Skocz do zawartości

[Opony 29 cali] do roweru górskiego


Armaros

Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

Odkupiłem rower Kona 6061 Aluminum Butted  na oponach WTB Trail boss 29 x 2.25 Light Fast Rolling.

Jak dla mnie do jazdy po asfalcie i ścieżkach rowerowych się nie nadają.

Jakie byście polecili opony do jazdy w mieście? Pytam się tu gdyż z przyczyn

wiadomych będę zamawiał przez internet a nie chce strzelić gafy.

Proszę bez docinek itd... :)  

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega wyżej generalnie zamknął temat tym postem.

Potwierdzam, Mezcal jest obłędny, szybki i oferuje stosunkowo dużo trakcji. 

Z kolei bardziej budżetowe, opony Race King są jeszcze szybsze ale zdecydowanie bardziej papierowe. Ich zaletą w tym momencie jest mnogość różnych wersji ale dla Ciebie najlepsze będą zwykłe zwijane.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Silver400 napisał:

Kolega wyżej generalnie zamknął temat tym postem.

Potwierdzam, Mezcal jest obłędny, szybki i oferuje stosunkowo dużo trakcji. 

Z kolei bardziej budżetowe, opony Race King są jeszcze szybsze ale zdecydowanie bardziej papierowe. Ich zaletą w tym momencie jest mnogość różnych wersji ale dla Ciebie najlepsze będą zwykłe zwijane.  

Już sam nie wiem za dużo tego wszystkiego.Znalazłem jeszcze  SCHWALBE Hurricane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. To jest Barzo - do agresywnego XC, nawet w górach daje radę. Świetna opona ale nie na miasto :D Raczej na przód niż na tył. Mam ją zresztą na przedzie. Trzyma świetnie. Staniały te opony !

Mówię o Mezcalach XCR - wyglądają tak samo. No i raczej brałbym w 2 calach czy 2.1 - juz nie pamiętam jakie są.

https://www.cyklomania.pl/vittoria-opona-mezcal-29x2-1-xcr-tlr-graphene-g2-0-czarno-transparentna,id12855.html 

Może szukałbym taniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Armaros napisał:

No i dobrze, to model rok starszy. Nie sądzę, żeby była wielka różnica. Ale jak na ścieżki rowerowe to brałbym jednak 2,1. Mezcale są bardzo szybkie.

PS: To jest fajna oferta na 2,25. Niestety to ta mocniejsza wersja TNT - ta którą znalazłeś :D Taniej, w cenie mleko do zalania i bardzo porządny sklep:

https://biostern.abstore.pl/opony-mtb-zestaw-vittoria-mezcal-g2-0-29x2-25-tnt,c106,p4186,pl.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, radziuGD napisał:

Ktoś mi wytłumaczy do czego nietania opona xc-trail jest na miasto?

barzo na mokrym asfalcie zachowuje sie prawie jak na lodzie, nie sadzę aby mezcal był wybitnie odmienny w tej dziedzinie.

 

Latam i po TPK i po okolicach Otomina, Kolbud, Kartuz, Sobieszewa itp. Ale skoro mieszkam w Gdańsku to i masę km robię w Gdańsku. Miałem: Race Kingi, Smart Samy, Double Fightery - na każdej z tych opon łapałem kapcia co dwa tygodnie, czasem co miesiąc. Miałem kilka dyżurnych dętek, pudełka łatek, całe stanowisko do łatania. Tu szkiełko, tam gwózdek, dziura za dziurą. 

 

Jak złożyłem koła z Mezcalami G+ to póki co zjechałem 11000km i nie złapałem kapcia nawet jeden raz. Oczywiście tubeless. Opona okazała się najszybsza z tych, które miałem, najdzielniejsza w terenie, absurdalnie trwała (jeszcze ma 2mm bieżnika na środku). Dla mnie to, że nie tracę ani chwili na łatanie dziur, nie kupuję dętek - jest warte wydania tych 300pln na dwie sztuki z mlekiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Armaros napisał:

.Znalazłem jeszcze  SCHWALBE Hurricane

Ludziska. Kolega wyraźnie napisał gdzie jeździ. Miasto, ścieżki rowerowe, asfalt w domyśle i z nadzieją można dodać parki i ścieżki leśne bo ma w końcu to rower 29er... I poważnie uważacie że typowa opona XC jest najlepszym wyborem? Ja uważam, że Hurricane o których napisał to świetny pomysł. Mam doświadczenia z tym starym wzorem bieżnika Hurricane i to była świetna opona na miasto i lekki teren, pozostaje mieć nadzieję że za bardzo jej nie popsuli ;-)

Teraz, cervandes napisał:

na każdej z tych opon łapałem kapcia co dwa tygodnie, czasem co miesiąc. Miałem kilka dyżurnych dętek, pudełka łatek, całe stanowisko do łatania. Tu szkiełko, tam gwózdek, dziura za dziurą. 

 

Jak złożyłem koła z Mezcalami G+ to póki co zjechałem 11000km i nie złapałem kapcia nawet jeden raz. Oczywiście tubeless. 

Czyli dopóki jeździłes na detkach łapaleś kapcie, od kiedy używasz mleka ich nie łapiesz... Jak dla mnie to jedyne co wynika z tego co napisałeś ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie potrzeba opon uniwersalnych, tylko typowo miejskich- delikatny bieżnik bez agresywnych klocków na bokach, coś co także w deszczowe dni da radę, geax mezcal był krytykowany za słabe zachowanie na mokrym asfalcie, vittoria mezcal ma inny bieżnik, jednak na mokrym asfalcie potrzeba najwięcej kontaktu, klocki są gorsze od minimalnego bieżnika.
Z podanych tu modeli imo Kenda Piedmont najlepiej odpowiada danym warunkom. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam i nie wierzę, po co na miasto mtbowe opony, nie ma słowa o zjeżdżaniu w góry czy krzaki.

