[przerzutka tylna]XT 8000 - Pęknięty wózek

[Lawstorant]

Oof, ten łańcuch jest zdecydowanie za krótki. Nawet chyba nie o dwa, ale o cztery ogniwa. Widać, że unosi się nad górnym kółkiem i pewnie ślizga się po przedziałce.

@uzurpator chyba jednak już dawno się tego domyśliłeś. Jak bike tech, to bike tech.

[Blueforce]

Już wszystko jasne- patrz  przedostatnie zdjęcie- górne kółko prawie nie dotyka łańcucha, ma minimalny wpływ na jego stabilizację lewo/prawo, dolne to samo,+ jest wytarte do zera, więc łańcuch chodzi jak chce, takie ustawienie jest absolutnie niedozwolone.

Łańcuch zaczepił o to zaznaczone najpewniej

[niuti]

@Lawstorantsprawdzę co piszesz jutro czy rzeczywiście czy to magia zdjęcia.

@Blueforce zaczepił o co bo ja nie wiem.

Panowie podkreślę raz jeszcze bo może ja nie czaję albo wam to ucieka, to sie zadziało przy zrzucie na 46t. Mniejsze zębatki nie ma sprawy i problemu nie było. Uważacie, że kółeczka miały wpływ na dokładnie tę sytuacje w tym momencie - zrzut na 46 i kaplica?

9 minut temu, Lawstorant napisał:

@uzurpator chyba jednak już dawno się tego domyśliłeś. Jak bike tech, to bike tech.

? A to czego się tyczy

[Blueforce]

Miały taki wpływ, że nie miały kontaktu z łańcuchem i nie stabilizowały go, przez co latał i mógł zaczepić o wózek

[abdesign]

@niuti nad czym Ty się jeszcze zastanawiasz??? Wszystko Ci już koledzy opisali... Masz za krótki łańcuch, dolne kółko go nie prowadzi, więc ma swobodę ruchu o parę mm na boki. Zwnętrzna blaszka łańcucha złapała wewnętrzy wózek przerzutki a Ty go nogami/dźwignią korby zmieliłeś.

I pomijając to że na 46t to WRZUCASZ a nie zrzucasz, to tak wtedy łańcucha brakuje Ci najbardziej i dlatego wtedy łamiesz wózek.

[niuti]

Ja nad niczym się nie zastanawiam. Chciałem jednoznacznego potwierdzenia, bo nie raz w owej kombinacji, łańcucha kasety , kółeczek WRZUCAŁEM na 46 i nie było sprawy. Ale być może skoro to przyczyna, kółeczko dolne się dotarło za bardzo i poszło akurat i tyle. A lepiej dmuchać na zimne bo szkoda kolejnych pln na wózek.

[uzurpator]

Przede wszystkim - czy to jest full? Bo przy tak krótkim łańcuchu - będziesz zrywać wózki jeden za drugim.

[niuti]

Tak fulll

[Lawstorant]

Jak tak patrzę. Masz tak ekstremalnie krótki łańcuch przy fullu, że to może ograniczać nawet skok?

Wymień ten łańcuch koniecznie.

[niuti]

niedobrze.  To jest łańcuch oryginalny kupiony z rowerem. Drugi który dokupiłem skróciłem do tego, bez głębszej refleksji czy jest ok. Nota bene powinien być bo kupowałem rower nie od przysłowiowego Janusza.  Jak jest zły to kiszeczka :(. Zwłaszcza, że wózek juz idzie do mnie.

[Lawstorant]

Kółka też wymień

Na łańcuch masz dwie rady:

1. Kupić nowy i zrobić dłuższy, spokojnie 4 ogniwa. 
2. Zrobić Frankensteina za pomocą dwóch spinek?

[niuti]

Nie no kółka to obowiązkowo już. Nowy słabo , szkoda kasy znów. Sztukowaniem sprawdzę o ile jest kawałek z urwanego kmc i spinka zapasuje.

W tym łańcuchu na pewno 1 ogniwo w stosunku do oryginału wywaliłem bo rozpadło sie , wypadł ? sworzeń między blaszkami. Może to przesądziło wszystkim.

[Lawstorant]

Czyli jednak krótszy niż oryginał wyszedł?

Hmm, łączenie dwóch różnych producentów to już w ogóle druciarstwo mocne, ale nie wiem dlaczego miałoby nie zadziałać. Sam używam spinki KMC na łańcuchach shimano i działa bez problemu.

[niuti]

Nie wiem czy sie rozumiemy, albo ja nie rozumiem. Krótszy w stosunku do tego co otrzymałem /kupiłem z rowerem. na pewno nie miał fabrycznej liczby ogniw bo kupiłem drugi w tym samym okresie kmc i skracałem pod ten shimano. 

[abdesign]

Kolego.... nie ma dużego znaczenia co my zrozumiemy... "temu łańcuchu" nie brakuje jednego tylko ze 3 ogniw. Kup nowy łańcuch... albo wymieniaj w kólko wozki. Innych opcji nie masz.

