[Gniew rowerzysty] Co cię wkurzyło na rowerze?

[Gość]

Jak się okazało, czasami najprostsze metody są najlepsze. Napryskałem Muc Off Silicon Shine i napompowałem do 4 Barów. Zostawiłem na jakieś 4h i opona ułożyła się w 90%. Jakieś tam minimalne bicie widać, ale zdarzało się większe nawet w drogich oponach.

[Gość]

Wracając nieco do dyskusji która miała miejsce jakiś miesiąc temu, czyli korzystanie z DDR.

Zdjęcie z dzisiaj:

[teotym]

@skom25 Wczoraj widziałem identyczny obrazek jakoś za Wiązowną, w drodze do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. Ale staram się nie wkurzać na rowerze, a robić zdjęć mi się nie chce. Jednak jestem przekonany, że da się znaleźć rozsądne uzasadnienie takiej jazdy 😉

[Mihau_]

Też zrobiłem zdjęcie w temacie jazdy po ddr

 

 

 

A najlepsze jest to, że w tej wsi jest asfaltowy ddr ale chodnika już nie ma;P

[Gość]

Gratuluję. Jesteś kolejną osobą która dokłada cegiełkę do wizerunku rowerzystów. 

Jest się czym chwalić, naprawdę...

[Mihau_]

@skom25 bo jadę w sposób zgodny z obowiązującym prawem? 

Właśnie o pokazanie twojej nieznajomości przepisów mi w tym przypadku chodziło, nie pomyliłem się

[KrissDeValnor]

Panowie nie zaczynajcie...  Lepiej na święta poczekajcie

[Mihau_]

Podczas świąt to jestem zajęty "oraniem" "dalszej rodziny" w tematach polityczno-ekonomicznych xD 

[Gość]

8 godzin temu, Mihau_ napisał:

@skom25 bo jadę w sposób zgodny z obowiązującym prawem? 

Właśnie o pokazanie twojej nieznajomości przepisów mi w tym przypadku chodziło, nie pomyliłem się

Przyznaje rację.

Nawet tutaj na Forum, bardzo długo było forsowane to, że ze ścieżki nie trzeba korzystać tylko i wyłącznie wtedy, kiedy oddziela nas od niej pas zieleni bądź inne barierki.

[KNKS]

10 godzin temu, Mihau_ napisał:

@skom25 bo jadę w sposób zgodny z obowiązującym prawem? 

Właśnie o pokazanie twojej nieznajomości przepisów mi w tym przypadku chodziło, nie pomyliłem się

Bo @skom25 naczytał się przepisów, ale nie do końca je zrozumiał 😉

Mnie, w przeciwieństwie do Filipa, nic nie zdenerwowało, zrobiłem w weekend 300km na szosie, z uporem maniaka omijałem ściezki rowerowe wyłożone kostka brukową, pogoda była zacna i towarzystwo przednie. A na frustratów to ja mam wylane 😉

Edytowane 18 Lipca 2022 przez KNKS

[Gość]

Ty wchodzisz na Forum żeby się tylko do kogoś przyczepić?

Przepisów jako takich nie czytałem, bazowałem na tym, co przeczytałem na Forum. Mój błąd, przyznałem rację @Mihau_.

[Tomek595]

16 godzin temu, skom25 napisał:

Wracając nieco do dyskusji która miała miejsce jakiś miesiąc temu, czyli korzystanie z DDR.

Zdjęcie z dzisiaj:

I nie zgłosiłeś tego do WRD Policji? Przypominam ze kto, mając wiarygodną wiadomość o karalnym przygotowaniu albo usiłowaniu lub dokonaniu czynu zabronionego oknie zawiadamia niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.Przy tak wielkim natężeniu ruchu spełniał przesłanki sprowadzenia zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym,wodnym lub powietrznym. A za to można otrzymać kare pozbawienia wolności do lat 10 lat.Może chociaz wrzucić to na Stop Chama.Trzeba uczyć ludzi kultury.

🤣

 

[Gość]

Żeś dowalił. Potem się ludzie dziwią, że mamy taką a nie inną kulturę na drogach.

Jeżeli ktoś nie jest w stanie pojąć, że przesuwając się 40 cm w prawo pojedzie takim samym asfaltem, a zaoszczędzi sobie i innym nerwów, to może nie powinien wsiadać na rower.

Ciekawe jest także to, jak wywnioskowałeś jaki tam jest ruch.

[some1]

1 godzinę temu, skom25 napisał:

Ty wchodzisz na Forum żeby się tylko do kogoś przyczepić?

Przepisów jako takich nie czytałem, bazowałem na tym, co przeczytałem na Forum. Mój błąd, przyznałem rację @Mihau_.

Przepisy w tej materii są na tyle niejednoznaczne, że nadgorliwy policjant i tak może wlepić mandat, a nawet jeśli sprawa zakończy się w sądzie, wcale nie ma pewności że zostanie rozstrzygnięta na naszą korzyść. 

[ernorator]

Mnie denerwują rowerzyści, którzy nie odmachują. Nie wymagam entuzjastycznej odpowiedzi całym ramieniem ale przynajmniej palec na klamkomanetce można unieść. 

