Skocz do zawartości

[lampka] Lezyne Super Drive XL 575


Rekomendowane odpowiedzi

39 minut temu, KrissDeValnor napisał:

derlis
Chyba żartujesz - pokaż mi Convoy'a na ogniwie 3400 mAh, który będzie świecił dłużej od mocnej lampki ( są np. 5000 -6000 mAh )...
Modowany Convoy za 100 zł ?
Kpisz...
Dodaj do tego jeszcze niezbędne akcesoria :bye2:

No logiczne, że przy takich różnicach w pojemności baterii nie będzie na maksymalnym trybie świecił dłużej, ale sęk w tym że ja przecież nigdzie nie mówię o najwyższym trybie :)
W moim modzie S2+ zrzucając tryb na 3 (mam 4) niemal nie odczuwam różnicy w poziomie świecenia (to wynika z tego jak oko odbiera poziomy natężenia światła), a czas pracy zwiększa się spokojnie o 100-150%

No nie żartuję
Ja swój egzemplarz kupiłem za 130 złotych: niestandardowy kolor, dwie optyki w zestawie (kolimator, op), nieco ponad 1500 lumenów na starcie, sterownik z 4 trybami
Ogniwa nie dokupowałem, ponieważ mam całe mnóstwo swoich, ale w tym konkretnym przypadku i tak wyszłoby zaledwie 20zł więcej

Poza tym cały czas trzymam się sedna sprawy: kolega pyta o coś godnego polecenia do 200 złotych, a wy proponujecie mu swoje bajery za połowę więcej
Za 200 złotych śmiało kupi już wszystko co potrzebne: latarka, ładowarka, ogniwo, uchwyt (reflektory/optyki moderzy często dorzucają gratis), i jeszcze pewnie na wysyłkę paczkomatem starczy :laugh:
Wystarczy poszukać i popytać :)

Teraz, cervandes napisał:

Szkoda czasu, prądu itd.

Miałem topowe convoye, mam lampkę, wyrażam moje zdanie co lepsze.

Ależ ja nie mam nic przeciwko temu; przecież ja też tylko wyrażam swoje zdanie co lepsze :)
Tak jak napisałem wyżej, dla kolegi to lepiej, że ma spojrzenie na sprawę z różnych perspektyw
Wybierze moją opcję - będzie mi bardzo miło
Wybierze którąś z waszych opcji - również w porządku
Najważniejsze żeby to on był zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.08.2020 o 22:44, derlis napisał:

Przecież niemal każdy S2+, czy to modowany czy oryginalny, oferuje w zestawie kolimator, więc innych uczestników ruchu użytkownik i tak nie będzie oślepiał
A jeśli to za mało, to zawsze można zaopatrzyć się w praktycznie już ogólnodostępny daszek

No ale o czym tu dyskutować, skoro twierdzisz jednoznacznie, że skoro jest kolimator, to oślepiania nie będzie.

Łap więc mojego gifa z pętlą ref-kolimator-oba. Po rozkładzie światła widać która jest która. Zdjęcia robione ponad poziomem kierownicy roweru o jakieś półtora czy dwa metry, lampki skierowane obie tam, gdzie powinny świecić:

 

63182242153816638533.gif

 

Blaszko daszków też się parę lat temu narobiłem sporo

 

40229289387078665619.jpg

 

33190747381858800988.jpg

 

35421079797854048548.jpg

 

 

I wpada chłop, który twierdzi, że miałem ogniwa w plecaku (a chyba w życiu na rowerze z plecakiem nie jechałem :D), że kolimatory przecież nie oślepiają i inne takie.

