem go na pierwszy podstawowy serwis, który nie wykazał żadnych nieprawidłowości. Po dwóch tygodniach awaria się powtórzyła - nagły ubytek ciśnienia podczas jazdy, a tym razem, dodatkowo, wystrzał uszczelki kurzowej lewej goleni, uniemożliwiający dalszą jazdę. Kolejny serwis również nie wykazał nieprawidłowości i po osadzeniu uszczelki, przez pewien czas widelec działał prawidłowo. 
Miesiąc później, ubytek ciśnienia powtórzył się, ale tym razem, zamiast wypchnięcia uszczelki kurzowej, upośledziła się praca widelca - zaczął stawiać duży opór w pierwszej fazie ugięcia, a jednocześnie bardzo łatwo dobijał. 
Wówczas skorzystałem z gwarancji, została wymieniona sprężyna powietrzna (i chyba uszczelki kurzowe), co na jakiś czas rozwiązało problem. 
Pod koniec następnego sezonu, awaria powtórzyła się - najpierw upośledzona praca (opór w pierwszej fazie ugięcia), a potem ubytek ciśnienia i wypchnięcie uszczelki. 
Ponownie wysłałem sprzęt na gwarancję, przyczyna nie została ustalona. Tym razem widelec został wymieniony na nowy.
Nowa Reba działała prawidłowo przez cały sezon, a na początku kolejnego, namiastka awarii powtórzyła się - po intensywnym hamowaniu upośledziła się praca - amortyzator zaczął stawiać opór w pierwszej fazie ugięcia, zanikło ugięcie wstępne, a jednocześnie zaczął łatwo dobijać. 
Postanowiłem skorzystać z porady lokalnego serwisu i po opisaniu problemu, mechanik spuścił powietrze, wsunął trytykę pomiędzy uszczelkę kurzową a lewą goleń, a następnie ugiął widelec (słychać było uchodzące powietrze). Po tym zabiegu jak ręką odjął - amortyzator zaczął pracować prawidłowo, ale krótko później sprzedałem go. 


 

2 godziny temu, KrissDeValnor napisał:

@KNKS  Mierzyłeś może skok Fox'a ?  Pytam, bo u mnie lagi wystają na 110 mm (kolega z forum potwierdził po sprawdzeniu u siebie, ale może to taki myk w rowerach Scott, mimo oczywiście 100 mm w specyfikacji).

Mój Fox 32 ma 100 mm skoku, a golenie górne wystają dokładnie na 115 mm. Rzeczywisty skok to 100 mm, przy tylu następuje dobicie. 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...