Skocz do zawartości

Silver400

Użytkownik
  • Liczba zawartości

    819
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Zawartość dodana przez Silver400

  1. Cześć Szukamy dwóch pracowników; sprzedawcę i serwisanta, do dużego sklepu rowerowego w Katowicach. Oczywiście jak to w sklepie rowerowym, wymagamy pewnej elastyczności i w razie potrzeby wsparcia jednego albo drugiego działu. Zakres wynagrodzenia podstawowego to od 3200 do 4500 netto w zależności od twoich umiejętności i doświadczenia + premia w sezonie w zależności od wyniku sklepu. CV proszę wysyłać albo tutaj na forum albo na adres e-mail: r.stanclik@eurokas.pl Sprzedawca Zakres obowiązków: sprzedaż bezpośrednia produktów z branży rowerowej kompleksowa obsługa klienta regulacja i przygotowanie produktu przed wydaniem klientowi obsługa systemu sprzedażowego i kasy fiskalnej przygotowanie ekspozycji w salonie Nasze wymagania: minimum dwuletnie doświadczenie w sprzedaży bezpośredniej (preferowana branża rowerowa) znajomość branży rowerowej umiejętność pracy w zespole dyspozycyjność do pracy w systemie zmianowym, także w soboty chęć do pogłębiania wiedzy i umiejętności wielozadaniowość mile widziane doświadczenie w serwisowaniu rowerów znajomość pakietu MS na poziomie podstawowym biegła obsługa komputera komunikatywność i kultura osobista Serwisant: Zakres obowiązków: przygotowanie rowerów do sprzedaży diagnostyka, regulacja i naprawy sprzętu rowerowego wykonywanie przeglądów rowerów dbanie o wizerunek sklepu i serwisu obsługa procesu reklamacji Wymagania: minimum dwuletnie doświadczenie jako mechanik rowerowy mile widziane doświadczenie w sprzedaży umiejętność diagnozowania i naprawy różnych rodzajów rowerów mile widziana znajomość rowerów elektrycznych znajomość branży rowerowej dyspozycyjność do pracy w systemie zmianowym, także w weekendy chęć do pogłębiania wiedzy i umiejętności umiejętność pracy w zespole znajomość pakietu MS na poziomie podstawowym podstawowa obsługa komputera komunikatywność i kultura osobista
  2. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi, całkowicie rozwiązaliście moje wątpliwości. Zostaje 2.35, w ostateczności przy super promocji 2.25. Na ten moment znalazłem je w cenach odpowiednio ~160 i ~140zl a to żadna różnica.
  3. Cześć, Rower to ściekowy hardtail, aktualnie jeżdżę na Vittoria Mezcal grafen TNT w rozmiarze 2.35 z tyłu. Muszę kupić nową oponę ze względu na zużycie. Rower coraz rzadziej widzi góry, za to coraz częściej długie szutrowo asfaltowe trasy. Pytanie czy ktoś przerabiał bezpośrednie porównanie tej samej opony (w tej samej wersji) ale zmiany o jeden rozmiar w tym wypadku myślę o zejściu z rozmiaru 2.35>2.25 oczekuje oczywiście mniejszych oporów toczenia na logikę, pytanie ile stracę na dzielności terenowej.
  4. Nie wiem czy temat jeszcze aktualny ale dorzucę swoje 5 groszy. Mam rower o którym myśli autor, HT 130mm skoku, progresywne geo, 29" itd. jeżdżę w sumie podobnie czyli 5 razy w roku na tym rowerze w górach, reszta po płaskim. Ważę bez plecaka nie wiecej niż 69kg. Mam 2 tłoczki z poziomu deore, na dobrych tarczach 200/180 z dobrymi klockami metalicznymi. Generalnie hamulce są na styk, trochę więcej trakcji, szybszy rower, więcej wagi i by było za mało. W 90% wypadków, szybciej niż hamulca brakuje opony (victoria mezcal 2,3) w pozostałych 10% te hamulce są już dla mnie za słabe. Ja postanowiłem nie zmieniać bo szkoda mi więcej inwestować w ten rower. Gdybym to składał jeszcze raz, przy obecnej cenie budżetowych 4 tloczkowych Shimano absolutnie bym się nie zastanawiał.
