Skocz do zawartości

[Gravel] Jaki gravel 80% do miasta?


Rekomendowane odpowiedzi

Hej, przymierzam się do zakupu roweru głównie do miasta. Priorytety to dobre przyspieszenie i vmax, dobre prowadzenie na drogach rowerowych. Chciałbym, żeby był też w miarę uniwersalny, by np. zboczyć nieco z szosy/ddr i przejechać przez szutr lub lekki las. Mile widziane dobre prowadzenie po nierównych krawężnikach, kostce etc, jak to w mieście. Mam 192cm wzrostu i 95kg wagi.

Po głowie chodzą mi:

Marin Lombard 2 (zaliczyłem krótką przejażdżkę przed sklepem, fajny "feeling" roweru)

Merida Silex 400 (piękna rama i jej malowanie, ale czy nie jest to rower bardziej nastawiony na komfort niż przyspieszenie i vmax?)

Cube Nuroad Race (wszystko ok, tylko cena już nieco wysoka i do tego majtkowy kolor malowania. Wersja FE to to samo + pare akcesoriow? Bardziej mi sie podoba)

 

Jakie będą różnice między tymi modelami? Czy warto dopłacić do Cube'a uwzględniając moje kryteria? Jak jego vmax, przyspieszenie i pokonywanie miejskich nierówności w stosunku do Marina? I jak ma się do niego Merida? Może macie inne propozycje? Niestety nie mam możliwości usiąść na tych rowerach, w sklepie z Marinem nie znają Cube'a, w sklepie z Cubem nie znają Marina i mam mętlik w głowie, bo każdy sprzedawca zachwala swój towar...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteś pewien, że zależy Ci na Vmax? Gravelowo GRXowe 46x11 kończy się na 70km/h ale przecież nie ma szans, żebyś to zrobił na płaskim. Jak ma być szybciej to ten Marin ma 48 albo w ogóle szukać tańszych rowerów gdzie jest kompakt 50/34 ale kosztem braku hydrauliki.

Przyspieszenie to kwestia masy, kół i opon. Wszędzie będzie podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do miasta lepszy będzie rower typu fitness.

Jak ma być szybko, to z tych 3 albo Marin albo Cube. Przy czym wersja FE będzie ciut wolniejsza ze względu na dodatkowe akcesoria, w tym dynamo w piascie (ale fajna rzecz do miasta czy na wyprawy - nie trzeba się martwić o to czy Ci baterie/akumulator w lampkach nie padnie)..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sloma212 napisał:

Chciałbym, żeby był też w miarę uniwersalny, by np. zboczyć nieco z szosy/ddr i przejechać przez szutr lub lekki las.

@hulk14 to nie brzmi jak idealne warunki dla fitnessa :)

@sloma212 jakiej Ty Vmax oczekujesz w mieście i na tych szutrach czy w lesie? :) Żebyśmy nie brnęli w absurdy jak wyżej z prędkościami dostępnymi dla wytrenowanego szosowca, na rowerze szosowym, na dobrym asfalcie i do tego ze stromej górki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to ma być rower typowo do miasta to się zastanów czy ty na pewno chcesz rower z barankiem? Baranek jest bardzo fajny, ale do miasta chyba lepszy flatbar.

Aż dziw, że @m0d nie zaproponował jeszcze klasyka w postaci Marin Muirwoods :)

To może być coś co spełni twoje oczekiwania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hulk14Jak dla mnie fitness ma jedną ogromną wadę względem gravela czy szosy - nie ma baranka :) I naprawdę nie rozumiem w czym miałby być lepszy do miasta. Widziałem kilka razy tłumaczenia, że chodzi właśnie o kierownicę, bo na baranku jest się bardziej pochylonym, a to przecież kwestia ustawienia i samego baranka. To w czym rzeczywiście może być lepszy, to mniejsze koszty niektórych komponentów w razie zużycia lub uszkodzenia i ogólnie mniej rzuca się w oczy niż rower z barankiem.

