Skocz do zawartości

[kierowcy] Szkolenie dla kierowców cieżarówek z dostrzegania rowerzystów


Rekomendowane odpowiedzi

https://40ton.net/chca-nowego-szkolenia-dla-kierowcow-ciezarowek-z-dostrzegania-rowerow-na-skrzyzowaniu/?fbclid=IwAR1bCavi4dZFJoj8J7SR7SAE4VF4BhlX0n7V-9P4YccIR5NDyxpuhxtDWTg

Moje zdanie jest takie. Żyjemy w  czasach inflacji, wszyscy dookoła szukają kasy, więc wymyśla się różne bzdury. Jak widać nie tylko w Polsce. Ciekawe kiedy ktoś wymyśli np. kartę pieszego, która będzie uprawniała do poruszania sie po chodniku, za to wymagała zdania egzaminu, przejscia badań lekarskich oraz oczywiscie uiszczania corocznej opłaty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Do dostrzegania rowerzystów i pieszych potrzebna jest dobra wola, a nie szkolenia. Dotyczy to wszystkich kierowców, nie tylko ciężarówek.

IMO, w razie wypadku/kolizji tłumaczenie "ja nie widziałem" ma uzasadnienie tylko kiedy; słońce oślepiło, była jakaś przeszkoda zasłaniająca widoczność itp. W przypadku kiedy kierowca nie widział, bo nie patrzył, a dostrzec mógł jakby patrzył to "nie widziałem" nie jest żadną okolicznością łagodzącą, a wręcz odwrotnie.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są karty rowerowe nadal (córka od 2 msc posiada), ale to co innego niż uzmysłowienie rowerzyście co widać z kokpitu ciągnika siodłowego...

Dziś i tak duża burza w związku ze zmianami jakie będą dla pieszych na ścieżkach rowerowych.. Piesi zdenerwowani, a nie dziwię się, bo (z tego co widzę) ogromna liczba "rowerzystów" jeździ jak się im podoba (a to chodnikiem, a to pieszą ścieżką, a to z DDR na szosę wyskakuje itp itd)... A każdy rowerzysta jeszcze będzie bardziej "zapitalał" po ścieżce i myślał, że bezkarny... Ehhh, społeczeństwo wygodnictwa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to przestają dziwić takie rzeczy. Ostatnio widziałem samochód oznaczony jako "Szkolenie z jazdy automatem". Nie był to samochód "nauki jazdy" z automatyczną skrzynią, tylko po prostu normalny samochód z takim oznaczeniem. Jeżeli ktoś zapłacił za coś takiego, to zapłaci i za podobne bzdury... O ile byłbym w stanie zrozumieć szkolenie w drugą stronę, tak szkolić się ze skrzyni ręcznej na automat to paranoja. Trochę jakby umieć jeździć rowerem na dwóch kołach, a iść na szkolenie z jazdy z kółkami bocznymi...

A co do szkolenia z tematu. Nie pójdzie na to nikt prywatnie, jeżeli byłaby taka możliwość, jestem tego pewny. Być może jakieś firmy, ale musiała by być to spora korporacja. Patrząc na to jak jeżdżą kierowcy "zawodowi" i jakie mają o sobie mniemanie, sądzę że takie szkolenie byłoby nawet obiektem drwin w otoczeniu.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Pixon napisał:

szkolenie i uzmysłowienie ile martwych stref jest dla kierowcy ciężarówki.

Zgadzam się całkowicie tylko zaryzykowałbym stwierdzenie, że w obecnych ciężarówkach, przy dobrze ustawionych lusterkach jest trochę lepiej niż kiedyś natomiast w nowoczesnych osobówkach jest gorzej przez coraz szersze słupki...

Edytowane przez chudzinki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

gorzej przez coraz szersze słupki...

Nie tylko przez szersze słupki, ale i ich umiejscowienie. Kiedyś, zwłaszcza w mniejszych samochodach, siedziało się bliżej szyby. Teraz przednie słupki są przesunięte do przodu.