 

Ogólnie. Się nie zgadzam. 5 lat temu - jasne, nie było alternatywy. Ale dziś? Latarkę? Po co, skoro dedykowane rozwiązania są masowo dostępne za psie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Właściwie trzeba zacząć od tego :
1. ile tak naprawdę potrzeba światła do miasta ( zgaduję, że przedział 100 -200 lumenów wystarczy większości ), bo to docelowy obszar dla autora
2. ile czasu ma świecić lampka w powiedzmy średnim trybie mocy
3. czy wolimy zabawę z wymianą baterii, czy jednak wbudowany akumulator ( czasem lampki są rozbieralne i można sobie wymienić ogniwa )
4. zastanówmy się nad budową danej lampki ( materiały : tworzywo vs. aluminium - czyli plastik kontra metal ) i rodzajem mocowania ( zintegrowany gumowy uchwyt vs. zatrzask z tworzywa - czyli guma kontra plastik )
5. ustalić nieprzekraczalny pułap cenowy ( co czasem jest trudne )
Jak już wiemy mniej więcej czego nam potrzeba, to przystępujemy do zakupowej finalizacji.
Mając na uwadze jazdę głównie po mieście, wypada rozważyć lampkę z odcięciem.

Tylko tyle, i aż tyle - zapomniałem o czymś ( poza czasem ładowania i kontrolkami jego stopnia ) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie stwierdziłem tego jednoznacznie - napisałem, że "kogo oślepia tego oślepia"
Mi kolimator z naprzeciwka w ogóle nie przeszkadza, odczuwam to podobnie do krótkich świateł samochodu, mimo iż oczywiście rowerowe jest wyżej
Jak ktoś nie zrzuca długich, to trudno, nie idę na "wojnę świateł", zatrzymuję się i czekam aż mnie wyminie, przecież nie będę kamieniami rzucał i wyzywał w niebiosa, nie szukam problemów tam gdzie nie trzeba, nie mam kłopotu z chwilowym postojem... zdarza się to zresztą i tak bardzo rzadko
A sam i tak i tak w ramach profilaktyki (i w sumie chyba już też z przyzwyczajenia) zawsze zmniejszam poziom światła kiedy nadjeżdża ktoś z naprzeciwka (no chyba że mam "odciętą" ścieżkę) ale zmniejszam na tyle bym ja sam też cokolwiek przed sobą widział; opinią wrażliwców których drażni 300 lumenów się nie przejmuję, bądźmy poważni

Czyli co - jednak ruchy jak wół?
Panie, przecież to wszystko było z przymrużeniem oka, niewygodnie Ci było to było, tyle w temacie :P
Zainteresowany sam potwierdził że dla niego wymiana akumulatora to chwila, i przede wszystkim żaden kłopot

To coś nie pykło, bo chyba powszechnie już dostępny daszek do Convoy'a spisuje się świetnie (nawet miałem, ale gdzieś się zawieruszył; w Internecie są jednak dostępne zdjęcia porównawcze)

Convoy S2+ jak najbardziej nadaje się do jazdy po mieście, które przecież i tak w 80-90% jest oświetlone lampami drogowymi, więc mogę sobie hulać nawet na trybie moon, byle światełko było dla zasady (co zresztą robię)
Poza tym kolejny raz wspomnę o daszku, ale tym konkretnie wykonanym i świetnie się sprawującym, na którym nawet maksymalny tryb nie oślepia absolutnie nikogo, a i samej mocy i dystansu świecenia w ogóle się nie traci

Dedykowane lampki po prostu nie są w mojej opinii warte pieniędzy jakich producenci za nie żądają, i w życiu się na to nie zdecyduję mając do wyboru 2-3x tańsze alternatywy dające to samo (lub nierzadko nawet więcej)
To jest zawsze mój zarzut numer jeden: cena
I zawsze to modowe rozwiązanie będę polecał pytającym, podobnie jak Wy będzie polecać swoje - w końcu po to pytają

Kris, ze wszystkich punktów które wypisałeś i tak koniec końców 5. jest najważniejszy, a tu większe pole do popisu dają mody
Zresztą powtórzę się; kolega już napisał, że dla niego wasza główna bolączka, czyli wymienianie ogniw, bolączką nie jest, i że średnio widzi mu się jazda na kablu
Zaprzeczę zatem sam sobie, bo mimo tego że nic nie mam przeciwko wyrażaniu własnych opinii, to nie widzę sensu wałkowania przez was tego argumentu, skoro już na początku dyskusji wam odpadł

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, derlis napisał:

Dedykowane lampki po prostu nie są w mojej opinii warte pieniędzy jakich producenci za nie żądają, i w życiu się na to nie zdecyduję mając do wyboru 2-3x tańsze alternatywy dające to samo (lub nierzadko nawet więcej)
To jest zawsze mój zarzut numer jeden: cena