  5. No nie uszkodzeniem amora tylko zużyciem, w tym wypadku szybszym zużyciem ślizgów i luzami. Idąc tym tropem składając jakikolwiek rower pod trail i dalej, wszyscy wkładają 200mm na przód. Facet waży 100 kg i grzeje 180mm, to co ma tam założyć? Magurę MT7 bo "niedorzeczne" jest 200mm w rowerze o rodowodzie XC? Nie wypada? A wracając do pytania, w sprzedaży są tarcze i 220 i 240 do ciężkich rowerów na ciężkie warunki. Nie rozumiem ostatniego zdania, każdy producent zaleca max, no i chyba oczywiste, że element eksploatowany na maksimum swoich możliwości zużyje się wcześniej od takiego używanego na 50%. Nie złamie się, nie uszkodzi a właśnie zużyje wcześniej.
  6. Dawno nie widziałem takich niedorzecznych odpowiedzi. Tarcze; to rozwiązanie które proponujesz czyli mix 203 przód 180 tył, jest jak najbardziej wskazany zwłaszcza pod twoją wagę i od tego bym zaczął. Oczywiście musisz liczyć się ze zwiększonym ryzykiem zużycia widelca. Model tarcz jest w porządku, zmiana na jakieś mocno bardzo wypasione, kosztuje tyle co jeden hamulec 4 tłoczkowy który odczuwalnie zmieni więcej. Technika hamowania: czyli klasycznie, krótko i mocno przed przeszkodą, dwoma na raz, w miarę możliwości. Absolutnie nie trzymamy hamulca lekko przez cały zjazd. Serwis: upewnij się, że to co masz jest w 100% sprawne, odpowietrzone, odtluszczone itd. Hamulce; owszem masz budżetowy model i pod twoją wagę obstawiam, że trzeba dusić go dość mocno. Można zmienić np. Na budżetowy 4 tłoczek w stylu MT520. Ale to rozwiązanie zostawiłem na koniec.
  7. Nie baw się w żadna elektryfikacje, tym bardziej współczesnych rowerów za 2-3 tysiące złotych. Większość rowerów w tym przedziale cenowym to już na starcie jest dziadostwo, z dołożeniem dodatkowej mocy w tylne koło to proszenie się o kłopoty. Jak już naprawdę koniecznie musisz, to sugeruje to zlecić, w wyżej wymienionym sklepie w Rudzie Śląskiej, rower.com.pl pytać o Rafała doradzi i opowie jakie to są koszty, żeby to zrobić z sensem. Zrobili tam takich rowerów dziesiątki i mają sprawdzone zestawy, przy czym w mojej opinii lepiej kupić fabryczny rower. Mają tam też wypożyczalnie, gdybyś chciał Jak już tam będziesz to tak jak kolega pisał Univegi i tanie Haibike z Yamahą, żaden szał ale można na tych rowerach bezpiecznie i bezawaryjnie jeździć. Dało się wyrwać coś mocno poniżej 7k. Mieli jakiś czas wyłączność na rowery univegi i bdb ceny. Zdecydowanie odradzam zakup tańszych wynalazków np. polskich firm w stylu trybeco czy innych. Owszem do 5k spokojnie się coś kupi ale to są małe koszmarki. Jeżeli chodzi o napędy, w rowerze z fabrycznym ogranicznikiem do 25km/h wole osobiście charakterystykę napędów Yamahy niż Boscha, jednakże nie da się ukryć, że ten drugi jest mocniejszy przy wysokich prędkościach. Największą zaletą Boscha w mojej opinii jest możliwość pełnej diagnostyki za pomocą programu serwisowego, przebieg, użycie poszczególnych trybów, ilość cykli ładowania baterii i całą masa innych informacji. Co do ogranicznika prędkości, za kolejne 700-800zł, można go usunąć. Co do