@stpman No niby tak, klasyka :) Pytanie czy autorowi tematu stalowa rama przypadnie do gustu. No i jednak pyta o gravela, czyli rower z barankiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowa rama przy wadze 95kg raczej będzie zaletą a nie wadą. Do tego trzyrzędowa korba i hydrauliki.

Kwestia pochylenia na baranku zależy bardziej od geometrii konkretnego modelu roweru, a nie kierownicy.

A wg mnie największa wada baranka na mieście to fakt, że w górnym chwycie masz jednak daleko do klamek hamulcowych i w zasadzie musisz jechać na łapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W skrócie

Marin - technicznie najsłabszy, starej generacji klamki rs505, gravelowe przełożenia fsa

Merida - generalnie rower o "dziwnej" geometrii. Bardzo długa rura pozioma, stosunkowo krótki mostek. Jeśli wybierzesz rozmiar sugerowany przez producenta to siedzisz jak na krześle, taka aluminiowa wyprawówka na długie dystanse, gdzie nie przejmujesz się tym, że pojedziesz wolniej niż innym gravelem. Jeśli kupisz rozmiar dobierany na podstawie powszechnie dostępnej wiedzy, wymienisz mostek na w miarę standardowe 100mm to zrobi się trochę agresywniejszy. Na plus typowo gravelowy napęd

Cube - jedyny z napędem 11s (najbardziej rozwojowy, kompatybilny z wszystkimi grupami szosowymi 11s więc są spore możliwości upgrade'u), dość agresywna geometria

IMO wybór pomiędzy silex'em a cube. Silex z bardziej wyprostowaną pozycją, cube "sportowy" -  na silex (nawet biorąc mniejszy rozmiar niż sugeruje producent nie osiągniesz tak agresywnej pozycji jak na cube). Nuroad sprzętowo lepszy ale i trochę droższy, czy dopłacić? Ja bym dopłacił ale lubię sobie coś zmieniać i grzebać przy rowerze a jego napęd daje większe pole do popisu (większa dostępność kompatybilnych, akcesoryjnych części). Jeśli nie masz zamiaru ulepszać roweru to zarówno silex jak i cube będą bardzo dobrym wyborem, trzeba tylko zdecydować jaki "charakter" ma mieć rower. Jeśli chcesz mieć szybkiego przecinaka to cube

A jeśli pytasz o alternatywy - na rynku praktycznie nic innego nie ma z takim stosunkiem osprzęt/cena.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, stpman napisał:

Do tego trzyrzędowa korba

To akurat zbędny skansen a nie zaleta. W dodatku korba fabrycznie nie najwyższych lotów.

15 minut temu, stpman napisał:

A wg mnie największa wada baranka na mieście to fakt, że w górnym chwycie masz jednak daleko do klamek hamulcowych i w zasadzie musisz jechać na łapach.

Tylko jazda na łapach to podstawowy chwyt przecież :) Górnego się praktycznie nie używa, to jest na chwilę dla odpoczynku, itp.

 

Cytat

starej generacji klamki rs505

A co im niby dolega? IMHO są wygodniejsze niż GRXowe i działają tak samo.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie ten Lombard to jest rower stworzony dokładnie do zastosowań które opisałeś czyli miejski Gravel i będzie zdecydowanie tańszy w eksploatacji od GRX'a co przy rowerze miejskim też chyba nie jest bez znaczenia. Są też Gravele z płaskimi kierownicami jak DSX tylko znalezienie dostępnej sztuki graniczy z cudem.