B01 po raz drugi w podobnych pieniądzach i jest to typowe rozwiązanie na rower bez kombinacji z ładowarkami, akumulatorami itp. Mój test na którym porównywałem ją z s2+. Mimo ochów i achów s2+ wcale takie wypasione w tym starciu nie jest. Na szerokość jest fajnie, ale odległościowo już robi się słabo.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

derlis
Nic nikomu nie odpadło :no:
Po prostu wydaje mi się ( co zresztą potwierdził wcześniej cervandes ), że nie ma kompletnie sensu zabawa w żonglowanie ogniwami w plenerze, skoro można mieć lampkę działającą dłużej - oczywiście nikt nikomu nie zabroni posiadania 2, czy 3 convoy'ów, które z całym oprzyrządowaniem będą droższe od naszych w sumie nietanich propozycji/przykładów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
 
 
Teraz, Dziubek napisał:

B01 po raz drugi w podobnych pieniądzach i jest to typowe rozwiązanie na rower bez kombinacji z ładowarkami, akumulatorami itp. Mój test na którym porównywałem ją z s2+. Mimo ochów i achów s2+ wcale takie wypasione w tym starciu nie jest. Na szerokość jest fajnie, ale odległościowo już robi się słabo.

Rzeczywiście, przeoczyłem Twój pierwszy post
Fakt, znam B01, jest w miarę niezła, świeci dalej niż S2+, ale tu to już zależy na czym bardziej zależy zainteresowanemu: dystansie czy rozproszeniu
No ale w końcu coś za rozsądne pieniądze

 

1 minutę temu, KrissDeValnor napisał:

derlis
Nic nikomu nie odpadło :no:
Po prostu wydaje mi się ( co zresztą potwierdził wcześniej cervandes ), że nie ma kompletnie sensu zabawa w żonglowanie ogniwami w plenerze, skoro można mieć lampkę działającą dłużej - oczywiście nikt nikomu nie zabroni posiadnia 2, czy 3 convoy'ów, które z całym oprzyrządowaniem będą droższe od naszych w sumie nietanich propozycji/przykładów.

Czemu wy się zachowujecie jakby każdy mod miał tylko włącz/wyłącz?
Przecież cały czas piszę że wystarczy zrzut trybu o 1 (w modzie podobnym do mojego), by zyskać ponad dwukrotność czasu pracy latarki, i jednocześnie bardzo mało stracić na mocy (wizualnie)
Pytający sam to zresztą niejako potwierdził w jednej ze swoich wypowiedzi
Nie rozmawiamy o czynności pochłaniającej nie wiadomo jaki czas. Gdyby wymiana baterii miała mi zajmować 15 minut, a nie sekund, już dawno bym z tego zrezygnował
W sens jazdy na 2-3 Convoy'ach kiedy 1 w zupełności wystarczy już nie będę wnikał :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy wartość = zastosowanie?
Bo wiesz, ja to piłem właśnie do wartości, a nie zastosowania
To że ja piszę że za 1 dedykowaną lampkę mam 3 mody z dobrego, taniego źródła, to nie znaczy że każę komuś kupić 3 mody i na wszystkich razem jeździć
Pominę już oczywisty w sumie fakt że chodziło o pokazanie jak tani jest jeden, a nie jak drogie są 3 :laugh:

Edytowane przez derlis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Chyba dobrze się bawisz sam ze sobą - super ;)
Ja w życiu nie kupiłbym sobie latarki, żeby potem się zatrzymywać po drodze i pitolić z ogniwami ( stąd po części była ta uwaga o 2 Convoy'ach )...
Wystarczy dedykowana do roweru lampka o odpowiednio mocnej baterii/pakiecie - nawet jeśli jest droższa, bo dobre rzeczy swoje muszą kosztować, choć biorąc pod uwagę jakość, uważam że warto.
 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą to jest dobre - wydać na rower kilka czy naście tysięcy i jęczeć, że 330 za lampkę to dużo, podczas gdy mod Convoya jednej sztuki to koszt 200pln licząc komplet.