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx

DDR mają tą przypadłość, że w równej mierze zaskakują mnie swoim pojawieniem się jak i nagłym końcem. Człowiek jedzie a tu nagle chodnik albo pobocze przeistacza się w DDR, zajmuje mi czasem dobrych kilkaset metrów zanim zdołam się dostać na ścieżkę dostając przez ten czas kilka nerwowych klaksonów. To samo z końcem, albo ścieżka przeskakuje sobie radośnie z jednaj na drugą stronę jezdni po kilka razy albo kończy się na przejściu dla pieszych lub co gorsza 15cm spadkiem w piach. 

Edytowane 18 Lipca 2022 przez ernorator

[Mihau_]

Trzeba się przyzwyczajać, zwyczaj pozdrawiania na rowerze zaniknie tak samo jak wśród kierowców saab'a czy AR. Jak machałem komuś (jeszcze kilka miesięcy temu saabem jeździłem) kto na oko miał mniej niż 40 lat to na mnie patrzył jak na debila. Na rowerze też już prostuję dłoń tylko kiedy ktoś już z daleka wygląda na sportowca no i sakwiarzom. A żeby ktoś w moim kierunku całe ramię podnosił to chyba ostatnim takim przypadkiem był "król rowerów" podczas moich gościnnych występów na Gassach, jakiś rok temu

[Gość]

W Warszawie jest to raczej mało praktykowane. Odmacha może 1 na 10 osób, a macham tylko tym, którzy wyglądają na uprawiających sport.

W Otwocku pod Warszawą, odmachiwało więcej ludzi. No ale i specyfika miejsca nieco inna.

Z samochodami to bywa różnie. Miałem Forda Cougara. Tych samochodów było na tyle mało, że nawet na Forum był temat gdzie ludzie pisali gdzie i kogo widzieli.

[Cross90]

Mieszkam na Mazowszu i z moich obserwacji wynika, że im bliżej Warszawy tym bardziej ludzie udają, że cie nie widzą.

[ernorator]

Nie bardzo chciałem o tym pisać ale jak jeżdżę najczęściej w obszarze z grubsza Baranów-Brwinów, Błonie-Tarczyn to 19 na 20 kolarzy odmachuje (najczęściej nie odmachują kobiety?! 😒). Jeszcze Gassy-Góra Kalwaria też większość macha. Wczoraj miałem dłuższą jazdę w okolicy Izabelina, Łomianek, północ puszczy Kampinoskiej to mniejszość mi machała. Nie mam wpływu na innych ale ja będę machał każdemu 😁

[Cross90]

O czymś świadczy też wiek odmachujących, kolarze po 40, 50 roku życia jak nie odmachają to kiwną głową. Zero reakcji często jest u młodszych... a juz jak jedzie gość 20 letni to klapki na oczach jak koń😂

[Mihau_]

Nie chodzi o wiek tylko "stopień wtajemniczenia". Narobiło się z uwagi na pandemię gravelowco-tribanowców z długą brodą, którzy nie wiedzą o co chodzi. Wystarczy, że pojedziesz na mniej uczęszczaną trasę albo kawałek dalej od miasta to już prawie wszyscy będą odmachiwać. W okolicy Krakowa takim "punktem zwrotnym" jest most w Niepołomicach. Z centrum miasta jest do niego jakieś 25km, wystarczy go minąć i jesteś w innym świecie, świecie rowerowych twardzieli, ilość ludzi na wtr za mostem to może 10-20% tego co przed - czyli po 18 w tygodniu tyle co na zdjęciu

* to DDR czy tam CPR i widać, że korzystam z takiej infrastruktury jeśli jest to efektywne

Edytowane 18 Lipca 2022 przez Mihau_

[Cross90]

Cytat

Narobiło się z uwagi na pandemię gravelowco-tribanowców z długą brodą, którzy nie wiedzą o co chodzi.

@Mihau_ serio jest takie zjawisko? Nie rozumiem co ma pandemia do takich rowerowych "twardzieli" 😂

[Gość]

Trochę Offtop.

@Mihau_ Ciekawie poprowadzone pancerze. Manetki Shimano czy SRAM? Jak lecą po kierownicy?

Teraz, Cross90 napisał:

@Mihau_ serio jest takie zjawisko? Nie rozumiem co ma pandemia do takich rowerowych "twardzieli" 😂

W obawie o utratę zdrowia, w pandemię wybuchła moda na jazdę na rowerze. Rowery znikały ze sklepów w każdych ilościach.

[Mihau_]

@skom25 idą wewnątrz, w miejscu gdzie kończy się owijka wychodzą z kierownicy, otwory są po prostu "z tyłu". Kierownica to bontrager aero vr-cf, fabryczna z madone, klamki r8020

[JWO]

@skom25 Rowery znikaly bo brakowalo nowych dostaw.. Strach przed pandemia raczej nie był przyczyna. Zwiększyła się jakoś znacząco liczba jeżdżących rowerem w RP? Ja nie byłem w RP od wybuchu pandemii, wiec nie wiem jak jest na ulicy, ale na forum jakoś nie przybyło znacząco forumowiczów.