Edytowane przez keltu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za wszystkie odpowiedzi i sugestie. Część wymagań urodziła się z tego, że mam obecnie stary rower trekkingowy i średnio sprawdza się na dojazdach do pracy. Mam do pokonania ok. 15-20km, głównie różnej jakości ddr, często poprzecinane kiepskim chodnikiem przy ruchliwej drodze. Do tego raz pod górę, raz z góry. Zajmowało mi to za dużo czasu (i wysiłku, bardziej zmęczyć to chciałbym się w weekend, jak nie goni mnie czas), więc szukam czegoś szybszego. Baranek mi jak najbardziej odpowiada o ile nie jest to super agresywna pozycja. Waham się cały czas między Marinem Lombardem a Cubem Race. O ile Lombard prawdopodobnie spełnia moje wymagania, to cały czas myślę, czy nie warto dopłacić do Cube'a (1800zł różnicy).

Jak Cube sprawdzi się na miejskich nierównościach? Gorzej od Lombarda?

Edytowane przez sloma212
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, m0d napisał:

A co im niby dolega? IMHO są wygodniejsze niż GRXowe i działają tak samo.

Serio? Miałem rs505 i ergonomia tego rozwiązania jest dramatyczna, szczególnie po przesiadce na ultegrę. Do tego rs405/rs505 są "mniej funkcjonalne" jeśli chodzi wrzucanie czy zrzucanie kilku przełożeń na raz. Jest jeszcze wygląd ale to już wiadomo, kwestia gustu

Nie widzę jednak racjonalnego powodu, żeby kupować marina za baaaardzo zbliżoną cenę do silexa, kiedy ma on zastosowane bardziej budżetowe rozwiązania zarówno jeśli chodzi o te klamki jak i przerzutki czy korbę. Nie mówię, że te komponenty są w jakikolwiek sposób złe ale niech całość będzie adekwatnie wyceniona a nie rower będący "zlepkiem" osprzętu sprzed 5-6 lat kosztuje jak pełny grx.

Cytat

Jak Cube sprawdzi się na miejskich nierównościach? Gorzej od Lombarda?

Na fabrycznych oponahc cube będzie lżejszy/szybszy, marin trochę bardziej komfortowy. Generalnie ten temat możesz pominąć bo można to przeciągnąć w dwie strony zmieniając ciśnienie w oponach.

Edytowane przez Mihau_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz Cuba jeśli mieści w budżecie. 

Co do klamek 505 to miałem... szybko się pozbyłem. To nie jest jakieś wybitnie złe rozwiązanie, ale ja je miałem po tym jak już jeździłem zarówno na 6800 jak i 7020. Nie to jednak nie to...

Edytowane przez abdesign
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, sloma212 napisał:

mam obecnie stary rower trekkingowy i średnio sprawdza się na dojazdach do pracy.

A ten nowy rower masz gdzie bezpiecznie zostawić w tej robocie? Żeby nie okazało się, że trekking może i wolniejszy, ale nie stresujesz się czy nie zniknie ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda, że nie można nigdzie go przetestować, ale raczej wybiorę Cube'a. Gdyby Lombard 2 był 1000zł tańszy, brałbym bez zastanowienia. A tak 1800zł różnicy przy rowerach w kategorii 6-8k, nie jest wielką różnicą przy sporej różnicy w osprzęcie. Dzięki za pomoc!

PS W pracy na szczęście jest hala garażowa z monitoringiem i ochroną :)

Edytowane przez sloma212
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety gravele Marina w tym sezonie są kiepsko wycenione, zwłaszcza po podwyżce cen.

Cube jest fajny, no chyba, że masz cierpliwość czekać na Rometa Aspre 2, niby ma być końcem maja dostępny :)

A w cenie Marin Lombard 2 to bym brał Kross Esker 6.0.

Albo szukał jakiego roweru typu Road+ :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brzmi ciekawie... A jak ma się taki Romet Aspre 2 czy Giant AR 1 (jaki Road plus) do Lombarda 2 i Cube'a, patrząc przez pryzmat tych moich kryteriów? Cena rometa świetna. Kross Esker odrzuciłem za zbyt komfortowy, pozamiejski charakter. 

Edytowane przez sloma212
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...