 

Jak ktoś ogląda każdą złotówkę z obu stron zanim wyda, to ma np takie coś jak Prox Crater. Za stówkę lampka z genialnym mocowanem, do tego realizująca pseudo odcięcie, konstrukcja zbliżona do latarki. 7h pracy w trybie pozwalającym na normalną jazdę. No i nie dość, że ładowana z usb, to na dodatek z możliwością wyjęcia ogniwa :D Za dwie stówy są dwa te proxy, można wtedy śmigać na najsłabszych trybach i ma się całą noc jeżdżenia bez zmiany ogniwa.

 

A jak komuś nie przeszkadzają pakiety na kablu (czego osobiście nie toleruję, stąd wybór Gacirona) - to do dwóch stów jest w ofercie kilka dwudiodowych modeli Proxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się, ale co myślicie @cervandes @KrissDeValnor @derlis o dodatkowej latarce mocowanej na kasku, by doświetlać zakręty podczas singletracków czy zobaczyć gdzie zjeżdża się z trasy- bez niej czuję się ślepo.
Do takiego celu wystarcza stockowy conwoy z optyką na blisko na ustawieniu ~ 1 amper( 3h pracy na dobrym ogniwie) za ~60 zł, +  mocowanie( np. od chińskiego gopro, by łamało się podczas wypadku) oczywiście jest to opcja, gdy jadę  dla jeżdżenia, a nie jako dojazd gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Niestety moja czołówka nie nadaje się już do niczego - po pierwszomajowym deszczu szlag ją trafił, i nagle któregoś dnia sama się włączyła i świeciła do rozładowania, więc teraz po naładowaniu świeci na maksa ( nie reaguje na zmiany trybów ) do końca...
Jednak trzeba było kupić coś sprawdzonego - np. znanej w świecie alpinistycznym firmy Petzl, a tak wybrałem jakiegoś dziadowskiego Energizer'a...
Teraz mam taki plan : kupuję coś pokroju Lezyne 1300 i dokupuję uchwyt na kask, a na nim będzie obecna lampka, czyli Romet JY-7067, który świeci wystarczająco dobrze ( Energizer też miał rzekomo 400 lm, ale nie miał podejścia do Rometa ).
Jedyny minus jest taki, że jednak w lesie regularnie się o coś zahacza kaskiem, więc właściwie najlepsza by była jednak czołówka umieszczona z przodu kasku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, KrissDeValnor napisał:

Jakie czasy świecenia ma ten Lumintop ?

Przy 18650 na maksa 2 godziny, ale jasność spadała na pysk w testach w domu i w zasadzie działała na ~ połowie mocy. Na innych trybach testów nie robiłem. Przydałby się może test z chłodzeniem, ale to może kiedyś nastąpi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2020 o 18:05, cervandes napisał:

Swoją drogą to jest dobre - wydać na rower kilka czy naście tysięcy i jęczeć, że 330 za lampkę to dużo, podczas gdy mod Convoya jednej sztuki to koszt 200pln licząc komplet.

 

Jak ktoś ogląda każdą złotówkę z obu stron zanim wyda, to ma np takie coś jak Prox Crater.

Nie wiem czy do mnie pijesz z tym wydawaniem tej złotówki, bo nic nie jęczałem, ustaliłem tylko maks budżet, aczkolwiek tego proxa to chyba kupię :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście kupił bym tego gacirona 1800 bo mi się podoba, ale aktualnie prowadzę pewną inwestycje na kilkaset tys PLN, i mam mocno obciążony budżet, w dodatku "kupiłem" już latarkę od jednego z forumowiczów, i niestety nie mam ani pieniędzy, ani latarki... Ale ten Prox myślę że będzie idealnym rozwiązaniem, jest tańszy niż zakładałem, i ma dobre opinie, więc dzięki za pomoc :)

Edytowane przez Sylwester
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.08.2020 o 18:05, cervandes napisał:
 
 
 
 
W dniu 22.08.2020 o 18:05, cervandes napisał:

Jak ktoś ogląda każdą złotówkę z obu stron zanim wyda, to ma np takie coś jak Prox Crater. Za stówkę lampka z genialnym mocowanem, do tego realizująca pseudo odcięcie, konstrukcja zbliżona do latarki. 7h pracy w trybie pozwalającym na normalną jazdę. No i nie dość, że ładowana z usb, to na dodatek z możliwością wyjęcia ogniwa :D Za dwie stówy są dwa te proxy, można wtedy śmigać na najsłabszych trybach i ma się całą noc jeżdżenia bez zmiany ogniwa.