Jakoś tam nieudolnie "dawał radę" na nowym kółku i z tym ogniwem więcej co je wywaliłeś ale to i tak było kalectwo a nie napęd.

[uzurpator]

10 godzin temu, niuti napisał:

Tak fulll

No to masz dramatycznie za mało łańcucha. W fullu podczas ugięcia zawieszenia zwiększa się dystans pomiędzy suportem a tylną osią. Im większy - tym bardziej ciągnie łańcuch. W Twoim przypadku - na największych koronkach brakło łańcucha i coś musiało się urwać.

 

9 godzin temu, niuti napisał:

W tym łańcuchu na pewno 1 ogniwo w stosunku do oryginału wywaliłem bo rozpadło sie , wypadł ? sworzeń między blaszkami.

No to jeszcze pogarsza sprawę. Potrzebujesz nowego łańcucha i kółek przerzutki. Zaś łańcuch nie docinamy "do starego", bo stary jest już rozciągnięty i wyjdzie Ci zła długość. W przypadku fulla łańcuch dobiera się tak, że przepuszczasz łańcuch przez korbę, największą koronkę na kasecie podczas pełnego ugięcia zawieszenia i dodajemy dwa ogniwa.

Łańcuch możesz sztukować za pomocą spinek - tzn. Spinka<->Dodatkowe_ogniwa<->Spinka<->Reszta_łańcucha - dokładnie z tego powodu nie wyrzuca się "ścinków" łańcucha.

[niuti]

Dzięki za wyjaśnienia. Sprawdzę tę długość łańcucha bo mnie to nurtuje, jesli rzeczywiście tak było to ....szkoda słów na sprzedawcę. 

[abdesign]

Ogarnięcie tematu przez sprzedawce też może być różne... dlaczego miał za krótki łańcuch... może się nie znał aż tak dobrze i na tym jednym ogniwie więcej i przy zdrowym kółku przerzutki jako tako mu to działało i się nie zastanawiał, może fulla używał do jazdy po bułki, może waży 20kg mniej niż Ty, może w przerzutce siada sprzęgło i dzwoniło albo spadał łańcuch z zębatki a pod górę nie jeździł to skrócił, może walnął mu łańcuch i skrócił na dojazd... może wszystko na raz a uznał że łańcuch linki czy kaseta to i tak są rzeczy które kupujący z drugiej ręki wywala z automatu w ramach serwisu "zero".

Fakt jest taki, że z daleka widać że łańcucha brakuje i brakuje go dużo i to nawet gdyby to był ht a nie full w którym po ugięcie wahacza po prostu musi w końcu coś urywać jak łańcuch jest na największej koronce taki łańcuch w końcu zerwie albo siebie albo wózek... a że jeździłeś i urwało dopiero po jakimś czasie... no tak wyszło że nie trafiłeś wcześniej ze zmianą biegu, obrotem korby, zakleszczeniem płytki łańcucha o wózek na tej 46t przy mocno ugiętym damperze, stawiam że urwałbyś w końcu nawet na nowiuteńkim kółku, chociaż pewnie z luzem bocznym na łańcuchu leżącym na łysym kółku było łatwiej o awarię.

 

ps. myślę że awarię z tej przyczyny miałeś nie dwa a trzy razy... te rozpadnięte ogniowo to była pierwsza awaria - po prostu wtedy wytrzymał wózek a puścił łańcuch, potem bez jednego ogniwa tylko zwielokrotnił się problem.

[Blueforce]

Jak już zmienisz wszystko na nowe, to jeszcze wyreguluj śrubę B, zmienia ona odstęp górnego kółka od zębatek, może on być mniejszy niż jest teraz.

[Lawstorant]

Nie rozpędzałbym się. Kółko jest przesunięte względem piwota także przy dłuższym łańcuchu, zbliży się do kasety. Najpierw jedno, potem drugie.

[niuti]

Panowie,

wszystko fajnie wózek wymieniony, kółeczka lśnią jak ....jajka, łańcuch nowy, skrócony zgodnie z sztuka i tym co pisał Uzu, ale coś mi nie pasuje.

Nie wiem czy ten turkot to normalne i widać tym filmiku jak łańcuch na dolnym kółeczku przeskakuje, bo słychać to myślę, że tak.

Wózek gs, kółka do m8000, łańcuch kmc.

Ktoś wie, ma pomysł co to albo czy tak to ma być. Ja nie pamiętam już czy poprzednio też tak było czy jednak nie.

https://imgur.com/spWAbFP

[Blueforce]

Kółko jest z plastiku, ułoży się.

[cervandes]

Wydaje mi się, że w skrajnym przełożeniu czy nawet dwóch przekos jest tak duży, że to normalne, że kółeczko wskakuje w łańcuch jak widać na tym filmiku. Mam 11-42,  M8000, kółeczka wymieniałem z tysiaka czy dwa temu, więc będą ładne - jutro sprawdzę jak to u mnie wygląda.