akumulatora 400Wh w zależności od roweru było wyceniane od 400 - 1000zł taniej od 500 Wh. Mniejszy z akumulatorów w trybach Eco i normalnym pozwoli na przejechanie 100km. W ambitniejszym terenie z mocnym wspomaganiem, da się wyczerpać baterie w mniej niż 20km . Żywotność akumulatora, bo pewnie za chwile takie pytanie padnie, jest przez producenta określana na kilkaset cykli ładowania bez straty pojemności i nie należy się tym przejmować. Jedyna istotna sprawa to trzymanie akumulatora w zimie w mieszkaniu, tak aby nie narażać go na długotrwałe spadki temperatur poniżej 0 stopni.
  8. Panowie mam podobny temat koło 29" 1x11 doliczyłem się ze przy zębatce przód 32-34 (jajo) potrzebuje kasetę 11-50T aby minimalne przełożenie wyszło poniżej 0,700. 1. Czy standardowa (?) przerzutka GX obsłuży mi taki zakres? jeśli nie to z jakim wózkiem, oznaczeniem przerzutkę mam kupić? 2. Nie znam się na tych nowych korbach GX, czy w którymś z nich mam możliwość zamontowania mniejszej zębatki niż 32T, przy czym wolałbym ze standardowym rozstawem. 3. Generalnie zmierzam do tego aby nie kupować patelni 50T tylko zostać przy 46T ale do tego potrzebuje mniejsza zębatkę z przodu, jak nie korba GX to co w podobnym budżecie i zastosowaniu. Chodzi głownie o cenę bo nawet tania kaseta sunrace 50T mx80 jest droga a poza tym dramatycznie ciężka. Na ten moment nie mam jeszcze nic kupione, ale czas nagli i muszę się szybko decydować, w dobrych pieniądzach mogę dostać kompletny zestaw GX i taki prawie zamówiłem ale pojawiły się wątpliwości co do kasety i przełożenia.
  9. No np. tego samego Raidona ale ze sztywną osią i główką tappared. Istnieje coś takiego, szukając na szybko, znalazłem w cenie ~1000zł. "Pchanie się" w tym wypadku to moim zdaniem złe określenie. Zakładając, że się wkręcisz w rower, daje Ci rok, dwa i wrócisz na forum pytając co masz zrobić z tym widelcem. I wtedy będzie kłopot, bo QR15 to nie żadna fanaberia tylko standard teraz. A twoje koła niestety ale nie będą pasować. Tak samo z główką ramy, ta rama którą kupujesz to jest 1 i 1/8 ? czy tappared ? Zastanów się nad tym, złożysz ten rower teraz będzie fajnie przez 2-3-4-5 lat i nagle przy wymianie czegokolwiek okaże się, że z nowych pasują tylko części niskiej klasy, w starej technologii. Ja mam taki rower, zresztą opisany w garażu. Nie spełnia żadnych nowych standardów, jakakolwiek grubsza zmiana ciągnie za sobą szereg innych, przekraczając wartość całości. Teraz składam nowy rower, pochwale się jak będzie gotowy.
  10. Proponuje złożyć ten rower na sztywnej osi z przodu. Nawet kosztem składania go o jedną wypłatę dłużej. Poskładasz ten rower, zacznie Ci tego brakować i będzie spory problem coś z tym zrobić. Przy masie 90kg na kole 29" przy takim, średnio sztywnym, widelcu jak raidon, to jest konieczność a nie fanaberia. Łancuchy shimano to porażka, sram jest lepszy, tak samo kmc polecane na tym forum. Jak się upierasz przy tych hamulcach to daj chociaż większe tarcze a szczególnie tą z przodu, cena w sumie ta sama. Mostek 100mm to zdecydowanie za dużo, 80 albo mniej. Generalnie chcesz oszczędzać na tych podzespołach, które rzadziej i trudniej się zmienia. Z kolei dokładasz do napędu, który jak wiem jest stosunkowo szybko zmieniany. Jaki masz łączny budżet, dlaczego nie kompletny rower?
  11. Silver400