Jak chcesz to potrafisz nie wciskać szajsu nie wartego kasy który na niego wydajesz :)

 

W dniu 22.08.2020 o 17:49, KrissDeValnor napisał:

Chyba dobrze się bawisz sam ze sobą - super ;)
Ja w życiu nie kupiłbym sobie latarki, żeby potem się zatrzymywać po drodze i pitolić z ogniwami ( stąd po części była ta uwaga o 2 Convoy'ach )...
Wystarczy dedykowana do roweru lampka o odpowiednio mocnej baterii/pakiecie - nawet jeśli jest droższa, bo dobre rzeczy swoje muszą kosztować, choć biorąc pod uwagę jakość, uważam że warto.
 

Spodziewałem się właśnie takiej odpowiedzi :D

Żeby była jasność; ja nie twierdzę, że dosłownie żadna lampka dedykowana do niczego się nie nadaje
Jest kilka naprawdę fajnych lampek... ba, ich jest całe mnóstwo, ale po prostu nie są według mnie warte swojej ceny
A kwestia baterii to jest indywidualna rzecz; jednemu przeszkadza, drugiemu nie
Tak samo jak cena, dla jednego za wysoka, dla innego śmiesznie niska... ale tutaj wypadałoby już mieć jakikolwiek smak, bo rozmawiamy potencjalnie o czyjejś sytuacji finansowej, i wyśmiewanie różnicy 130 złotych na takim gadżecie jest co najmniej żałosne
Nie mówiąc już kolejny raz o z góry ustalonym na 200 złotych progu cenowym, który pomysł cervandesa z Gacironem przekracza o prawie 100% (wysyłka i te sprawy)

Koniec końców widzę że kolega zdecydował się na stuzłotową propozycję wyżej wspomnianego użytkownika - i bardzo dobrze :)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

OK, wszystko fajnie, ale nie pisz może o wciskaniu szajsu, bo nie przypominam sobie, żeby ktoś tu go komuś wciskał - gdybym był złośliwy, tobym coś dopisał o szajsie :devil: , ale masz szczęście, że nie jestem :no:

PS
Właśnie zamówiłem Lezyne 1300 XXL - ogólnie na markę ostrzyłem zęby od 3 lat, a wspomniany wyżej Romet był po prostu tańszą namiastką ( swoją drogą musieli się wzorować na dwudiodowych modelach Lezyne, bo budowa bliżniacza ).
Jeszcze wczoraj rozważałem Cateye GVolt 50 i 70.1 ( pierwsza za w sumie niewielkie pieniądze, bo 149 zł, a druga lepsza - mocniejsza, dłuższe czasy świecenia i mocowana pod kierownicą, ale w kraju niedostępna, poza tym ponad 2 x droższa ), czyli lampki z odcięciem - niestety nie podają stopnia wodoodporności, a i budowa, oraz mocowanie z tworzywa jednak do mnie nie przemawiają ( w porównaniu do pancernej Lezyne ).
Jeżeli świecą tak jak na zdjęciach ze strony firmowej, to jest całkiem nieźle - może zasięgu bardzo dużego nie mają, ale większości wystarczy, nawet do szybkiej jazdy.
Gdybym jeżdził po mieście i asfaltach, to którąś bym z chęcią kupił.
Przy okazji GVolt'ów wpadła mi w oko Sync Core - no po prostu małe cudeńko :icon_cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ride: 450 lumenów - 2 godziny
Commuter: 190 lumenów - 5.5 godzin
Stamina: 50 lumenów - 16 godzin
Takie ma czasy dla stałych trybów. Ma funkcję power banka, ale zwrotną, nie mogę doczytać czy da się ją ładować w czasie jazdy. Fajny ma patent na programowanie trybów z PC, można dodawać swoje własne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...