Co z tego że mamy większą szybę boczną, skoro przy dojeździe do przejścia dla pieszych lub DDR, właśnie słupek mocno ogranicza widoczność. Kiedyś deska rozdzielcza była dość krótka, a teraz nawet w samochodzie kompaktowym jest gigantyczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt pozostaje faktem , że każdy poruszający się po drogach publicznych czy to rowerem , hulajnoga czy innym skuterem powinien , jeśli nie posiada prawa jazdy , przejść egzamin ze znajomości podstawowych zagadnień ruchu drogowego . Wyeliminuje to działkowców , wędkarzy i innych tym podobnych tetryków , którzy nigdy prawa jazdy nie posiadali i jeżdza "na dowód". A dzieci  powinny zdawać egzamin na kartę rowerową . Dla własnego bezpieczeństwa .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Ja uważam że to powinien być obowiązkowy temat w szkole. Przepisy ruchu drogowego. z egzaminem na koniec i po jego zdaniu by się dostawało kartę na rower/hulajnogę/skuter.

Tyle jest niepotrzebnych rzeczy, których uczą w szkole, gdzie się zakuwa żeby zdać i potem zapomina, a rzeczy potrzebnych w życiu to mało uczą.

I przede wszystkim od małego powinno się ludziom wpajać ze przepisy są po to żeby na drogach było bezpiecznie. Bo ich znajomość i zdanie egzaminu, przy podejściu że "przepisy są po to żeby łupić biednych kierowców, a jak policja nie patrzy to można jeździć jak się chce" to na drogach dobrze nie będzie. A takie podejście ma obecnie bardzo dużo ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tym podobne bzdury raczej wyciąganie kasy mają gdzieś po drodze. Główna idea to socjalizm a inaczej robienie z ludzi debili i usilne ich edukowanie oraz dbanie by sobie krzywdy nie zrobił. Większość wpisów jak widać jest w tym tonie bo tetryk bez prawka jest gorszy od tego z prawkiem ale z wpatrzonym ryjem w smarta jak prowadzi... Wicie rozumiecie towarzysze ma papier a ten drugi nie. Te dzieciaki ze słynnego filmiku z Norwegii promującego sprawność współczesnej floty sam ciężarowych miały zapewniam wszystkie możliwe szkolenia a i tak zabrakło jednego najważniejszego czynnika niestety nie do kupienia czy obejścia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre to jest to, że nadal nie umiesz korzystać ze znaków interpunkcyjnych.

"teoretyki"? Teoretycy jak już.

Nadal nie wiem o jakim filmie piszesz. Nie podasz co to za film, a potem piszesz coś o teoretyzowaniu. Naprawdę uważasz, że opis "słynny film z Norwegii z samochodem ciężarowym" jest odpowiedni?

Edytowane przez ChuChu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Tym podobne bzdury raczej wyciąganie kasy mają gdzieś po drodze. Główna idea to socjalizm a inaczej robienie z ludzi debili i usilne ich edukowanie oraz dbanie by sobie krzywdy nie zrobił. Większość wpisów jak widać jest w tym tonie bo tetryk bez prawka jest gorszy od tego z prawkiem ale z wpatrzonym ryjem w smarta jak prowadzi... Wicie rozumiecie towarzysze ma papier a ten drugi nie. Te dzieciaki ze słynnego filmiku z Norwegii promującego sprawność współczesnej floty sam ciężarowych miały zapewniam wszystkie możliwe szkolenia a i tak zabrakło jednego najważniejszego czynnika niestety nie do kupienia czy obejścia. 

Kto ? Co ? Gdzie ? 

Jaki filmik z Norwegii ? Cos za dużo tych skrótów myślowych, chyba tylko Ty potrafisz rozczytać powyższą wypowiedż nie gubiąc po drodze jej sensu .

Edytowane przez Tomek595
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakbym nie jeździł to może byłby dla mnie autorytetem... Jak ktoś nie może ogarnąć obserwacji w kilku lustrach to może powinien zmienić pracę... Wiadomo - NIKT nie jest idealny i każdy popełnia błędy, ale takie tłumaczenia...

Prosta zasada, którą zawsze stosowałem jak dojeżdżałem jako pierwsze auto do pasów - stawanie kilka metrów przed. Wtedy doskonale widać całe otoczenie. W sytuacjach awaryjnych można ruszyć dupę z fotela i zobaczy się wiele więcej niż z pozycji jaśnie Pana kierowcy na powietrznym fotelu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak z innej beczki: turlam się po pracy w korku autem, ulica jednokierunkowa, dwa pasy ruchu.

Po mojej prawej wydzielony pas ruchu dla rowerów. Najpierw minęły mnie dwa motocykle, potem pancia na damce - w prawej ręce lód, lewą trzymała kierownicę a głową dociskała do lewego ramienia komórkę przez ktorą gadała....