    [2017] Merida

    Ktoś zna ceny tego sprzętu? np na niemiecki rynek ?
  12. Zostaw sobie ten rower do jazdy po mieście. Ze sprzedaży będzie kasa na 1,5 porządnego koła 27,5" nie mówiąc nawet o reszcie
  13. Rower jest całkiem spoko i można by coś działać na jego bazie. Pytanie po co Ci tarcze, jezdzisz w góry albo ciężki teren?
  14. Na zdjęciu nie jest źle, moim zdaniem fajnie wyszło a poza tym to FOX
  15. Silver400

    [BB5] tarcza trze o zacisk

    Jedz do serwisu, zwłaszcza jak u nich kupiłeś ten widelec. Jak zakupy zrobiłeś w internecie to niech Ci to obejrzy serwis i wstawi opinię i reklamuj. Różnie zaciski ocierają ale w tym miejscu wybitnie nie powinny
  16. Zdjęcia do tematu o regulacji hamulców
  17. Zdjęcia do tematu o regulacji hamulców
  18. Zdjęcia do tematu o regulacji hamulców
  19. Zdjęcia do tematu o regulacji hamulców
  20. Silver400

    [hamulce] Shimano M615

    A może nie kombinować, założyć na tył to nowe deore/slx a hamulec z przodu zmienić jak skończy swój żywot, za sezon lub dwa?
  21. Zacznę od Waganta; 1. Żaden złom tylko klasyk 2. Warto do tego dołożyć parę złoty jeśli nie ma jakiś grubych usterek typu spawana rama (mam spawanego rometa po dzwonie xddd) Mongoose; 1. Technicznie patrząc włożenie ramy z hexagona czy levela jest wykonalne nawet całkiem proste (kwestia ewentualnie sterów i suportu). 2. Hamulec tylko na tył to głupi pomysł. Może się przyzwyczaiłeś do jazdy na zabytku (które w znaczniej większości nie hamują) ale ogólnie lepiej mieć czym hamować. 7 biegów to akurat dobry pomysł do miasta. 3. Opony osobiście bym dał jakies 2.0 typu continantal race king, małe opory na asfalcie, a zapewniają komfort, nie strach o dziury i krawęzniki. Mam jednak uwagę popartą doświadczeniem. Jakiej ramy byś nie włożył do mongoosa, w mieście będzie jeździł gorzej niż Wagant czy inna nawet retro szosa (kwestia rozmiaru kół, masy, geometrii, pozycji itp.) Jeżeli absolutnie nie ciągnie Cię w teren, to według mnie lepiej sprzedać tego mongoosa. Chcesz szybki rower na asfalt - kup szosę, wygodny - jakiś cross czy inny mieszczuch (byle nie taki 20kg). Obawiam się, że z tego przekładania ramy i modyfikacji wyjdzie rower do wszystkiego a po czasie sam stwierdzisz, że do niczego. Głupio, żebyś był nie zadowolony ze swojej pracy. Edit: Zapomniałem o twoich pytaniach, rozmiar to gdzieś z 18-18,5", stery 1 1/8 cala czyli standard, mocowanie na tarcze na 90% bedzie identyczne jak masz, więc nie ma się o co martwić. Jeszcze jedna sprawa, taka przekładka ramy i ogarnięcie starego roweru, który długo stał to masa pracy. Niby przyjemnej, bo efekty i takie tam ale żeby nie było, że nie ostrzegałem. Musisz liczyć na operacje 2-3 dni (a nawet więcej), pewnie ktoś na mnie zaraz z forum nakrzyczy, że on to w 2 godziny ogarnie ale ja piszę o realiach jak się takich rzeczy codziennie nie robi.
  22. ACTIVIA widzę po podpisie, że jesteś w temacie; jak wygląda sztywność tego NCX ? Czy pod cięższą osobą i hamulcem tarczowym przy ostrym hamowaniu widelec "chowa" się pod ramę? Czy w zakręcie jest w miarę sztywny? Nie oczekuje oczywiście poziomu czegoś z ośką 20mm ale tak żeby bez stresowo można tym było jeździć po szutrach.
  23. Z przodu mam tarcze w tamtym sprzęcie. Dobry pomysł z tym 27,5 rozejrzę się w tym kierunku. W budżecie bardziej łapie się XCR-Air. Poza tym pozostaje temat skoku, mozna go w warunkach serwisowych zmiejszyć chociaż do 80mm? Teraz tam siedzi 63mm i boje sie popsuć geometrię.
  24. Cześć Powiedzcie mi proszę czy ktoś jeździł na Suntour NCX E-RL lite air ? Zależy mi głównie na informacji jak to pracuje i jak ze sztywnością tego sprzętu? Golenie górne to na oko 28mm czyli bez szału. Jak wypada porównanie pracy z np. Epiconem Sf-11 ? Co proponujecie w podobnej cenie (do 600zł), ma być sztywno i ma być tłumienie powietrzne na koło 28", skok 63 ewentualnie niskie 80mm. Zastanawiam się czy nie lepiej było by założyć np. XCR-air dodykowanego pod 29", da się wykonać taką operację?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...