Na miasto  polecę na pewno  Schwalbe Marathon Almotion 2,15   niesamowicie przyczepna mieszanka, najniższe opory toczenia, nie są papierowe... Można regulować ciśnieniem i np na polne drogi jechać na niższym, ta szerokość pozwala śmiało jechać w lekkim terenie, choć oczywiście nie wolno szaleć. Zrobiłem na tych oponach z sakwą trasę Warszawa Płock Włocławek Gniezno Kutno jadąc asfaltami, leśnymi  i polnymi drogami czasem wzdłuż wałów. Używałem dętek.  Uśmiech na twarzy, Gniezno Kutno -na raz pięknie szybko i z lasami koło Powidza i polnymi drogami gdzie mi  z nie nacka wykopali ( bez konsyltacji w Google) kopalnię, tam nie dało się przejechać bo lej po bombie i gonią Land Rowerem.

Tylne koło w ostrym miałem też na mleku mimo że moja opona jest z serii nie oznaczonej TR

Są opony o podobnych bieżnikach BiG Aplle, Big Jim, coś podobnego robi chyba Maxxis... sam polecam to co mam...   jeśli jest za ciężka można rozważyć serię  groszko slików "G" . jeśli ciut za gładka i za mało antyprzebiciowa- inne pancerne siostry z linii Schwalbe Marathon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Alsew napisał:

I poważnie uważacie że typowa opona XC jest najlepszym wyborem?

 

Godzinę temu, itr napisał:

Czytam i nie wierzę, po co na miasto mtbowe opony, nie ma słowa o zjeżdżaniu w góry czy krzaki.

A czy Wy na tej oponie jeździliście ? To praktycznie semislick, spójrzcie na układ klocków na obwodzie. To nie jest absolutnie typowa opona XC. Typowa XC to Brazo, Peyote. Mezcal na szutrze, piasku, błocie na większym podjeździe buksuje, nie ma porównania z tymi dwoma.

Proponujecie slicki - OK, na miasto będzie jeszcze lepiej. Ale poza miastem już znacznie gorzej. A to w końcu 29-er.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, itr napisał:

po co na miasto mtbowe opony

No właśnie,

 może coś cieńszego niż 2,25 cala?

Godzinę temu, itr napisał:

Schwalbe Marathon Almotion 2,15

Jak jeżdzą? Wszyscy chwalą a ja po moich modialach na schwalbe się obraziłem.

 

Teraz, wkg napisał:

spójrzcie na układ klocków na obwodzie.

Na miasto lepiej nie mieć klocków na obwodzie, na mokrych zakrętach na twardym tracisz przyczepność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, dovectra napisał:

może coś cieńszego niż 2,25 cala?

Dlatego polecam 2,1

Teraz, dovectra napisał:

Na miasto lepiej nie mieć klocków na obwodzie, na mokrych zakrętach na twardym tracisz przyczepność.

Jakoś nie miałem problemu. Ale się nie upieram. Jeżeli tylko na miasto to z pewnością lepsze będą opony crossowe slicki czy semi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Almotion to wspaniała opona.

Nie nadaje się do jazdy wariata w Puszczy, w piachu po osie, błota bieszczadzkiego, czy mokrych  korzeni albo kamieni koło Karpacza...

Nie jest oponą lekką, sam sporo jeździłem na nisko oporowym Renegacie S works..... Ale jakość mieszanki plus ciśnienie i szerokość daje niepowtarzalną przyczepność na twardym miejskim podłożu... Sporo też na tylnym kole polatała na Inbredzie w ostrym po Puszczy... tyle że z mlekiem. Wtedy przyczepność jest jeszcze lepsza...

Marathony mają swoją skalę przebijalności, i są podobno bardzo chronione, ale to nie jest takie oczywiste... Uważam że im szersza opona i niższe ciśnienie tym ryzyko penetracji szkłem maleje... Niebieskiego Marathona przez całą szerokość wkładki przeszyłem centralnie szklanym soplem, który miał chyba z 6 mm ale to była opona  z ciśnieniem 6-8 atm  (25-622) 

Zachęcam do niskiego ciśnienia, ale w granicach rozsądku aby nie dobić...

Moje opony po nabiciu cisnienia  na twardo jadą już naprawdę jak pociąg,  jedyne co je powstrzymuje to opór powietrza, czy masa na zmianie tempa.   Opory toczenia są psychologicznie zbliżone do zera... opony są ciche, ale szczególnie chyba z dętkami wydają swoisty dźwięk toczenia, taki gładki...

założyłem  na krótko na obręcz o szerokości 50 mm w przednim kole, to dopiero była jazda  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co muszę dodać, moje opony kupiłem około 2 lata temu w promocji gdzieś w niemieckim sklepie. ... jak ze wszystkim, może być tak że dzisiejsze serie np mają taki czy inny feler... na pewno nie mam mieszanki Addix czy znaczka TR ...  ale są zwijane bo przyszły w pudełkach :)  inne Marathony najczęściej na drucie.

wbiłem nazwę na allegro i mnie zaskoczyła cena, sam kupiłem chyba sporo taniej  i nie miałem świadomości,  że są aż tak drogie.

Może pytający przejrzy dokładnie inne oferty slików 29, ... byle nie niska osnowa czy drutowa stopka... Są jakieś Big Aplle, Big Jim, Slick od WTB, coś od Maxxisa

 Tylko, że chyba marne szanse żeby znaleźć tu innych użytkowników...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...