 

  • Zmieszany 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Tomek595 napisał:

Jaki filmik z Norwegii ? Cos za dużo tych skrótów myślowych, chyba tylko Ty potrafisz rozczytać powyższą wypowiedż nie gubiąc po drodze jej sensu .

Robisz tak; otwierasz YT no chyba, że nie wesz znowu co to za skrót. Pomogą ci może inni. Wpisujesz takie od kopa narzucające się słowa typu Norwegia ciężarówka dzieci i jest. Jeśli masz wątpliwości to tak to ten film. Potrafi to już dziś kilkulatek... W czym jeszcze ci pomóc bo chyba wiesz co to socjalizm czy jednak nie?  Obecnie to bardzo ważne słowo więc wypada je znać. Konkluzja jest taka, że w kraju bardzo dbającym o wszelkie wymogi bezpieczeństwa i tak dalej nadal coś może pójść nie tak. Tu mamy rozgaduchę bo jeden chłop przejechał drugiego chłopa z czego nawet zgonu nie było. I już się palą do bzdur. Łatwo się domyślić co by było gdyby w wspomnianym przypadku skończyło się gorzej. Kto ma pomysły bo można się tylko prześcigać od kiepskiej norweskiej edukacji po głąba kierowcę i kiepski zestaw bo nie dał rady wyhamować. A ja się pytam nie "macie" innych problemów? Takich naprawdę poważnych? 

8 godzin temu, chudzinki napisał:

Prosta zasada, którą zawsze stosowałem jak dojeżdżałem jako pierwsze auto do pasów - stawanie kilka metrów przed. Wtedy doskonale widać całe otoczenie. W sytuacjach awaryjnych można ruszyć dupę z fotela i zobaczy się wiele więcej niż z pozycji jaśnie Pana kierowcy na powietrznym fotelu.

Sporo wypadków to w czasie jak już zestaw rusza więc co da to o czym piszesz? Ludzie ścinają przejścia, wbiegają, wchodzą nagle, ... Czemu jakoś większość normalnych ma nazwijmy to "stracha" respekt przed tramwajem, pociągiem a przed 40 tonami już nie? Zasada ma sens ale też nie wyeliminuje wszystkiego. Jak jest zasada by unikać jazdy, zatrzymania miedzy dwoma zestawami to pieszy my na rowerach też powinniśmy zdawać sobie sprawy z pewnych praw fizyki a tego nie nagnie żadna technika z czujnikami i kamerami włącznie. Co nie zmienia faktu, że głąbów w tym zawodzie jest cała masa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.08.2022 o 13:48, Tomek595 napisał:

Fakt pozostaje faktem , że każdy poruszający się po drogach publicznych czy to rowerem , hulajnoga czy innym skuterem powinien , jeśli nie posiada prawa jazdy , przejść egzamin ze znajomości podstawowych zagadnień ruchu drogowego . Wyeliminuje to działkowców , wędkarzy i innych tym podobnych tetryków , którzy nigdy prawa jazdy nie posiadali i jeżdza "na dowód". A dzieci  powinny zdawać egzamin na kartę rowerową . Dla własnego bezpieczeństwa .

To nie nieznajomość przepisów jest problemem, a ich olewanie. Wiele osób na rowerach ma prawa jazdy, a jeżdżą jakby pierwszy raz byli na publicznych drogach, tak jakby byli sami.

W dniu 30.08.2022 o 14:29, sznib napisał:

I przede wszystkim od małego powinno się ludziom wpajać ze przepisy są po to żeby na drogach było bezpiecznie. Bo ich znajomość i zdanie egzaminu, przy podejściu że "przepisy są po to żeby łupić biednych kierowców, a jak policja nie patrzy to można jeździć jak się chce" to na drogach dobrze nie będzie. A takie podejście ma obecnie bardzo dużo ludzi.

Ja bym w ten sposób nie wbijał do głowy, bo to nie da pożądanego efektu. Przepisy przede wszystkim porządkują ruch na drogach, jeżeli większość się ich trzyma, to ten ruch jest przewidywalny.
Jeżeli ludzie zrozumieją, że to nie jest, tak jak piszesz ucisk i robienie na złość, a uporządkowanie, to będą chętniej się stosować. Niestety tu brakuje tej właściwej edukacji, czy wręcz wychowania w poprawnej kulturze drogowej.

W dniu 30.08.2022 o 11:56, ChuChu napisał:

Nie tylko przez szersze słupki, ale i ich umiejscowienie. Kiedyś, zwłaszcza w mniejszych samochodach, siedziało się bliżej szyby. Teraz przednie słupki są przesunięte do przodu.

Obecne pasy bezpieczeństwa nie krępują tak ruchów jak kiedyś, można swobodnie się wychylić z fotela i lepiej rozejrzeć. To tylko i wyłącznie kwestia chęci czy chce się rozejrzeć czy nie.
Widzę to codziennie, że nawet jak nic kierowcy nie zasłania widoczności, to się po prostu nie rozgląda.

 

Nauka obserwacji otoczenia powinna być obowiązkowym elementem, niezależnie czy to karta rowerowa, prawo jazdy, uprawnienia na ciężarówki czy autobusy. Nie jest to łatwy temat ale  bardzo potrzebny.
Super jakby samochody do nauki jazdy były wyposażone w czujniki rejestrujące jakie obszary drogi się obserwowało. Byłby to bardzo dobry materiał do analizy jak się jeździ i uświadomienia ile faktycznie można zobaczyć.

Kiedyś trafiłem na ciekawy artykuł, wywiad z pilotem wojskowym o technikach poprawiających obserwację. Np. nie należy skupiać się na jednym punkcie, lepiej 3 punkty między którymi przesuwamy wzrok, poszerza to pole widzenia, bo mózg nie zdąży zawęzić pola obserwacji, oczy wyfiltrować (im dłużej się patrzy w jedno miejsce tym mniej szczegółów się wokół tego punku dostrzega).

Warto też robić sobie szybkie analizy, refleksje co tak właściwie się zauważyło na miniętym skrzyżowaniu. Potrafię łapać się na tym, że głowę obróciłem, popatrzyłem w daną stronę ale tak naprawdę, to praktycznie nic nie zaobserwowałem, po prostu to był odruch popatrzenia ale bez przeprowadzenia faktycznej obserwacji, z założeniem że i tak tam nic nie ma.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Obecne pasy bezpieczeństwa nie krępują tak ruchów jak kiedyś, można swobodnie się wychylić z fotela i lepiej rozejrzeć. To tylko i wyłącznie kwestia chęci czy chce się rozejrzeć czy nie. 

Nie o tym piszę. Dojeżdżasz do skrzyżowania i przejścia dla pieszych i czasami człowiek/ rowerzysta trafia znajduje się w takim miejscu, że słupek go akurat zasłania. Jak cały czas się poruszasz, nie sposób kręcić się po fotelu i wychylać we wszystkie strony. Jak stoisz, nie ma problemu.

A jeżeli chodzi o rozglądanie jadąc na rowerze. Na szczęście mam tyle rozumu i chyba "szósty" zmysł, który pozwala mi się zorientować kto w samochodzie się zatrzyma, a kto nie. Gdyby nie to, leżałbym pod samochodem trzy razy w przeciągu ostatnich dwóch tygodni. Nagminne jest to, że kierowca jedzie z ulicy podporządkowanej i gapi się tak w lewą stronę, że zapomina o tym co jest po prawej, czyli ścieżka rowerowa i przejście dla pieszych. Po prostu przejeżdża i ewentualnie zatrzymuje się przed samym pasem ruchu.

W ogóle podczas jazdy, zwłaszcza po mieście, polecam obserwować KAŻDY samochód, który może potencjalnie nam zagrozić. Jak tylko pojawia się samochód, mam hamulce w gotowości i "trzymam" go wzrokiem. Miałem wiele sytuacji gdzie ktoś stanowił zagrożenie, ale właśnie dzięki temu zawsze miałem duży zapas bezpieczeństwa.

7 godzin temu, Tyfon79 napisał:

Robisz tak; otwierasz YT no chyba, że nie wesz znowu co to za skrót. Pomogą ci może inni. Wpisujesz takie od kopa narzucające się słowa typu Norwegia ciężarówka dzieci i jest. Jeśli masz wątpliwości to tak to ten film. Potrafi to już dziś kilkulatek...

Że Ci się chce produkować tyle tekstu, pouczać wszystkich i jeszcze sugerować że potrafią Ci dzieci.

To ja Ci też napiszę co potrafią dzieci: kopiowanie adresu URL.

Gdybyś miał problemy, to wklejam instrukcję:

https://suport.google.com/websearch/answer/118238?hl=pl&co=GENIE.Platform%3DAndroid

Wierzę że dasz sobie radę i następnym razem zamiast trzech postów co to za film, po prostu go wkleisz.

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...